Urodzinowy prezent - pytanie do Panów

Jak to jest panowie z tymi trojkatami? My już mamy długi staż małżeński, ogólnie to dobrze nam się układa, w łóżku też, ale wiadomo jak to jest chce się czegoś nowego. Tak więc zaczęłam delikatnie rozmawiać z mężem o takim urozmaiceniu a on że tak i owszem ale on, ja i jakaś kobieta w żadnym wypadku facet i zabawa z jakąś parką też nie. Generalnie chodzi o to żeby mnie żaden facet nie dotykał. I o co w tym chodzi. Zgodzić się na to ?

1 godzinę temu, Gość Mimimi napisał:

Jak to jest panowie z tymi trojkatami? My już mamy długi staż małżeński, ogólnie to dobrze nam się układa, w łóżku też, ale wiadomo jak to jest chce się czegoś nowego. Tak więc zaczęłam delikatnie rozmawiać z mężem o takim urozmaiceniu a on że tak i owszem ale on, ja i jakaś kobieta w żadnym wypadku facet i zabawa z jakąś parką też nie. Generalnie chodzi o to żeby mnie żaden facet nie dotykał. I o co w tym chodzi. Zgodzić się na to ?

Jak to piszesz zeby Cię żaden facet nie dotykal a jak obcy facet ginekolog preferuje twoją cipkę zapewne bez twojego męża bo intymność zostawisz dla ginekologa więc jest to troszke zakłamane podejście . Ja mam przy penetracji cipki przez ginekologa zawsze męża. A co do trójkątów to zawsze wolimy seks z druga parą z wymianą. Podczas trójkąta mąż by sumie czuł niespełniony. A w takiej zabawie wszyscy powinni być zadowoleni i nasyceni seksualnie.

a co ci zależy, zadbaj tylko żeby druga kobieta nie była zbytnią konkurencją dla ciebie - podstawa żeby była starsza o minimum 5 lat. Pod ręką niech będą jakieś fajne gadżety, żeby miała czym cię ostro wypeścić. Oczywiście po wygłaskaniu, wylizaniu i wyminetkowaniu twojej szparki. Ale jak twój już wejdzie w ciebie to przyda się jakaś analna atrakcja. Chociaż ja wolę jednak w takiej sytuacji pieszczoty piersi, lubię naprawdę mocne ugniatanie piersi i ściskanie sutek, boli, ale to takie podkreślenie dominacji. Jak nie będęgrzeczna to będzie jeszcze mocniej. Po moim orgazmie trochę zwolnienia tempa, odpoczynek i wtedy następuje zmiana i obydwoje zajmujemy się tamtą. Lubię siąść okrakiem szparką na jej ustach, cieknie ze mnie, wszystko musi wylizać i połykać, a wtedy mój gwałtownie wbija się w nią od razu głęboko. Chce jęczeć ale zamykam jej usta moim wnętrzem.

9 minut temu, Gość gość napisał:

a co ci zależy, zadbaj tylko żeby druga kobieta nie była zbytnią konkurencją dla ciebie - podstawa żeby była starsza o minimum 5 lat. Pod ręką niech będą jakieś fajne gadżety, żeby miała czym cię ostro wypeścić. Oczywiście po wygłaskaniu, wylizaniu i wyminetkowaniu twojej szparki. Ale jak twój już wejdzie w ciebie to przyda się jakaś analna atrakcja. Chociaż ja wolę jednak w takiej sytuacji pieszczoty piersi, lubię naprawdę mocne ugniatanie piersi i ściskanie sutek, boli, ale to takie podkreślenie dominacji. Jak nie będęgrzeczna to będzie jeszcze mocniej. Po moim orgazmie trochę zwolnienia tempa, odpoczynek i wtedy następuje zmiana i obydwoje zajmujemy się tamtą. Lubię siąść okrakiem szparką na jej ustach, cieknie ze mnie, wszystko musi wylizać i połykać, a wtedy mój gwałtownie wbija się w nią od razu głęboko. Chce jęczeć ale zamykam jej usta moim wnętrzem.

Są dziewczyny co lubią dość długą grę wstępną i by się zanurzał  powoli w cipce. Ale ja lubię gdy jak mam mokrą cipkę ostro wbijać się do końca wtedy mam silniejszy orgazm. Czasami nawet krzyczę z rozkoszy gdy jest gruby i bardzo sztywny członek i wypełania całą cipkę. Również chłopak jest wtedy pobudzony i gdy jesteśmy razem i się kochamy seks jest o niebo lepszy. 

Dnia 25.08.2019 o 03:59, ZakochanyKundel napisał:

Oj, jaki wyszczekany.

Nawet mi przez myśl nie przeszło, że można to tak zrozumieć, jak ty zrozumiałeś. Widać, masz jakieś pragnienia, wypychane mimowolnie do podświadomości. Tak też bywa.

Ja nie wiem co Ci przez myśl przeszło i nie chcę wiedzieć, nie musisz Ty mały zwyrolu

Dnia 24.08.2019 o 18:50, Zorza napisał:

Niekoniecznie 

Mowi, ze o tym nie marzy? Lze jak pies!

Dnia 1.09.2019 o 20:00, używammózgu napisał:

Mowi, ze o tym nie marzy? Lze jak pies!

A może po prostu ma to już za sobą?? 

1 minutę temu, Zorza napisał:

A może po prostu ma to już za sobą?? 

A to przepraszam.

Zjadl juz to ciastko i nie ma ochoty na nastepne? Nie smakowalo mu?

5 godzin temu, używammózgu napisał:

A to przepraszam.

Zjadl juz to ciastko i nie ma ochoty na nastepne? Nie smakowalo mu?

Po prostu w ramach prezentu miało być coś nowego

3 minuty temu, Zorza napisał:

Po prostu w ramach prezentu miało być coś nowego

Nie czytałem całości więc istnieje szansa, że zdubluję czyjąś wypowiedź. Gdybym to ja miał być prezentobiorcą to chciałbym, by ofiarowała siebie w pełni swoich możliwości. To bardziej chodzi o "ofiarowanie" dla siebie nie dla mnie. Jednym słowem: niech zrobi ze mną co zechce.

Dnia 25.08.2019 o 21:28, Gość Dzida napisał:

Zgadzam się z tobą. Jestem młoda mężatka i już przed ślubem namawiałam mojego na trójkąt lub wymianę. Zgodził się ale dopiero po ślubie gdyż wcześniej nie było seksu z innymi ja dziewicą mąż prawiczek. Mamy ponad dwadzieścia lat. Ostatnio przeżyliśmy swój pierwszy nietypowy trójkąt. Wybraliśmy bardzo przystojnego ale troszkę prymitywnego. Gdy przyszedł powiedział że seks na jego warunkach. Zgodziliśmy się bez analka. Gdy sie rozebrał to naprawdę miał się czym pochwalić. Położył się i powiedział dawaj szmato to na ...a. Mąż stał obok mnie rozebrany. Próbowałam usiąść na jego ...ie ale nie chcisl wejść do środka. Wtedy wstał i powiedział połóż się ja będę Cię jeb...ł. Położyłam się i rozchyliłam nogi ale on rozszerzył jeszcze mocniej i stanowczo się wbił dompolowy bo nie czułam go do końca gdyż nie dał rady bo za ciasna cipka. Po którymś razie doszedł do końca i zaczęłam szczytować. Wtedy usłyszałam co Ty na sam widok się spuszczasz było to do męża. Ja doszłam do mocnego orgazmu ale on nie. Rżnął mnie jeszcze kilkanascie minut nim doszedł. Gdy miał wtrysk wybiłpo same jądra raz że czułam silny ból. Ja jęczałam z bólu on myślał że mam orgazm.

Młode mężatki mają w sobie coś takiego że mając męża są już stateczne emocjonalnie i uporządkowane życie seksualne. Dla odprężenia brak im mocniejszych wrażeń tak tłumaczyła moja również młoda żonka. Jestem starszy osiem lat od żony. Dlatego zgodziłem sie na seks  z druga parą. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Młode mężatki mają w sobie coś takiego że mając męża są już stateczne emocjonalnie i uporządkowane życie seksualne. Dla odprężenia brak im mocniejszych wrażeń tak tłumaczyła moja również młoda żonka. Jestem starszy osiem lat od żony. Dlatego zgodziłem sie na seks  z druga parą. 

Dla odprężenia? Wiesz co? Mogą poruszać się tylko na długość kajdanów i łańcucha uzależnienia od seksu. To jest choroba nie przyjemność czerpana z seksu. To podlega leczeniu. Dobrowolnemu.

Dnia 3.09.2019 o 19:27, Gość Gość napisał:

Młode mężatki mają w sobie coś takiego że mając męża są już stateczne emocjonalnie i uporządkowane życie seksualne. Dla odprężenia brak im mocniejszych wrażeń

Stad ich magnetyzm. Ja to kupuje