53 metry na 4 osoby, męża stać ale większego nie weźmie. Czy w takim układzie żona nie ma prawa mieć żalu bo zarabia mniej od niego?

Ma cicho siedzieć bo "to jego kasa"? 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Ma cicho siedzieć bo "to jego kasa"? 

Nie ma prawa mieć żalu. Może mieć jedynie zal do siebie że nie uzgodnila takich spraw przed ślubem. Poza tym to nie jest jakiś najgorszy metraż. Więc większe mieszkanie byłoby luksusem,  a nie koniecznością. Nie kochacie się, że macie takie kłótnie o poważne sprawy? 

53 m2 nie ma tragedii.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

53 m2 nie ma tragedii.

Dla bezdzietnej pary co najwyżej chyba. 

może mieć żal do siebie o brak ambicji w okresie pobierania nauki, zdobywania pierwszych szlifów zadowowych i brak przedsiębiorczości przez co jedyne co może to truć  mężowi, że "powinien" jako narzędzie nacisku

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Dla bezdzietnej pary co najwyżej chyba. 

nie wywyższaj się, normalny metraż na 3 pokoje.

ostatnio oglądaliśmy mieszkania w stanie deweloperskim w Warszawie i na 64 m2 były 4 pokoje świetnie rozplanowne

2 minuty temu, Gość gość napisał:

nie wywyższaj się, normalny metraż na 3 pokoje.

ostatnio oglądaliśmy mieszkania w stanie deweloperskim w Warszawie i na 64 m2 były 4 pokoje świetnie rozplanowne

Jak dla kogoś klitki to pokoje, to może i owszem... 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak dla kogoś klitki to pokoje, to może i owszem... 

klitki

nie każdy potrzebuje dworu aby pochować chomikowane przez kilka pokoleń manele i bibeloty

Przed chwilą, Gość gość napisał:

klitki

nie każdy potrzebuje dworu aby pochować chomikowane przez kilka pokoleń manele i bibeloty

I nie każdy zaakceptuje mieszkanie jak kury z chowu klatkowego. 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

Jak dla kogoś klitki to pokoje, to może i owszem... 

A po co Ci więcej? Hulajnogą będziesz jeździć po mieszkaniu? W mieszkaniu się śpi i je, resztę życia realizuje poza domem a nie zamula jak flegamtyk.

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

I nie każdy zaakceptuje mieszkanie jak kury z chowu klatkowego. 

ą i ę jeszcze piórko w tyłek sobie włóż aby zaakcentować wyjątkowość uwielbieniem dla nieosiągalnych dla Ciebie metraży pozostającyhc w sferze marzeń. tak, tak zaraz zmyślisz, że mieszkanie ma pół kilometra kwadratowe powierzchni a ogród zajmuje dwa województwa

2 minuty temu, Gość gość napisał:

A po co Ci więcej? Hulajnogą będziesz jeździć po mieszkaniu? W mieszkaniu się śpi i je, resztę życia realizuje poza domem a nie zamula jak flegamtyk.

będą się ze starym na golasa bawić w berka, włącznie z 5 balkonami,a nie przepraszam loggiami!

Bez sensu, jeśli go stać. Głupi jest i znając życie po roku będzie żałował swojego skąpstwa 

1 minutę temu, Gość gość napisał:

będą się ze starym na golasa bawić w berka, włącznie z 5 balkonami,a nie przepraszam loggiami!

hahahaha

Ta, najlepiej zakupić niesprzadawalny pseudo apartament o pow. 100 m2 i później martwić się na starośc co z nim zrobić gdy emeryturka licha a współlokatorzy (dzieci) już dawno wyskoczyli z gniazdka.

Lepiej trzymać te 53 m2 i odkładać na kawalerki dla dzieci, czyli autorko weź się do roboty zamiast oglądać na racjonalnie przewidującego męża.

7 minut temu, Gość gość napisał:

A po co Ci więcej? Hulajnogą będziesz jeździć po mieszkaniu? W mieszkaniu się śpi i je, resztę życia realizuje poza domem a nie zamula jak flegamtyk.

Jak się ma klitkę, to rzeczywiście mozna w niej tylko jeść i spać.

Przed chwilą, Gość Norma napisał:

Jak się ma klitkę, to rzeczywiście mozna w niej tylko jeść i spać.

no trudno żeby wyścigi hulajnogą urządzać dookoła fontanny w salonie.

no niechże zgadnę a Ty co robisz czego nie można zrealizować na powierzchni 63 - 64 m2? netflixa oglądasz? a może niezdrowym grillem karmisz rodzinę w psuedogródku?

weź się nie ośmieszaj pani metrażowa imperatorko

2 minuty temu, Gość gość napisał:

no trudno żeby wyścigi hulajnogą urządzać dookoła fontanny w salonie.

no niechże zgadnę a Ty co robisz czego nie można zrealizować na powierzchni 63 - 64 m2? netflixa oglądasz? a może niezdrowym grillem karmisz rodzinę w psuedogródku?

weź się nie ośmieszaj pani metrażowa imperatorko

Dajcie jej już spokój bo się zamknie w sobie

Jak dajesz mu raz na tydzień w nocy to i tak Cię chłop rozpieszcza taki mieszkaniem. Jak chłop na normalną żonę to potrzebuje: 

1. Sypialni, żeby się stukać ok 12m2 (łóżko, i jakaś szafa)

2. Pokój dla jednego dziecka ok 12m2 (mały)

3. Pokój dla drugiego dziecka ok 12m2 (mały)

4. Salon, w którym się nie śpi, tylko przyjmuje gości ok 20m2

Z tego wychodzi już 56m2, a gdzie kuchnia, przedpokój, łazienka? 

Jak baba nie daje d... to można z tego wyciąć sypialnię i spać w salonie, bo on i tak będzie miał kochankę. W takich rodzinach jedynymi gośćmi są teściowie,  szwagry i klecha po kolędzie, więc  53m2 to całkiem przytulny grajdół. 

Na cztery osoby powinny przypadać 3 sypialnie i koniec... nawet klitki byle prawdziwe sypialnie z normalnymi łóżkami 

Powinna mieć do siebie pretensje, że ma 2 dzieci z takim człowiekiem. 

48 minut temu, Gość Gość_ napisał:

Jak dajesz mu raz na tydzień w nocy to i tak Cię chłop rozpieszcza taki mieszkaniem. Jak chłop na normalną żonę to potrzebuje: 

1. Sypialni, żeby się stukać ok 12m2 (łóżko, i jakaś szafa)

2. Pokój dla jednego dziecka ok 12m2 (mały)

3. Pokój dla drugiego dziecka ok 12m2 (mały)

4. Salon, w którym się nie śpi, tylko przyjmuje gości ok 20m2

Z tego wychodzi już 56m2, a gdzie kuchnia, przedpokój, łazienka? 

Jak baba nie daje d... to można z tego wyciąć sypialnię i spać w salonie, bo on i tak będzie miał kochankę. W takich rodzinach jedynymi gośćmi są teściowie,  szwagry i klecha po kolędzie, więc  53m2 to całkiem przytulny grajdół. 

 

w celach towarzyskich należy się spotykać jak człowiek - na mieście: w restauracji, kawiarni, na kręglach, nawet i parku a nie najeżdżać po mieszkaniach bidota nie zrozumie komfortowego rozwiązania

26 minut temu, Gość Aaaa napisał:

Na cztery osoby powinny przypadać 3 sypialnie i koniec... nawet klitki byle prawdziwe sypialnie z normalnymi łóżkami 

no to mają: jeden pokój dla siebie i 2 dla dzieci

54 minuty temu, Gość gość napisał:

no trudno żeby wyścigi hulajnogą urządzać dookoła fontanny w salonie.

no niechże zgadnę a Ty co robisz czego nie można zrealizować na powierzchni 63 - 64 m2? netflixa oglądasz? a może niezdrowym grillem karmisz rodzinę w psuedogródku?

weź się nie ośmieszaj pani metrażowa imperatorko

Na takiej powierzchni nie można zrealizować pokoi i reszty pomieszczeń o sensownej powierzchni, co już ktoś wyżej ładnie pokazał. 

51 minut temu, Gość Gość_ napisał:

Jak dajesz mu raz na tydzień w nocy to i tak Cię chłop rozpieszcza taki mieszkaniem. Jak chłop na normalną żonę to potrzebuje: 

1. Sypialni, żeby się stukać ok 12m2 (łóżko, i jakaś szafa)

2. Pokój dla jednego dziecka ok 12m2 (mały)

3. Pokój dla drugiego dziecka ok 12m2 (mały)

4. Salon, w którym się nie śpi, tylko przyjmuje gości ok 20m2

Z tego wychodzi już 56m2, a gdzie kuchnia, przedpokój, łazienka? 

Jak baba nie daje d... to można z tego wyciąć sypialnię i spać w salonie, bo on i tak będzie miał kochankę. W takich rodzinach jedynymi gośćmi są teściowie,  szwagry i klecha po kolędzie, więc  53m2 to całkiem przytulny grajdół. 

 

a co to ona dom towarzyski albo kasyno prowadzi żeby miała naloty gości z wygospodarowanym osobnym pokojem, hahaha

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Na takiej powierzchni nie można zrealizować pokoi i reszty pomieszczeń o sensownej powierzchni, co już ktoś wyżej ładnie pokazał. 

nic nie wykazał, przedstawil koncert żyeczniowy i pochwalił się skrajną niegospodarnością i brakiem wyobraźni przestrzennej

na omawianych 64 m2 było:

salon 19 m2

sypialnia duża 11 m2

sypialnia średnia 8 m2

i sypialnia mała 7 m2

wystarczająco dla ludzi, którzy nie zawalają domu bibelotami i durnostojkami

5 minut temu, Gość gość napisał:

no to mają: jeden pokój dla siebie i 2 dla dzieci

a gdzie salun co by ksiundza dobrodzieja po kulendzie przyjonć i dać mu pińcet plus? pomyślała, durna ty?!

Mamy 60m2- 3 pokoje teraz szukamy większego z 4 bo drugie dziecko się urodziło , 53m2 to mało chyba że mają mało przedmiotów i nie potrzebują oddzielnej sypialni 

2 minuty temu, Gość gość napisał:

a gdzie salun co by ksiundza dobrodzieja po kulendzie przyjonć i dać mu pińcet plus? pomyślała, durna ty?!

hahaha, przestań!

9 minut temu, Gość gość napisał:

no to mają: jeden pokój dla siebie i 2 dla dzieci

A salon gdzie???? Salon może być i z kuchnia, byle sypialnie służyły tylko do spania ....