Oglądacie kanał OBYDWOJE na youtube?

Dnia 16.12.2019 o 20:12, Gość Gość napisał:

Wystarczy sie trochę dokształcic na przykład czytając artykuły na temat spania dziecka na dworze nawet w zimie (np. w skandynawi)  tak aby wiedzieć że nie jest to złe i poprawia jakość snu i hartuje odporność... Dziecko jest zawsze dobrze ubrane więc nie widzę tu żadnej zbrodni.

Tak żartuje, że leciała już z dzieciątkiem 2x do lekarza hahahahha

Dnia 16.12.2019 o 20:12, Gość Gość napisał:

Wystarczy sie trochę dokształcic na przykład czytając artykuły na temat spania dziecka na dworze nawet w zimie (np. w skandynawi)  tak aby wiedzieć że nie jest to złe i poprawia jakość snu i hartuje odporność... Dziecko jest zawsze dobrze ubrane więc nie widzę tu żadnej zbrodni.

Tak żartuje, że leciała już z dzieciątkiem 2x do lekarza hahahahha

Dnia 16.12.2019 o 20:12, Gość Gość napisał:

Wystarczy sie trochę dokształcic na przykład czytając artykuły na temat spania dziecka na dworze nawet w zimie (np. w skandynawi)  tak aby wiedzieć że nie jest to złe i poprawia jakość snu i hartuje odporność... Dziecko jest zawsze dobrze ubrane więc nie widzę tu żadnej zbrodni.

Tak żartuje, że leciała już z dzieciątkiem 2x do lekarza hahahahha

Hartować * słownik Mi zmienił 

Jak tu takie zwolenniczki spania na balkonie to prosze: ubrać kurtki, leżanka i 2h spać dzień w dzień na balkonie

6 minut temu, Gość Aaa napisał:

Tak żartuje, że leciała już z dzieciątkiem 2x do lekarza hahahahha

Hartować * słownik Mi zmienił 

5 minut temu, Gość Aaa napisał:

Jak tu takie zwolenniczki spania na balkonie to prosze: ubrać kurtki, leżanka i 2h spać dzień w dzień na balkonie

Była u lekarza i jesli oglądasz to wiesz ze dwa razy był to katar z ząbków a nie żadna infekcja. Ponadto nie wiem co w tym dziwnego ze dzieci spia na dworze Ty swoje dziecko trzymasz cały czas w domu i na powietrze z nim nie wychodzisz ? Ok nawet jesli tak jest to jest to Twoje zdanie chcesz tak robić to rób, ale nie oceniaj innych bo oni kiedyś tez moga Cie ocenic jako zła matkę która nie wychodzi z dzieckiem na dwór.... To przykre i bezsensu, czasem fajnie by było gdyby ludzie sie zastanowili..... Moje dziecko jest praktycznie codziennie na dworze albo na spacerze albo na balkonie bo jak juz wczesniej wspominałam w tym poście tez najlepiej spi mu sie na świeżym powietrzu i tyle. 

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

 

Była u lekarza i jesli oglądasz to wiesz ze dwa razy był to katar z ząbków a nie żadna infekcja. Ponadto nie wiem co w tym dziwnego ze dzieci spia na dworze Ty swoje dziecko trzymasz cały czas w domu i na powietrze z nim nie wychodzisz ? Ok nawet jesli tak jest to jest to Twoje zdanie chcesz tak robić to rób, ale nie oceniaj innych bo oni kiedyś tez moga Cie ocenic jako zła matkę która nie wychodzi z dzieckiem na dwór.... To przykre i bezsensu, czasem fajnie by było gdyby ludzie sie zastanowili..... Moje dziecko jest praktycznie codziennie na dworze albo na spacerze albo na balkonie bo jak juz wczesniej wspominałam w tym poście tez najlepiej spi mu sie na świeżym powietrzu i tyle. 

To że ktoś nie wystawia dziecka na balkon nie oznacza, że nie wychodzi z nim z domu.Jeszcze przy maleńkim dziecku ten balkon jest akceptowalny, ale nie wyjść na spacer z 8 albo 9 miesięcznym ciekawym świata maluchem to już nie bardzo.Takie dziecko obserwuje, uczy się, poznaje.Nie powinno całego czasu aktywności spędzać w 4 ścianach.

13 minut temu, Gość Grinch napisał:

To że ktoś nie wystawia dziecka na balkon nie oznacza, że nie wychodzi z nim z domu.Jeszcze przy maleńkim dziecku ten balkon jest akceptowalny, ale nie wyjść na spacer z 8 albo 9 miesięcznym ciekawym świata maluchem to już nie bardzo.Takie dziecko obserwuje, uczy się, poznaje.Nie powinno całego czasu aktywności spędzać w 4 ścianach.

Nie wiem skąd takie wnioski ze nie wychodzą ? Tak naprawdę vlog trwa około 20 minut, a ile minut ma tydzien ? No wlasnie ..... moj syn jak z nim wychodziłam na spacer do roku to za minute juz spał tylko poczuł powietrze i tyle było z tego jego oglądania świata,  a jak oglądam ich vlogi to nawet przez te 20 minut ktore pokazują nie wyglada na to zeby kisili sie w 4 ścianach. Chyba nie zrozumie o co tyle szumu z tym balkonem :) 

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

 

Była u lekarza i jesli oglądasz to wiesz ze dwa razy był to katar z ząbków a nie żadna infekcja. Ponadto nie wiem co w tym dziwnego ze dzieci spia na dworze Ty swoje dziecko trzymasz cały czas w domu i na powietrze z nim nie wychodzisz ? Ok nawet jesli tak jest to jest to Twoje zdanie chcesz tak robić to rób, ale nie oceniaj innych bo oni kiedyś tez moga Cie ocenic jako zła matkę która nie wychodzi z dzieckiem na dwór.... To przykre i bezsensu, czasem fajnie by było gdyby ludzie sie zastanowili..... Moje dziecko jest praktycznie codziennie na dworze albo na spacerze albo na balkonie bo jak juz wczesniej wspominałam w tym poście tez najlepiej spi mu sie na świeżym powietrzu i tyle. 

Ja z moja wczoraj i dziś bylam 2x na spacerze łącznie 3h. Nie widzę sensu wystawiać dziecka jak psa, a nawet psa się tak nie wystawia na balkon

13 minut temu, Gość Aaa napisał:

Ja z moja wczoraj i dziś bylam 2x na spacerze łącznie 3h. Nie widzę sensu wystawiać dziecka jak psa, a nawet psa się tak nie wystawia na balkon

Masz swoje zdanie i żadne argumenty do Ciebie nie docierają. Mozesz robić jak chcesz,  ale to lekka przesada mowić ze to zło wcielone kiedy wystawisz dziecko na powietrze..... i wciaz nie rozumiem różnicy kiedy dziecko jest na balkonie na powietrzu i spi i je obserwujesz a kiedy siedzisz na ławce na dworze i tez spi i tez je obserwujesz....  Ja  podchodzę do wszystkiego racjonalnie. 

2 godziny temu, Gość Aaa napisał:

Ja z moja wczoraj i dziś bylam 2x na spacerze łącznie 3h. Nie widzę sensu wystawiać dziecka jak psa, a nawet psa się tak nie wystawia na balkon

Ja pierniczę, przypadek beznadziejny się trafił  Wg. Ciebie są straszni a różnica czy siedzisz z dzieckiem na spacerze na ławce i przeglądasz fejsa kiedy ono śpi, czy dziecko śpi na balkonie jest dla Ciebie ogromna. Widać że Hania jest zdrowa, zadbana i uśmiechnięta, a Ty sfrustrowanym i smutnym człowiekiem   Argumenty do Ciebie nie docierają, masz swoją rację - ok, super, fantastycznie. Wszystko jasne, można się rozejść a zamiast klikać w tą klawiaturę możesz iść na kolejny spacer/poczytać książkę/obejrzeć film....wybierz sobie 

6 godzin temu, Gość Aaa napisał:

Jak tu takie zwolenniczki spania na balkonie to prosze: ubrać kurtki, leżanka i 2h spać dzień w dzień na balkonie

Ja regularnie chodzę morsować, biegam w stroju i kąpię się często w temperaturach poniżej 0, czuję się fantastycznie a morsują też kilkuletnie dzieci. Twój argument nie wypalił a Twoje myślenie kuleje, tu nie ma zwolenniczek spania dziecka na balkonie, tutaj są zwolenniczki przebywania dziecka na dworze nawet w zimie w dowolnej formie (w tym także balkon i spanie na nim) ale nie potrafisz , albo nie chcesz tego pojąć...

1 godzinę temu, Gość Gościówa napisał:

Ja pierniczę, przypadek beznadziejny się trafił  Wg. Ciebie są straszni a różnica czy siedzisz z dzieckiem na spacerze na ławce i przeglądasz fejsa kiedy ono śpi, czy dziecko śpi na balkonie jest dla Ciebie ogromna. Widać że Hania jest zdrowa, zadbana i uśmiechnięta, a Ty sfrustrowanym i smutnym człowiekiem   Argumenty do Ciebie nie docierają, masz swoją rację - ok, super, fantastycznie. Wszystko jasne, można się rozejść a zamiast klikać w tą klawiaturę możesz iść na kolejny spacer/poczytać książkę/obejrzeć film....wybierz sobie 

Na spacerze się SPACERUJE. nie siadam ani na sekundę 

Blanka Lipińska

No powiem Wam, że jak dzisiaj pojechała z tymi książkami Blanki Lipińskiej to aż się zakrztusiłam herbatą. Nie oceniam Pauliny pod względem dbania o dziecko czy też ile je cukru i takie tam, ma swój rozum i wie najlepiej, poza tym nie moja sprawa Ale tak btw....KAŻDY absolutnie KAŻDY, kto miał/ma styczność z jakąkolwiek literaturą, nawet tanim romansidłem, kupionym w kiosku ruchu wie, że "powieści" tej pani to najgorszy chłam na rynku :D:D:D. A ona się w tym zaczytuje.....to wiele mówi o człowieku jednak.

Swoją drogą nie musiała kupować. Mogłabym jej wysłać drugą część (bo taką mam w domu), bo w zeszłym roku dostałam ją na nieudany prezent gwiazdkowy i do tej pory leży w szufladzie, bo jest mi wstyd postawić ją obok innych książek, które mam w bliblioteczce. A czytam sporo. I nie, nie same ambitne bynajmniej, zwykłe obyczajówki również, ale lipińskiej wystarczyło mi kilka pierwszych stron plus pierdylion streszczeń i recenzji w internecie oraz sam obraz i wywiady z tą panią. Żenada.

41 minut temu, Gość Gościówka napisał:

Swoją drogą nie musiała kupować. Mogłabym jej wysłać drugą część (bo taką mam w domu), bo w zeszłym roku dostałam ją na nieudany prezent gwiazdkowy i do tej pory leży w szufladzie, bo jest mi wstyd postawić ją obok innych książek, które mam w bliblioteczce. A czytam sporo. I nie, nie same ambitne bynajmniej, zwykłe obyczajówki również, ale lipińskiej wystarczyło mi kilka pierwszych stron plus pierdylion streszczeń i recenzji w internecie oraz sam obraz i wywiady z tą panią. Żenada.

Hehehe. No co prawda to prawda. Kiepskie porno dla niespełnionych kur domowych. 50 twarzy Greya to przy tym wyższa półka. No, ale co zrobić. Jest popyt - jest podaż, a o gustach się ponoć nie dyskutuje. Też czytałam recenzje (polecam Niezatapialna Armada). Pani lipińska nie prezentuje swoją osobą niczego szczególnego. Niemniej jednak, żyjemy w wolnym kraju (poniekąd) i każdy ma prawo czytać to, co uważa za stosowne.

No tak i znowu pojazdy a wyraźnie powiedziała ze czyta bo chce mieć na temat takiej kontrowersyjnej książki, a właściwie trylogii własne zdanie, w domyśle mysle ze nie ze streszczeń itd. ( czy tylko ja widziałam i słyszałam co innego?) Jakoś nie zauważyłam zeby sie nia zachwycała ....swoją droga znowu tu piszecie baby a nikt nie zada pytania na yt co sądzi o tej książce itd  Czy obrabianie kogos za jego plecami jest takie fajne ? Zamiast zwyczajnie zapytac.... znowu jakies dziwne teorie. Ja tam wole zawsze walić prosto z mostu.  no ale każdy widzi i słyszy co chce, a w dodatku nie rzadko ocenia z taka łatwością ..... 

5 godzin temu, Gość Gościówka napisał:

No powiem Wam, że jak dzisiaj pojechała z tymi książkami Blanki Lipińskiej to aż się zakrztusiłam herbatą. Nie oceniam Pauliny pod względem dbania o dziecko czy też ile je cukru i takie tam, ma swój rozum i wie najlepiej, poza tym nie moja sprawa Ale tak btw....KAŻDY absolutnie KAŻDY, kto miał/ma styczność z jakąkolwiek literaturą, nawet tanim romansidłem, kupionym w kiosku ruchu wie, że "powieści" tej pani to najgorszy chłam na rynku :D:D:D. A ona się w tym zaczytuje.....to wiele mówi o człowieku jednak.

Dziewczyno ty to jednak jesteś prosta. Oceniasz kogoś na podstawie tego co czyta a ewidentnie oglądałaś vloga po łebkach albo bez zrozumienia (widocznie masz z tym problem). Dziewczyna mówi ze chce sama wyrobić sobie opinie na temat tych książek bo jest o nich ostatnio głośno - co jest akurat inteligentnym zachowaniem bo nie opiera się na stereotypach czy recenzjach, nie zachwyca się ta książka, nie ocenia tylko sprawdza zanim wyrazi opinię a Ty piszesz że to wiele o niej świadczy wiele to to o Tobie świadczy...  

12 godzin temu, Gość Gościówka napisał:

Swoją drogą nie musiała kupować. Mogłabym jej wysłać drugą część (bo taką mam w domu), bo w zeszłym roku dostałam ją na nieudany prezent gwiazdkowy i do tej pory leży w szufladzie, bo jest mi wstyd postawić ją obok innych książek, które mam w bliblioteczce. A czytam sporo. I nie, nie same ambitne bynajmniej, zwykłe obyczajówki również, ale lipińskiej wystarczyło mi kilka pierwszych stron plus pierdylion streszczeń i recenzji w internecie oraz sam obraz i wywiady z tą panią. Żenada.

No widzisz, Ty przeczytałaś kilka pierwszych stron, pierdyliard streszczeń i recenzji w intercecie oraz sam obraz i wywiady aby wydać opinię, a Paulina wyraźnie mówi ze chce przeczytać książki aby samej wyrobić sobie opinię na ich temat. Wiec sory ale żenadą w tym wypadku to jesteś jednak Ty, co w sumie sama potwierdzasz ostatnim słowem komentarza.

Komuś, kto czyta dużo wystarczy kilka stron, streszczenie i wywiady w internecie. A Paulina jeszcze mówi, ze przeczytała pierwsza cześć. Zgadzam się z postem, chłam dla niespełnionych seksualnie kur domowych. Tez przeczytałam kilka stron, ale od ilości wypisywanych tam „fiutow, głębokich gardeł, grubych ...ow i innych takich dostałam prawie galopujących torsji. Po takich tekstach, w dodatku marnie napisanych trzeba no sama nie wiem czego żeby sięgnąć po druga cześć. 

Ale to jest moja opinia, do fiksa niech każdy czyta co chce albo nie czyta albo ciul wie co. Nie czepiajcie się tak wszystkiego już co zobaczycie w tych vlogach. 

Są bardzo zgranym małżeństwem.

Ciekawe czy będą kiedyś mieć drugie. Jakoś wątpię. Już nie pokazują spania na balkonie, pewnie się wystraszyli.  

Obstawiam, że Hania raczej będzie jedynaczka, no chyba, że zalicza wpadkę.

10 godzin temu, Gość Chyffg napisał:

Obstawiam, że Hania raczej będzie jedynaczka, no chyba, że zalicza wpadkę.

Niby dlaczego? Może pkanują kolejną ciąże za rok lub dwa (są jeszcze bardzo młodzi, mają czas), a przecież nie musza się spowiadać ze wszystkiego we vlogach

14 godzin temu, Gość Jgfgfds napisał:

Niby dlaczego? Może pkanują kolejną ciąże za rok lub dwa (są jeszcze bardzo młodzi, mają czas), a przecież nie musza się spowiadać ze wszystkiego we vlogach

Wątpię, patrząc na nich Hania będzie jedynaczką. Nie widzę w tym oczywiście nic złego;) lepiej mieć jedno niż gromada

28 minut temu, Gość I fuxe6d6 napisał:

Wątpię, patrząc na nich Hania będzie jedynaczką. Nie widzę w tym oczywiście nic złego;) lepiej mieć jedno niż gromada

Tak z ciekawości, skąd takie wnioski? No oczywiście ze nic złego

Co to za gdybanie ile będą mieć dzieci.Nie wiadomo co komu jest pisane.

Odchodząc od tematu stwierdzam, że Hania to cała mama

Dnia 4.01.2020 o 12:20, Gość Bala napisał:

Tak z ciekawości, skąd takie wnioski? No oczywiście ze nic złego

Paulina sama jest jedynaczką, wiem po sobie, bo też nią jestem, że tacy ludzie z reguły też mają jedno. Do tego ma prace, do której chce pewnie wrócić. Kolejno, że 1 na logikę łatwiej wychować 

Ja jestem jedynaczką, obecnie w 8 miesiącu ciąży i już wiem, że bardzo bym chciała dwójkę. Właśnie dlatego, że brakowało mi zawsze rodzeństwa. 

20 godzin temu, Gość Bala napisał:

Ja jestem jedynaczką, obecnie w 8 miesiącu ciąży i już wiem, że bardzo bym chciała dwójkę. Właśnie dlatego, że brakowało mi zawsze rodzeństwa. 

Uwierz, że jak się urodzi to szybko zmienisz zdanie... to się fajnie wyobraża, jak się nie ma dzieci. Mam jedno 9msc i nigdy więcej