Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zzz

Ile daliscie na chrzcicy jako chrzesni

Polecane posty

Gość Zzz

I prosze bez odpowiedzi ze na ile mnie na stac. Tylko ile mniej wiecej dajecie albo ile otrzymaliscie. Czy moze jakis prezent lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Lepiej prezent-pamiatke. Kasa się rozejdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzz

 Jesli prezent to jaki to chlopiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Byłam chrzestna 2 razy, dałam 500 zł plus ubranko i szatkę. 

U mnie dzieci otrzymały

1 dziecko

Od chrzestnej 700 zł plus pamiątka

Od chrzestnego nic 

2. Dziecko

Od chrzestnego łańcuszek 

Od chrzestnej 200 zł 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania
1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Byłam chrzestna 2 razy, dałam 500 zł plus ubranko i szatkę. 

U mnie dzieci otrzymały

1 dziecko

Od chrzestnej 700 zł plus pamiątka

Od chrzestnego nic 

2. Dziecko

Od chrzestnego łańcuszek 

Od chrzestnej 200 zł 

Boze 200zl to wsyd. Nie komentuje ze ktos nic nie dal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Hania napisał:

Boze 200zl to wsyd. Nie komentuje ze ktos nic nie dal

Mi było bez różnicy. Ważna jest pamięć o dziecku. Są chrzestni, którzy kupują wypasione prezenty, a dzieci mają w d. 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja dałam 1000 zł i kupiłam złote kolczyki. Prawda jest taka, że pieniądze najczęściej zabierają rodzice. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Ja dałam 1000 zł i kupiłam złote kolczyki. Prawda jest taka, że pieniądze najczęściej zabierają rodzice. 

To zależy, jacy rodzice- 6 tysięcy z chrztu naszego syna leży na koncie i czeka na jakiś wydatek związany z nim. I tak leży już 4 lata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

500 zł plus łańcuszek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc

20 zł dałam, nigdy nie daje duzych prezentow, szczegolnie na wydarzenia religijne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

500zł + złoty łańcuszek na rączkę z grawerem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
10 minut temu, Gość Gość napisał:

Ja dałam 1000 zł i kupiłam złote kolczyki. Prawda jest taka, że pieniądze najczęściej zabierają rodzice. 

A kto ma zabierać? mają odkładać? bezsens! Przecież jezeli to nie jest patologia to dobrze je spożytkują i dziecko skorzysta. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość precz z karynami
44 minuty temu, Gość Hania napisał:

Boze 200zl to wsyd. Nie komentuje ze ktos nic nie dal

Wstyd to kraść. Nic dziwnego, że ludzie coraz mniej chętnie decydują sie na bycie chrzestnymi tych waszych bombelków. Każdy zostaje podliczony, skrytykowany i skomentowany po chamsku. 

Jak niby chrzest łączy się z pieniędzmi dla dziecka? Nic dziwnego, że potem Brajanki płaczą, że konsoli i quada nie dostały na komunię  i jeden bardziej roszczeniowy od drugiego. Tu chrzest i wielkie katoliczki dzieci chrzczą, komunia, pan Jezusek, bliźniego swego jak siebie samego, nie wolno służyć mamonie, rodzina najważniejsza bla, bla, bla ale 200zł to wstyd. Jakie wartości wy tym swoim dzieciom przekażecie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hania
13 minut temu, Gość precz z karynami napisał:

Wstyd to kraść. Nic dziwnego, że ludzie coraz mniej chętnie decydują sie na bycie chrzestnymi tych waszych bombelków. Każdy zostaje podliczony, skrytykowany i skomentowany po chamsku. 

Jak niby chrzest łączy się z pieniędzmi dla dziecka? Nic dziwnego, że potem Brajanki płaczą, że konsoli i quada nie dostały na komunię  i jeden bardziej roszczeniowy od drugiego. Tu chrzest i wielkie katoliczki dzieci chrzczą, komunia, pan Jezusek, bliźniego swego jak siebie samego, nie wolno służyć mamonie, rodzina najważniejsza bla, bla, bla ale 200zł to wstyd. Jakie wartości wy tym swoim dzieciom przekażecie? 

Jak mam dac 200 zl to lepiej za to cos kupic. Takie dziecko nie zna wartosci pieniadza ale jak ktos sie decyduje byc chrzestnym to musi  wiazac sie z kosztami. I mi byliby wstydctyle dac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Goosc

Zależy pod jakim kątem wybiera się chrzestnych, bo tu chyba tylko pod kątem kasy się wybiera. 

Dla mnie chrzestny nie musi nic dawać ale wspomnieć w modlitwie o dziecku i pewność że można na niego liczyć. Jadą dziś jest, jutro jej nie ma, są cenniejsze wartości niż pieniądz dla mnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zzz

Zadalam proste pytanie ile wypada dac a wy ze tyle za malo czy wstyd. Ja planuje dac 700 tylko nie wiem czy tylko to czy lepiej 500 i za 200 cos dokupic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkk

jako chrzestna dałam 700 zł plus srbrny łancuszek z krzyykiem. Moja córka dostała od chestnej 600 zł plus złote kolczyki  od chrzestnego złoty łancuszek. Wydaje mi  się że wypadało by dac min 500 zł. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość gość gość

Ja być może będę chrzestną. Dam 300, może 400. Mój syn 4 lata temu dostał po 300 od chrzestnych. 700 to gruba przesada jak dla mnie jako dostającej i jako dającej. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Aż się źle to czyta. My mamy z mężem 8 chrzesniakow w podobnym wieku, nie jesteśmy na tyle bogaci aby każdemu dawać po 1000 zł na chrzest, do tego prezenty na urodziny dzień dziecka i święta. Na swieta robimy prezenty dla 16 dzieci bo chrzesniacy maja rodzenstwo. Skoro 1000 na chrzest to na komunie czy wesele ile? My dajemy każdemu 250 zł + ubranko bądź opłata za chrzest. Nasz synek dostał od chrzestnej witraż Aniloka z imienna dedykacja i sesje zdjęciową a od chrzestnego nic, ale oplacil chrzest. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nbvbkk

Tylko głupcy zgadzają się w tych czasach na bycie chrzestnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ida

Kupiłam złote kolczyki bo siostra chciała przebić uszy małej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona

Nie mam chrzesniakow, bo jestem najmłodsza w rodzinie-kuzyni starsi po 19-25 lat więc byłam dzieckiem jak ich dzieci się rodziły. My na chrzest zapowiedzielismy ze nie chcemy pieniędzy, podobnie było na komunię. Chrzest, fotografa czy przyjecie oplacalismy sami. Zapraszalismy najbliższa rodzinę. Syn dostał m.in. biblię dla dzieci, pięknie wydane Pismo Święte, łańcuszek, łyżeczkę z grawerem. Na komunię od chrzestnych dostał rower, od jednych dziadków hulajnoge (tradycyjna), od drugich rolki. Od nas smartwacha. Wg mnie od prezentów ważniejsza jest uroczystosc a prezenty to dodatek a nie istota.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ida

A i tez kupiłam ubranko jak dziewczyny wyżej. S ukieneczke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość Nbvbkk napisał:

Tylko głupcy zgadzają się w tych czasach na bycie chrzestnym.

Mam nadzieję że przypomnisz sobie swoje słowa gdy będziesz szukać chrzestnych dla swoich dzieci... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ela

Ja chrzcilam latem córkę. Chrzestny kupił łańcuszek i dał 100zl.

Chrzestna dała 300 zł,komplet ubranek (dresik, getry), jechała 600km, więc i tak się wykosztowala,do tego kupiła każdemu z osobna prezent a mam 2 dzieci jeszcze🧐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość Hania napisał:

Jak mam dac 200 zl to lepiej za to cos kupic. Takie dziecko nie zna wartosci pieniadza ale jak ktos sie decyduje byc chrzestnym to musi  wiazac sie z kosztami. I mi byliby wstydctyle dac

musi się liczyć z kosztami? A co to ma wspólnego z sakramentem i byciem chrzestnym? gdzie to jest ustanowione?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ateistka
3 minuty temu, Gość gość napisał:

musi się liczyć z kosztami? A co to ma wspólnego z sakramentem i byciem chrzestnym? gdzie to jest ustanowione?

Popieram, choć nawet w Boga nie wierzę. I w tym wypadku też mam więcej rozumu. Pozdro 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
5 minut temu, Gość gość napisał:

musi się liczyć z kosztami? A co to ma wspólnego z sakramentem i byciem chrzestnym? gdzie to jest ustanowione?

Popieram.

Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×