cisza po seksie z kolegą

no ale skoro ma bakteriofobie to dlaczego milosc francuska była?z tym nie miał problemu sam zaczal….

do gość po prostu...no dobrze zalozmy ze chciał zaliczyć bo bylam niedostepna,to zamiast wykorzystać na full okazje to się nie chce calowac?i gada o problemach?i chodzi myc rece?otwiera i zamyka okno?przeciez niejeden gościu jakby miał ,,chetna;; to by skorzystal i niejeden raz się jeszcze umowic i na full korzystal...no chyba ze ja zle mysle….

ja bym chętnie z nim porozmawiala o tym..ale tak jak pisałam nie chce tego tematu już poruszać żeby go nie wystraszyć przez tel, a osobiście jak najbardziej,tylko czy jest sens oddzwyac się pierwsza?czy po prostu czekac na jego ruch?

2 minuty temu, Agnieszka1111 napisał:

no ale skoro ma bakteriofobie to dlaczego milosc francuska była?z tym nie miał problemu sam zaczal….

Wiesz ja mam klaustrofobie, do windy nie wejdę, choćby mnie z nozem ktoś gonił, a do piwnicy wejdę i dam się zamknąć na klucz. W mojej głowie jest tak, że ufam zamkom manualnym, nie ufam elektryce, bez sensu, bo zamek też się może zepsuć, ale tak jest i już. Rozumiesz? W jego głowie może być tak, że pochwa jest ukryta w bieliźnie przed brudnym środowiskiem,albo daje mu to taką przyjemność, że mózg inaczej to sobie tłumaczy, że miłość francuska jest bezpieczna.  

nie poruszalabym tego tematu tutaj ale po prostu fatalnie się  tym czuje...jakby to był przypadkowy facet to miałabym w dupie a ze znam go ponad 10 lat to tak jakos dziwnie no i nigdy nie miałam tak dziwnej sytuacji...

zaznaczam ze seks był szybki doszedł w chwile....nawet nie wiem czy minuta minela...

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Wiesz ja mam klaustrofobie, do windy nie wejdę, choćby mnie z nozem ktoś gonił, a do piwnicy wejdę i dam się zamknąć na klucz. W mojej głowie jest tak, że ufam zamkom manualnym, nie ufam elektryce, bez sensu, bo zamek też się może zepsuć, ale tak jest i już. Rozumiesz? W jego głowie może być tak, że pochwa jest ukryta w bieliźnie przed brudnym środowiskiem,albo daje mu to taką przyjemność, że mózg inaczej to sobie tłumaczy, że miłość francuska jest bezpieczna.  

Ps. gdyby nie częste mycie rąk, pomyślałabym, że śmierdziało Ci z buzi. Nie obraź się

ale co radzisz?czekac jak on się odezwie?czy sama pisać?po tym spotakniu rozmawialiśmy przez tel chwile po powrocie i jeszcze smsy nast. dnia ale na zupełnie inny temat i teraz cisza.

o ... ale bangla. Ja tobie pomogę 21 lat a według mnie ostro gościu grzeje w palnik.

Po minucie nawet tost nie dojdzie do stanu gotowości.

:)nie obrazam się dzięki za odpowiedz:)

do annonymous;)

do arras:)

może następnym razem wez kaktusa i kłuj go w dupe. Przejdzie mu

to co mam robic?pierwsza się odezwac czy poczekać?wziasc go na przetrzymanie?

hmmm maybe... wsadz mu tego kaktusa w dupe i mu przejdzie.

ewentualnie daj mu do przeczytania książkę tolkiena, może rozbuja wyobraznie i bedzie ok

do gość gość to co mam robic?czekac jak się odezwie czy sama się odezwac?

No ba .Poobcierany po minutowym sexie?? jak to możliwe?? Niezła wymówka i nie chce się całować no ba ale amant dziewczyno wyciągnij wnioski teraz.. miałam takiego co nie chciał całować ..te typy nie całują bo całusy są przeznaczone dla tych co kochają nie dla nas.. dla nich czysty sex..a u ciebie nawet dobrego sexu nie bylo.. sama widzisz..

ps na końcu powiedział ze zadzwoni i jeszcze się umówimy,ale czy to było szczere to nie wiem,wiadomo faceci rozne rzeczy gadaja

Zadzwon i powiedz że jesteś tak mokra że w paryżu spalił się kościół z tego powodu.

do gość gość ...chyba masz racje...

do annonymous ..ale Ty masz teksty;)

4 minuty temu, Agnieszka1111 napisał:

ps na końcu powiedział ze zadzwoni i jeszcze się umówimy,ale czy to było szczere to nie wiem,wiadomo faceci rozne rzeczy gadaja

Może tak może nie okaże się.

Ale jak będzie powtórka z owego sexu to kopnij w tyłek

do gość gość skoro mialas takiego co nie chciał się calowac to powiedz mi czy uważasz ze ten się jeszcze umowi ???jak Ty to widzisz?ok niech będzie ze całusy zarezerwowane dla kogos innego...ale co z tego spotkania wynika?

KOCHANA KOBIETO ZROZUM PO PROSTU ŻE NIE POJMUJE TWOJEGO ZROZUMIENIA. TEN FACET TO KIEP I NIE JEST WARTY NAWET BY BYĆ KIEPEM. CZYM TY SIĘ PRZEJMUJESZ?

do gość gość bo po prostu nie wiem jak mam to spotkanie odebrać....wcześniej byliśmy na wycieczce i w teatrze i dużo gadaliśmy i ok było no i potem pojechaliśmy do niego i takie cos...nie wiem co myslec..czy bedzie kontynuacja?(na zasadzie zachce mu się to się odezwie,czy ewentualnie dalej stopa kolezenska bez seksu?)po prostu nie wiem jak odebrać to cale spotkanie

ŻYJESZ RAZ, KOCHASZ X RAZY = NIE DOCHODZISZ W MINUTE

do annonymous no ja sama nie pojmuje wojego zachowania:)ale po prostu dziwnie się po tym wszystkim czuje ..pierwszy raz w zyciu mam tak dziwna sytuacje,umawiajac się brałam pod uwagę ze może być fajny sex lub nie ,ale takie cos????

5 minut temu, Agnieszka1111 napisał:

do gość gość skoro mialas takiego co nie chciał się calowac to powiedz mi czy uważasz ze ten się jeszcze umowi ???jak Ty to widzisz?ok niech będzie ze całusy zarezerwowane dla kogos innego...ale co z tego spotkania wynika?

zameczysz siebie i innych:) znajdź innego:))