Nie radzę sobie z emocjami, myśle o zabójstwie za pare lat.

Na nikogo nie mogę liczyć, mam tylko mojego ukochanego psa. Kocham go najbardziej na świecie. Zaczęłam studia, prace... odkładam pieniądze i kształcę się na kierunku w którym chce później pracować. Napawa mnie optymizmem, że za te 5-7 lat będzie mnie stać aby w końcu się wyprowadzić z domu, którego nienawidzę. Jedno ale... za te 5-7 lat mój pies będzie już jedna łapka za tęczowym mostem. Wiec jest taki wieczór jak dzisiaj, siedzę sama w pokoju i rycze nad beznadziejnością życia.

Tak bardzo bym chciała, żeby mój pies przeżył ze mną całe życie. Żeby odeszła dzień przede mną aby nie musiała cierpieć beze mnie. 

Jak nic się nie zmieni w moim życiu uczuciowym, a się nie zmieni to po prostu w dniu kiedy odejdzie jedyne co mam, co kocham... ja też odejdę.

1 minutę temu, Gość Nina napisał:

Na nikogo nie mogę liczyć, mam tylko mojego ukochanego psa. Kocham go najbardziej na świecie. Zaczęłam studia, prace... odkładam pieniądze i kształcę się na kierunku w którym chce później pracować. Napawa mnie optymizmem, że za te 5-7 lat będzie mnie stać aby w końcu się wyprowadzić z domu, którego nienawidzę. Jedno ale... za te 5-7 lat mój pies będzie już jedna łapka za tęczowym mostem. Wiec jest taki wieczór jak dzisiaj, siedzę sama w pokoju i rycze nad beznadziejnością życia.

Tak bardzo bym chciała, żeby mój pies przeżył ze mną całe życie. Żeby odeszła dzień przede mną aby nie musiała cierpieć beze mnie. 

Jak nic się nie zmieni w moim życiu uczuciowym, a się nie zmieni to po prostu w dniu kiedy odejdzie jedyne co mam, co kocham... ja też odejdę.

Nie rób tego!! Jeszcze odnajdziesz swoje szczęście, daj sobie czas bo przed Tobą całe życie. Myśl pozytywnie, koniecznie pozbądz się negatywnych myśli.

Oczywiście w temacie miało by samobójstwo.

13 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie rób tego!! Jeszcze odnajdziesz swoje szczęście, daj sobie czas bo przed Tobą całe życie. Myśl pozytywnie, koniecznie pozbądz się negatywnych myśli.

Spokojnie to nie tak, że pójdę teraz i skoczę z mostu. Mój pies jest mlody i zdrowy póki co. 

Dopoki Ona żyje to i ja żyje. To jedyna „osoba” która kocha mnie bezgranicznie, dla której jestem najważniejsza. I z wzajemnością, dla wielu to tylko pies, jeden umrze to biorą drugiego. A dla mnie to rodzina, bez której nie wyobrażam sobie życia. 

Po śmierci jednego bierze się drugiego - też uwielbiam psy. Przeżyłem już 4.

Nudzi Ci się bez chłopa. Pamiętaj, każda potwora znajdzie swego amatora.

2 minuty temu, Bezedury napisał:

Po śmierci jednego bierze się drugiego - też uwielbiam psy. Przeżyłem już 4.

Nudzi Ci się bez chłopa. Pamiętaj, każda potwora znajdzie swego amatora.

Żadnego „chlopa” .... nienawidzę z całego serca tego gatunku. Za dużo krzywdy ze strony mężczyzn mnie już spotkało. Będę sama albo z kobieta. 

Lesbijką jesteś.

Ot, i cały problem z tego. Nie znalazłaś jeszcze swojej wybranki.

3 minuty temu, Bezedury napisał:

Lesbijką jesteś.

Ot, i cały problem z tego. Nie znalazłaś jeszcze swojej wybranki.

 

Nie wiem nawet czy jestem. Jak oglądam serial to mam tak, że wyobrażam sobie życie z jakimś tam przystojniakiem ale potrzeb oprzytomnieje i przypominam sobie ile krzywdy ze strony mężczyzn i mówię sobie,

o nie.

Weź z tymi krzywdami od mężczyzn - przestań. To taki głupi slogan.

Niektórzy wręcz przyciągają do siebie określone typy osób (przeważnie z nałogami lub określonymi zaburzeniami) i lubują się w byciu ofiarami.

Zmień myślenie i zachowanie a zobaczysz, że pojawią się zupełnie inni ludzie w twoim życiu - mężczyźni też.

Mężczyźni ogólnie nie lubią krzywdzić a opiekować się.

2 minuty temu, Gość Nina napisał:

Nie wiem nawet czy jestem. Jak oglądam serial to mam tak, że wyobrażam sobie życie z jakimś tam przystojniakiem ale potrzeb oprzytomnieje i przypominam sobie ile krzywdy ze strony mężczyzn i mówię sobie,

o nie.

Nie wszyscy są tacy sami. Spotkasz tego który pokocha Cię całym sercem i poza Tobą nie będzie widział śwoata to zmienisz zdanieo mężczyznach. Tego życzę

1 minutę temu, Bezedury napisał:

Weź z tymi krzywdami od mężczyzn - przestań. To taki głupi slogan.

Niektórzy wręcz przyciągają do siebie określone typy osób (przeważnie z nałogami lub określonymi zaburzeniami) i lubują się w byciu ofiarami.

Zmień myślenie i zachowanie a zobaczysz, że pojawią się zupełnie inni ludzie w twoim życiu - mężczyźni też.

Mężczyźni ogólnie nie lubią krzywdzić a opiekować się.

Nie chce nawet, nigdy nie poznałam szczerego, kochającego i oddanego mężczyznę. Tacy tylko w meksykanskich serialach ;)  

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Nie wszyscy są tacy sami. Spotkasz tego który pokocha Cię całym sercem i poza Tobą nie będzie widział śwoata to zmienisz zdanieo mężczyznach. Tego życzę

Dziękuje ale nie licze na to, los ma jeszcze 7-8 lat żeby mnie zaskoczyć.

Ja pierdziele ale pierdzielisz głupoty. To nie los ma Ciebie zaskakiwać bo on nie jest od tego ale to Ty masz się wziąć w garść i zmienić coś w swoim depresyjnym życiu. Jak się będziesz użalać nad sobą to los tylko będzie umacniał w Tobie te emocje.

Jak się ogarniesz i zmienisz to los też się zmieni. Tylko od Ciebie zależy co los Ci zacznie dawać. Chcesz być wiecznie nieszczęśliwa to los Ci umożliwi i będziesz nieszczęśliwa. Jak zapragniesz coś zmienić to los Ci to umożliwi.

Życie to naprawdę prosta rzecz, tylko ludzie ją komplikują.

10 minut temu, Gość Nina napisał:

Dziękuje ale nie licze na to, los ma jeszcze 7-8 lat żeby mnie zaskoczyć.

Zaskoczy, wierzę w to. Powodzenia:)

2 godziny temu, Gość Nina napisał:

Na nikogo nie mogę liczyć, mam tylko mojego ukochanego psa. Kocham go najbardziej na świecie. Zaczęłam studia, prace... odkładam pieniądze i kształcę się na kierunku w którym chce później pracować. Napawa mnie optymizmem, że za te 5-7 lat będzie mnie stać aby w końcu się wyprowadzić z domu, którego nienawidzę. Jedno ale... za te 5-7 lat mój pies będzie już jedna łapka za tęczowym mostem. Wiec jest taki wieczór jak dzisiaj, siedzę sama w pokoju i rycze nad beznadziejnością życia.

Tak bardzo bym chciała, żeby mój pies przeżył ze mną całe życie. Żeby odeszła dzień przede mną aby nie musiała cierpieć beze mnie. 

Jak nic się nie zmieni w moim życiu uczuciowym, a się nie zmieni to po prostu w dniu kiedy odejdzie jedyne co mam, co kocham... ja też odejdę.

Czemu przyjaciela faceta sobie nie znajdziesz, przecież normalne że trzeba z kimś dzielić smutki i radość. 

2 godziny temu, Gość Nina napisał:

Żadnego „chlopa” .... nienawidzę z całego serca tego gatunku. Za dużo krzywdy ze strony mężczyzn mnie już spotkało. Będę sama albo z kobieta. 

Lecisz na tępaków albo takich przyciągasz, pomyśl DLACZEGO, hmm

2 godziny temu, Gość Nina napisał:

Nie wiem nawet czy jestem. Jak oglądam serial to mam tak, że wyobrażam sobie życie z jakimś tam przystojniakiem ale potrzeb oprzytomnieje i przypominam sobie ile krzywdy ze strony mężczyzn i mówię sobie,

o nie.

kuurwa, następna co seriale ogląda i myśli że to prawdziwe życie, wam babom seriale robią piane z mózgu, JPRDL

Ja sobie doskonale radzę z emocjami i tez myślę o samo.bójstwie, może nawet wcześniej niż za parę lat. Jak zostanę zupełnie sama to na 100%. Ale przedtem napiszę list w którym wymienię wszystkich przez których się zabiję, moja dalsza rodzina z pewnością chętnie skorzysta. 

13 minut temu, Gość inny ktoś napisał:

Ja sobie doskonale radzę z emocjami i tez myślę o samo.bójstwie, może nawet wcześniej niż za parę lat. Jak zostanę zupełnie sama to na 100%. Ale przedtem napiszę list w którym wymienię wszystkich przez których się zabiję, moja dalsza rodzina z pewnością chętnie skorzysta. 

A Ty z jakiego powodu o tym myślisz? 

29 minut temu, Gość Nina napisał:

A Ty z jakiego powodu o tym myślisz? 

A o co mnie tym razem pomawiacie? Zrobiono mi z życia piekło z powodu czyichś urojeń a może celowej podłości. Jestem szykanowana bez powodu na każdym kroku. Jesli zostanę zupełnie sama, natychmiast ze soba skończę. 

Dramatyzujesz i się egzaltujesz niepotrzebnie. Zwiazesz się z kobieta aha. Może dorosnij i zmadrzej najpierw to Ci głupoty wyjadą z głowy.

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Dramatyzujesz i się egzaltujesz niepotrzebnie. Zwiazesz się z kobieta aha. Może dorosnij i zmadrzej najpierw to Ci głupoty wyjadą z głowy.

Napisał stary pedź. 

5 godzin temu, Gość jkljklkjljkl napisał:

Napisał stary pedź. 

W sedno.