Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kasikk

Żonaty zostawił swoją żonę, dla mnie!!!

Polecane posty

Gość kasikk

Żadna to radość-raczej szok! Ten pajac od początku udawał wolnego, a ja dopuszczałam mozliwosc spotykania sie, tyle ze wtedy bylam tuz po zwiazku doslownie kilka dni, chcialam odetchnać.I tak przeciągałam około 2 tygodni, aż przypadkiem dowiedziałam się  od dawnej przyjaciolki ze ma żonę, dziecko 5 letnie i drugie w drodze;Mi mówił, że jest wolny, nie wspominał nic o zobowiązaniach gdy pytałam, im bardziej odmawiałam tym bardziej sie nakrecał, proponował inne formy spedzania czasu, poszedl na silownie, wybielil zeby. Nasladowal mnie we wszystkim, goraco mi sie robilo ze nawet przy wspolpracownikach nie zawsze jest w stanie sie powstrzymac, a sam na sam to juz calkiem, malo co mnie nie zaczal dotykac

powiedzialam mu ze wiem o zonie i czy pozwala mu na spotkania z kolezanka po pracy. Zamurowalo go, powiedzial ze ta kolezanka gada bzdury,potem sie przyznal... ale byl tak speszony... powiedzial w koncu ze jedno slowo i zostawi ja... ja nie wierzac, powiedzialam: to zostaw... i od 3 dni huczy w firmie ze zostawil ją, jego teście podobno byli u kierownika zeby go zwolnic, komedia

 dacie wiare? co mu odwalilo? ja pierdziele..nie chcialabym miec takiego meza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wow

Ja bym chciała żeby mój kolega zostawił dla mnie żonę ale do tego jeszcze daleko 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikk
1 minutę temu, Gość Wow napisał:

Ja bym chciała żeby mój kolega zostawił dla mnie żonę ale do tego jeszcze daleko 

To na jakim etapie jestescie? Naprawdę chcesz kogoś bez zasad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hzh
5 minut temu, Gość kasikk napisał:

, jego teście podobno byli u kierownika zeby go zwolnic, komedia

😁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasikk
3 minuty temu, Gość hzh napisał:

😁

Tez sie smieje z tego, co za idioci, a ciekawe skad wezmie na alimenty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wow
3 minuty temu, Gość kasikk napisał:

To na jakim etapie jestescie? Naprawdę chcesz kogoś bez zasad?

Narazie na etapie bliskiego koleżeństwa, komplementów i wspólnych wyjść na kawkę. Tak, chciałabym z nim być i będę dążyć do pogłębienia naszej relacji. Zobaczymy co z tego wyjdzie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, Gość Wow napisał:

Narazie na etapie bliskiego koleżeństwa, komplementów i wspólnych wyjść na kawkę. Tak, chciałabym z nim być i będę dążyć do pogłębienia naszej relacji. Zobaczymy co z tego wyjdzie 

grzęźniesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

coś w tym jest, że samotnych kobiet co chwilę przybywa i fatalnie się czują samotne i opuszczone ,

jest niedziela , samotna ogląda seriale w TV i koncerty ,  drugiego drinka zalicza i czeka na telefon a telefon milczy , nawet kumpelki nie dzwonią z problemami życiowymi ,

kobieta samotna w wieku 31 lat  w swoim M-2 kupionym na kredyt nadal oczekuje , że może jakiś Michał albo Paweł zadzwoni 

i zaprosi na kawę po godzinach pracy a tu duupa, 

samotna kobieta pociesza swoją vaginę za pomocą marchewki piąty raz dzisiaj , bardzo potrzebuje bzykania , przed lustrem już się szykuje,  a jutro wskoczy w krótką kwiecistą ...enkę i kozaczki , 

celowo zapomni wskoczyć w tzytzkonosz aby kusić żonatych ,

gdy już dorwie sprawdzonego - żonatego , który się uśmiecha to już kobieta nie odpuści , zakręci gołą duupką przy facecie 

i facet jest 'stracony' a samotna kobieta zacałuje 'swoją zdobycz' w swoim M-2 i pokaże facetowi , jak potrafi wykonać lodziki 🙂

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Typowy facet, czyli kłamca, manipulant i moralne dno. Cieszy mnie natomiast Twoja reakcja na to wszystko - wyciągnęłaś z tej sytuacji trafne wnioski i to najważniejsze. A tamtej kobiety mi bardzo żal, ale przynajmniej się dowiedziała jakie zero ma u swego boku. Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, palant nie zasługuje na żadną z Was :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w kość
7 minut temu, Mizo napisał:

Typowy facet, czyli kłamca, manipulant i moralne dno.

hmmmm,

zmienić płeć...?🤔

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
7 minut temu, Gość w kość napisał:

hmmmm,

zmienić płeć...?🤔

Jesli jestes facetem a nie manipulujesz kobiecymi uczuciami zeby dostac sie do jej majtek to znaczy,  ze masz kobiece cechy osobowosci typu empatia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gościufka

O jaka masakra 😄 

Mam doświadczenie z żonatym kłamcą i to jest najgorsze dno na jakie można trafić. Od tego trzeba uciekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gość Gościufka napisał:

O jaka masakra 😄 

Mam doświadczenie z żonatym kłamcą i to jest najgorsze dno na jakie można trafić. Od tego trzeba uciekać

Dokladnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 godzinę temu, Gość kasikk napisał:

Tez sie smieje z tego, co za idioci, a ciekawe skad wezmie na alimenty

Założę się, że teraz odwróci kota ogonem i biedny pokrzywdzony misio stwierdzi że pobłądził biedaczyna i pokornie wróci do ciepłej żonki. A ona na bank go przyjmie (o zgrozo!) bo przecież co ludzie powiedzą a tu dzieciak w drodze! Choć oboje będą twierdzić, że to wielka miłość albo że dzieci najwazniejsze a on trochę zbłądził ale przecież kocha TYLKO żonę. haha 

Typowy scenariusz. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wow

Jutro znowu się z nim spotkam 🙂 Pytałam go czy żona wie że się spotykamy na kawke i powiedział że nie  bo byłaby wkurzona. Wydaje mi się że gdyby traktował mnie jak zwykłą koleżankę to nie klamałby żony i robię sobie nadzieję na coś więcej 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8 minut temu, Gość Wow napisał:

Wydaje mi się że gdyby traktował mnie jak zwykłą koleżankę to nie klamałby żony i robię sobie nadzieję na coś więcej 

Po jakiemu to? Bo przecież nie po polsku. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wkrótce ciebie zostawi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Wow napisał:

Wydaje mi się że gdyby traktował mnie jak zwykłą koleżankę to nie klamałby żony

Po jakiemu to? Bo przecież nie po polsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podły rozwodnik

Poznałam faceta kiedy był w separacji z żoną...co wyszło dużo później bo nie wiedziałam o tym, że wogóle miał żonę i dziecko. Pracował po 20h dziennie, żeby tylko żony nie widywać, nie interesował się dzieckiem. Czasami dzwonił Mały to musiałam go namawiać żeby odebrał albo oddzwonił do syna. Powiedziałam, że nie rozwalam rodzin on przyznał się do separacji i złożenia pozwu i wyjaśnił, że to tylko kwestia czasu. Najdziwniejsza historia jaką znam:Koleś najpierw robi dziecko, nie może od początku dogadać się z kobietą. Rodzi się dziecko którym zaczyna interesować się po miesiącu(to jego opowieść wygadał się). Ale przebywa w domu po kilka godzin nie intetesuje się żoną.Kiedy mały kończy 3lata biorą ślub po czym po roku się rozwodzą(ślub na siłę, separacja i rozwód).Teraz tu moja historia. Wolny facet, oficjalny związek, wielka filmowa miłość. Dziecko upragnione podobno owoc miłości bo pierwsze nazwał wpadką. Wracał do nas trzy razy. Zostawił mnie w 8 miesiącu życia praktycznie bez środków do życia(wcześniej pracowałam). Dziecku nie kupił nic na urodziny, na Święta. Nie przysłał ani pieniędzy ani prezentu Dziecku, które było stworzone z wielkiej miłości. Tak kochał, że wracał.Wracał bo bał się samotności... Zimny człowiek(pies ma więcej uczuć i dba o swoje potomstwo).Później zablokował mi telefon i nie mogłam zadzwonić nawet do lekarza gdy dziecko poważnie zachorowało. Nie interesował się kobietą w zagrożonej ciąży.Jeszcze jak wrócił komentował wszystko nie taki wózek kupiłam nie takie łóżeczko nie tak wykończony remont(zostawił mnie również w 8 miesiącu z rozpoczętym remontem, kafelkami , ścianami bez tynku. Dałam radę, choć było ciężko. Jakim podłym trzeba być, żeby nic nie zrobić przyjść na gotowe i krytykować wszystko. Za dwie koszule nocne nie zapłacił i zrobił zakupy dla siebie, stwierdził że nie ma kasy povzym zapłacił za swoje zakupy. Musiałam wracać do swojego domu z torbą ciężką i spuchniętymi jak banie nogami w potworny upał. Wtedy zrozumiałam, że ta bestia nigdy się nie zmieni. Nawet śmierć Matki nie zrobiła z niego czułego człowieka wyczulonego na pomoc, miłość. Spieprzył życie dwóm kobietom i dwójce dzieci. Później zainteresował się tamtym synem którym zajmował się tak, że dzieciakowi dawal kompa lub telefon i albo spał albo szedł dłubać do garażu w swoim aucie. Tyle dziecko miało z  wizyt u niego w domu. Uderzył w rączkę malutkie dziecko i wtedy miarka się przebrała. Tamte dziecko uderzył kilka razy o to się z nim pokłóciłam, poprostu nie ten człowiek. Spokojny opanowany a czas wszystko pokazał. Raz wydarł się na mnie w sklepie że burzę mu i koncepcję pakowania zakupów(gdy zawsze pakowaliśmy razem tak samo), kiedy nie chciałam wrócić to złapałnie za rękę ścisnął wtedy zapytałam czy mnie uderzy jeszcze? Stonował, przeprosił jeden jedyny raz.Potrafił być przez dwa tygodnie cudowny a później umawiał się na 16 przyjeżdżał o 19. Najgorsze, że powiedział: Zapomnij nie dostaniesz na dziecko nawet złotówki! Byłam w szoku, mimo to że całą wyprawkę skompletowałam za swoje oszczędności. Chciałam dać mu szansę, żeby się wykazał jako ojciec bo mi to zarzucił(gdy nie miał już argumentów po tym jak nas zostawił)i udowodnił sam sobie, że na ojca się nie nadaje, kiedy chciałam iść do pracy tyljo na dwie godziny w nocy,albo popołudniu to zaczął uciekać do swojegoTatusia(zero odpowiedzialności, zmęczoby nie był bo weekendy wolne miał i pracował 8h). Rachunki, opłaty, zakupy wszystko dalej na mojej głowie zresztą tak jak na początku. Gdzie tu miłość. On chyba kocha siebie samego.

Dziewczyny nie pakujcie się w związki z żonatymi czy rozwodnikami. To na prawdę nic fajnego a konsekwencje ponosicie zawsze. Zawsze będzie żona choć była i dzieci. Na czyimś nieszczęściu szczęścia nie zbudujecie!

Mam nadzieję, że nie skrzywdzisz już żadnej Kobiety i żadnego Dziecka, zimny oszust, kłamca.

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 0kk
14 minut temu, Gość Wow napisał:

Jutro znowu się z nim spotkam 🙂 Pytałam go czy żona wie że się spotykamy na kawke i powiedział że nie  bo byłaby wkurzona. Wydaje mi się że gdyby traktował mnie jak zwykłą koleżankę to nie klamałby żony i robię sobie nadzieję na coś więcej 

albo  jest mozliwosc ze to typ bardzo zaborczej kobiety ktora jest zazdrosna NAWET o krewne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
32 minuty temu, Gość Ona napisał:

Jesli jestes facetem a nie manipulujesz kobiecymi uczuciami zeby dostac sie do jej majtek to znaczy,  ze masz kobiece cechy osobowosci typu empatia

Empatia to jest to, co najbardziej cenię w ludziach. Mężczyźni na ogół są z niej obdarci, podejrzewam, ze tylko jakiś znikomy procent może mieć jej namiastki, dlatego tyle kobiet jest nieszczęśliwych w związkach. Bo trafiły na "typowego" faceta, który nigdy ich nie zrozumie i nie zaspokoi emocjonalnie. Niestety, ale takie są właśnie realia, zbyt bardzo się różnimy i to się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15 minut temu, Gość Wow napisał:

Wydaje mi się że gdyby traktował mnie jak zwykłą koleżankę to nie klamałby żony

Po jakiemu to? Kłamać (komu? czemu?).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siostra

Puste dziewczyny..Skoro już wiesz ,ze ma żonę i dziecko w drodze,to jaki jest sens dalej prowokować?Niech facet zostanie ze swoimi problemami sam, Ty jesteś już zbędna w tej sytuacji. Skoro wdał się z romans z Tobą,to może za kilka lat będzie romansowal z inną.A Ty w tym czasie będziesz spodziewała się jego dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polsku

nie okłamywałby żony / nie kłamałby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
28 minut temu, Mizo napisał:

Empatia to jest to, co najbardziej cenię w ludziach. Mężczyźni na ogół są z niej obdarci, podejrzewam, ze tylko jakiś znikomy procent może mieć jej namiastki, dlatego tyle kobiet jest nieszczęśliwych w związkach. Bo trafiły na "typowego" faceta, który nigdy ich nie zrozumie i nie zaspokoi emocjonalnie. Niestety, ale takie są właśnie realia, zbyt bardzo się różnimy i to się nie zmieni.

Mam to samo.  Dlatego jakoš inaczej patrzę na wegan, ale takich wlasnie z empatii a  nie takich typu "nie jem mięsa bo to trendy". Muszą tacy ludzie miec wysoki poziom wspolodczuwania cierpienia.

A meżczyzne z empatią naprawdę ciężko znalezc,  nawet jesli taki gościu jest kulturalny i miły. To jest jednak cecha wpisana glownie w kobiecą naturę. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wow
1 minutę temu, Gość Ona napisał:

Mam to samo.  Dlatego jakoš inaczej patrzę na wegan, ale takich wlasnie z empatii a  nie takich typu "nie jem mięsa bo to trendy". Muszą tacy ludzie miec wysoki poziom wspolodczuwania cierpienia.

A meżczyzne z empatią naprawdę ciężko znalezc,  nawet jesli taki gościu jest kulturalny i miły. To jest jednak cecha wpisana glownie w kobiecą naturę. 

Ja jestem kobietą a nie mam w sobie zbyt dużo empatii.  Owszem potrafię komuś współczuć tragedii,  ale z natury więcej we mnie egoizmu.  Nie chce by jego żona cierpiała,  a jednak podrywam kolegę,  ponieważ nie potrafię zrezygnować z własnego szczęścia.  Traktuje to na zasadzie rywalizacji którą chce wygrać, a jego żonę jako przeszkodę którą muszę pokonać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Wow napisał:

Narazie na etapie bliskiego koleżeństwa, komplementów i wspólnych wyjść na kawkę. Tak, chciałabym z nim być i będę dążyć do pogłębienia naszej relacji. Zobaczymy co z tego wyjdzie 

Żałosne baby wierzą że jeszcze bardziej żałosny zonkos zostawi żonę i dzieci. Kobiety są jednak chore psychiczne i się nie szanują. Żonaty to cie może wyrůchac i to tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
8 minut temu, Gość Wow napisał:

Ja jestem kobietą a nie mam w sobie zbyt dużo empatii.  Owszem potrafię komuś współczuć tragedii,  ale z natury więcej we mnie egoizmu.  Nie chce by jego żona cierpiała,  a jednak podrywam kolegę,  ponieważ nie potrafię zrezygnować z własnego szczęścia.  Traktuje to na zasadzie rywalizacji którą chce wygrać, a jego żonę jako przeszkodę którą muszę pokonać 

Bo masz męskie cechy osobowosci  (skrajny egoizm,  rywalizacja, slabo rozwinieta zdolnosc wspolodczuwania)

Można byc kobietą z męskimi cechami i męzczyzną z kobiecymi.  Co nie zmienia faktu,  że empatia czy wrazliwosc to cecha kobieca a chęć rywalizacji czy dominacji to cecha męska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×