Jestem załamana...

Właśnie wróciłam z USG połówkowego i siedzę i zanoszę się łzami. Mój wyczekiwany i wymarzony synek okazał się być dziewczynką. Nie wyobrażam sobie tego, nie wyobrażam sobie jej urodzić, a potem wychowywać. Mąż też chodzi struty, to nie tak miało być...

Gdybyśmy wcześniej wiedzieli zawsze można było by to jakoś "załatwić"...

Słabe prowo

Teraz też można załatwić .Zdajesz sobie ilu ludzi czeka na adopcje niemowlaka?

A dlaczego dziewczynka jest gorsza?

3 minuty temu, Gość Iubire napisał:

A dlaczego dziewczynka jest gorsza?

We wszystkim. Małe dziewczynki są wręcz okropne, o wszystko piszczą. Zawsze chciałam mieć synów, mój mąż nie wyobraża sobie tego, by dzieckiem pierworodnym była dziewczynka. Zresztą wszyscy wokół życzyli mi syna. Adopcja? A kto normalny chciałby adoptować dziewczynkę?

3 minuty temu, Gość Ola napisał:

We wszystkim. Małe dziewczynki są wręcz okropne, o wszystko piszczą. Zawsze chciałam mieć synów, mój mąż nie wyobraża sobie tego, by dzieckiem pierworodnym była dziewczynka. Zresztą wszyscy wokół życzyli mi syna. Adopcja? A kto normalny chciałby adoptować dziewczynkę?

Masz rację, twoi rodzice też chyba nie bardzo normalni, skoro dziewczynkę wychowywali, współczuję 

Rozynkowa by oddała miliony by być na Twoim miejscu a Ty załamana , za dużo masz w życiu że takie coś jest dla Ciebie katastrofa

16 minut temu, Gość Ola napisał:

We wszystkim. Małe dziewczynki są wręcz okropne, o wszystko piszczą. Zawsze chciałam mieć synów, mój mąż nie wyobraża sobie tego, by dzieckiem pierworodnym była dziewczynka. Zresztą wszyscy wokół życzyli mi syna. Adopcja? A kto normalny chciałby adoptować dziewczynkę?

jestem mamą czterech chłopców i jednej dziewczynki i powiem ci że chciałabym mieć same córki, chłopcy są bardzo niegrzeczni,ciągle się biją, kłócą,krzyczą a córka jest grzeczna,często się do mnie przytula,jest bardzo kochanym dzieckiem.Chce już pomagać w kuchni,pyta mnie jak się czuję, dlaczego jestem smutna,czy wszystko dobrze a ma dopiero 5 lat.Synów nic nie interesuje, tylko granie na x boxie i własny nos.

3 minuty temu, Gość Uczył napisał:

jestem mamą czterech chłopców i jednej dziewczynki i powiem ci że chciałabym mieć same córki, chłopcy są bardzo niegrzeczni,ciągle się biją, kłócą,krzyczą a córka jest grzeczna,często się do mnie przytula,jest bardzo kochanym dzieckiem.Chce już pomagać w kuchni,pyta mnie jak się czuję, dlaczego jestem smutna,czy wszystko dobrze a ma dopiero 5 lat.Synów nic nie interesuje, tylko granie na x boxie i własny nos.

To nie kwestia płci tylko wychowania. Córkę wychowujesz na kurę domową, synów na ignorantów. 

3 minuty temu, Gość Uczył napisał:

jestem mamą czterech chłopców i jednej dziewczynki i powiem ci że chciałabym mieć same córki, chłopcy są bardzo niegrzeczni,ciągle się biją, kłócą,krzyczą a córka jest grzeczna,często się do mnie przytula,jest bardzo kochanym dzieckiem.Chce już pomagać w kuchni,pyta mnie jak się czuję, dlaczego jestem smutna,czy wszystko dobrze a ma dopiero 5 lat.Synów nic nie interesuje, tylko granie na x boxie i własny nos.

Poczekaj do wieku nastoletniego. Wtedy słodkie dziewczynki też dają nieźle w kość i wcale takie empatyczne nie są. 

Czas zrobić sobie przerwę z tym forum. Prowo goni prowo od jakichś trzech-czterech tygodni i nikt z tym nic nie robi.

Ten temat to prowokacja, słaba zresztą.

Ale i tak się wypowiem. Ja np. chciałam urodzić dziewczynkę, nie czuję się z tego powodu nienormalna (?). Ale już w 12 tygodniu okazało się, że nie dość, że bliźnięta, to jeszcze chłopcy. No i cóż było zrobić? Nie wyszło tak, jak chciałam, ale wyszło równie cudownie. Zresztą przez całą ciążę była obawa o zdrowie dzieci (wystąpił zespół podkradania), więc płeć naprawdę zeszła na dalszy plan.

12 minut temu, Gość Uczył napisał:

jestem mamą czterech chłopców i jednej dziewczynki i powiem ci że chciałabym mieć same córki, chłopcy są bardzo niegrzeczni,ciągle się biją, kłócą,krzyczą a córka jest grzeczna,często się do mnie przytula,jest bardzo kochanym dzieckiem.Chce już pomagać w kuchni,pyta mnie jak się czuję, dlaczego jestem smutna,czy wszystko dobrze a ma dopiero 5 lat.Synów nic nie interesuje, tylko granie na x boxie i własny nos.

a więc właśnie, wolałabyś dzieci, które po prostu by nie przeszkadzały stąd faworyzowanie uległości a to droga do nikąd

15 minut temu, Gość Uczył napisał:

jestem mamą czterech chłopców i jednej dziewczynki i powiem ci że chciałabym mieć same córki, chłopcy są bardzo niegrzeczni,ciągle się biją, kłócą,krzyczą a córka jest grzeczna,często się do mnie przytula,jest bardzo kochanym dzieckiem.Chce już pomagać w kuchni,pyta mnie jak się czuję, dlaczego jestem smutna,czy wszystko dobrze a ma dopiero 5 lat.Synów nic nie interesuje, tylko granie na x boxie i własny nos.

a co ma ich niby obchodzić? jesteś dorosła, nie obciążaj dzieci własnymi nastrojami

1 godzinę temu, Gość Ola napisał:

We wszystkim. Małe dziewczynki są wręcz okropne, o wszystko piszczą. Zawsze chciałam mieć synów, mój mąż nie wyobraża sobie tego, by dzieckiem pierworodnym była dziewczynka. Zresztą wszyscy wokół życzyli mi syna. Adopcja? A kto normalny chciałby adoptować dziewczynkę?

No, jak wszyscy wokół życzyli syna, to zmienia postać rzeczy... eh.

Byly tu juz lepsze prowokacje w podobnym tonie.

Ja pierd... wkurza mnie juz to forum.
Co chwila jakieś prowo. Znajdz sobie trollu inne hobby, przez takich jak ty odechciewa się zakładac tematy.
Albo udaj się do psychoterapeuty, masz problem skoro potrzebujesz karmić swoje deficyty wywołując gównoburze na forach

Ja myslałam ze ten troll to z nudów zakłada, ale to tyle trwa że myślę, że to osoba wynajęta ,żeby kafe miała wejscia i kase z reklam. Łatwo poznac tę osobę, czasem jej tematy są bardzo długie, ale im dalej tym mniej się jej chce pisac, gubi się w tym co pisze. Powinni zmienic trolla.

Autorko za dobrze masz w życiu stąd twoje załamanie. Wierz mi płeć dziecka to pikuś gdy ma się zdrowie pieniądze