Chlopom się w dupach poprzewracalo

Po mnie zapłacze   

Jest po prostu rozżalona.

On mnie na prawdę Kochał to była prawdziwa miłość o jakiej nie macie pojęcia wiem to. Widziałam to wiele razy w jego oczach. Kobieta takie rzeczy widzi miałam kilku facetów i żaden tak na mnie nie patrzył  . Nie jestem żadna patologią normalnie nie przeklina m chciałam się wyladowac

Jeżeli to nie była miłość to chyba już nie ma miłości na świecie. Tak robiłam dla niego wiele bo wiedziałam że na to zasługuje on też był dla mnie dobry i dbał o mnie. Dlaczeeeeeeego ???

39 minut temu, Gość gość napisał:

rescator, zaloguj się kre/tynie i won 

On udaje że pracuje i nie może się logować, stary rencista po rozwodzie. 

13 minut temu, Gość Msciwa napisał:

[...] moje serce krwawi jak okropna taka dla tego tak przeklinam ten bol jest nie do wytrzymania. Oddajrsz komus wszystko a on cie depcze [...]

A dlaczego oddałaś ''wszystko''? Gdzie rozsądek i dbanie o własne dobro i bezpieczeństwo?... Napisałaś, że starałaś się dla niego, a on dla Ciebie starał się na równi, nim odszedł?... kiedy dostosowujesz się do kogoś, aż do przesady, i robi się mdło, a Ty stajesz się postrzegana jako nijaka, nudna, przewidywalna, ''podnóżek'', którego nie trzeba szanować, bo i tak będzie się podstawiał... Facetom nie warto i wcale nie trzeba usługiwać, szczypta kobiecej figlarności i przekory bywa niezbędna. Warto też mieć na uwadze, że to, co się komuś daje wcale nie musi zostać zwrócone, i zwyczajnie tego nie oczekiwać. Postępować tak, by samemu czuć się z tym w porządku, niezależnie, czy ktoś raczy się odwdzięczyć, czy nie.

Współczuję... rozstania są bolesne... ale pozytywne strony sytuacji tez na pewno jakieś istnieją, można ich poszukać. I na pewno jeszcze znajdziesz odpowiedniego faceta dla siebie, który będzie dla Ciebie w takim samym stopniu, jak Ty dla niego. Powodzenia :]

12 minut temu, Gość Msciwa napisał:

On mnie na prawdę Kochał to była prawdziwa miłość o jakiej nie macie pojęcia wiem to. Widziałam to wiele razy w jego oczach. Kobieta takie rzeczy widzi miałam kilku facetów i żaden tak na mnie nie patrzył  . Nie jestem żadna patologią normalnie nie przeklina m chciałam się wyladowac

Wypłacz się porządnie i jeśli ma być Ci lżej, to wiedz, że on też nigdy przenigdy nie zapomni o Tobie. I może czasem zapłacze, gdy mu Ciebie będzie brakowało.

2 minuty temu, jokata napisał:

o jakiej nie macie pojęcia wiem to

Mamy pojecie. Wiele z nas przez to przechodziło. Inaczej nie rozumiałybyśmy Cię i nie potrafiły współczuć.

Dziękuję za dobre słowa ale wiem ze nie znajdę. mam już kilka związków za sobą i wiem że to była jedyn a miłość w moim życiu. On też się bardzo starał i w łóżku i na codzień. Może nawet bardziej niż ja ? Wszystko przez ...e kolegów z pracy jego którzy ciągle go buntowali na mnie. Sami po rozwodach więc nie mogli znieść że komuś innemu się układa bez przerwy go nastawiali przeciw mnie ...i. Gadajac mu głupoty że go zdradzam itp .

Przed chwilą, Gość Msciwa napisał:

Dziękuję za dobre słowa ale wiem ze nie znajdę. mam już kilka związków za sobą i wiem że to była jedyn a miłość w moim życiu. On też się bardzo starał i w łóżku i na codzień. Może nawet bardziej niż ja ? Wszystko przez ...e kolegów z pracy jego którzy ciągle go buntowali na mnie. Sami po rozwodach więc nie mogli znieść że komuś innemu się układa bez przerwy go nastawiali przeciw mnie ...i. Gadajac mu głupoty że go zdradzam itp .

Nie myśl, "dlaczego"? To najgorsze co możesz zrobić. Nie myśl o tym, jak było. Nie wspominaj. Nie zadręczaj się.

6 minut temu, jokata napisał:

Wypłacz się porządnie i jeśli ma być Ci lżej, to wiedz, że on też nigdy przenigdy nie zapomni o Tobie. I może czasem zapłacze, gdy mu Ciebie będzie brakowało.

I to ma mi pomoc???? Wolalabym zeby nigdy mnie nie kochal 

Przed chwilą, Gość Msciwa napisał:

I to ma mi pomoc???? Wolalabym zeby nigdy mnie nie kochal 

Wiem, że wolałabyś. Ale w życiu nie ma tak, jak wolimy. Jest jak jest. 

1 godzinę temu, Gość Msciwa napisał:

Już dziś. Robiłam dla niego wszystko nawet w łóżku co tylko chciał wyglądała m jak modelka gotowałam rarytasy . Z milosci.a ten ch..  I tak mnie zostawił. Teraz już żadnego z was psy nie i szanuje i będę was niszczyć do utraty tchu. 

Nikt nie odchodzi bez powodu.

Twoje słowa skwierczą od jadu. Nie wierzę żebyś nie była taka w trakcie kłótni np.

9 minut temu, Piaskun napisał:

Nikt nie odchodzi bez powodu.

Twoje słowa skwierczą od jadu. Nie wierzę żebyś nie była taka w trakcie kłótni np.

Niech będzie ja rozpierdzie lilam to. A teraz cierpię za karę wiem że źle robiłam. i co z tego zrozumiałam to za późno. Wydawało mi się że nie popełniam błędów.  A bylo inaczej byłam, wyrachowana i zimna. Teraz to widzę . przeprosiłam go  . Przynajmniej tyle. 

Albo coś przeskrobałaś i nie piszesz wszystkiego, albo aż tak bardzo Cię nie kochał, tylko czuł duży pociąg do Ciebie, ale z czasem pożądanie maleje to odszedł szukać nowego obiektu pożądania. 

Dopiero jak odszedł zrozumiałam czym jest miłość. Wcześniej byłam tepa ...ka.

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

A rozwodnicy to niby inaczej sie tłumaczą? Ojojoj, ja bylem taki dobry, wszystko robilem/kupowalem co chciala itd. 

A ten komentarz żałosny, bo autorka pisze wyrażnie, ze robiła wszystko i nie rozumie "dlaczego".

I dobrze, ze takie tematy powstają. Tylko udowadnia, ze kobieta, która w dzisiejszych czasach całe życie poświęca dla mężusia, skacze przy nim itd.  jest idio'tką kompletną. A facet jak bedzie chcial odejśc i tak odejdzie. 

Dokładnie, faceci w większości to zaklamane ch...e ktore zdradzają wiec trzeba patrzeć przede wszystkim na siebie, swoja wygodę, swoje cele i marzenia i nic nie poświęcać dla faceta bo oni nie są tego warci!!!

To babom się w doopach poprzewracało.

Myślicie, że jesteście idealne i wszystko wam się należy. Szukacie idealnych przystojniaków, a na fajnych, choć nieco mniej atrakcyjnych mężczyzn, którzy by was szczerze kochali, omijacie z daleka. Nawet jeśli same piękne nie jesteście.

Za dużo tindera.

Od trzymania palca 2 dupie jedyne co można mieć to obsrana rękę. Nadgorliwosc gorsza od faszyzmu...

Przed chwilą, Gość Gosc napisał:

Dokładnie, faceci w większości to zaklamane ch...e ktore zdradzają wiec trzeba patrzeć przede wszystkim na siebie, swoja wygodę, swoje cele i marzenia i nic nie poświęcać dla faceta bo oni nie są tego warci!!!

Niektórzy są tego warci. Spotkasz takiego i będziesz wiedziała.

Nie macie nic do zaoferowania ani w kwestii charakteru, ani wyglądu. Jesteście leniwe i roszczeniowe, a wymagania macie z kosmosu, nie dając nic w zamian.

Nikt nikogo nie zostawia dlatego że "był za dobry, była za dobra". Strasznie ciasne myślenie.

12 minut temu, Piaskun napisał:

Nikt nie odchodzi bez powodu.

Twoje słowa skwierczą od jadu. Nie wierzę żebyś nie była taka w trakcie kłótni np.

A co ma piernik do wiatraka?  Ciekawe czy to samo powiedziałbys rozzłoszczonemu facetowi po odejściu kobiety, żałosny incelku?  Na pewno nie. 

Żałosne sa te twoje komentarze. Widac, ze kolejny męski egocentryk, widzący winę zawsze i wszedzie w kobiecie. 

Właśnie przez myślenie takie jak tych feministek straciłam ukochanego . Bo byłam zwykłą zapatrzona w siebie egoistka. Nie lubię ronansidel ale nasza historia jest jak rett i scarlet dokładnie tak się zachowywałam .

22 minuty temu, Piaskun napisał:

Nikt nie odchodzi bez powodu.

Twoje słowa skwierczą od jadu. Nie wierzę żebyś nie była taka w trakcie kłótni np.

Mówisz to z doświadczenia? Bo rozwodnik jesteś. Czytam ciebie i nie dziwie się, ze żona zwiała od ciebie. Dziw, ze zaciągnąłeś do ołtarza. 

Przed chwilą, Bolek napisał:

Gdybyś była taka jak opowiadasz żaden facet by cię nie zostawił. Tak jak ktoś pisał, wg twojej opinii staralaś się na 100% ale to były twoje procenty, wg niego starałaś się na 30%. Mógł powiedzieć czego mu brakuje? Pewnie mówił, dawał do zrozumienia ale nie słuchałaś, o tam marudzi - wcale tak nie jest, taka nie jestem....

sam durniu pisałeś na innym temacie, ze facet jak znajdzie "lepszą" i w jego zasięgu to odejdzie, jeżeli będzie mu się to opłacało   ja prdl, co za męskie barachło tu siedzi XD 

Gdyby było odwrotnie to męskie wody by już z wyzwiskami leciały że ... bo jak mogła zostawić dobrego misia który nadskakiwal na każdym kroku. Śmiech na sali. Równie dobrze wg kobiety mogło być jedynie 30 procent. Hipokryci.

5 minut temu, Bolek napisał:

Gdybyś była taka jak opowiadasz żaden facet by cię nie zostawił. 

Jak można dziś wierzyć w takie bzdury?! Choćby autorka nie wiadomo co robiła i s/rała na fioletowo to nie powstrzyma osoby, która chce odejść. Albo znalazł inną, albo się odkochał. 

4 minuty temu, Gość hahahahahaha napisał:

sam durniu pisałeś na innym temacie, ze facet jak znajdzie "lepszą" i w jego zasięgu to odejdzie, jeżeli będzie mu się to opłacało   ja prdl, co za męskie barachło tu siedzi XD 

Bo hipokryzja to naczelna cecha samców, nie wiedziałaś? 

Przed chwilą, Bolek napisał:

Wg twojego opisu byłaś naj naj naj to jak mógł znaleźć lepsza?  Czyżbyś była tak zahebista że zamienił cię na przeciętna? Mniemanie o sobie level hard

nie jestem autorką, gnomie, przytaczam tylko twoje słowa

pier.dolisz co innego, w zależności od kontekstu, żenua XD