Pampers na noc da 6 latka- czy ja przesadzam?

Mój syn jest odpieluchowany na dzień ale nadal zakładam mu pampersa na noc. Po prostu bardzo się boję że się zasika mimo że zdarza mu się to rzadko, może raz na dwa tygodnie, miesiąc. Poradźcie mi coś

8 godzin temu, Gość Mama napisał:

Mój syn jest odpieluchowany na dzień ale nadal zakładam mu pampersa na noc. Po prostu bardzo się boję że się zasika mimo że zdarza mu się to rzadko, może raz na dwa tygodnie, miesiąc. Poradźcie mi coś

skączy sie sikanie, zaczną sie mokre sny

Twój syn jest chory, niepełnosprawny?

Czy to pisze ta mama, która wozi 6- latka na wózku do zerówki? 

To żart jakiś? 6- latek nie potrafi wstać w nocy do toalety? Robisz z niego głównego i wiesz co? Nawet jak się zsika, to istnieją pralki

nocne moczenie od czasu do czasu moze sie zdarzyc nawet do 8 , 10 roku zycia, ale to tak wlasnie 1-2 razy w miesiacu lub rzadziej. pielucha niewskazana!! 

pralki nie masz w domu?

ZAKLADAJAC MU PIELUCHE, ROBISZ MU W SUMEI DUZA KRZYWDE.

To jest nie normalne 

Kupiłam pokrowiec wodoodporny na łóżko dla mego syna. W razie awarii budzi się i wtedy muszę mu wszystko zmienić, ale zdarza się to już bardzo rzadko.

A jak Twój syn zsika się w pampersa to wstaje czy dalej śpi w zasikanym?

Moim zdaniem przesadzasz. 

czytam i nie mogę uwierzyć w to co widzę. sama jestem matką a mój syn śpi bez pieluchy od 3 roku życia. przez 6 lat nie zdążyłaś nauczyć go wstawania do toalety? co z ciebie za matka... koszmar

a co do nocnego moczenia to moje dziecko  w ciągu tych 4 lat odkąd nie nosi pieluch zesikało się 1-2 razy i to w czasie choroby. ale wolała bym żeby zsikał pościel nawet 50 razy niż by w wieku 6 lat chodził w pampersie. myślisz że jest mu dobrze z tym?

patologia. Tyle

Wyrób mu nawyk chodzenia do łazienki przed snem. A pieluchy w tym wieku, to już problem z Tobą a nie dzieckiem. Jeszcze mu tyłek poodparzaj.

Ale jesteście porąbane! Weźcie się uspokójcie! 

Mój syn ma 7 lat. Do 6 roku życia spał w pampersie, budzenie go w nocy nic nie dawało, wstawałam i go wybudzalam do sikania. Był tylko krzyk i płacz, że on nie chce siku. A za chwilę sikał do pieluchy. Lekarz kazał czekać do 7 urodzin i tylko picie po 18 ograniczać. I w końcu przeszło, po pierwszym suchym miesiącu z dwoma wpadkami skakałam ze szczęścia niemalże. Myślałam, że po sprawie jest. Było dopóki go ktoś nie nastraszył, że mu lekarze utną siusiaka w szpitalu i zaś leje w łóżko niemal codziennie. Teraz muszę iść do psychologa i urologa jak nie do psychiatry. Ma 7 lat a ja w 9 miesiącu ciąży nic nie robię tylko piorę poszewki, kołdrę, prześcieradła... najchętniej zakladalabym mu pieluchę tylko szkoda mi już kasy na to...

I on jak się zleje to tak śpi. Nie przeszkadza mu, że śpi mokry we własnych sikach, nie budzi go to. 

Dnia 17.09.2019 o 15:21, Gość Gosc napisał:

Ale jesteście porąbane! Weźcie się uspokójcie! 

Mój syn ma 7 lat. Do 6 roku życia spał w pampersie, budzenie go w nocy nic nie dawało, wstawałam i go wybudzalam do sikania. Był tylko krzyk i płacz, że on nie chce siku. A za chwilę sikał do pieluchy. Lekarz kazał czekać do 7 urodzin i tylko picie po 18 ograniczać. I w końcu przeszło, po pierwszym suchym miesiącu z dwoma wpadkami skakałam ze szczęścia niemalże. Myślałam, że po sprawie jest. Było dopóki go ktoś nie nastraszył, że mu lekarze utną siusiaka w szpitalu i zaś leje w łóżko niemal codziennie. Teraz muszę iść do psychologa i urologa jak nie do psychiatry. Ma 7 lat a ja w 9 miesiącu ciąży nic nie robię tylko piorę poszewki, kołdrę, prześcieradła... najchętniej zakladalabym mu pieluchę tylko szkoda mi już kasy na to...

I on jak się zleje to tak śpi. Nie przeszkadza mu, że śpi mokry we własnych sikach, nie budzi go to. 

Pogadaj z synkiem, powiedz że ktoś był złośliwy i chciał mu zrobić przykrość, zapewnij że nic takiego się nie stanie bo siusiaków w szpitalu nie obcinają tylko leczą choroby. Może fajnie by było przeczytać Mu bajkę na dobranoc i ucałować, powiedzieć że mama śpi obok w pokoju i rano się zobaczycie. On potrzebuje poczucia bezpieczeństwa, które zostało zachwiane. Tyle razy ile potrzebuje zapewniaj Go że nic mu się nie stanie. Do psychologa idź.

Dnia 17.09.2019 o 14:10, Gość Mama napisał:

Mój syn jest odpieluchowany na dzień ale nadal zakładam mu pampersa na noc. Po prostu bardzo się boję że się zasika mimo że zdarza mu się to rzadko, może raz na dwa tygodnie, miesiąc. Poradźcie mi coś

Nie jesteś jedyna ! Moja 6 letnia siostrzenica także ma zakładanego pampersa na noc. Jest to wersja ,,awaryjna,, ponieważ zdarza Jej się zmoczyć w nocy. Przed snem dopilnuj dziecko żeby skorzystało z toalety i nie podawaj Mu dużych ilości płynów. Przypomnij Mu że jak chce siusiu to ma wstać i zrobić siku do toalety. Po jakimś czasie pampersa odstaw. My też tak zrobimy już niedługo.

Rany ludzie co jest z Wami? Czy wy nie widzicie absurdu tej sytuacji? 6 latek w pampersie? Przecież to są dzieci które chodzą do zerówki, często do zerówki w szkole... Wy naprawdę jesteście chore. Nie chce Wam się dziecka nauczyć i dopilnować by przed pójściem spać poszło do toalety. Tego trzeba uczyć tak jak robienia na nocnik, ale nie łatwiej założyć pampersa. Później rosną życiowe melepety. Mój syn mają sześć lat pojechał w wakacje na kolonie, bez mamy i bez pieluch.

Jestem mamą 8miolatka i też zakładam pamper na noc. Moczy się raz na tydzień, czasami raz na miesiąc. Niestety nie będzie mógł jechać na zieloną szkołę przez tego pampersa i moczenie się . Ale nie widzę innej możliwości bez tego łóżko zasikane. Niepicie nie pomaga. Dajcie żyć innym

Nam udało się odpieluchować córkę na noc w wieku prawie 5 lat. I żadna z Waszych złotych rad nie dawała żadnego efektu, ani ograniczanie napoji, ani korzystanie z toalety przed snem, ani wybudzanie w nocy na nocnik. Córką miała tak mocny sen że po prostu nie czuła że chce jej się siku tylko lała pod siebie i w tej mokrej pościeli spała do rana, nawet to jej nie przeszkadzało. I nie piszcie że komuś się nie chce dziecka odpieluchować. Myślicie że to frajda dla rodzica zakładać pampersa tak dużemu dziecku? Skończyło się na codziennym praniu podkładu i caleje pościeli, w końcu po jakimś czasie jakimś cudem przestała sikać pod siebie.

wiecie ze najnowsze badania dowodza ze pampersy mog byc przyczyna niepłodnosci u chłopców :x Beznadzieja, ja bym wolała kupic nieprzemajakaca mate na lozko, niz co wieczor pampersa. TO nie ekonomiczne i dodatkowo zbednie zanieczyszcza srodowisko. Takie przescieradło 30zł, a miesiecznie na pampersy idzie ponad 20.

W ogole robia jeszcze pampersy dla tak duzych dzieci, czy to te dla niepełnosprawnych z apteki?

15 minut temu, Gość Gość Inna Mama napisał:

Nam udało się odpieluchować córkę na noc w wieku prawie 5 lat. I żadna z Waszych złotych rad nie dawała żadnego efektu, ani ograniczanie napoji, ani korzystanie z toalety przed snem, ani wybudzanie w nocy na nocnik. Córką miała tak mocny sen że po prostu nie czuła że chce jej się siku tylko lała pod siebie i w tej mokrej pościeli spała do rana, nawet to jej nie przeszkadzało. I nie piszcie że komuś się nie chce dziecka odpieluchować. Myślicie że to frajda dla rodzica zakładać pampersa tak dużemu dziecku? Skończyło się na codziennym praniu podkładu i caleje pościeli, w końcu po jakimś czasie jakimś cudem przestała sikać pod siebie.

Dnia 17.09.2019 o 14:10, Gość Mama napisał:

Mój syn jest odpieluchowany na dzień ale nadal zakładam mu pampersa na noc. Po prostu bardzo się boję że się zasika mimo że zdarza mu się to rzadko, może raz na dwa tygodnie, miesiąc. Poradźcie mi coś

zanim zaczniesz krzyczeć naucz się mysleć nad tym co czytasz!

10 minut temu, Gość Amelinium napisał:

 

zanim zaczniesz krzyczeć naucz się mysleć nad tym co czytasz!

To do mnie? Bo nie bardzo rozumiem o co chodzi...

45 minut temu, Gość Gość Inna Mama napisał:

To do mnie? Bo nie bardzo rozumiem o co chodzi...

wcale sie nie dziwie ze nie rozumiesz, skoro czytać nie umiesz z ezrozumieniem. Zaczytuje wiec autorkę "mimo że zdarza mu się to rzadko, może raz na dwa tygodnie, miesiąc" i Ciebie "Skończyło się na codziennym praniu podkładu i caleje pościeli" Juz wiesz o co chodzi , czy trzeba tłumaczyć jak przygłupiemu?Swoją droga trzeba być nie lada bystrzakiem , by sie nie domyslić, po co pogróbiłam teks w cytowanych wypowiedziach. Idz sie przespij, bo to chyba brak snu

10 minut temu, Gość Amelinium napisał:

wcale sie nie dziwie ze nie rozumiesz, skoro czytać nie umiesz z ezrozumieniem. Zaczytuje wiec autorkę "mimo że zdarza mu się to rzadko, może raz na dwa tygodnie, miesiąc" i Ciebie "Skończyło się na codziennym praniu podkładu i caleje pościeli" Juz wiesz o co chodzi , czy trzeba tłumaczyć jak przygłupiemu?Swoją droga trzeba być nie lada bystrzakiem , by sie nie domyslić, po co pogróbiłam teks w cytowanych wypowiedziach. Idz sie przespij, bo to chyba brak snu

Wszystko z toba w porzadku?...

Moja kuzynka moczyła się w nocy do 12 roku życia, a zaczęła uprawiać seks w wieku 14 lat! 

22 minuty temu, Gość Aja napisał:

Wszystko z toba w porzadku?...

ty tez nie kumasz? to  jakas kafeteryjna domena. Nocne moczenie moze zdarzac sie dziecku , ZDARZAĆ 

autorka pisze ze  "Po prostu bardzo się boję że się zasika"

na co Inna Mama jepła elaborat, zupełnie od czapy , koncząc go zdaniem "I nie piszcie że komuś się nie chce dziecka odpieluchować. Myślicie że to frajda dla rodzica zakładać pampersa tak dużemu dziecku? " Inna Mama miała problem najpewniej z wydzielaniem sie zbyt duzej ilości hormonu  o nazwie wazopresyna , a w temacie chodzi przede wszytkim o to że autorka boi się prania i dziecku wkłada pampersa .

Najpierw pampers bo szczy a później będą zakładać pampersa bo będą się bały że się spuści w nocy  albo będą im prezerwatywy zakładać, żeby materacyka bombelek nie zaspermił 

Pisalem ci kurffa cos na ten temat i ze nigdy tam nie wroce piepszona szmato a ty nadal nie rozumisz...Tak wlasnie.

Patologia 

Macie jakieś kompleksy na punkcie tych pieluch naprawdę - nawet dorośli je czasem noszą, jeśli jest potrzeba, to nie wstyd, tylko choroba i raczej należy się cieszyć, że jest takie ułatwienie. Jak sika w pampersa to patologia, a jakby się zsikał w pościel to już nie. Mnie bardziej tu dziwi, że autorce w ogóle chce się babrać z tymi pieluchami, skoro potrzebne są raptem 2-3 razy w miesiacu. Szkoda pracy i forsy skoro istnieją podkłądy i gumowane prześcieradła. A tak poza tym to co za różnica w co dziecko się zmoczy skoro i tak się moczy?

13 minut temu, Gość ewrw4 napisał:

Macie jakieś kompleksy na punkcie tych pieluch naprawdę - nawet dorośli je czasem noszą, jeśli jest potrzeba, to nie wstyd, tylko choroba i raczej należy się cieszyć, że jest takie ułatwienie. Jak sika w pampersa to patologia, a jakby się zsikał w pościel to już nie. Mnie bardziej tu dziwi, że autorce w ogóle chce się babrać z tymi pieluchami, skoro potrzebne są raptem 2-3 razy w miesiacu. Szkoda pracy i forsy skoro istnieją podkłądy i gumowane prześcieradła. A tak poza tym to co za różnica w co dziecko się zmoczy skoro i tak się moczy?

Masz rację, to jest choroba. Chora głowa matki.