Na serio wszyscy faceci zdradzają mentalnie każdego dnia?

1 minutę temu, Mizo napisał:

to jeszcze nie jest usprawiedliwienie na zdradę mentalną

zdefiniuj zdrade mentalną, facet jest miły w piekarni i mówi dzień dobry miłego dnia z uśmiechem do miłej pani? 

12 minut temu, Gość gość napisał:

i do tego to twoje pieprzenie że mogłabyś mieć każdego bo faceci są łatwi, jeśli to by było prawdą to już znalazłabyś sobie fajnego faceta, ale dla ciebie pozostaje najwyżej tamagotchi 

To do mnie? Nigdy nie napisałam, że mogłabym mieć każdego faceta. Pisałam tylko, że każdego faceta da się uwieść, ale niekoniecznie może dokonać tego jedna kobieta. Nadinterpretujesz moje wypowiedzi i  wpychasz mi w usta słowa, których nigdy nie wypowiedziałam. Nieładnie   

4 minuty temu, Gość gość napisał:

zdefiniuj zdrade mentalną, facet jest miły w piekarni i mówi dzień dobry miłego dnia z uśmiechem do miłej pani? 

To nie jest zdrada, to uprzejmość i kultura osobista. Przecież wyraźnie było wcześniej napisane, że chodzi o fantazjowanie seksualne o innej osobie będąc w związku. 

1 godzinę temu, Gość Inna napisał:

Super odpowiedź! 

Chciałabym takiego 'kobiecegi' faceta w takim razie

Tylko ze kobiecy facet (ktory ma malo testosteronu) to będzie pewnie taka ciapa bez wlasnego zdania, zero spontaniczności i poczucia humoru, niemeski, nudny, nie bedziesz się czuła przy nim bezpiecznie, jak przy facecie... Serio tego chcesz? 

9 minut temu, Mizo napisał:

To nie jest zdrada, to uprzejmość i kultura osobista. Przecież wyraźnie było wcześniej napisane, że chodzi o fantazjowanie seksualne o innej osobie będąc w związku. 

ale ty jesteś zafiksowana na tych zdradach że już słuchać sie nie da, raz na ruski rok napiszesz, że są wyjątki, ale ty trajkoczesz jak ześwirowana. Współczuje ci, to ostre zaburzenia psychiczne

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Tylko ze kobiecy facet (ktory ma malo testosteronu) to będzie pewnie taka ciapa bez wlasnego zdania, zero spontaniczności i poczucia humoru, niemeski, nudny, nie bedziesz się czuła przy nim bezpiecznie, jak przy facecie... Serio tego chcesz? 

Ja bym chciała takiego, który myśli jak kobieta, ale jedynie w kontekście uczuć, miłości i seksu. Reszta musi być "męska". A jeśli nawet by mnie nie pociągał jako partner, to chociaż bym chciała mieć takiego przyjaciela - wiem, że tylko z takimi facetem byłabym w stanie nawiązać taką PRAWDZIWĄ więź emocjonalną  

Przed chwilą, Mizo napisał:

Ja bym chciała takiego, który myśli jak kobieta, ale jedynie w kontekście uczuć, miłości i seksu. Reszta musi być "męska". A jeśli nawet by mnie nie pociągał jako partner, to chociaż bym chciała mieć takiego przyjaciela - wiem, że tylko z takimi facetem byłabym w stanie nawiązać taką PRAWDZIWĄ więź emocjonalną  

gruszki na wierzbie, człowiek rodzi sie sam i odchodzi sam. Dla ciebie byłaby szansa na coś takiego tylko ze zboczonym bratem z którym byś stworzyła kazirodczy związek, innej możliwości nie widzę dla spełnienia twoich fantazji. 

Jesteś zwykłą egoistką, bo nie umiesz kochać nikogo kto sie od ciebie różni i tyle w temacie.

10 minut temu, Gość gość napisał:

ale ty jesteś zafiksowana na tych zdradach że już słuchać sie nie da, raz na ruski rok napiszesz, że są wyjątki, ale ty trajkoczesz jak ześwirowana. Współczuje ci, to ostre zaburzenia psychiczne

Nie ześwirowana, tylko drążąca. Taki mam analityczny umysł, nic na to nie poradzę. To ma swoje wady i zalety, ale wiem jedno -osoba z "prosta" tego nie ogarnie i właśnie zareaguje na moje przemyślenia tak jak Ty, z jawną ignorancją. Już się do tego przyzwyczaiłam. Liczyłam na ciekawą dyskusję, ale trudno, nie udało się. Miłego dnia   

4 godziny temu, Mizo napisał:

oczekuję jedynie czystego umysłu, ale to jest tak naprawdę jedyna rzecz, której żaden mężczyzna nie może zaoferować kobiecie.

Bzdura.

3 godziny temu, Mizo napisał:

Ja bym chciała takiego, który myśli jak kobieta, ale jedynie w kontekście uczuć, miłości i seksu. Reszta musi być "męska".

Jestem taki, ale i tak pewnie nie uwierzysz, bo uważasz, że każdy facet jest taki sam.

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Jesteś zwykłą egoistką, bo nie umiesz kochać nikogo kto sie od ciebie różni i tyle w temacie.

Prawda. Ale większość kobiet tak ma, więc co poradzić.

Nie, nie każdy.

17 minut temu, Gość vvv napisał:

Jestem taki, ale i tak pewnie nie uwierzysz, bo uważasz, że każdy facet jest taki sam.

Jeśli na prawde taki jesteś to nalezysz chyba do megarzadkiego typu faetow ktory wynosi 1% . A te 99% to są skrajności zwykle i albo się trafia samiec alfa albo beta, a takich pośrednich to jest baaardzo mało

Przecież to, że patrzymy na jakąś ładną dziewczynę, nie oznacza od razu, że chcemy zdradzić z nią partnerkę czy że wyobrażamy sobie jakby to było w łóżku. Od tego są oczy, żeby patrzeć, a jak jest na co, to jaki problem?

Popatrzeć to nie zdrada. 

8 godzin temu, Mizo napisał:

Ja bym chciała takiego, który myśli jak kobieta, ale jedynie w kontekście uczuć, miłości i seksu. Reszta musi być "męska". A jeśli nawet by mnie nie pociągał jako partner, to chociaż bym chciała mieć takiego przyjaciela - wiem, że tylko z takimi facetem byłabym w stanie nawiązać taką PRAWDZIWĄ więź emocjonalną  

Podpisuję się pod tym! Dokładnie takiego samego mężczyzny chcę :)

8 godzin temu, Mizo napisał:

Nie ześwirowana, tylko drążąca. Taki mam analityczny umysł, nic na to nie poradzę. To ma swoje wady i zalety, ale wiem jedno -osoba z "prosta" tego nie ogarnie i właśnie zareaguje na moje przemyślenia tak jak Ty, z jawną ignorancją. Już się do tego przyzwyczaiłam. Liczyłam na ciekawą dyskusję, ale trudno, nie udało się. Miłego dnia   

Mizo, ty jesteś jakims moim sobowtòrem czy jak? :D Przerażająco -fascynujące jest to, że w tym co piszesz, widzę siebie. 

4 godziny temu, Gość vvv napisał:

Jestem taki, ale i tak pewnie nie uwierzysz, bo uważasz, że każdy facet jest taki sam.

Ja ci wierzę :) Tacy mężczyźni muszą istnieć tylko często ich nie widac,  bo typ "maczo " wyrywa się na pierwszy plan. Ale miło,  że się przyznajesz do posiadania kobiecych cech :)

13 godzin temu, Gość J@al napisał:

STRASZNE! Facet = tempe zwierze

Po chvj się wiazecie

Nie zrozumiesz, nie masz tyle testosteronu. To jak gadać ze ślepym o kolorach.

10 godzin temu, Gość With napisał:

Ja swojego karce równo. Sama nie patrzę na facetów w 'ten' sposób więc oczekuje analogiczne lojalności. 

Je'bani jaskiniowcy i ich zdesperowane Karyny. Po co mi jakis napalony na obce szmaty wieprz? 

lecz się

10 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Nie. To jest nielogiczne i jest nie w porządku. I nie rozumiem takiej postawy. Skoro mam udany związek to nie odczuwam potrzeby slinienia się na innych facetów. Jeśli takowa jest to wedle mnie coś nie gra w związku bo czegoś brakuje, albo w głowie osoby która napala się na innych / inne jest kiepsko poukładane. Smutne. I słabe. 

Pojęcia nie masz.

9 godzin temu, Mizo napisał:

Ja bym chciała takiego, który myśli jak kobieta, ale jedynie w kontekście uczuć, miłości i seksu. Reszta musi być "męska". A jeśli nawet by mnie nie pociągał jako partner, to chociaż bym chciała mieć takiego przyjaciela - wiem, że tylko z takimi facetem byłabym w stanie nawiązać taką PRAWDZIWĄ więź emocjonalną  

nie ma takich

5 godzin temu, Gość vvv napisał:

Jestem taki, ale i tak pewnie nie uwierzysz, bo uważasz, że każdy facet jest taki sam.

dyżurna kafeteryjna cipcia

5 godzin temu, Gość vvv napisał:

Jestem taki, ale i tak pewnie nie uwierzysz, bo uważasz, że każdy facet jest taki sam.

dyżurna kafeteryjna cipcia

9 godzin temu, Mizo napisał:

Ja bym chciała takiego, który myśli jak kobieta, ale jedynie w kontekście uczuć, miłości i seksu. Reszta musi być "męska". A jeśli nawet by mnie nie pociągał jako partner, to chociaż bym chciała mieć takiego przyjaciela - wiem, że tylko z takimi facetem byłabym w stanie nawiązać taką PRAWDZIWĄ więź emocjonalną  

Kobiety są różne, więc nie rób z kobiet istot idealnych . Poczytaj sobie wychodzenie z romansu cz 3 to zobaczysz jakie są niektóre kobiety. 

30 minut temu, Gość gość napisał:

nie ma takich

Dlatego zostanę starą panną z kotami. I dobrze mi z tym :)

1 godzinę temu, Gość Intelektualistka napisał:

Mizo, ty jesteś jakims moim sobowtòrem czy jak? :D Przerażająco -fascynujące jest to, że w tym co piszesz, widzę siebie. 

Bardzo możliwe. Wychodzi na to, że jesteśmy dla siebie stworzone, powinnysmy się związać :D A tak serio... Zrob sobie w wolnej chwili test osobowości "16personalities" i daj znać jak będziesz miała wynik. Jestem bardzo ciekawa co Ci wyjdzie :)

10 godzin temu, Mizo napisał:

Ja bym chciała takiego, który myśli jak kobieta, ale jedynie w kontekście uczuć, miłości i seksu. Reszta musi być "męska". A jeśli nawet by mnie nie pociągał jako partner, to chociaż bym chciała mieć takiego przyjaciela - wiem, że tylko z takimi facetem byłabym w stanie nawiązać taką PRAWDZIWĄ więź emocjonalną  

Czyli konkretnie ?

11 minut temu, Mizo napisał:

Dlatego zostanę starą panną z kotami. I dobrze mi z tym

albo dorośniesz

7 minut temu, Gość Gość napisał:

albo dorośniesz

Dorośnie czyli zaakkceptuje ze faceci są koorwiarzami i cwaniakami albo ciapami bez charakteru i męskości? Jasne niech zaakceptuje i męczy się z którymś bo ,,tak wypada", trzeba mieć męskie gacie w domu w pewnym wieku?