Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara psita

mam 40 lat. czy to juz pora na dzieko czy lepiej

Polecane posty

Gość gość
19 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nikt nie kaze im sie przyznawac, ale po co w takim razie sie wypowiadac i mowic nieprawde? Trzeba byc skonczona deb&#€ilka.

Faceci nie narzekaja bo zawsze moga sobie znalezc mlodsza i atrakcyjniejsza do pewnych spraw podczas gdy w domu 40stka zmeczona ciaza 😁

 

ale one nie kłamały, zazwyczaj mówiły o kłopotach z partnerami, związkami i zdrowiem.

jak dla mnie to kłamią te kłódki które od d.. strony zaczęły życie i teraz pieją z zachwytu jak to przy dzieciach mogą pracować, robić karierę, studiować bo mają tyyyyyle czasu, a wszystko samodzielnie i bez pomocy, bo one są takie dojrzałe i zaradne.  O dziwo na kafe same takie, a w realu nie znam ani jednej takiej. Jak studia to rodzice pomagali, finansowali, wychowywali dziecko albo dzieci, a zazwyczaj właśnie ani studiów, ani pracy, tylko bieda i brak perspektyw.

ps. uważaj żeby sobie twój mąż nie znalazł młodszej jak osiągniesz 40 lat i nie, nie musisz być zmęczona ciążą ale taka 20-stka zawsze będzie atrakcyjniejsza niż ty. Jak facet ma zdradzić to zdradzi więc daruj sobie takie teksty rodem z szowinistyczno/katolickiego programu publicystycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Jak mozesz mowic, ze osoba, ktora zrealizowala swoje marzenie o rodzinie popelnila blad? I co z tego, ze ktos popelnil blad? Wiekszosc z nich mozna naprawic.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł

Jestem facetem, ale wypowiem się w temacie. Mam 41 lat, moja żona 38. Zaszła w ciąże gdy miała 23. Mam wielu znajomych, którzy dopiero teraz decydują się na dziecko. Żadna z was nie wcisnie mi, że wyglądacie lepiej od 20latek, że jesteście młode duchem i to idealny czas na dziecko. Żadna. Moja żona była piękną ciężarną dziewczyną, teraz jest seksowną mamuśką nastolatka. I tak jest super. Teraz gdy widzę żone kumpla, 40latkę w ciąży jest widok...nie wiem nawet jak to nazwać ale lekko komiczny, odrzucający...Kobieta w tym wieku może być wysportowana, zadbana, atrakcyjna, ale nigdy nie pomylisz jej z 20letnią dziewczyną. 

Moja kobieta jest dla mnie wzorem kobiecości, piękna, wykształcenia, a ta druga...jakiejś nieporadności życiowej, w tym wieku dopiero z brzuchem? Nie wiem nawet jak to nazwać.

Nie przepuszczam kobiet ciężarnych w tym wieku w kolejkach. Skoro jesteście zmęczone, to mogłyście nie dokładać sobie obciążenia w postaci dziecka. To już nie ten wiek.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
16 minut temu, Gość Anna napisał:

Mialam dosc smutne i trudne zycie, ale bede walczyc o swoje szczescie, by zakosztowac go nawet po 40-tce - bez wzgledu na to, jak zle bedzie Ci sie patrzylo na osoby do mnie podobne. Ty i tak prawdopodobnie mnie nie spotkasz, a moge uszczesliwic osobe, ktora jest dla mnie naprawde wazna - mojego partnera, ktory bardzo chce zostac tata.

Ty naprawde rezygnujesz z realizacji swoich marzen, bo uwazasz, ze juz Ci nie wypada, albo obca osoba z Internetu Ciebie skrytykuje?

A rob z siebie clowna. Nic mi do tego. Do cyrku mozesz isc z tym brzuchem w tym wieku. Ja swojego uszczesliwilam 15 lat wczesniej, jak normalna kobieta. Do tego ciaze donosilam normalnie, nie musialam byc inkubatorem faszerowanym tymi waszymi piguleczkami na podtrzymanie ciazy i wykonujacym miliony badan, aby moja uschnieta macica dala rade urodzic dziecko.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klara
18 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dobra jak odkopie ten watek to specjalnie dla ciebie wkleje tu linka. 

A 35 czy 40 lat to juz raczej mala roznica, jak dla mnie to robienie sobie dziecka na starosc, uwazam to za bardzo slabe i w zyciu nie chcialabym tak urodzic nawet ze wzgledu na nie wiadomo jak cudowna kariere. No ale wasza sprawa. 

A mnie nie obchodzi kiedy ty byś chciała albo nie chciała urodzić ani to że 35-latka to dla ciebie staruszka więc po co te kazania? Urodziłam w wieku 35 i 37 lat i jestem bardzo szczęśliwa, nie rozumiem dlaczego niektórzy czują się upoważnieni ubliżać mi z tego powodu? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Pawełek, cóż za gentleman, który okazuje elementarną kulturę w zależności od tego czy ktoś wygląda estetycznie czy nie.. Żonka to wie jakie pierdy mężuś wypisuje w necie.. Bo ja bym wolała żeby mój roksę oglądał.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
7 minut temu, Gość Paweł napisał:

Jestem facetem, ale wypowiem się w temacie. Mam 41 lat, moja żona 38. Zaszła w ciąże gdy miała 23. Mam wielu znajomych, którzy dopiero teraz decydują się na dziecko. Żadna z was nie wcisnie mi, że wyglądacie lepiej od 20latek, że jesteście młode duchem i to idealny czas na dziecko. Żadna. Moja żona była piękną ciężarną dziewczyną, teraz jest seksowną mamuśką nastolatka. I tak jest super. Teraz gdy widzę żone kumpla, 40latkę w ciąży jest widok...nie wiem nawet jak to nazwać ale lekko komiczny, odrzucający...Kobieta w tym wieku może być wysportowana, zadbana, atrakcyjna, ale nigdy nie pomylisz jej z 20letnią dziewczyną. 

Moja kobieta jest dla mnie wzorem kobiecości, piękna, wykształcenia, a ta druga...jakiejś nieporadności życiowej, w tym wieku dopiero z brzuchem? Nie wiem nawet jak to nazwać.

Nie przepuszczam kobiet ciężarnych w tym wieku w kolejkach. Skoro jesteście zmęczone, to mogłyście nie dokładać sobie obciążenia w postaci dziecka. To już nie ten wiek.

Prowo, co nie?

W dodatku jak sądzę pryszczatej nastolaty płci damskiej. 

Naprawdę uważasz, że w wieku 40 lat nie można być młodym duchem? A ja mam dwie ciotki, jedna po 60, druga po 70 i obie są mlode duchem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

Przecież w większości przypadków to nie wina tych kobiet, że tak późno decydują się o dziecko. Łatwo powiedzieć - zrób se przed 30stką, ale przecież to nie takie proste. Wszyscy wokół naciskają na różne rzeczy np. znajdź męża, zrób karierę, zrób studia, albo nawet podwójne, weź kredyt, wyprowadź się na swoje. I po prostu nie wiadomo jak to wszystko na raz ogarnąć, szczególnie jak pochodzi się z niezbyt zamożnej, zaradnej rodziny. A jak zrobisz sobie dziecko nie mając np. mieszkania to już jesteś wyśmiewana, że niezaradna, że mieszka na pięterku u mamy... Z kolei jak byś poczekała kilka lat, wzięła ten kredyt, będziesz już wyszydzana, bo za stara jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość Paweł napisał:

Jestem facetem, ale wypowiem się w temacie. Mam 41 lat, moja żona 38. Zaszła w ciąże gdy miała 23. Mam wielu znajomych, którzy dopiero teraz decydują się na dziecko. Żadna z was nie wcisnie mi, że wyglądacie lepiej od 20latek, że jesteście młode duchem i to idealny czas na dziecko. Żadna. Moja żona była piękną ciężarną dziewczyną, teraz jest seksowną mamuśką nastolatka. I tak jest super. Teraz gdy widzę żone kumpla, 40latkę w ciąży jest widok...nie wiem nawet jak to nazwać ale lekko komiczny, odrzucający...Kobieta w tym wieku może być wysportowana, zadbana, atrakcyjna, ale nigdy nie pomylisz jej z 20letnią dziewczyną. 

Moja kobieta jest dla mnie wzorem kobiecości, piękna, wykształcenia, a ta druga...jakiejś nieporadności życiowej, w tym wieku dopiero z brzuchem? Nie wiem nawet jak to nazwać.

Nie przepuszczam kobiet ciężarnych w tym wieku w kolejkach. Skoro jesteście zmęczone, to mogłyście nie dokładać sobie obciążenia w postaci dziecka. To już nie ten wiek.

 

taaa, fajnie fajnie 

większych banialuków w życiu nie czytałam durna babo :D tak, tak... facetem jesteś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

A rob z siebie clowna. Nic mi do tego. Do cyrku mozesz isc z tym brzuchem w tym wieku. Ja swojego uszczesliwilam 15 lat wczesniej, jak normalna kobieta. Do tego ciaze donosilam normalnie, nie musialam byc inkubatorem faszerowanym tymi waszymi piguleczkami na podtrzymanie ciazy i wykonujacym miliony badan, aby moja uschnieta macica dala rade urodzic dziecko.

Nie wiem, czy jestes po prostu podla osoba, czy po prostu nieszczesliwa, by pisac takie rzeczy obcym osobom w Internecie, zeby sie dowartosciowac, ale postaram sie Ci wybaczyc, choc mnie zabolalo. Chcialabym urodzic dzieciatko wczesniej, ale nie mialam zadnej mozliwosci tego uczynic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł
5 minut temu, Gość Kiss napisał:

Prowo, co nie?

W dodatku jak sądzę pryszczatej nastolaty płci damskiej. 

Naprawdę uważasz, że w wieku 40 lat nie można być młodym duchem? A ja mam dwie ciotki, jedna po 60, druga po 70 i obie są mlode duchem :)

Ale nie macica :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
Przed chwilą, Gość Paweł napisał:

Ale nie macica :)

Czterdziecha ma macice w srednim wieku, ale wciaz moze urodzic zdrowe dziecko, to w czym problem?  Nie Twoja macica, nie Twoja zona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z ciaza 35+ jest podobnie jak z ciaza 15+ nie wypada, ale rozne glupie pomysly przychodza ludziom do glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł
4 minuty temu, Gość Kiss napisał:

Czterdziecha ma macice w srednim wieku, ale wciaz moze urodzic zdrowe dziecko, to w czym problem?  Nie Twoja macica, nie Twoja zona

Pewnie, że nie moja żona. I całe szczęście, ona ma podobne zdanie do mnie. Tylko kolegów żal...bo wiem co mowią po prostu. Ale to już nasza męska tajemnica 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość Anna napisał:

Nie wiem, czy jestes po prostu podla osoba, czy po prostu nieszczesliwa, by pisac takie rzeczy obcym osobom w Internecie, zeby sie dowartosciowac, ale postaram sie Ci wybaczyc, choc mnie zabolalo. Chcialabym urodzic dzieciatko wczesniej, ale nie mialam zadnej mozliwosci tego uczynic.

Nie jestem ani podła ani nieszczesliwa. Nie zycze twojemu dziecku zle. Po prostu mak takie zdanie na temat a nie inne. Nie wiem czemu mialabym go nie wyrazac, szczegolnie na takim forum. A ze ono Cie boli...nie zmienie go specjalnie dla Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anna
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Nie jestem ani podła ani nieszczesliwa. Nie zycze twojemu dziecku zle. Po prostu mak takie zdanie na temat a nie inne. Nie wiem czemu mialabym go nie wyrazac, szczegolnie na takim forum. A ze ono Cie boli...nie zmienie go specjalnie dla Ciebie

Nie boli mnie Twoje zdanie, a Twoje chamstwo, czyli sposob, w jaki wyrazilas swoje zdanie, stosujac inwektywy i nieuprzejme porownanania, a konkretniej piszac, ze zachodzac w ciaze robie z siebie clowna, ze do cyrku moge isc z tym brzuchem, sugerujac, ze jestem nienormalna kobieta, nazywajac mnie inkubatorem i insynuujac, ze „faszeruje sie pigulkami” oraz, ze mam „uschnieta macice”. Czlowiek, ktory jest szczesliwy i spelniony, nie bywa anonimowo chamem, stad wiem, ze masz bardzo kiepskie zycie. Zastanow sie nad swoim postepowaniem, prosze. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Anna napisał:

Nie boli mnie Twoje zdanie, a Twoje chamstwo, czyli sposob, w jaki wyrazilas swoje zdanie, stosujac inwektywy i nieuprzejme porownanania, a konkretniej piszac, ze zachodzac w ciaze robie z siebie clowna, ze do cyrku moge isc z tym brzuchem, sugerujac, ze jestem nienormalna kobieta, nazywajac mnie inkubatorem i insynuujac, ze „faszeruje sie pigulkami” oraz, ze mam „uschnieta macice”. Czlowiek, ktory jest szczesliwy i spelniony, nie bywa anonimowo chamem, stad wiem, ze masz bardzo kiepskie zycie. Zastanow sie nad swoim postepowaniem, prosze. Pozdrawiam.

Kiepskie zycie? Raczej nie. Jak narazie wszystko mi sie uklada bardzo malym "wkladem wlasnym". Duzo osob mi mowi ze mam szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
15 minut temu, Gość Paweł napisał:

Pewnie, że nie moja żona. I całe szczęście, ona ma podobne zdanie do mnie. Tylko kolegów żal...bo wiem co mowią po prostu. Ale to już nasza męska tajemnica 😀

Ktorych kolegow? Tych, co czekali z dzieckiem do czterdziechy swoich zon? 😂 przeciez to ich decyzja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość Gosc napisał:

Kiepskie zycie? Raczej nie. Jak narazie wszystko mi sie uklada bardzo malym "wkladem wlasnym". Duzo osob mi mowi ze mam szczescie.

Widać właśnie ten zerowy "wkład własny" w wypowiedziach. Ludzie, którym trafiło się dziecko w młodym wieku i musieli zasuwać, żeby się utrzymać I wykształcić nie opowiadają takich bzdur, nie mają w sobie takiej buty, bo znają cenę tej orki w młodości. Jak czytam takie  wypowiedzi, to widzę w wyobraźni moją koleżankę, która chyba z 12 lat siedziała u matki z mężem, produkując kilkoro dzieci. Mąż w tym czasie pracował i dom budował, a ona tak w zasadzie to mniej obowiązków i zmartwień niż, gdy chodziła do szkoły. Takie wieczne dziecko z dziećmi. Też lubi opowiadać o swoim sukcesie reprodukcyjnym.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Widać właśnie ten zerowy "wkład własny" w wypowiedziach. Ludzie, którym trafiło się dziecko w młodym wieku i musieli zasuwać, żeby się utrzymać I wykształcić nie opowiadają takich bzdur, nie mają w sobie takiej buty, bo znają cenę tej orki w młodości. Jak czytam takie  wypowiedzi, to widzę w wyobraźni moją koleżankę, która chyba z 12 lat siedziała u matki z mężem, produkując kilkoro dzieci. Mąż w tym czasie pracował i dom budował, a ona tak w zasadzie to mniej obowiązków i zmartwień niż, gdy chodziła do szkoły. Takie wieczne dziecko z dziećmi. Też lubi opowiadać o swoim sukcesie reprodukcyjnym.. 

Fajnie tylko ja mam wyksztalcenie i prace, nie siedzialam u rodzicow od 20 roku zycia :) takze pudlo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malka
18 minut temu, Gość Kiss napisał:

Ktorych kolegow? Tych, co czekali z dzieckiem do czterdziechy swoich zon? 😂 przeciez to ich decyzja

No właśnie ale młodociana mamusia podająca sie za faceta tak bardzo nienawidzi innych kobiet, że zapomina że przy zapłonieniu bierze też udział facet hahahah widocznie tak szybko jej w sianie po dyskotece poszło, że nawet nie zauważyła jak ją sebek przeleciał i się ulotnił. 

Adwokat "kolegów" się znalazł hahaha oj jak ich żal, bo coś tam mówią i narzekają tylko jak robili dzieciaka to jakoś nie protestowali hahaha wypadałoby żeby lepiej te swoje bajeczki przemyślała na przyszłość: D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A dlaczego nie

Koleżanka urodziła drugie w wieku 52, ledwo na 40 wygląda , pierwsze konczy podstawowkę. Na zachodzie babki rodzą do 55 i nikt im do łozek nie zagląda ani w metryki. W USa co roku nawet 1000 dzieciaków rodzą babki po 50. A między 40-50 to już dziesiątki tysięcy dzieci!  I co, lepiej , żeby one nie istniały, bo jakaś emadka się wypowie, że za późno? Moja prababcia miala 47 i 49 jak urodxiła 3 i 4 dziecko drugiemu mężowi, wychowali, długo żyli, żaden wyczyn teraz, kiedy wszystko jest wygodnie, pampersy, nianie, żłobki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paweł
29 minut temu, Gość Kiss napisał:

Ktorych kolegow? Tych, co czekali z dzieckiem do czterdziechy swoich zon? 😂 przeciez to ich decyzja

Wiesz, nie do końca. Mam dwóch kolegów, którzy walczyli z płodnością żony i w końcu udało się z in-vitro. Do tego nie każdy facet, który jest gotowy na dziecko od razu to dziecko dostaje, bo dwie osoby muszą chcieć jednocześnie. Fakt wielu z nich czekało z dzieckiem, ale jakoś to ich nie powtrzymuje, gdy gloszą chamskie docinki na temat wagin swoich kobiet. Wiem że wydaje się wam, że wasi mężowie są idealni i nigdy nie poruszyli by na forum facetów tematu waszych piersi, wagin albo fizjologii porodu przy których byli obecni, ale prawda czasem okazuje się być zupełnie inna. Mam znajomych, dla których nie ma problemu by powiedzieć swoim kolegom przy piwku, że jego żona ma po porodzie "wiadro", albo oklapłe "cycki". Tak wiem, to prostaki, ale nie wiecie czy to właśnie nie wasi mężowie są tymi prostakami. Prawda bywa okrutna. To jak z porno. Większość z was powie, że wasz misio na pewno nie ogląda tych okropieństw, bo macie udane życie seksualne, a potem powstają wątki typu: nakryłam mojego męża na oglądaniu pornosów, jak on mógl. Bywa 🙄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

W doopie mam "karierę" itd. Pracę mam stabilną, stać mnie na dziecko, ale teraz wolę się wybawić. Dziecko by mnie ograniczało. Mamą planuję zostać w okolicach 40-stki. Moje życie i postępuję tak jak mi najwygodniej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goscia
2 godziny temu, Gość gość napisał:

 

ps. uważaj żeby sobie twój mąż nie znalazł młodszej jak osiągniesz 40 lat i nie, nie musisz być zmęczona ciążą ale taka 20-stka zawsze będzie atrakcyjniejsza niż ty. Jak facet ma zdradzić to zdradzi więc daruj sobie takie teksty rodem z szowinistyczno/katolickiego programu publicystycznego.

Dokładnie, uwielbiam to straszenie "zdradą" (zazwyczaj te które mają odmienną opinię) przez kafe dzidy 😄 A jednocześnie pokazują wtedy jak strasznie płytkie i puste są (pewnie same potrafią zatrzymać faceta jedynie doopą i myślą że każda kobieta mas podobnie). Ale jak facet napisze, że żona zbrzydła po ciąży, to zaraz najazd na niego i wyzywanie od najgorszych 😄 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

W doopie mam "karierę" itd. Pracę mam stabilną, stać mnie na dziecko, ale teraz wolę się wybawić. Dziecko by mnie ograniczało. Mamą planuję zostać w okolicach 40-stki. Moje życie i postępuję tak jak mi najwygodniej. 

Wybawic czyli co? Babskie wieczory z kolezanka i winkiem na pol to takie szalenstwo? Czy grill przy 3 piwkach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 minutę temu, Gość goscia napisał:

Dokładnie, uwielbiam to straszenie "zdradą" (zazwyczaj te które mają odmienną opinię) przez kafe dzidy 😄 A jednocześnie pokazują wtedy jak strasznie płytkie i puste są (pewnie same potrafią zatrzymać faceta jedynie doopą i myślą że każda kobieta mas podobnie). Ale jak facet napisze, że żona zbrzydła po ciąży, to zaraz najazd na niego i wyzywanie od najgorszych 😄 

No na pewno nie zatrzymacie faceta czyms co macie upasione i cale w cellulicie. To fakt 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adrian
2 godziny temu, Gość Paweł napisał:

Jestem facetem, ale wypowiem się w temacie. Mam 41 lat, moja żona 38. Zaszła w ciąże gdy miała 23. Mam wielu znajomych, którzy dopiero teraz decydują się na dziecko. Żadna z was nie wcisnie mi, że wyglądacie lepiej od 20latek, że jesteście młode duchem i to idealny czas na dziecko. Żadna. Moja żona była piękną ciężarną dziewczyną, teraz jest seksowną mamuśką nastolatka. I tak jest super. Teraz gdy widzę żone kumpla, 40latkę w ciąży jest widok...nie wiem nawet jak to nazwać ale lekko komiczny, odrzucający...Kobieta w tym wieku może być wysportowana, zadbana, atrakcyjna, ale nigdy nie pomylisz jej z 20letnią dziewczyną. 

Moja kobieta jest dla mnie wzorem kobiecości, piękna, wykształcenia, a ta druga...jakiejś nieporadności życiowej, w tym wieku dopiero z brzuchem? Nie wiem nawet jak to nazwać.

Nie przepuszczam kobiet ciężarnych w tym wieku w kolejkach. Skoro jesteście zmęczone, to mogłyście nie dokładać sobie obciążenia w postaci dziecka. To już nie ten wiek.

 

Jak posuwalem twoja żonę od tylu to mówiła, ze bardzo chciałabym żebym ja zapłodnił, mimo, ze ma już 40 lat jakoś nie widziała problemu wiec ma chyba trochę inne zdanie niż ty Hahahah. Może nawet kiedyś ja jeszcze zobaczysz z brzuszkiem Hahaha 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol xd

Kafeterianki uwielbiają zaglądać innym w waginę. I będą się szarpać do upadłego żeby tylko na sile wtluc do głowy jej najjejsza racje Hahaha jesteście takie puste ze aż śmiać mi się chce. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Wybawic czyli co? Babskie wieczory z kolezanka i winkiem na pol to takie szalenstwo? Czy grill przy 3 piwkach?

Ja nawet o alkoholu nie mówie, buahahahah. Wchodzić w szczegóły nie będę. Dziecko to ZAWSZE ograniczenie. Może zaprzeczysz? 😄 

Widac, że te młode mają ból doopy, bo straciły dużą część młodości. I tyle. Ja tak durna nie zamierzam być. Mam 28 lat i nie wyobrażam sobie dziecka w ciągu najblizszych kilku lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×