Jeżeli młodzi mężczyźni nie chcą starszych kobiet to dlaczego je podrywają?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Wbrew pozorom facet na seks nie wybrzydza , weźmie nawet najgorsza raszple, facet zaczyna wybrzydzac jak chce związku dzieci i codziennie ja oglądać 

Bzdura, mam troche facetów kolegów i z tego co słyszałam, z brzydka by się nie przespali. Chyba, że kobieta jest brzydka wg kobiet, a facetowi sie podoba, bo tak też bywa, ale musi byc ten pociag do seksu.

Za to słyszłam z kolei rozmowy, że żona ich juz nie pociaga, choc ja kochaja.
faceci oddzielają łatwo seks od miłości,czasem się on ze soba wiąże, wtedy jest idealnie, ale wg nich seks nie musi równać się związek i odwrotnie

Może są tacy co gustuja w starszych ale bardzo rzadko najczęściej faceci z kompleksem edypa , wola babe w typie matki która da jeść i ulula jak bobaska , z drugiej strony boją się odrzucenia młodych ładnych agresywnych dziewczyn 

2 minuty temu, Gość Nonkonformistka napisał:

Jak mężczyzna czegoś pragnie to długo poczeka bo kobieta to nie tylko ci/pka. 

Kiedys poszłam do łóżka z facetem na drugiej randce i bylismy ze soba 5 lat, więc wcale to nie jest tak, że im dłużej będziesz zwlekać z seksem tym facet będzie Cie bardziej szanował.

Owszem, najlepiej pójść do łóżka po kilku randkach przynajmniej, ale bez przesady z tym odwlekaniem tego miesiacami

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Zresztą może jestem dziwna, ale dla mtnie facet nie musi być wcale piękny, tzn. fajnie jeśli jest przystojny, ale wolę jeśli jest zaradny, dobrze zarabia. Nie tylko dla pieniędzy(choć też), ale to dodaje mu takiej męskości

Jak materialistki kochają się tłumaczyć dlaczego wybierają starych,  brzydkich, bogatych dziadòw :D 

"bo moi ròwieśnicy taaacy niedojrzali "

Ale płytcy faceci w doborze partnerek kieruja sie jeszcze gorszymi kryteriami. Jestescie siebie warci. 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Kiedys poszłam do łóżka z facetem na drugiej randce i bylismy ze soba 5 lat, więc wcale to nie jest tak, że im dłużej będziesz zwlekać z seksem tym facet będzie Cie bardziej szanował.

Owszem, najlepiej pójść do łóżka po kilku randkach przynajmniej, ale bez przesady z tym odwlekaniem tego miesiacami

Tobie się udało ale facet ma zakodowane że jak łatwa to już żaden materiał z niej na matkę dziecka bo sie puści z byle kim , samiec się boi że będzie wychowywał nie swoje geny 

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak materialistki kochają się tłumaczyć dlaczego wybierają starych,  brzydkich, bogatych dziadòw

"bo moi ròwieśnicy taaacy niedojrzali "

Ale płytcy faceci w doborze partnerek kieruja sie jeszcze gorszymi kryteriami. Jestescie siebie warci. 

Taki związek chociaż ma jakiś pożytek dla społeczeństwa bo mogą być z tego dzieci, młody ze starsza dzieci miec nie będzie więc z ewolucyjnego punktu widzenia taki związek nie ma wartości dla świata 

57 minut temu, Gość Geniusz napisał:

Ja zaliczam i starsze i młodsze.....starsze szybciej idom na seks a młodsze trzeba podrywac

Zaliczasz? Ile masz lat ze nie wyrosłes z tego?

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Tobie się udało ale facet ma zakodowane że jak łatwa to już żaden materiał z niej na matkę dziecka bo sie puści z byle kim , samiec się boi że będzie wychowywał nie swoje geny 

Coś w tym jest, ale z drugiej strony trzeba to wyważyć żeby z drugiej strony nie robić z siebie zakonnicy bo facet może pomyśleć, że Ci sie nie podoba. Najlepiej z nim flirtować, moga pojawic się w rozmowie jakies delikatne aluzje seksualne i dac mu do zrozumienia, że seks kiedys będzie, ale nie od razu jesli by o tym wspomniał, czy chciał zaprosic do siebie. Tzn. oczywiście nie trzeba tego mówić wprost, ale dac mu do zrozumienia.

Osobiscie uważam, że seks po jakichś 5 randkach to juz nie jest za szybko, albo po jakimś miesiącu, dwóch, znajomości i regularnego podtrzymywania kontaktu np. codziennego dzwonienia

Także uważam, że i tak jeśli facet proponuje pójście do siebie od razu np. na pierwszej, drugiej randce, a kobieta mu odmówi ii poczeka jeszcze kilka spotkań, to i tak już nie wyjdzie na łatwą.

Wydaje mi sie, że tez warto stopniować napięcie seksualne, żeby facet nie pomyślał znowu, że traktuje sie go jak kolege, czyli najpierw flirt, przytulenie, potem pocałunek, potem jakieś macanki, a potem seks. Oczywiście najlepiej żeby on to wsyztskko inicjował

Także uważam, że i tak jeśli facet proponuje pójście do siebie od razu np. na pierwszej, drugiej randce, a kobieta mu odmówi ii poczeka jeszcze kilka spotkań, to i tak już nie wyjdzie na łatwą.

Wydaje mi sie, że tez warto stopniować napięcie seksualne, żeby facet nie pomyślał znowu, że traktuje sie go jak kolege, czyli najpierw flirt, przytulenie, potem pocałunek, potem jakieś macanki, a potem seks. Oczywiście najlepiej żeby on to wsyztskko inicjował

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Wbrew pozorom facet na seks nie wybrzydza , weźmie nawet najgorsza raszple, facet zaczyna wybrzydzac jak chce związku dzieci i codziennie ja oglądać 

Oczywiście, ze sporo mężczyzn zaliczy wszystko co się rusza i ja doskonale o tym wiem dlatego żaden z tych młodych nie ma na co liczyć z mojej strony. Choć mam znajomą, którą jest w związku z młodszym od roku i już razem mieszkają i chcą mieć dziecko. On młodziutki coś po 20ce a ona 36. Znam tez małżeństwo z dużym stażem bo coś ponad 20 lat a roznica wieku miedzy nimi to jakieś 17 lat. Znam tez pare, która mieszka razem cos od 5 lat i tez jest miedzy nimi duża różnica wieku bo jakieś 20 lat. Z tego co wiem to nie każdy mężczyzna chce mieć dzieci ale to już odrębny temat. 

12 minut temu, Gość gość napisał:

Kiedys poszłam do łóżka z facetem na drugiej randce i bylismy ze soba 5 lat, więc wcale to nie jest tak, że im dłużej będziesz zwlekać z seksem tym facet będzie Cie bardziej szanował.

Owszem, najlepiej pójść do łóżka po kilku randkach przynajmniej, ale bez przesady z tym odwlekaniem tego miesiacami

Ale ja nie napisałam, że czekając będzie bardziej szanował tylko jak czegoś pragnie to poczeka. Sytuacje i ludzie są różni więc czy czekanie jest dobre czy złe to inny temat. 

Ja mam 26, podoba mi się 30 latka

41 minut temu, Gość Gość napisał:

Powiem więcej młodzi faceci się często z takich mamusiek i ciotek smieja , ostatnio 40 latka podrywala mojego 25 letniego kumpla to jej w twarz powiedział "spier//dalaj" , druga starsza sąsiadka dorwala 30 latka ale on jak widzi młode to mu jezor na wierz wychodzi , z ta 50 latka jest bo mu gotuję dogadza a po drugie żadna młoda go nie chciała bo jest brzydki 

Nigdy żaden mężczyzna nie był w stosunku do mnie wulgarny ale może to dlatego, ze ja nikogo nie podrywałam. Mam kolegów wśród młodych mężczyzn i wiem jak to jest być niewidzialną dla nich ale są jak widać wyjątki dla, których jestem atrakcyjna. 

32 minuty temu, Gość gość napisał:

Coś w tym jest, ale z drugiej strony trzeba to wyważyć żeby z drugiej strony nie robić z siebie zakonnicy bo facet może pomyśleć, że Ci sie nie podoba. Najlepiej z nim flirtować, moga pojawic się w rozmowie jakies delikatne aluzje seksualne i dac mu do zrozumienia, że seks kiedys będzie, ale nie od razu jesli by o tym wspomniał, czy chciał zaprosic do siebie. Tzn. oczywiście nie trzeba tego mówić wprost, ale dac mu do zrozumienia.

Osobiscie uważam, że seks po jakichś 5 randkach to juz nie jest za szybko, albo po jakimś miesiącu, dwóch, znajomości i regularnego podtrzymywania kontaktu np. codziennego dzwonienia

Wszystko zalezy od tego ile masz lat i czy już ten seks uprawiałas. Np. 25-letnia dziewica nie musi sie tak szybko obudzic seksualnie,  że juz po miesiacu bedzie seks.  Zwlaszcza taka,  co chce miec jednego partnera na cale zycie,  zatem nie straci tego dziewictwa tak pochopnie. 

14 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam 26, podoba mi się 30 latka

A 4lata to jakas przepasc pokoleniowa czy jak?

Oboje jestescie mlodzi.  Z bilogicznego punktu widzenia ona nadal może urodzic dziecko. 

Myslalam, ze w topicu jest mowa o takich sporych roznicach, 10lat i wzwyz, gdzie ona ma np 35 a on 25.

O jakiej różnicy wieku piszesz? : ) 

tak powyżej 10 lat? 

39 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja mam 26, podoba mi się 30 latka

4 lata to żadna różnica. Oboje jesteście młodzi choć znajdą się tu tacy co zaraz cię wyśmieją.  Temat jest o o wiele większej różnicy wieku. 

5 minut temu, Gość Nonkonformistka napisał:

4 lata to żadna różnica. Oboje jesteście młodzi choć znajdą się tu tacy co zaraz cię wyśmieją.  Temat jest o o wiele większej różnicy wieku. 

U nas jest tak: 29 i 40

5 minut temu, marawstala napisał:

O jakiej różnicy wieku piszesz? : ) 

tak powyżej 10 lat? 

 

W moim przypadku to sporej bo coś koło 20 czy 15 lat. 

1 minutę temu, Gość Nonkonformistka napisał:

W moim przypadku to sporej bo coś koło 20 czy 15 lat. 

Faktycznie dużo : ) podrywają bo mogą... najwyżej kobieta odrzuci zalotnika : ) 

Myślę, że starsze kobiety mogą się podobać tak samo jak młodszym kobietom starsi faceci... a jaka przyszłość ich czeka to też zależy od tego co mają w głowie : )

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Mam 31 lat i w ogóle nie kręcą mnie młodsi, więc takich spławiam.A nawet mam adoratora rówieśnika i jest mega dziecinny z zachowania

Faceta mam 22 lata starszego i ogólnie gustuje w takich kilkanaście- 20 lat starszych od siebie. Dlaczego? Wydaja mi sie bardziej mescy, zwykle sa lepiej ustawieni, no i siłą rzeczy czuje się przy nich bardziej atrakcyjnie niż przy młodszym bo przy takim czuje sie wrecz staro pomimo, że podobno wygladam młodziej niż na swój wiek

Rodzą się ludzie z pulą genetycznej u których zegar biologiczny wyznaczony jest na 150 lat. Tacy dopiero po 70-tce będą starzy, także mogą podrywać o 30 lat mniej.

Zona mojego syna (30) ma 52 lata. Sa razem od 11 lat, bardzo udana i zakochana w sobie para, momimo takiej roznicy wieku.

15 minut temu, marawstala napisał:

Myślę, że starsze kobiety mogą się podobać tak samo jak młodszym kobietom starsi faceci... a jaka przyszłość ich czeka to też zależy od tego co mają w głowie : )

Przyszłość to inna bajka. Ja akurat o przyszłości z nimi nie marze, ja nawet nie biorę pod uwagę przelotnego romansu. Zastanawia mnie tylko dlaczego próbują. Chyba ktoś wyżej ma racje ... bo mogą :) Choć w tym jednym przypadku tego żonatego żal mi jego żony. Taka młoda, ładna a już mąż jej rogi dostawia, oczywiście nie ze mną ale z innymi pewnie tak. 

9 minut temu, Gość Nonkonformistka napisał:

Przyszłość to inna bajka. Ja akurat o przyszłości z nimi nie marze, ja nawet nie biorę pod uwagę przelotnego romansu. Zastanawia mnie tylko dlaczego próbują. Chyba ktoś wyżej ma racje ... bo mogą  Choć w tym jednym przypadku tego żonatego żal mi jego żony. Taka młoda, ładna a już mąż jej rogi dostawia, oczywiście nie ze mną ale z innymi pewnie tak. 

Właśnie gorzej jeśli byłaby starsza i te zdrady wyszłyby po wielu wielu latach... 

Trafiłaś na podrywacza a takich wiek nie ogranicza... : )

zona tym bardziej.

Zeby facet nie zdradzal musi miec kobiece cechy osobowosci.  Przede wszystkim wysoko rozwinieta intelligencje emocjonalna! 

Tego u samcow alfa i bad boyow nie znajdziecie, drogie kobietki. Zatem nie wchodzcie w zwiazki z takimi facetami. A nie będziecie zdradzane.

27 minut temu, Bolek napisał:

Jeśli facet nie ma trudności z poderwaniem kobiety to naturalne że odrzuca te mniej atrakcyjne. Koleś z pod remizy weźmie wszystko byle otwór był bo jemu taka szansa zdarza się raz na dwa lata.

Patologia to temat rzeka ale nie o takich przypadkach chce dyskutować. 

37 minut temu, marawstala napisał:

Trafiłaś na podrywacza a takich wiek nie ogranicza... : )

zona tym bardziej.

Tez tak myślę, ze to podrywacz :) No cóż źle trafił :)  Choc jest to ciekawe bo jest całkiem przystojny i mógłby wyrwać o wiele młodszą a od pół roku nadal próbuje :)

Ja mam 29 lat, a podrywaja mnie faceci w wieku 20-25