Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Smakoszka wina

Vet cztery butelki wina tygodniowo to duzo?

Polecane posty

Gość Smakoszka wina

To duzo ? Czerwone wytrawne  wino zdrowe jest przeciez 🤔i muslimer ze od tror mina przytyc  jesli  jem 3 niewielkie posilki  np dzisiaj mam na koncie 2 kawy  , bulka razowa z ogorkiem i jajkiem , troche ryzu z wazywami i kurczakiem po tajsku i teraz jak bede w domu odgrzeje miseczke leczo . 

Nie podjadam i nie jem slodyczy, nie przepadam , wody litr wtpilam w miedzyczasie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smakoszka wina

Och w tytule mialobyc  czy a nie vet  . 

Telefon🙁

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Wino, czy woda...a może rozcieńcz wino wodą, bo tak to mało ekonomicznie 😜

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

to jest 2 litry alkoholu na tydzien. Sporo,jesli sie nad tym zastanawiasz to pewnie tez tak uwazasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zouza

To jest na jedną osobę? Jeśli tak, to strasznie dużo. Czasem zdarza nam się z mężem wypić butelkę wina na dwie osoby w tydzień, i już to odczuwam, gdybym piła 4 flachy tygodniowo to wątroba by mi wysiadła na bank. Przystopuj bo uzależnienie rozwija się podstępnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość zouza napisał:

To jest na jedną osobę? Jeśli tak, to strasznie dużo. Czasem zdarza nam się z mężem wypić butelkę wina na dwie osoby w tydzień, i już to odczuwam, gdybym piła 4 flachy tygodniowo to wątroba by mi wysiadła na bank. Przystopuj bo uzależnienie rozwija się podstępnie

Mam to samo. Ja uwielbiam piwo i czasem w ciągu weekendu wypije 2 tyskie i mam wyrzuty sumienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

4 butle na osobę w tygodniu to już trzeba być niezłym chlejusem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smakoszka wina
7 minut temu, Gość Gość napisał:

4 butle na osobę w tygodniu to już trzeba być niezłym chlejusem

Zdziwilabys sie  , ja nigdy nie bylam pijana 😀codziennie wstaje o 6 rano do pracy, robie rodzince sniadanie i7 rano na rower i do pracy , zawsze punktualna i zorganizowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zouza
Przed chwilą, Gość Smakoszka wina napisał:

Zdziwilabys sie  , ja nigdy nie bylam pijana 😀codziennie wstaje o 6 rano do pracy, robie rodzince sniadanie i7 rano na rower i do pracy , zawsze punktualna i zorganizowana

Tzw. wysoko funkcjonujący alkoholik, bardzo niebezpieczna sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość zouza napisał:

Tzw. wysoko funkcjonujący alkoholik, bardzo niebezpieczna sprawa

To samo chciałam napisać. Chleje tak żeby nikt się nie zorientowal,. Tylko tych dzieci szkoda 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
24 minuty temu, Gość Gość napisał:

czasem w ciągu weekendu wypije 2 tyskie i mam wyrzuty sumienia

Ubiczuj się od razu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Karo

Jak na jedna osobe to sporo.

ja z mezem wypijamy tygodniowo  2 butelki wina na spole,  po jednej na jeden wieczor, czyli pol na osobe. oprocz tego ja mam  jendo lub 2 pollitrowe piwa w tygodniu,  a maz 2-4 piwa. i uwazam, ze to co my pijemy to nie jest duzo ale na pewno nie jest to malo.

Na urlopach pijemy wiecej, ale  sie nie w zasadzie wcale upijamy. ja mam kaca - takiego ze leze pol dnia w lozku lub nawet caly - srednio raz na dwa lata, a maz 1, moze 2 razy na rok.

mamy po 36 lat i 8-letnie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Karo napisał:

Jak na jedna osobe to sporo.

ja z mezem wypijamy tygodniowo  2 butelki wina na spole,  po jednej na jeden wieczor, czyli pol na osobe. oprocz tego ja mam  jendo lub 2 pollitrowe piwa w tygodniu,  a maz 2-4 piwa. i uwazam, ze to co my pijemy to nie jest duzo ale na pewno nie jest to malo.

Na urlopach pijemy wiecej, ale  sie nie w zasadzie wcale upijamy. ja mam kaca - takiego ze leze pol dnia w lozku lub nawet caly - srednio raz na dwa lata, a maz 1, moze 2 razy na rok.

mamy po 36 lat i 8-letnie dziecko.

Czyli z tego wynika że chlejecie prawie codziennie. Biedne to wasze dziecko, nie dość że ma nachalnych rodziców cały rok, to jeszcze na wakacjach mu nie odpuszczacie takich widoków 😞

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smakoszka wina
12 minut temu, Gość Gość napisał:

To samo chciałam napisać. Chleje tak żeby nikt się nie zorientowal,. Tylko tych dzieci szkoda 😞

Chleje 😂😂😂😂😂 to raptem dwa trzy kieliszki wieczorem   do jakiegos filmu  , czy  seriali ,saczone przez trzy godz , nigdzie sie nie chowam , dzieci to juz prawie pelnoletnie  sa , ale i tak libie im robic sniadanka rano 🍳🥪🥒🍅🥯

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smakoszka wina
11 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli z tego wynika że chlejecie prawie codziennie. Biedne to wasze dziecko, nie dość że ma nachalnych rodziców cały rok, to jeszcze na wakacjach mu nie odpuszczacie takich widoków 😞

 

A mialam napisac , zeby oszolomki abstynentki nie wypowiadaly sie w temacie , bo wiadome dla takich dwi3 lampki wina, jedno piwo i CHLEJESZ ,ta i jeszcze sie przewracasz i belkoczesz . 

We Francji ( bylam na lazurowym ,widzialam ) ludzie kieliszek bialego z rana w kawiarni pija do sniadania i ida do pracy 😀

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zouza
2 minuty temu, Gość Smakoszka wina napisał:

A mialam napisac , zeby oszolomki abstynentki nie wypowiadaly sie w temacie , bo wiadome dla takich dwi3 lampki wina, jedno piwo i CHLEJESZ ,ta i jeszcze sie przewracasz i belkoczesz . 

We Francji ( bylam na lazurowym ,widzialam ) ludzie kieliszek bialego z rana w kawiarni pija do sniadania i ida do pracy 😀

Typowe tłumaczenie alkoholików, znana śpiewka

Po co założyłaś ten temat? Żeby inne uzależnione pogłaskały cię po główce? No to masz, lepiej ci?

Tylko to nie rozwiąże problemu, który JEST i który podświadomie czujesz, taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14 minut temu, Gość Smakoszka wina napisał:

Chleje 😂😂😂😂😂 to raptem dwa trzy kieliszki wieczorem   do jakiegos filmu  , czy  seriali ,saczone przez trzy godz , nigdzie sie nie chowam , dzieci to juz prawie pelnoletnie  sa , ale i tak libie im robic sniadanka rano 🍳🥪🥒🍅🥯

Ile mieści taki kieliszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość zouza napisał:

Typowe tłumaczenie alkoholików, znana śpiewka

Typowe tłumaczenie biedaków, co poza gminną parafię nigdy nosa nie wystawili, znana śpiewka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smakoszka wina
1 minutę temu, Gość zouza napisał:

Typowe tłumaczenie alkoholików, znana śpiewka

Po co założyłaś ten temat? Żeby inne uzależnione pogłaskały cię po główce? No to masz, lepiej ci?

Tylko to nie rozwiąże problemu, który JEST i który podświadomie czujesz, taka prawda

Temat zalozylam bo w ciagu roku przytylam 10 kg z 49 na 59 kg , lekarz mnie wk. bo konowal zamiast dac mi badania , hormony tarczyca to ten do mnie , ze to przez to wino , mowie mu ze wiem ile kalorii mam dziennie spozywac bo kiedys bylam u dietetyka i ze nawet jak te dwie trzy lampki dziennie wypije  to nie przekraczam limitu kalorycznego , wiec nie moge tyc od wina . Mam rowniez kostki jak balony , ale to zwalil na to , ze jestem 8 godz na nogach w pracy 

Dlatego pytam normalnych ludzi czy to duzo i czy utyc mozna od wina ?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smakoszka wina
4 minuty temu, Gość gość napisał:

Ile mieści taki kieliszek?

Wlasnie sprawdzilam , moj kieliszek miesci 1,5 decylitra 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Smakoszka wina napisał:

Temat zalozylam bo w ciagu roku przytylam 10 kg z 49 na 59 kg , lekarz mnie wk. bo konowal zamiast dac mi badania , hormony tarczyca to ten do mnie , ze to przez to wino , mowie mu ze wiem ile kalorii mam dziennie spozywac bo kiedys bylam u dietetyka i ze nawet jak te dwie trzy lampki dziennie wypije  to nie przekraczam limitu kalorycznego , wiec nie moge tyc od wina . Mam rowniez kostki jak balony , ale to zwalil na to , ze jestem 8 godz na nogach w pracy 

Dlatego pytam normalnych ludzi czy to duzo i czy utyc mozna od wina ?? 

Ale wiesz, że nie liczą się tylko kalorie, ale i węglowodany itd? Jak zjesz paczkę chipsów dziennie, to masz ujemny bilans, ale wartościowo słabo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Czyli wypijasz 30 porcji standardowych tygodniowo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lekarz

Kostki jak balony to problem z wątrobą i trzustką, chlaj dalej to jeszcze bardziej spuchniesz, ale to twój wybór

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
31 minut temu, Gość Smakoszka wina napisał:

A mialam napisac , zeby oszolomki abstynentki nie wypowiadaly sie w temacie , bo wiadome dla takich dwi3 lampki wina, jedno piwo i CHLEJESZ ,ta i jeszcze sie przewracasz i belkoczesz . 

We Francji ( bylam na lazurowym ,widzialam ) ludzie kieliszek bialego z rana w kawiarni pija do sniadania i ida do pracy 😀

Daj spokój ostatnio pokładałam się ze śmiechu gdy świruski utrzymywały, że 2 piwa na wieczór niechybnie popychają człowieka do alkoholizmu 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Smakoszka wina napisał:

Wlasnie sprawdzilam , moj kieliszek miesci 1,5 decylitra 

125ml wina to 1 jednostka alkoholu. Naukowcy, jako (powiedzmy) bezpieczną, wymieniają 14 jednostek tygodniowo. Zatem pijąc 4 butelki wina tygodniowo plus może coś jeszcze (np. 500ml piwa to dwie jednostki), znacząco tę dawkę przekraczasz. Nie jestem abstynentką, ale to, co robisz, zdrowe nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość gość napisał:

Daj spokój ostatnio pokładałam się ze śmiechu gdy świruski utrzymywały, że 2 piwa na wieczór niechybnie popychają człowieka do alkoholizmu 😄

Jeśli codzinnie pijesz 2 piwa to wiedz że niezbyt normalna jesteś. Ale zabawne haha...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smakoszka wina
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

125ml wina to 1 jednostka alkoholu. Naukowcy, jako (powiedzmy) bezpieczną, wymieniają 14 jednostek tygodniowo. Zatem pijąc 4 butelki wina tygodniowo plus może coś jeszcze (np. 500ml piwa to dwie jednostki), znacząco tę dawkę przekraczasz. Nie jestem abstynentką, ale to, co robisz, zdrowe nie jest.

Czepiasz się abstynentko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jeśli codzinnie pijesz 2 piwa to wiedz że niezbyt normalna jesteś. Ale zabawne haha...

Oj tam, oj tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
26 minut temu, Gość Smakoszka wina napisał:

Temat zalozylam bo w ciagu roku przytylam 10 kg z 49 na 59 kg , lekarz mnie wk. bo konowal zamiast dac mi badania , hormony tarczyca to ten do mnie , ze to przez to wino , mowie mu ze wiem ile kalorii mam dziennie spozywac bo kiedys bylam u dietetyka i ze nawet jak te dwie trzy lampki dziennie wypije  to nie przekraczam limitu kalorycznego , wiec nie moge tyc od wina . Mam rowniez kostki jak balony , ale to zwalil na to , ze jestem 8 godz na nogach w pracy 

Dlatego pytam normalnych ludzi czy to duzo i czy utyc mozna od wina ?? 

Nadwaga to akurat teraz twój najmniejszy problem. Skoro jesteś wkurzona o to że lekarz wypomniał ci wińsko i nie potrafisz z niego zrezygnować, to tylko dodatkowo świadczy o tym że jesteś pijaczką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×