Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ja123

O co mu może chodzić?

Polecane posty

Gość ja123

Poznałam faceta przez internet 2 miesiące temu. Zaczęło się od tego, że polubiłam jego zdjęcie, on wysłał mi zaproszenie do znajomych, które oczywiście przyjęłam. Mieszkamy w dwóch różnych miastach. Odezwał się po kilku dniach. Bardzo dobrze nam się rozmawiało. Potem cisza, nie odzywał się, więc stwierdziłam, że to ja wyjdę z inicjatywą. Od tego czasu pisaliśmy w zasadzie codziennie, na różne tematy, zwierzaliśmy się sobie. Wkręciłam się, bo raz, że facet mi się naprawdę podoba, to dwa jest inteligenty, z poczuciem humoru. On w 90% inicjował rozmowy, myślałam, że mu zależy na znajomości. Pytał mnie jaki jest mój ideał faceta, pytał, czy on się łapie, interesowało go gdzie pracuję, co robię. Żalił się, że nie może nikogo poznać, że nie ma śmiałości do kobiet, które mu się podobają, że nie potrafi im tego okazać, że najłatwiej i najlepiej jest mu przejść z kobietą od koleżeństwa do związku. W  pewnym momencie zaczął mi pisać o innych kobietach, że któraś mu się spodobała, ale nie wiedział jak zagadać, albo że musi sobie założyć konto, na jakimś portalu randkowym, radził mi się jakie informacje ma tam zawrzeć, żeby kobiety się nim interesowały. Przyznam szczerze, że było mi przykro, bo zrozumiałam, że chyba jednak mu nie zależy na tej relacji. Ale z drugiej strony wysyłał mi swoje zdjęcia. Pisał mi, że jestem fajna z charakteru, że dobrze mu się, ze mną rozmawia. Potrafiliśmy pisać ze sobą całe dnie. Myślę, że on zdawał sobie sprawę, że wpadł mi w oko, bo mu to okazywałam. Gdy próbowałam dyskretnie wybadać, czy ja jemu też, nigdy nie zaprzeczał, ale twierdził, że najlepiej by było to sprawdzić na żywo, ale z drugiej strony też nie wychodził z inicjatywą spotkania. Trochę się pogubiłam. W zeszłym tygodniu raz do niego napisałam, gadaliśmy jak zwykle, ale od tamtego momentu cisza. O co tu może chodzić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Traktuje Cie jak przyjaciolke do wyplakania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zaproś go na piwo, korona ci z głowy nie spadnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
5 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Traktuje Cie jak przyjaciolke do wyplakania.

Dokładnie i taka która mu poradzi co zrobić żeby miec lepsze branie u kobiet. Inne mu się podobaja (bardziej niż Ty), chce je poderwać i oczekuje rad. Lepiej skoncz to...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja123
36 minut temu, Gość Gosc napisał:

Dokładnie i taka która mu poradzi co zrobić żeby miec lepsze branie u kobiet. Inne mu się podobaja (bardziej niż Ty), chce je poderwać i oczekuje rad. Lepiej skoncz to...

Pewnie masz rację. Możliwe, że szukał też jakiegoś uznania i potwierdzenia, że jest atrakcyjny, żeby się podbudować (stąd też to wysyłanie swoich zdjęć, choć ja również wysyłałam mu swoje). No ciężko jest mi go rozszyfrować.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Bezsensowne teorie z gimnazjum. Wystarczy szczerze pogadać z chłopakiem i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
16 godzin temu, Gość ja123 napisał:

[...] O co tu może chodzić?

Według mnie można założyć dwie opcje - albo potraktował tę relację typowo koleżeńsko, albo jest zwyczajnie nieobyty i nie ma podejścia do kobiet. Wszystkie wątpliwości można w jakiś sposób rozwiać. W każdym razie, nagadaliście się już wystarczająco, by zacząć wprost dążyć do spotkania. Skoro on nie wyszedł z inicjatywą, zawsze możesz to uczynić Ty. Tym bardziej, że - jak twierdzisz - wykazywał zaangażowanie i inicjatywę w rozmowach, a możliwości spotkania nie odrzucił. Może problemem jest dzieląca Was odległość? Jeśli Ci na nim zależy, możesz odważyć się postawić kolejny krok w rozwoju Waszej relacji i zyskać już pewność, czy są szanse na coś więcej, czy jednak nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia

Moze sie myle ale uwazam, ze jesli nowo poznany facet zauroczy sie toba to nigdy  w zyciu nie bedzie ci gadal o innych kobietach...i jak je poderwac. Taki facet zajmie sie intensywnie toba, zrobi wszystko aby cie poznac, ewentualnie sie spotkac. Dlatego tez uwazam, ze nie wazne co on ci mowi, wazne jest jak sie w stosunku do ciebie zachowuje. A jego zachowanie jest dla mnie jednoznaczne. On poza gadaniem nie dazy do zadnego blizszego kontaktu z toba. To tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

gadanie o innych kobietach może być zwykłym badaniem gruntu i czekaniem jak autorka zareaguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×