Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość O co mu chodzi

O co mu chodzi

Polecane posty

Gość O co mu chodzi

Poznałam w pracy fajnego faceta. W zasadzie to on do mnie zaczął pierwszy zagadywać, pomagać, interesować się itd. I tak z dnia na dzień zaczęliśmy się kolegować. On pracuje w innym dziale ale mamy wspólne projekty więc czasem jest tak że widujemy się często a czasem w ogóle. Widzę że traktuje mnie inaczej niż inne koleżanki ale nie jest jakiś namolny. Często się ze mną droczy, próbuje dotknąć czy to ręki czy ramienia, zawsze jest blisko. Nawiązała się taka jakby przyjaźń między nami. Wiem że on ma dziewczynę, to czy jest szczęśliwy z nią to już inna sprawa bo słyszałam od koleżanki że podobno nie. Ale to nie zmienia faktu że jest w związku. Ostatnio mieliśmy konferencję i pokazywał imiona i nazwiska i zażartował że wybierzemy mi faceta a za chwile mówi nie to ja i tylko ja jestem facetem dla ciebie po czym odszedł. W innej sytuacji rozmawiałam przez telefon a on siedział obok i mówi no co kto dzwoni twój facet ( dobrze wiedząc ze tego faceta nie mam) Nie wiem o co mu chodzi przez takie dogadywania, bo dobrze wie że ja nie jestem w związku. Czy on chce jakoś sprawdzić czy mi się podoba czy coś w tym stylu? Bo wiadomo że nie będę się zadawała z zajętym facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Robi to na co mu pozwalasz. Bawi się tobą. Nie chcesz tego, nie reaguj, ignoruj, itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość O co mu chodzi napisał:

Poznałam w pracy fajnego faceta. W zasadzie to on do mnie zaczął pierwszy zagadywać, pomagać, interesować się itd. I tak z dnia na dzień zaczęliśmy się kolegować. On pracuje w innym dziale ale mamy wspólne projekty więc czasem jest tak że widujemy się często a czasem w ogóle. Widzę że traktuje mnie inaczej niż inne koleżanki ale nie jest jakiś namolny. Często się ze mną droczy, próbuje dotknąć czy to ręki czy ramienia, zawsze jest blisko. Nawiązała się taka jakby przyjaźń między nami. Wiem że on ma dziewczynę, to czy jest szczęśliwy z nią to już inna sprawa bo słyszałam od koleżanki że podobno nie. Ale to nie zmienia faktu że jest w związku. Ostatnio mieliśmy konferencję i pokazywał imiona i nazwiska i zażartował że wybierzemy mi faceta a za chwile mówi nie to ja i tylko ja jestem facetem dla ciebie po czym odszedł. W innej sytuacji rozmawiałam przez telefon a on siedział obok i mówi no co kto dzwoni twój facet ( dobrze wiedząc ze tego faceta nie mam) Nie wiem o co mu chodzi przez takie dogadywania, bo dobrze wie że ja nie jestem w związku. Czy on chce jakoś sprawdzić czy mi się podoba czy coś w tym stylu? Bo wiadomo że nie będę się zadawała z zajętym facetem

Zajęty facet ma obrączkę, każdy inny układ to jeszcze nie poważny związek. Zaręczony facet też może odwołać zaręczyny, lepiej teraz niż po ślubie zdradzać,  czy zostawić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Zajęty facet ma obrączkę, każdy inny układ to jeszcze nie poważny związek. Zaręczony facet też może odwołać zaręczyny, lepiej teraz niż po ślubie zdradzać,  czy zostawić. 

ja myślę że jak się już zaręczył to nie powinien zdradzać. Powinien tez pilnować swojej wybranki żeby nikt mu jej nie podebrał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

ja myślę że jak się już zaręczył to nie powinien zdradzać. Powinien tez pilnować swojej wybranki żeby nikt mu jej nie podebrał:)

Życie różnie się układa,:może sądzić,  że kocha a potem zafascynuje się inną kobietą, jak jest uczciwy, to zakończy poprzedni związek, lepiej teraz niż oszukiwać kobietę. Na uczucia nie mamy wpływu, mezczyzni często mylą miłość z orgazmami, gdy pokochają prawdziwie,  wtedy odróżnią  ją od zadowalajacego czy wspaniałego seksu. I taką kobietę szybko zaobrączkują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
18 minut temu, Gość O co mu chodzi napisał:

[...] Wiem że on ma dziewczynę, to czy jest szczęśliwy z nią to już inna sprawa bo słyszałam od koleżanki że podobno nie. [...] Czy on chce jakoś sprawdzić czy mi się podoba czy coś w tym stylu? Bo wiadomo że nie będę się zadawała z zajętym facetem

A on o tym wie, że z zajętym się nie zadasz?... Już wiele osiągnął - zwrócił na siebie Twoją uwagę, polubiłaś go, zaczęłaś o nim myśleć, a nawet nadałaś mu taką rangę, by omawiać jego przypadek na forum. Niewiele do głębszych uczuć i zauroczenia. Facet może mieć po prostu towarzyski flirciarski charakter, ale skoro nie wychodzi mu w relacji z partnerką, może równie dobrze poszukiwać dowartościowania i pocieszenia u innej. Gdyby wykazał się dojrzałością i powagą, był uczciwy zarówno wobec aktualnej partnerki, jak i Ciebie, to albo zachowałby dystans i próbował swój związek naprawić, albo by go zwyczajnie zakończył. Nie pozwól mu pogrywać Tobą i Twoimi uczuciami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co mu chodzi

Ale nie robi tego jakoś namolnie czy nie taktownie, po prostu po przyjacielsku. Nie wiem ja to odbieram tak że może nie jest szczęsliwy w swoim związku i chce aby o niego powalczyć, może to jakoś nad interpretuje ale po co aż tak by się chciał do mnie zbliżyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość O co mu chodzi

No tak może to jest kwestia dowartościowania. Było takich parę sytuacji które dały mi do myślenia a oczywiście tu wszystkiego nie można opisać. Wynikła między nami pewna sprzeczka i powiedziałam żeby się więcej do mnie nie odzywał to myślałam że po prostu stanie na głowie żeby mnie przeprosić. Biegał za mną pół dnia, widać że mu zależy. Ponadto bardzo mi pomaga, interesuje się jak się czuje itd. To nie jest tylko jakiś tani flirt czuć że to coś głębszego. No ale co ja mam w takiej sytuacji zrobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 godziny temu, Gość O co mu chodzi napisał:

No tak może to jest kwestia dowartościowania. Było takich parę sytuacji które dały mi do myślenia a oczywiście tu wszystkiego nie można opisać. Wynikła między nami pewna sprzeczka i powiedziałam żeby się więcej do mnie nie odzywał to myślałam że po prostu stanie na głowie żeby mnie przeprosić. Biegał za mną pół dnia, widać że mu zależy. Ponadto bardzo mi pomaga, interesuje się jak się czuje itd. To nie jest tylko jakiś tani flirt czuć że to coś głębszego. No ale co ja mam w takiej sytuacji zrobić

Ojeeej hehe pewnie chce Cie zaliczyć na boku a Ty sobie wmawiasz ze to cos głębszego 😂 wiesz ile facet potrafi zrobić (i jak grac) byleby przekonać kobietę i zaciągnąć ja do lozka? A gdyby tak mu było zle z partnerką to by ja zostawił. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kochana999
8 godzin temu, Gość O co mu chodzi napisał:

Poznałam w pracy fajnego faceta. W zasadzie to on do mnie zaczął pierwszy zagadywać, pomagać, interesować się itd. I tak z dnia na dzień zaczęliśmy się kolegować. On pracuje w innym dziale ale mamy wspólne projekty więc czasem jest tak że widujemy się często a czasem w ogóle. Widzę że traktuje mnie inaczej niż inne koleżanki ale nie jest jakiś namolny. Często się ze mną droczy, próbuje dotknąć czy to ręki czy ramienia, zawsze jest blisko. Nawiązała się taka jakby przyjaźń między nami. Wiem że on ma dziewczynę, to czy jest szczęśliwy z nią to już inna sprawa bo słyszałam od koleżanki że podobno nie. Ale to nie zmienia faktu że jest w związku. Ostatnio mieliśmy konferencję i pokazywał imiona i nazwiska i zażartował że wybierzemy mi faceta a za chwile mówi nie to ja i tylko ja jestem facetem dla ciebie po czym odszedł. W innej sytuacji rozmawiałam przez telefon a on siedział obok i mówi no co kto dzwoni twój facet ( dobrze wiedząc ze tego faceta nie mam) Nie wiem o co mu chodzi przez takie dogadywania, bo dobrze wie że ja nie jestem w związku. Czy on chce jakoś sprawdzić czy mi się podoba czy coś w tym stylu? Bo wiadomo że nie będę się zadawała z zajętym facetem

tak właśnie kiedyś mój facet zakochał sie w koleżance z pracy, przespał się z nią, a potem mnie rzucił dla niej po 10 latach związku 😞 było mi bardzo przykro, nienawidziłam jego i jej, ale karma wraca- ona po roku znajomości złamała mu serce i puściła się z bogatszym ha ha ! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×