Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sama nie wierzę

Pisał do mnie jeszcze miesiąc przed swoim ślubem

Polecane posty

Gość sama nie wierzę

Czy ktoś mi może wytłumaczyć czy taki facet ma kompletnie zryty beret, czy co sobie wyobraża? Znamy się kilka lat, mamy wspólną grupę znajomych. Przez cały czas swojego związku pisał do mnie raz na jakiś czas ot tak pewnie dla dreszczyku emocji. Próbował mnie złamać bo wiadomo że go pociągałam. Od dwóch tygodni jest szczęśliwym mężem publikującym szczęśliwe ślubne zdjęcia na portalu. Jeszcze miesiąc przed ślubem pisał jak bardzo mnie pożąda i że nie jest zbyt szczęśliwy ze swojego intymnego życia. ( dodam że nigdy do niczego nie doszło między nami) Zygać mi się chce jak patrzę na te niby szczęśliwe zdjęcia. Faceci to mega świnie mega, czuje do niego okropne obrzydzenie tylko nie mogę ogarnąć co on sobie myślał?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Oni nie myślą. Napisz do szczęśliwej żony. Niech wie komu gacie pierze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

lepiej nie pisać, niech żyje w bagienku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zpaznokcilakier

Szczęśliwe twarze na fotografiach. A w życiu ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Już samo uzewnętrzanie swojego intymnego życia na portalach społecznościowych kwalifikuje się na oddział zamknięty i leczenie prądem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Już samo uzewnętrzanie swojego intymnego życia na portalach społecznościowych kwalifikuje się na oddział zamknięty i leczenie prądem.

Mocne, ale podoba mi się. Oby bylo więcej takich jak Ty 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Gość napisał:

Już samo uzewnętrzanie swojego intymnego życia na portalach społecznościowych kwalifikuje się na oddział zamknięty i leczenie prądem.

Ta. To znaczy że powinno się tam udać 3/4 społeczeństwa. Ci którzy wrzucają wszystko codziennie w trybie natychmiastowym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Gość sama nie wierzę napisał:

Czy ktoś mi może wytłumaczyć czy taki facet ma kompletnie zryty beret, czy co sobie wyobraża? Znamy się kilka lat, mamy wspólną grupę znajomych. Przez cały czas swojego związku pisał do mnie raz na jakiś czas ot tak pewnie dla dreszczyku emocji. Próbował mnie złamać bo wiadomo że go pociągałam. Od dwóch tygodni jest szczęśliwym mężem publikującym szczęśliwe ślubne zdjęcia na portalu. Jeszcze miesiąc przed ślubem pisał jak bardzo mnie pożąda i że nie jest zbyt szczęśliwy ze swojego intymnego życia. ( dodam że nigdy do niczego nie doszło między nami) Zygać mi się chce jak patrzę na te niby szczęśliwe zdjęcia. Faceci to mega świnie mega, czuje do niego okropne obrzydzenie tylko nie mogę ogarnąć co on sobie myślał?

To gnoje! Zdradzają Ci którzy mają zbyt dużo testosteronu, szukają nowych doznań, chcą się sprawdzić. Niestety ale odkrywaja się zdrady i to dramat dla drugiej osoby. Złota rada. NIGDY nie wchodź w związek z osobą która zdradziła swojego partnera. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Żonę kocha, ale ona go już nie pociąga specjalnie. Ciebie nie kocha, ale go pociągasz. Tak ma wielu facetów. Ot, biologia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, Gość Gość napisał:

Żonę kocha, ale ona go już nie pociąga specjalnie. Ciebie nie kocha, ale go pociągasz. Tak ma wielu facetów. Ot, biologia.

Biologia?Ru cha ctwo!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, ŁadnaL napisał:

Biologia?Ru cha ctwo!!! 

Co ślepy może wiedzieć o kolorach? Czyli co kobieta może wiedzieć o życiu faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fotoreporterka

mam pracę gdzie stykałam się z całym mnóstwem osób,
jedynych znałam z miejsca pracy innych poznawałam na wszelkiego typu imprezach związanych z pracą i KAŻDY facet miał kochankę, żona, dzieci w domu, a po pracy szaleństwa z koleżankami,
i było wiele oficjalnych par gdzie panowie jawnie przychodzili z kochankami, o których wszyscy wiedzieli, że są parą,
Lecz większość panów nie była w stałych związkach pozamałżeńskich, a jedynie co impreza to inna panna.
Jako młoda dziewczyna będąca obserwatorem tych imprez byłam mega zniesmaczona, bardzo rzadko pojawiali się z żonami,
jak już były jakieś bale wtedy to byli totalnie zupełnie inni ludzie, jak trusie siedzieli przy żonkach, nie zaczepiali innych kobiet, nie szaleli jak zwykle :D
miałam niezły ubaw jak sobie przechodzę i z daleka macham wołam "cześć stary!", a tacy panowie udają, ze to nie do nich i się pod stół chowają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×