Ktos widzial na zywo znana osobę z tv?

W Kielcach parę razy w roku widuję Andrzeja Piasecznego - bardzo drobny mężczyzna, sprawia wrażenie miłego. Norbiego widziałam raz, taki sam jak w tv. Nad morzem 20 lat temu widziałam aktora Emiliana Kamińskiego z żoną - tacy sami jak w tv na tamte czasy.

Team Bocchosiewicz/Zborowskie. 

Wiele lat temu piosenkarza Ryszarda Rynkowskiego (szedl skrotem od domu handlowego Opolanin w kierunku uniwersytetu, studenci lat przed 2000 r. beda wiedziec; moze mial jakis wystep w teatrze, ktory znajduje sie pomiedzy w/w). Taki sam, jak w TV. Nie niosl brody wyzej nosa, przeciwnie, jakby patrzyl w ziemie, z punktu widzenia duzo pozniejszych wydarzen podawanych przez media teraz wydaje mi sie, ze wygladal troche depresyjnie.

Piosenkarke Anite Lipnicka  (wychodzila ze spozywczaka niedaleko linii tramwajowej, ktora z/do centrum Warszawy jezdzilo studenci uczelni im. Grzegorzewkiej). Taka sama,  jak w TV, mimo ze nie byla „zrobiona”. Unikala kontaktu wzrokowego z ludzmi, wygladala na zmeczona albo smutna.

Olge Lipinska (szla, a raczej spieszyla w odwiedziny do kogos w warszawkim szpitalu onkologicznym przy Roentgena). Taka sama, jak w TV. Robila wrazenie energicznej, pewnej siebie osoby.

Widuję wielu celebrytów, bo pracuję w jednym z Warszawskich Starbucks'ów. Szczerze? To nie robią na mnie jakiegoś wielkiego wrażenia. Traktuję ich tak samo miło jak innych klientów. Choć niektórzy często są wyraźnie zdziwieni, że nie ma pisków na ich widok, trzęsących się rąk i wypytywania czy to ta osoba i prośby o autograf.  Ale mi to naprawdę bez różnicy czy obsługuję celebrytę, milionera, licealistę czy księgowego. Niektóre osoby są miłe, inne oczywiście szpan na ciemne okulary (w galerii handlowej :D) i ani be, ani me, ani do widzenia. Większość raczej jest zadowolona, że mogą kupić kawę w spokoju. Ale niektórzy to chcieliby zostać rozpoznani i potraktowani po królewsku  Kiedyś jedna gwiazdeczka ostentacyjnie prychnęła i wywróciła oczami, kiedy zapytałam ją o imię. A musiałam, żeby zapisać je na kubku. Była taka w szoku, że jak to ktoś może jej nie kojarzyć i potraktować jak zwykłego człowieka  

Pewnie, Liszowska, Kordka, Karczewskiego i wielu innych, fakt Liszowskiej od razu nie poznałam. Ale bardzo sympatyczna.