Podziękowanie

Jeszcze raz chcę podziękowac    Fundacji Daję Siebie  za  to , tak naprawdę,  DAWANIE  SIEBIE.     Niby wylosowałam prezenty na pokazie w hotelu ,a potem okazało się że ja ich  KUPIŁAM. A jeszcze nie   "zabrakło" mi rozumu wpłacic  1000.00zl.  pierwszej raty. A wszystko mnie wyniosło by  9100.00 zł.   I  CO  DALEJ  ?  Sama bym tego problemu nie rozgryzła .  Kto sieje wątpliwości o fundacji,to ma wybór zapłacic oszustam-pasożytam i cicho siedzic.  Pierwszy raz jak napisałam zgłoszenie do  Fundacji,to nie mogłam zrozumiec , dla czego mi nikt nie odpowiada. No ,w końcu zauważyłam,że ja nie do końca  przeprowadziłam zgłoszenie. I kiedy wszystko wyprawiłam, doprowadziłam formularz do końca,to  wtedy wszystko zapracowało. DZIĘKUJĘ  pracownikam  Fundacji za cierpliwośc i uwagę.Do nich zwracamy się ludzi starsze / to ja /,do których innym razem nie dociera od razu informacja.Innym razem ich denerwujemy  różnymi pytaniami. Nas dużo takich. A oni  mają do nas cierpienie .   FUNDACJO  DAJĘ  SIEBIE ,  BONDZIE  TAKIE , JAKIE  JESTEŚCIE.  Wszystkim oszukanym radzę zwracac się do  FUNDACJI  DAJĘ  SIEBIE. Oni pomogą ,oni nie oszukają.

Matko jedyna, bez ładu i bez składu. Cieszymy się z polecenia.