Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stara psita

mam 40 lat. czy to juz pora na dzieko czy lepiej

Polecane posty

Gość Halo
Dnia 25.08.2019 o 21:56, Gość stara psita napisał:

zrobić jeszcze kilka podyplomówek?

Tak do 60-tki myślę jeszcze masz czas gwiazdeczko. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
13 godzin temu, Gość Paweł napisał:

Ja to obliczyłem inaczej. Teraz będę oglądał 12 lat wcześniej starzenie się mojej żony, ale to starzenie będzie powolne i raczej mało efektowne. Za to jeśli ty urodzisz powiedzmy w okolicach 35 roku życia, twój organizm zostanie obciążony tą ciążą i porodem podwójnie. I w przypadku mojej żony, która młodo urodziła, jej organizm szybciej doszedł do siebie, na dole skóra szybciej się zregenerowała, rozstępów ani pajączków zero, tak w twoim przypadku skóra szybciej się zestarzeje, szczególnie na dole mogą wystąpić problemy. Nietrzymacie moczu, pęknięcia w wielu miejscach...Finalnie to ty będziesz starsza od mojej żony o conajmniej 6 pod względem wyglądu, a może i też psychicznie. W końcu w tym wieku może dojść do paru poronień, kilku lat bezskutecznych starań, podtrzymywaniu ciąży lub chorób płodu, a to bardzo "starzeje" psychikę.

Natura jest przewrotna.

Płód przekazuje do ciała matki komórki macierzyste, niejako kompensując szkody, które poczynił swoją obecnością. Kobieta rodząca późno, otrzymuje to wsparcie w momencie swojego życia, w którym jest to jej bardziej potrzebne. Stąd potoczne stwierdzenia, że ciąża odmładza.

A tak na marginesie, życie wielu ludzi nie kręci się wokół seksu. Są na świecie mężczyźni, którzy ponad pajączki i rozstępy cenią sobie cechy charakteru na przykład.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Chciałam tylko zauważyć to, co na tym forum jest zupełnie pomijane - mężczyzna, o ile odpuści sobie dbanie o siebie, bo wystarczy że jest i zaszczyca świat swoją obecnością, starzeje się szybciej niż kobieta. Testosteron zaczyna spadać jeszcze przed trzydziestką. Płodność i sprawność seksualna też maleje, chociaż w jakim tempie to się dzieje to sprawa bardzo indywidualna. Ogólnie, nawet trzydziestolatek, jeśli się bardzo postara i bardzo zapuści fast foodami, alkoholem (a marihuana to już „sukces” murowany) i siedzeniem przed kompem od rana do nocy, może zacząć mieć problemy z potencją.

W efekcie nasz krajobraz zaludniają faceci w typie „polski miś” - szyja krótka, łysawy i brzuchaty od 28. roku życia, rysy twarzy, najogólniej mówiąc, mało interesujące. Czasem jestem w szoku, jak zmienili się koledzy w wieku 30 lat w porównaniu z tym, jak wyglądali na studiach. Więc niechże ten cały Paweł i jego mityczni koledzy przestaną oceniać wygląd kobiet i wypowiadać się tonem znawców, żłopiąc piesko. Jeśli Paweł w ogóle istnieje, babskie forum prawdopodobnie jest jedynym miejscem, w którym może mu się jeszcze zdawać, że jego opinia ma jakiekolwiek znaczenie.

I może warto zamiast międlić w nieskończoność temat późnego macierzyństwa, zająć się choć raz tematem późnego ojcostwa. Bo mężczyźni teraz też są coraz mniej dojrzali, coraz częściej czują się wiecznie młodzi i uważają, że na bycie ojcami mają czas do końca życia. A potem zaskoczenie, że w spermie nie ma ani jednego prawidłowego plemnika.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
Dnia 26.08.2019 o 15:14, Gość Gość napisał:

Widać właśnie ten zerowy "wkład własny" w wypowiedziach. Ludzie, którym trafiło się dziecko w młodym wieku i musieli zasuwać, żeby się utrzymać I wykształcić nie opowiadają takich bzdur, nie mają w sobie takiej buty, bo znają cenę tej orki w młodości. Jak czytam takie  wypowiedzi, to widzę w wyobraźni moją koleżankę, która chyba z 12 lat siedziała u matki z mężem, produkując kilkoro dzieci. Mąż w tym czasie pracował i dom budował, a ona tak w zasadzie to mniej obowiązków i zmartwień niż, gdy chodziła do szkoły. Takie wieczne dziecko z dziećmi. Też lubi opowiadać o swoim sukcesie reprodukcyjnym.. 

A ja widzę moja, która wszystko dostała od rodziców i ...i że Ci którzy dzieci nie mają lub maj późno wola się bawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg
2 minuty temu, Gość Ggg napisał:

A ja widzę moja, która wszystko dostała od rodziców i ...i że Ci którzy dzieci nie mają lub maj późno wola się bawić.

Pier6oli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buhaha
Dnia 26.08.2019 o 17:16, Gość Paweł napisał:

Ja to obliczyłem inaczej. Teraz będę oglądał 12 lat wcześniej starzenie się mojej żony, ale to starzenie będzie powolne i raczej mało efektowne. Za to jeśli ty urodzisz powiedzmy w okolicach 35 roku życia, twój organizm zostanie obciążony tą ciążą i porodem podwójnie. I w przypadku mojej żony, która młodo urodziła, jej organizm szybciej doszedł do siebie, na dole skóra szybciej się zregenerowała, rozstępów ani pajączków zero, tak w twoim przypadku skóra szybciej się zestarzeje, szczególnie na dole mogą wystąpić problemy. Nietrzymacie moczu, pęknięcia w wielu miejscach...Finalnie to ty będziesz starsza od mojej żony o conajmniej 6 pod względem wyglądu, a może i też psychicznie. W końcu w tym wieku może dojść do paru poronień, kilku lat bezskutecznych starań, podtrzymywaniu ciąży lub chorób płodu, a to bardzo "starzeje" psychikę.

Jaki ty jesteś żałosny i pusty... Ty też się starzejesz i twoja żona będzie oglądać twoje starzenie. Popatrz na Billa Murraya jaki już stary i brzydki, a kiedyś to było ciacho. Ciebie też czeka starość i będziesz stary i brzydki, a na dodatek co chyba najgorsze - głupi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jhhkkljhh
Dnia 26.08.2019 o 14:54, Gość Gosc napisał:

Kiepskie zycie? Raczej nie. Jak narazie wszystko mi sie uklada bardzo malym "wkladem wlasnym". Duzo osob mi mowi ze mam szczescie.

Pycha kroczy przed upadkiem. Jutro możesz zginąć w wypadku samochodowym. Trochę pokory. Strasznie jesteś pusta mimo dobrej pracy i wykształcenia. Ale pamiętaj i tak kiedyś umrzesz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Buhaha napisał:

Jaki ty jesteś żałosny i pusty... Ty też się starzejesz i twoja żona będzie oglądać twoje starzenie. Popatrz na Billa Murraya jaki już stary i brzydki, a kiedyś to było ciacho. Ciebie też czeka starość i będziesz stary i brzydki, a na dodatek co chyba najgorsze - głupi. 

Dokładnie. „Obliczył” sobie Adonis i wyrysował krzywą starzenia swojej żony. Ty się lepiej, Pawle, martw o siebie i sprawdź przy okazji, kto z wiekiem jest bardziej narażony na zawał, wylew, chorobę wieńcową, cukrzycę typu 2, miażdżycę i otłuszczenie narządów wewnętrznych. Bo może się okazać, że jednak faceci, a nie te strasznie wyniszczone porodami kobiety.

To smutne, jeśli sądzisz, że samo bycie mężczyzną daje ci prawo do pouczania kobiet. A już kompletnie nie rozumiem, dlaczego uważasz, że to, co opowiadają twoi kumple, miałoby wpłynąć na czyjąkolwiek decyzję o tym, kiedy mieć dzieci. Może mocni w gębie koledzy nie przyznali się, że in vitro było konieczne ze względu na ich słabe nasienie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×