moja matka podrywa mojego chlopaka

Nie walcz z grawitacją.

Matkę będziesz miała do końca życia, faceta zapewne też docelowo chcesz mieć z takim horyzontem.

W związku z powyższym niestety, ale jedyne rozsądne wyjście to poczekać i sprawdzić, czy facet jest Ciebie wart, czyli czy wytrzyma umizgi mamusi. Twoje rozmowy z matką nie mają sensu - ewentualnie zacznie się hamować przy Tobie, ale jak zostanie z nim sam na sam, może narozrabiać. Kluczową sprawą w tej układance jest tylko to, czy facet wobec Ciebie będzie w porządku i będzie matkoodporny. Po prostu...

A po mojemu to nie masz już chłopaka w jego wieku da się pociąć żeby zaliczyć kobietę w wieku twojej mamy. Przykre dla ciebie , ale niestety prawdziwe.

widze, ze wszyscy jestescie zgodni, ze i tak to zrobia. tego sie wlasnie obawialam. czas chyba sie rozstac i dac sobie na razie spokoj z kolejnymi

Moment, moment.

Nie wszyscy. Napisałem jedynie, że od przekonywania matki, żeby ona sobie dała spokój, problemu nie rozwiążesz.

Weź pod uwagę, że istnieje wariant, że facet naprawdę jest zainteresowany tylko Tobą. Jeśli go wyrzucisz z życia, jaki to wszystko będzie miało sens? Poczekaj zatem i zobacz, czy możesz mu ufać.

I tyle.

Zostaw kamerę w domu i idź do sklepu i zobaczysz sprawa się rozwiąże 

Najbardziej pomocne będzie "wybić jej toż głowy"

1 godzinę temu, Gość kaska napisał:

widze, ze wszyscy jestescie zgodni, ze i tak to zrobia. tego sie wlasnie obawialam. czas chyba sie rozstac i dac sobie na razie spokoj z kolejnymi

Nic nie zrobisz. To jest kwestia czasu chyba że on jednak nie będzie chciał i matka zrezygnuje. A jeżeli  z nim zerwiesz to może być dla Ciebie gorzej bo będziesz widywała matkę z nim cześciej, bo wtedy Twoje słowo wobec niej czy niego będzie w tej sprawie nieistotne.