Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Agnieszka1111

cisza po seksie z kolegą

Polecane posty

Wita wszystkich bardzo proszę o pomoc doradzenie,nie śmianie się itp. tylko zwykla pomoc bo nie wiem co myslec o takim zachowaniu.W skrócie napisze żeby się nie rozpisywać na cala strone;)mam kolege od ponad 10 lat,nasz kontakt zawsze był raczej sporadyczny tzn czasami rozmawialiśmy kilka dni pod rząd czasami były przerwy 2 miesięczne.Zawsze ten kontakt wychodzil od niego,to on pierwszy pisal co slychac itp. czy dzwonil,gdzies po 3 latach przyznal się ze mu się podobam,ze chciałby się umowic na sex,ja odmowilam mimo ze bardzo mi się podobal,nie chciałam wdawać się w romans(miałam faceta,pozniej wyszłam za maz)on w tym czasie miał zone,przez te kilka lat ciagle zagadywal o sexie miedzy innymi ale ja ciagle odmawiałam bo nie chciałam problemów i zdradzać meza nie chciałam,mimo za czasem intensywnie myslalam o koledze.Ale nie dawno jednak uznałam ze chce się spotkać i spotkałam się z nim,byl sex i tutaj pojawil się problem ,on zaproponowal sex pojechaliśmy do niego i zaczelam go calowac i dziwnie było tak jakby on nie umial się calowac,ciezko mi to okreslic ale tak odczulam,ale sex był bo miałam i ja i on ochote,byla milosc francuska i sex normalny i później jeszcze chciałam się z nim calowac a on się odsuwa wiec zapytałam dlaczego on mowi ze sam nie wiem ze dawno tego nie robil,ze chyba w nim jakiś jest problem,zglupialam bo nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyla i było mi i gglupio i po prostu przykro.POtem jeszcze chcialm się kochac on powiedział ze trzeba poczekać a potem już nie mogl bo okazało się ze go obtarło(nie wiem może dawno się miał ),następnego dnia dalej nie miał bo go bolało itp.,pytałam jeszcze o to calowanie czemu się tak dziwnie zachowuje a on ze może powinien isc  ztym do psychologa bo to on ma problem i nie wie czemu a za chwile teskt ze dawno temu nie robil może nie umie Moje pytanie co to oznacza takie zachowanie?czy wg Was on się jeszcze umowi?po spotakniu jeszcze rozmaialismy przez tel chwile ja dzwoniłam jak dojechałam i na nast. dzień napisałam smsm ale nie odnośnie spotkania tego czy nast. tylko na calkiem odrębny temat i pisaliśmy,teraz stwierdziłam ze czekam ze ja o spotkanie się nie zapytam ,sama ni wiem co myslec i co robic,zaznaczam od razu,ze mi nie chodzi o związek milosc itp. tylko luzna relacje kolezenska z sexem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
10 minut temu, Agnieszka1111 napisał:

Wita wszystkich bardzo proszę o pomoc doradzenie,nie śmianie się itp. tylko zwykla pomoc bo nie wiem co myslec o takim zachowaniu.W skrócie napisze żeby się nie rozpisywać na cala strone;)mam kolege od ponad 10 lat,nasz kontakt zawsze był raczej sporadyczny tzn czasami rozmawialiśmy kilka dni pod rząd czasami były przerwy 2 miesięczne.Zawsze ten kontakt wychodzil od niego,to on pierwszy pisal co slychac itp. czy dzwonil,gdzies po 3 latach przyznal się ze mu się podobam,ze chciałby się umowic na sex,ja odmowilam mimo ze bardzo mi się podobal,nie chciałam wdawać się w romans(miałam faceta,pozniej wyszłam za maz)on w tym czasie miał zone,przez te kilka lat ciagle zagadywal o sexie miedzy innymi ale ja ciagle odmawiałam bo nie chciałam problemów i zdradzać meza nie chciałam,mimo za czasem intensywnie myslalam o koledze.Ale nie dawno jednak uznałam ze chce się spotkać i spotkałam się z nim,byl sex i tutaj pojawil się problem ,on zaproponowal sex pojechaliśmy do niego i zaczelam go calowac i dziwnie było tak jakby on nie umial się calowac,ciezko mi to okreslic ale tak odczulam,ale sex był bo miałam i ja i on ochote,byla milosc francuska i sex normalny i później jeszcze chciałam się z nim calowac a on się odsuwa wiec zapytałam dlaczego on mowi ze sam nie wiem ze dawno tego nie robil,ze chyba w nim jakiś jest problem,zglupialam bo nigdy mi się taka sytuacja nie zdarzyla i było mi i gglupio i po prostu przykro.POtem jeszcze chcialm się kochac on powiedział ze trzeba poczekać a potem już nie mogl bo okazało się ze go obtarło(nie wiem może dawno się miał ),następnego dnia dalej nie miał bo go bolało itp.,pytałam jeszcze o to calowanie czemu się tak dziwnie zachowuje a on ze może powinien isc  ztym do psychologa bo to on ma problem i nie wie czemu a za chwile teskt ze dawno temu nie robil może nie umie Moje pytanie co to oznacza takie zachowanie?czy wg Was on się jeszcze umowi?po spotakniu jeszcze rozmaialismy przez tel chwile ja dzwoniłam jak dojechałam i na nast. dzień napisałam smsm ale nie odnośnie spotkania tego czy nast. tylko na calkiem odrębny temat i pisaliśmy,teraz stwierdziłam ze czekam ze ja o spotkanie się nie zapytam ,sama ni wiem co myslec i co robic,zaznaczam od razu,ze mi nie chodzi o związek milosc itp. tylko luzna relacje kolezenska z sexem.

Kiepski z niego kochanek, całować nie, seks nie bo boli  :d   Pamiętam że  miałem całego poobcieranego a on i tak walczył wspaniale, nie poddał się. Fakt faktem sfilcował się, że rano nie bardzo było się czym wysikać 😄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedz ale dalej nie wiem i nie rozumiem jego zachowania,jak można nie calowac się podczas sexu?i gadac ze si nie potrafi lub ze musi do psychologa isc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Agnieszka1111 napisał:

Dziękuje za odpowiedz ale dalej nie wiem i nie rozumiem jego zachowania,jak można nie calowac się podczas sexu?i gadac ze si nie potrafi lub ze musi do psychologa isc...

Kiedyś słyszałem ze ostatnio wsród młodych całowanie jest niemodne :d  Szkoda czasu na nie, ze lepiej od razu przejść do sedna :d Mam inaczej, uwazam że długie namiętne całowanie, pieszczoty to... pół orgazmu u kobiety 😉  Całuśna jesteś jak widać 😉  Gdzie jeszcze nie byłaś całowana? :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Agnieszka1111 napisał:

ja jestem rok mlodsza

 Nic nie powiem 44 sam ogień! 😉  Nie odp. na pytania 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
Przed chwilą, Agnieszka1111 napisał:

a czy uważasz ze on się jeszcze odezwie?tzn umowi?bo po smsowalismy ale o spotakniu na razie nic nie było mowione

Niestety nie jestem w jego głowie, nie znam jego sytuacji, być może nie wiesz o tym a bzyka jakąś oprócz ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
36 minut temu, Agnieszka1111 napisał:

Czy jest mi wstanie tutaj ktoś cos doradzić???

a może sie rozczarował tym sexem z tobą?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
36 minut temu, Agnieszka1111 napisał:

Czy jest mi wstanie tutaj ktoś cos doradzić???

a może sie rozczarował tym sexem z tobą?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Masz problem z gościem z problemem..., albo nie jest stworzony do seksu albo już nie może albo ma jakieś przykre doświadczenia albo... istnieje jeszcze kilka możliwości i dopóki nie dowiesz się jak jest naprawdę nie będziesz wiedziała jak to naprawić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

rozczarowany sexem..owszem taka opcja tez istnieje ale akurat w to watpie, bo nie wygladal na rozczarowanego,natomiast ogolnie się dzwinie zachowywal np. problem z calowaniem,wstawanie co chwile ze mu goraco okno otwiera zaraz zamyka idzie myc rece wraca myje znowu rece,no chyba to nie jest normalne zachowanie?przynajmniej ja nigdy nie miałam z czyms takim do czynienia no i gadanie ze ma problem i o psychologu to chyba tez nie jest normalne

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

powiedział tez ze dawno się nie calowal i ze wogole taka sytuacja jest dla niego nowa...sama nie wiem ogolnie dziwne to wszytsko,nigdy się z czyms takim nie spotkałam wiec nie rozmumiem tego

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Porozmawiaj z nim szczerze i od serca co go boli i dlaczego taki jest..., jeśli będzie w stanie się otworzyć to może znajdziecie wspólne rozwiązanie..., takie uderzenia gorąca i nerwica natręctw w postaci częstego mycia rąk nie jest normalna...

Przed chwilą, Agnieszka1111 napisał:

powiedział tez ze dawno się nie calowal i ze wogole taka sytuacja jest dla niego nowa...sama nie wiem ogolnie dziwne to wszytsko,nigdy się z czyms takim nie spotkałam wiec nie rozmumiem tego

 

Może musisz go nauczyć?🤔

Te objawy pasują do prawiczka... 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ja z nim potem o tym rozmawiałam dwa razy i powiedział ze nie wie dlaczego,ze dawno tego nie miał,ze dawno takiej sytuacji nie miał,ze może powinien isc z tym do psychologa i mowil to wszystko bardzo powaznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

wiec dla mnie to wygląda jak jakiś problem z glowa,bo inaczej nie jestem w stanie sobie tego dziwnego zachowania wytlumaczyc

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Profesor

Jakis czub i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Agnieszka1111 napisał:

powiedział tez ze np. znajomym nigdy nie podaje rak bo to obrzydliwe i na powitanie nie uznaje zadnych buziaków od nikogo

 

Właśnie odpowiadasz sobie na zadane przez siebie pytania... i jeśli to nie kolejny wymyślony temat to wrócimy do rozmowy gdy z nim porozmawiasz i czegoś się dowiesz... 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
6 minut temu, Agnieszka1111 napisał:

powiedział tez ze np. znajomym nigdy nie podaje rak bo to obrzydliwe i na powitanie nie uznaje zadnych buziaków od nikogo

 

znajdź sobie innego kochanka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

temat nie jestem wymyślony bo niby po co?pierwszy raz weszłam na forum po prostu nie mam z kim pogadać o tym ,nie chce zwierzać się  z tego znajomym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
1 minutę temu, Agnieszka1111 napisał:

temat nie jestem wymyślony bo niby po co?pierwszy raz weszłam na forum po prostu nie mam z kim pogadać o tym ,nie chce zwierzać się  z tego znajomym...

nie dziel włosa na czworo:) było jak było z innym będzie lepiej:) tylko bardziej się postaraj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

ale chodzi mi tez żeby mi ktoś cos doradzil i powiedział jak to widzi?nie chce już mu zadawać pytan na ten temat bo boje się ze go jeszcze wystraszę zniechece ze drąze temat,to nie jest temat na rozmowe tel,watpie żeby chciało tym mowic przez tel,a jeśli chodzi o spotkanie t tez boje się sama zagadać o spotkanie,wydaje mi się ze to on powinien zadzwonić lub napisac pierwszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, Agnieszka1111 napisał:

temat nie jestem wymyślony bo niby po co?pierwszy raz weszłam na forum po prostu nie mam z kim pogadać o tym ,nie chce zwierzać się  z tego znajomym...

Okey..., sama stwierdziłaś, że coś jest z nim nie tak i chcesz z nim być? chcesz go uleczyć z jego przypadłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×