KARMIENIE piersią w bardzo publicznym miejscu

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Przykro nam, że masz nierozwiązane problemy z dzieciństwa. Zafiksowanie w fazie oralnej? Niekarmienie piersią przez matkę odczuwane jako odrzucenie? Czy zbyt długie, które zaowocowało nadmiernym wstydem i obrzydzeniem? 

Nie wiemy, czy dobrze robisz opisując je w internecie. To raczej ich nie rozwiąże. Ale dobry psychoanalityk powinien pomóc, może w hipnozie uda się usunąć traumy wczesnodziecięce.

No i to samolajkowanie... Nie zwlekaj, skorzystaj z pomocy specjalisty.

 

Ja niestety jako matka tak samo myślę, że karmienie piersią mimo że jest naturalne jest tak samo obrzydliwe jak jedzenie z otwartymi ustami, pierdzenie czy wstydliwy smród w kiblu po sraniu. Moja matka ma 3 dzieci, wszystkich nas karmila piersią i co to zmienia nic kompletnie, i tak wszyscy chorowalismy, mieliśmy alergie jak wszyscy rówieśnicy więc tak naprawdę karmienie jest przereklamowane. Ja nie karmilam własnym i wcale nie powiem, że syn więcej choruje niż inne dzieci, żeby nie powiedzieć że MNIEJ. 

2 godziny temu, Gość Amelinium napisał:

co to jest "rzadkie miejsce na ziemi?" 

ja karmie zawsze tam gdzie jest dziecko głodne i nie patrze na nic i na nikog, oczywicie nie jakoś oscentacyjnie, nikt jeszcze nie zwrócił mi uwagi, a nich by tylko spóbował

Nie oczywiście, że nikt Ci nie zwróci uwagi bo każdy ma więcej klasy niż ty obnazajac się przed ludzmi, BO TY MUSISZ KARMIĆ. Mamy XXI wiek i nie rozumiem jak jeszcze możecie byc tak cofniete, żeby nie znaleźć sobie kulturalnego sposobu karmienia piersią 

6 minut temu, Gość Beka napisał:

Ja niestety jako matka tak samo myślę, że karmienie piersią mimo że jest naturalne jest tak samo obrzydliwe jak jedzenie z otwartymi ustami, pierdzenie czy wstydliwy smród w kiblu po sraniu.

Hahahahhahahahahahahahha

Czasem nie wierzę, że tacy ludzie naprawdę istnieją

Nie karmiłam publicznie, są laktatory i mleko można ściągnąć przed wyjsciem, ale nie mam nic przeciwko. Ja bym się nie przemogła, ale inbe kobiety mnie absolutnie nie rażą, natomiast trochę dyskrecji wskazane. Dwa długie cycki i trzylatka bawiaca sie jednym to faktycznie kiepski widok. Pewnue bym się śmiała, moj mąż jest bezczelny i pewnie by puścił riposte, czy jej koc pozyczyc. Cóż, nawet podziwiam za bezwstydnosc, poziom dla mnie nue do osiągnięcia. 

Nie karmcie TROLA. Zyje na swiecie juz disc długo,  zeby wiedzieć,  ze takie historie sa wyssane z palca. Ktos ma ból doopy o karmienie i powinien sie leczyć.  

5 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie karmcie TROLA. Zyje na swiecie juz disc długo,  zeby wiedzieć,  ze takie historie sa wyssane z palca. Ktos ma ból doopy o karmienie i powinien sie leczyć.  

LOL wiesz co to życzę Ci, abyś kiedyś najlepiej podczas obiadu zobaczyła taki widok skoro jest to historia wyssana z palca. Może wtedy zmienisz zdanie