Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

jestem głupim facetem

Polecane posty

Gość Ehe81

Mozemy porobic wszelakie testy i sie okaze kto jest glupi...Gdyby od 25 lat ktos podkladal ci klody i niszczyl zycie to tez w koncu bys stwierdzil ze nie warto robic nic bo to tak czy siak nie przyniesie pozadanego rezulatatu.Przeciez zycie to pokazalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ehe81

GLUPI to wy jestescie bo przez wasze ZABAWY nie mam nic.Sami pisaliscie na tym forum juz dawno temu ze jestem czyjas ZABAWECZKA takze szukajcie GLUPOTY u siebie a nie innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagatek
5 minut temu, Gość Ehe81 napisał:

GLUPI to wy jestescie bo przez wasze ZABAWY nie mam nic.Sami pisaliscie na tym forum juz dawno temu ze jestem czyjas ZABAWECZKA takze szukajcie GLUPOTY u siebie a nie innych.

Głupi głupiego słucha myśli jest mądrzejszy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mina

Autorze tak Cię czytam i myślę sobie że piszesz o mnie ,może to zabrzmi dziwnie ale wszystko się zgadza.Czuję pustkę od 10 lat podczas każdej rozłąki od pierwszego spojrzenia w oczy kiedy niema Ciebie blisko ,tego uczucia spokoju..Ciężko jest żyć gdy kocha się kogoś z kim nie można być.On myślał że dając mi powody do zazdrości prowokuje mnie do działania tym czasem wywołało to jedynie ból i brak zaufania.Jest dla mnie bardzo ważny żeby nie powiedzieć najważniejszy.Napisz coś więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 minut temu, Gość Smutna mina napisał:

Autorze tak Cię czytam i myślę sobie że piszesz o mnie ,może to zabrzmi dziwnie ale wszystko się zgadza.Czuję pustkę od 10 lat podczas każdej rozłąki od pierwszego spojrzenia w oczy kiedy niema Ciebie blisko ,tego uczucia spokoju..Ciężko jest żyć gdy kocha się kogoś z kim nie można być.On myślał że dając mi powody do zazdrości prowokuje mnie do działania tym czasem wywołało to jedynie ból i brak zaufania.Jest dla mnie bardzo ważny żeby nie powiedzieć najważniejszy.Napisz coś więcej.

ja nie chciałem wzbudzić zazdrości, po prostu straciłem wiare, a nie chciałem siedzieć w czterech ścianach jak ktoś ci proponuje super pomysł na rozerwanie sie, otrząśnięcie sie z codzienności. Poza tym, to że ją ten wyjazd uraził zobaczyłem dopiero po wszystkim, ja już dawno sie poddałem a tu psikus, zobaczyłem, że jednak jej zależy.

Ale najważniejsze... dla mnie wyjazd był nic nie znaczący w kontekście uczuć, to była stara kumpela i na takich zasadach jechaliśmy tam, a to że ona liczyła na romantyczne wczasy to był jej problem. Chciała siedzieć jak emeryt w hotelu a ja biegać z wydziawionymi oczami z zachwytem. Kilka razy sie wkurzyłem i zwiałem jej bo miałem dosyć, sam sie świetnie bawiłem, ale wiem jak to może wyglądać. Pojechał z laską i zapomniał, albo że to jakieś gierki na zazdrość. Nie 😞 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

a jak mi w oczy spojrzała po przyjeździe, to mnie zgniotło, "jak mogłeś" i ten wzrok wszystkich "no to narozrabiałeś geniuszu"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
26 minut temu, Gość gość napisał:

a jak mi w oczy spojrzała po przyjeździe, to mnie zgniotło, "jak mogłeś" i ten wzrok wszystkich "no to narozrabiałeś geniuszu"

Hmm.Spojrzała w oczy czyli jednak macie jakiś kontakt?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
47 minut temu, Gość gość napisał:

ja nie chciałem wzbudzić zazdrości, po prostu straciłem wiare, a nie chciałem siedzieć w czterech ścianach jak ktoś ci proponuje super pomysł na rozerwanie sie, otrząśnięcie sie z codzienności. Poza tym, to że ją ten wyjazd uraził zobaczyłem dopiero po wszystkim, ja już dawno sie poddałem a tu psikus, zobaczyłem, że jednak jej zależy.

Ale najważniejsze... dla mnie wyjazd był nic nie znaczący w kontekście uczuć, to była stara kumpela i na takich zasadach jechaliśmy tam, a to że ona liczyła na romantyczne wczasy to był jej problem. Chciała siedzieć jak emeryt w hotelu a ja biegać z wydziawionymi oczami z zachwytem. Kilka razy sie wkurzyłem i zwiałem jej bo miałem dosyć, sam sie świetnie bawiłem, ale wiem jak to może wyglądać. Pojechał z laską i zapomniał, albo że to jakieś gierki na zazdrość. Nie 😞 

Zgadzając się na wyjazdy i wyjścia z inną, wbijasz noźe tej ktora kocha, a tamtej dajesz satysfakcję i prawo do siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość gosc napisał:

Zgadzając się na wyjazdy i wyjścia z inną, wbijasz noźe tej ktora kocha, a tamtej dajesz satysfakcję i prawo do siebie.

nie chciałem, nie wiedziałem, że ona ma jakieś uczucia do mnie. Poza tym nic tam nieprzyzwoitego nie robiłem, chociaż pierwsze pytanie każdego znajomego po przyjeździe to "no i jak? lżejszy wróciłeś?" i teraz zbijają ze mnie beke, że "nic nie podziałałem" 😛  Dobra koniec tematu, chce o tym zapomnieć, bo zeżrą mnie wyrzuty sumienia. Zależy mi na jednej i taka jest prawda, a tamta nie ma żadnych praw do mnie, nie mamy kontaktu od rozstania na peronie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
9 minut temu, Gość gość napisał:

nie chciałem, nie wiedziałem, że ona ma jakieś uczucia do mnie. Poza tym nic tam nieprzyzwoitego nie robiłem, chociaż pierwsze pytanie każdego znajomego po przyjeździe to "no i jak? lżejszy wróciłeś?" i teraz zbijają ze mnie beke, że "nic nie podziałałem" 😛  Dobra koniec tematu, chce o tym zapomnieć, bo zeżrą mnie wyrzuty sumienia. Zależy mi na jednej i taka jest prawda, a tamta nie ma żadnych praw do mnie, nie mamy kontaktu od rozstania na peronie. 

To działaj .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutne
22 minuty temu, Gość gość napisał:

nie chciałem, nie wiedziałem, że ona ma jakieś uczucia do mnie. Poza tym nic tam nieprzyzwoitego nie robiłem, chociaż pierwsze pytanie każdego znajomego po przyjeździe to "no i jak? lżejszy wróciłeś?" i teraz zbijają ze mnie beke, że "nic nie podziałałem" 😛  Dobra koniec tematu, chce o tym zapomnieć, bo zeżrą mnie wyrzuty sumienia. Zależy mi na jednej i taka jest prawda, a tamta nie ma żadnych praw do mnie, nie mamy kontaktu od rozstania na peronie. 

Nie wiedziałeś że ma do Ciebie uczucia ?Jakto.Faktycznie cios w serce dla niej.Gdybym wiedziała że ktoś kogo kocham spędził kilka nocy w hotelu za granicą to chyba bym się zalamala 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 minut temu, Gość Smutne napisał:

Nie wiedziałeś że ma do Ciebie uczucia ?Jakto.Faktycznie cios w serce dla niej.Gdybym wiedziała że ktoś kogo kocham spędził kilka nocy w hotelu za granicą to chyba bym się zalamala 

A bo ja wiedziałem, że ona mnie kocha? Dostałem kilka jasnych sygnałów żebym sobie darował wszystko, więc co miałem począć? Zamknąć sie w piwnicy i konać w półmroku bez znajomych? Ten wyjazd był dla mnie, przeżyłem i zobaczyłem fajne rzeczy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
45 minut temu, Gość gość napisał:

nie chciałem, nie wiedziałem, że ona ma jakieś uczucia do mnie. Poza tym nic tam nieprzyzwoitego nie robiłem, chociaż pierwsze pytanie każdego znajomego po przyjeździe to "no i jak? lżejszy wróciłeś?" i teraz zbijają ze mnie beke, że "nic nie podziałałem" 😛  Dobra koniec tematu, chce o tym zapomnieć, bo zeżrą mnie wyrzuty sumienia. Zależy mi na jednej i taka jest prawda, a tamta nie ma żadnych praw do mnie, nie mamy kontaktu od rozstania na peronie. 

To czemu dalej masz z nią wychodne po przyjeździe? Podtrzymujesz kontakt, po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
Dnia 23.09.2019 o 09:45, Gość gość napisał:

chce bardzo dobrze ale jestem głupi, i wierny jak pies też jestem

Piękne!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

To czemu dalej masz z nią wychodne po przyjeździe? Podtrzymujesz kontakt, po co?

jakie wychodne, zero kontaktu, sayonara cześć i nara, bez ściemy. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

ja nie chciałem wzbudzić zazdrości, po prostu straciłem wiare, a nie chciałem siedzieć w czterech ścianach jak ktoś ci proponuje super pomysł na rozerwanie sie, otrząśnięcie sie z codzienności. Poza tym, to że ją ten wyjazd uraził zobaczyłem dopiero po wszystkim, ja już dawno sie poddałem a tu psikus, zobaczyłem, że jednak jej zależy.

Ale najważniejsze... dla mnie wyjazd był nic nie znaczący w kontekście uczuć, to była stara kumpela i na takich zasadach jechaliśmy tam, a to że ona liczyła na romantyczne wczasy to był jej problem. Chciała siedzieć jak emeryt w hotelu a ja biegać z wydziawionymi oczami z zachwytem. Kilka razy sie wkurzyłem i zwiałem jej bo miałem dosyć, sam sie świetnie bawiłem, ale wiem jak to może wyglądać. Pojechał z laską i zapomniał, albo że to jakieś gierki na zazdrość. Nie 😞 

Pa LA NT 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81

Robcie co chcecie,nie zniewolicie mnie praca i tyle w temacie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mina
29 minut temu, Gość gość napisał:

A bo ja wiedziałem, że ona mnie kocha? Dostałem kilka jasnych sygnałów żebym sobie darował wszystko, więc co miałem począć? Zamknąć sie w piwnicy i konać w półmroku bez znajomych? Ten wyjazd był dla mnie, przeżyłem i zobaczyłem fajne rzeczy. 

Kilka jasnych sygnałów?A wobec tego skąd teraz wiesz że jej zależy?Nagle Cię oświeciło?Ona wiedziała że Cierpisz?Pewnie cierpiała tak samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, Gość Smutna mina napisał:

Kilka jasnych sygnałów?A wobec tego skąd teraz wiesz że jej zależy?Nagle Cię oświeciło?Ona wiedziała że Cierpisz?Pewnie cierpiała tak samo.

nie wiem czy jej zależy, wiem, że ją to zabolało, a dalej to nie wiem nic- jak przystało na głupka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mina
2 godziny temu, Gość gość napisał:

ja nie chciałem wzbudzić zazdrości, po prostu straciłem wiare, a nie chciałem siedzieć w czterech ścianach jak ktoś ci proponuje super pomysł na rozerwanie sie, otrząśnięcie sie z codzienności. Poza tym, to że ją ten wyjazd uraził zobaczyłem dopiero po wszystkim, ja już dawno sie poddałem a tu psikus, zobaczyłem, że jednak jej zależy.

Ale najważniejsze... dla mnie wyjazd był nic nie znaczący w kontekście uczuć, to była stara kumpela i na takich zasadach jechaliśmy tam, a to że ona liczyła na romantyczne wczasy to był jej problem. Chciała siedzieć jak emeryt w hotelu a ja biegać z wydziawionymi oczami z zachwytem. Kilka razy sie wkurzyłem i zwiałem jej bo miałem dosyć, sam sie świetnie bawiłem, ale wiem jak to może wyglądać. Pojechał z laską i zapomniał, albo że to jakieś gierki na zazdrość. Nie 😞 

A nie lepiej porozmawiać?zapytać niż tracić wiarę?Utrata wiary boli .Nie jesteś głupi ani P alant.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mina
19 minut temu, Gość gość napisał:

nie wiem czy jej zależy, wiem, że ją to zabolało, a dalej to nie wiem nic- jak przystało na głupka.

Zapytaj..napisz SMS zadzwoń.Zaryzykuj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten On
20 minut temu, Gość Smutna mina napisał:

Kilka jasnych sygnałów?A wobec tego skąd teraz wiesz że jej zależy?Nagle Cię oświeciło?Ona wiedziała że Cierpisz?Pewnie cierpiała tak samo.

Aga czy to Ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mina
5 minut temu, Gość Ten On napisał:

Aga czy to Ty?

Nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Smutna mina napisał:

Zapytaj..napisz SMS zadzwoń.Zaryzykuj 

no i tu jest problem, eh ale nie nie chce dłużej tego tu roztrząsać.

Mam nadzieje, że mi wybaczy i zrozumie, że to nie była romantyczna podróż bo od lat nie widze świata poza nią. O i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
50 minut temu, Gość gość napisał:

jakie wychodne, zero kontaktu, sayonara cześć i nara, bez ściemy. 

a koncert na Stadionie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość gość napisał:

a koncert na Stadionie?

nie ta bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mina
13 minut temu, Gość gość napisał:

no i tu jest problem, eh ale nie nie chce dłużej tego tu roztrząsać.

Mam nadzieje, że mi wybaczy i zrozumie, że to nie była romantyczna podróż bo od lat nie widze świata poza nią. O i tyle.

Zrozumie może już  rozumie:-)Potrzeba szczerej rozmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten On
35 minut temu, Gość Smutna mina napisał:

Nie

A jak masz na imię?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smutna mina
1 godzinę temu, Gość Ten On napisał:

A jak masz na imię?

Czy to ważne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ten On
14 minut temu, Gość Smutna mina napisał:

Czy to ważne ?

Może i tak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×