Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kaska30

Mój facet chyba mnie nie kocha

Polecane posty

Gość Kaska30

Witam serdecznie, jestem młodą mama 2 letniej dziewczynki i narzeczona. W związku jesteśmy ponad 4 lata. Na pocztaku były uczucia  potrafiliśmy rozmawiać, całować się, śmiać, być dla siebie jak przyjaciele i sex praktycznie był bardzo często. Od tego czasu co urodziła się nasza córeczka, ja zajęłam się nią a mój partner praca. Wcześniej ustaliliśmy, że do tego czasu co córka nie pójdzie do przedszkola to będę z nią siedzieć w domu i zajmę się domem i tak się stało. W tym okresie też trochę zajęłam się sobą. O sexie dawno już zapomniałam bo zazwyczaj jest raz na miesiąc,a kiedy przytulam mojego narzeczonego to on mówi dobra już weź się uspokoj... i tak jest w kółko, a jak zaczynam mówić o sexie to zaraz zaczyna się kłótnia że coś wymuszam na nim i że na rano ma do mm pracy i jest zmęczony. Jest mi okropnie przykro bo zawsze czułam się mega kobieco we wcześniejszych związkach, a tutaj niestety tego nie czuje. Wiecznie muszę się upokarzac i prosić o sex i zazwyczaj nie ma gry wstępnej tylko od razu sex co mnie bardzo irytuje bo kobieta jest trochę inaczej skonstruowana. Oczywiście ja wszędzie zabieram nasza córkę, a on ma czas na siłownię i na inne rzeczy. I potrafi jeszcze marudzic i mówic, że jestem zła. Nigdy go nie zdradziłam, nie oglądam się za innymi facetami bo jestem zdania, że jak się z kimś wiazesz to bądź oddany tej osobie. Najgorsze jest to, że kilka razy widziałam jak sobie oglądał jakieś modelki i twierdzi, że to boot nie on😂😂😂 Lepszej bajki nie słyszałam. Swoją drogą w kłótni zawsze mi wypomina, że jestem zerem bo nic nie osiągnęłam a on kupił mieszkanie i dobrze zarabia. Wtedy pęka mi serce i sama go nie rozumiem.. Czasami mówi, że mnie kocha a czasami, że jestem najgorsza rzeczą która go spotkała i gdyby nie dziecko to by że mną nie był. Dodam też, że ja jestem nerwowa, ale on to już w ogóle. Często też się czepialam jak on gdzieś wychodził, ale to dlatego że nie dba o mnie, a mi wiecznie go brakuje... :((( Czasami myślę, że może lepiej odejść od niego bo jeśli ma być tak całe życie to ja nie chcę, żeby nasza córka na to patrzyła. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Filon
1 minutę temu, Gość Kaska30 napisał:

Witam serdecznie, jestem młodą mama 2 letniej dziewczynki i narzeczona. W związku jesteśmy ponad 4 lata. Na pocztaku były uczucia  potrafiliśmy rozmawiać, całować się, śmiać, być dla siebie jak przyjaciele i sex praktycznie był bardzo często. Od tego czasu co urodziła się nasza córeczka, ja zajęłam się nią a mój partner praca. Wcześniej ustaliliśmy, że do tego czasu co córka nie pójdzie do przedszkola to będę z nią siedzieć w domu i zajmę się domem i tak się stało. W tym okresie też trochę zajęłam się sobą. O sexie dawno już zapomniałam bo zazwyczaj jest raz na miesiąc,a kiedy przytulam mojego narzeczonego to on mówi dobra już weź się uspokoj... i tak jest w kółko, a jak zaczynam mówić o sexie to zaraz zaczyna się kłótnia że coś wymuszam na nim i że na rano ma do mm pracy i jest zmęczony. Jest mi okropnie przykro bo zawsze czułam się mega kobieco we wcześniejszych związkach, a tutaj niestety tego nie czuje. Wiecznie muszę się upokarzac i prosić o sex i zazwyczaj nie ma gry wstępnej tylko od razu sex co mnie bardzo irytuje bo kobieta jest trochę inaczej skonstruowana. Oczywiście ja wszędzie zabieram nasza córkę, a on ma czas na siłownię i na inne rzeczy. I potrafi jeszcze marudzic i mówic, że jestem zła. Nigdy go nie zdradziłam, nie oglądam się za innymi facetami bo jestem zdania, że jak się z kimś wiazesz to bądź oddany tej osobie. Najgorsze jest to, że kilka razy widziałam jak sobie oglądał jakieś modelki i twierdzi, że to boot nie on😂😂😂 Lepszej bajki nie słyszałam. Swoją drogą w kłótni zawsze mi wypomina, że jestem zerem bo nic nie osiągnęłam a on kupił mieszkanie i dobrze zarabia. Wtedy pęka mi serce i sama go nie rozumiem.. Czasami mówi, że mnie kocha a czasami, że jestem najgorsza rzeczą która go spotkała i gdyby nie dziecko to by że mną nie był. Dodam też, że ja jestem nerwowa, ale on to już w ogóle. Często też się czepialam jak on gdzieś wychodził, ale to dlatego że nie dba o mnie, a mi wiecznie go brakuje... :((( Czasami myślę, że może lepiej odejść od niego bo jeśli ma być tak całe życie to ja nie chcę, żeby nasza córka na to patrzyła. 

 Dziwny facet, takich rzeczy się nie mówi drugiemu człowiekowi nawet jeśli się go nie kocha. Tak na marginesie, inaczej jestem "skonstruowany" jak twój facet, jak jestem nawet bardzo zmęczony to dla odreagowania i zrelaksowania się najlepszy dla mnie jest seks :d  godzinka snu i jestem jak nowo narodzony. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Z tego co piszesz to masz rację. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Miej honor i odejdz. Widać ze(juz) Cie nie kocha a jest z Toba z obowiązku i pewnie jak trafi mu się lepsza to Cie zostawi, juz się rozglada za innymi. Może nawet juz zaczął Cie zdradzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szczera.

Porozmawiam z nim o tym czego ci brakuje i że nie chcesz tak żyć... że potrzebujesz miłości i czułości i tego od niego nie dostajesz. Może sam nie potrafi ci tego dać i potrzebuje twojego wsparcia i pokazania paluszkiem... to ze inne baby sobie patrzy chyba normalne u facetów u kobiet chyba też. 

A jeśli rozmowa nie pomoże ... przestań mu się podkładać. Zacznij o siebie dbać, częściej wychodzić, mniej się tłumaczyć i przede wszystkim przestań się prosić o jego uwagę i czułość. Facet to myśliwy musi kobietę zdobywać a nie zbiera padliny po lesie. Trochę tajemniczości i nieprzewidywalności na pewno ściągnie jego uwagę na ciebie  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka30
26 minut temu, Gość Filon napisał:

 Dziwny facet, takich rzeczy się nie mówi drugiemu człowiekowi nawet jeśli się go nie kocha. Tak na marginesie, inaczej jestem "skonstruowany" jak twój facet, jak jestem nawet bardzo zmęczony to dla odreagowania i zrelaksowania się najlepszy dla mnie jest seks :d  godzinka snu i jestem jak nowo narodzony. Pozdrawiam.

Otóż to 😞 Ja zawsze mam ochotę na sex, ale lubię grę wstępną a mu to nie pasuje bo on chce zawsze szybko bo rano ma do pracy. I to zazwyczaj jest raz lub dwa razy w miesiącu.. a gdzie w tym wszystkim namiętność? 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poradnik!

Zamów sobie fajny poradnik „ dlaczego mężczyźni kochają zołzy” ... warto!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka30
4 minuty temu, Gość Szczera. napisał:

Porozmawiam z nim o tym czego ci brakuje i że nie chcesz tak żyć... że potrzebujesz miłości i czułości i tego od niego nie dostajesz. Może sam nie potrafi ci tego dać i potrzebuje twojego wsparcia i pokazania paluszkiem... to ze inne baby sobie patrzy chyba normalne u facetów u kobiet chyba też. 

A jeśli rozmowa nie pomoże ... przestań mu się podkładać. Zacznij o siebie dbać, częściej wychodzić, mniej się tłumaczyć i przede wszystkim przestań się prosić o jego uwagę i czułość. Facet to myśliwy musi kobietę zdobywać a nie zbiera padliny po lesie. Trochę tajemniczości i nieprzewidywalności na pewno ściągnie jego uwagę na ciebie  

Dziękuję bardzo, przydadzą się wskazówki. Akurat zawsze jestem zadbana mama. Porozmawiam z nim na ten temat szczerze, ale on ogólnie jest takim typem że nie lubię rozmawiać... 😕 Fakt, że zawsze jak gdzieś wyjdę to się tłumacze, piszę do niego jak nasza córka itp. W weekend go nie było w domu, więc za tydzień chyba i ja zrobię sobie reset. Zresztą zdałam na dniach egzamin, więc muszę to odreagować i uczcić.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka30
4 minuty temu, Gość Poradnik! napisał:

Zamów sobie fajny poradnik „ dlaczego mężczyźni kochają zołzy” ... warto!

Słyszałam o tym, ale nie czytałam tego. Dzięki, zamówię 🙂 Mój zawsze mówi, że jestem wredna zolza 😱😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

To już lepiej "Mężczyzna od A do Z". Natomiast w twoim przypadku sądzę, że nie bardzo jest co ratować. Wedle mnie on cię zdradza. Wręcz jest to dla. Mnie pewne. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Nie chcę krakać, ale to mi na zdradę wygląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska30
6 minut temu, Gość Gość napisał:

To już lepiej "Mężczyzna od A do Z". Natomiast w twoim przypadku sądzę, że nie bardzo jest co ratować. Wedle mnie on cię zdradza. Wręcz jest to dla. Mnie pewne. 

Jeśli chodzi o zdradę to nie wiem kiedy by to miał zrobić. Po pracy wraca do domu i siedzi ze mną. Jedynie chodzi 3 razy w tygodniu na siłownię, która mamy na osiedlu. A tak siedzi że mną i z córką w domu. Z kolegami też bardzo rzadko wychodzi,chyba że mają wyjście służbowe. Jak jedzie do swojej rodziny to zawsze też jedziemy w 3. No i zaangażował się w przygotowania do ślubu.. więc już sama nie wiem :((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
8 minut temu, Gość Kaska30 napisał:

Jeśli chodzi o zdradę to nie wiem kiedy by to miał zrobić. Po pracy wraca do domu i siedzi ze mną. Jedynie chodzi 3 razy w tygodniu na siłownię, która mamy na osiedlu. A tak siedzi że mną i z córką w domu. Z kolegami też bardzo rzadko wychodzi,chyba że mają wyjście służbowe. Jak jedzie do swojej rodziny to zawsze też jedziemy w 3. No i zaangażował się w przygotowania do ślubu.. więc już sama nie wiem :((

Może na razie jeszcze nie zdradza bo nie napatoczyla się lepsza ale juz się rozglada w necie za panienkami, może z kimś pisze. Przejrzalabym mu telefon na Twoim miejscu, SMS-y i fb. Może cos ukrywać. Wg mnie jak tylko znajdzie lepszą opcje to Cie kopnie w d...e a ze jeszcze nie ma jej na horyzoncie to się trzyma Ciebie jako ,,Pewniaka"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffhf

Możliwe, że chodzi do burdelu. Praca to nie problem w tej sytuacji, przejrzyj jego telefon i dostaniesz odpowiedź. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka30
5 minut temu, Gość ffhf napisał:

Możliwe, że chodzi do burdelu. Praca to nie problem w tej sytuacji, przejrzyj jego telefon i dostaniesz odpowiedź. 

Co jak co, ale do burdelu to nigdy by nie poszedł. To nie taki typ człowieka, dla niego porostu sex nie jest na 1 miejscu.. A telefon jest czysty. 

5 minut temu, Gość ffhf napisał:

Możliwe, że chodzi do burdelu. Praca to nie problem w tej sytuacji, przejrzyj jego telefon i dostaniesz odpowiedź. 

9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Może na razie jeszcze nie zdradza bo nie napatoczyla się lepsza ale juz się rozglada w necie za panienkami, może z kimś pisze. Przejrzalabym mu telefon na Twoim miejscu, SMS-y i fb. Może cos ukrywać. Wg mnie jak tylko znajdzie lepszą opcje to Cie kopnie w d...e a ze jeszcze nie ma jej na horyzoncie to się trzyma Ciebie jako ,,Pewniaka"

Telefon tak jest czysty... żadnych SMS i niczego dziwnego nie ma. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffhf
4 minuty temu, Gość Kaśka30 napisał:

Co jak co, ale do burdelu to nigdy by nie poszedł. To nie taki typ człowieka, dla niego porostu sex nie jest na 1 miejscu.. A telefon jest czysty. 

Telefon tak jest czysty... żadnych SMS i niczego dziwnego nie ma. 

Też tak myślałam o swoim mężu, a potem bardzo się zdziwiłam. Wszyscy faceci twierdzą, że burdel to fe, obrzydliwe, choroby, a jakoś divy mają pracę. Najbardziej zarzekają się o wierności ci, którzy akurat zdradzają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie mam już zludzen

Przeczytaj sobie wczorajszy temat tutaj pt:"Podobają mi się jej koleżanki. Pytanie do dziewczyn". Cały przeczytaj w skupieniu co faceci piszą i otwórz oczy! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska30
8 minut temu, Gość Nie mam już zludzen napisał:

Przeczytaj sobie wczorajszy temat tutaj pt:"Podobają mi się jej koleżanki. Pytanie do dziewczyn". Cały przeczytaj w skupieniu co faceci piszą i otwórz oczy! 

OK, zobaczę. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaska30
16 minut temu, Gość ffhf napisał:

Też tak myślałam o swoim mężu, a potem bardzo się zdziwiłam. Wszyscy faceci twierdzą, że burdel to fe, obrzydliwe, choroby, a jakoś divy mają pracę. Najbardziej zarzekają się o wierności ci, którzy akurat zdradzają. 

Dla niego nigdy sex nie był ważny, co innego gdyby chciał czy coś i miał ochotę to wtedy bym mogła podejrzewać, ale on nic. Jeśli już to mówił, że by odszedł i znalazł sobie inną kobietę. Ale znam jego nastawienie do sexu no i w to nie uwierzę. To inny typ faceta... tylko praca, oglądanie męczy i siłownia.. i wieczny rozwój. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lola

Mój znajomy jest taksówkarzem, można się zdziwić jacy faceci i kiedy do tych burdeli sobie jeżdżą 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Ja miałam kiedyś aseksualnego faceta... Zero potrzeb. Myślałam że on tak ma a okazało się, że jest uzalezniony od porno i prostytutek i że od lat się leczyć psychiatry  i na terapię chodzi raz w tygodniu .. Mieszkaliśmy razem a ja niczego przez te lata nie zauważyłam! Najgorsze ze ja się poświęciłam całkowicie i oddałam w 100%, a on zostawił mnie dosłownie z dnia na dzień  bo zakochal się w koleżance z pracy. Wpakowalam się w jego spłaty rat, (porostu mnie okradł i kupił sobie samochód a ja zostałam z niczym prócz długów), a na dokładkę po kilku miesiącach okazalo się że mam HPV 😥

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffhf
14 minut temu, Gość Kaska30 napisał:

Dla niego nigdy sex nie był ważny, co innego gdyby chciał czy coś i miał ochotę to wtedy bym mogła podejrzewać, ale on nic. Jeśli już to mówił, że by odszedł i znalazł sobie inną kobietę. Ale znam jego nastawienie do sexu no i w to nie uwierzę. To inny typ faceta... tylko praca, oglądanie męczy i siłownia.. i wieczny rozwój. 

On nie chce seksu z tobą bo znalazł inne obiekty pożądania lub czuje się przez to winny. Mój jak chodził do burdeli to też nic ze mną nie chciał, ale to z powodu poczucia winy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ala

Facet zdradza na 100%. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, Gość Gosc napisał:

Ja miałam kiedyś aseksualnego faceta... Zero potrzeb. Myślałam że on tak ma a okazało się, że jest uzalezniony od porno i prostytutek i że od lat się leczyć psychiatry  i na terapię chodzi raz w tygodniu .. Mieszkaliśmy razem a ja niczego przez te lata nie zauważyłam! Najgorsze ze ja się poświęciłam całkowicie i oddałam w 100%, a on zostawił mnie dosłownie z dnia na dzień  bo zakochal się w koleżance z pracy. Wpakowalam się w jego spłaty rat, (porostu mnie okradł i kupił sobie samochód a ja zostałam z niczym prócz długów), a na dokładkę po kilku miesiącach okazalo się że mam HPV 😥

Masakra. Ale tak to właśnie jest. Albo jawny seksoholik, albo zakamuflowany zboczeniec. Zawsze coś jest z facetami nie tak 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
Dnia 23.09.2019 o 13:37, Mizo napisał:

Zawsze coś jest z facetami nie tak 🙂

To tak jak z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki obraz wasz
Dnia 23.09.2019 o 13:37, Mizo napisał:

Zawsze coś jest z facetami nie tak 🙂

To tak jak z kobietami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bo nie istnieje 🤣

Mój też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×