Oglądacie kanał OBYDWOJE na youtube?

2 godziny temu, Gość Uzs7t7d napisał:

Uwierz, że jak się urodzi to szybko zmienisz zdanie... to się fajnie wyobraża, jak się nie ma dzieci. Mam jedno 9msc i nigdy więcej 

Piszesz tak, jakby wszyscy ludzie mieli tylko po jednym dziecku i koniec, a jak wiemy tak nie jest. Nie ma o czym mówić zresztą, niech każdy robi jak chce.

Dnia 6.01.2020 o 20:10, Gość Bala napisał:

Piszesz tak, jakby wszyscy ludzie mieli tylko po jednym dziecku i koniec, a jak wiemy tak nie jest. Nie ma o czym mówić zresztą, niech każdy robi jak chce.

Posiadanie dziecka bardzo weryfikuje plany, jakie się miało przed jego pojawieniem.

18 godzin temu, Gość Kolonia napisał:

Posiadanie dziecka bardzo weryfikuje plany, jakie się miało przed jego pojawieniem.

Dokladnie, o tym właśnie pisze. Miałam masę znajomych co chciało nawet 3,4 i na jedynaku stanęło 

Matko, ogladalam filmy sprzed hanii. Jaka paulina byla tam ladna, zgrabna. Teraz taka typowa matka polka z 10kg nadwagi... i te filmy ciekawsze. Tu gdzieś poszli, pojechali, coś ciekawego. A tu tylko: dom, Hania... 

45 minut temu, Gość Yx7tzf napisał:

Matko, ogladalam filmy sprzed hanii. Jaka paulina byla tam ladna, zgrabna. Teraz taka typowa matka polka z 10kg nadwagi... i te filmy ciekawsze. Tu gdzieś poszli, pojechali, coś ciekawego. A tu tylko: dom, Hania... 

Po ciąży tez nie wyglądała źle. Teraz znacznie gorzej. 

2 godziny temu, Gość Jajsjsjjsjdn napisał:

Po ciąży tez nie wyglądała źle. Teraz znacznie gorzej. 

To fakt, po ciąży było spoko, wiadomo lekki brzuch jeszcze, ale ogólnie ciało ok. A teraz pyza 

34 minuty temu, Gość X6x7r7rx napisał:

To fakt, po ciąży było spoko, wiadomo lekki brzuch jeszcze, ale ogólnie ciało ok. A teraz pyza 

Jedzą dużo, zwłaszcza ona i zwłaszcza słodkiego, to jak ma być? Niby jakieś serniki „dietetyczne” z oreo i jedzone na wieczór no to litości. I do tego zero ruchu, Mateusz to chociaż biega. 

Mam nadzieje dziewczyny ze jesteście mamami niemowlaka i wyglądacie jak modelki victoria’s secret ;) 

Całkiem dobrze. Niemowlak 3 miesiące. Ale ja nie jem w ogole cukru i ćwiczę. 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Całkiem dobrze. Niemowlak 3 miesiące. Ale ja nie jem w ogole cukru i ćwiczę. 

No to się ciesz, ale nie każdy tak musi. Ja nie wyobrażam sobie życia bez słodyczy i tez tak jem jak Paulina 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

No to się ciesz, ale nie każdy tak musi. Ja nie wyobrażam sobie życia bez słodyczy i tez tak jem jak Paulina 

Oczywiście, że nie. Co komu daje szczęście

Ostatni film: ten mały chłopak już smakowe mleko i bajki... masakra. Z Hania będzie to samo. Tv plus tona cukru 

Dnia 10.01.2020 o 13:41, Gość Gość napisał:

Jedzą dużo, zwłaszcza ona i zwłaszcza słodkiego, to jak ma być? Niby jakieś serniki „dietetyczne” z oreo i jedzone na wieczór no to litości. I do tego zero ruchu, Mateusz to chociaż biega. 

Jak policzyć kalorykę to jest naprawdę ok. No i nie ważna pora jedzenia, bardziej ważny bilans kalorii w ciągu dnia  Dodatkowo ten ich sernik ma sporo białka a białko wieczorem jest wskazane, no ale to jeszcze trzeba wiedzieć zanim się napisze „niby dietetyczny”...

26 minut temu, Gość 7yf7t6d napisał:

Ostatni film: ten mały chłopak już smakowe mleko i bajki... masakra. Z Hania będzie to samo. Tv plus tona cukru 

A skąd wiesz jak bedzie ?  przeciez oni w tych vlogach pokazują tylko kawałki swojego zycia .... zreszta jak wiekszosc na yt. Z tego co widać Hanię dobrze odżywiają, a dziecko jest dzieckiem i czasem moze wypić smakowe mleko albo pooglądać bajki tym bardziej ze przyszedł w odwiedziny do cioci oczywiście moim zdaniem. Troche dystansu Pani idealna  Nie pozwalasz swojemu dziecku obejrzeć bajki od czasu do czasu albo zjeść cos słodkiego ? Juz widziałam takie dzieci kiedy chowają sie przed rodzicami i prosza zeby nie mowić ze zjadły cos słodkiego bo nie moga

1 godzinę temu, Gość Gosc napisał:

Jak policzyć kalorykę to jest naprawdę ok. No i nie ważna pora jedzenia, bardziej ważny bilans kalorii w ciągu dnia  Dodatkowo ten ich sernik ma sporo białka a białko wieczorem jest wskazane, no ale to jeszcze trzeba wiedzieć zanim się napisze „niby dietetyczny”...

Białka może ma i sporo, ale oreo to przepraszam co? Nie sam cukier i puste kalorie? A od bilansu kalorii ważniejsze są mikroskladniki. Ale nieważne, ja tam jestem zdania ze niech każdy je co mu pasuje, co komu do tego.

1 godzinę temu, Gość Xyz napisał:

A skąd wiesz jak bedzie ?  przeciez oni w tych vlogach pokazują tylko kawałki swojego zycia .... zreszta jak wiekszosc na yt. Z tego co widać Hanię dobrze odżywiają, a dziecko jest dzieckiem i czasem moze wypić smakowe mleko albo pooglądać bajki tym bardziej ze przyszedł w odwiedziny do cioci oczywiście moim zdaniem. Troche dystansu Pani idealna  Nie pozwalasz swojemu dziecku obejrzeć bajki od czasu do czasu albo zjeść cos słodkiego ? Juz widziałam takie dzieci kiedy chowają sie przed rodzicami i prosza zeby nie mowić ze zjadły cos słodkiego bo nie moga

Bo wszystko trzeba zrobić umiejętnie i z głową. Moje dziecko 4 lata do trzech nie jadło słodyczy, bajek tez nie oglądało, a teraz spokojnie i z głową. Nie gapi sie bez sensu w tv, bo tez nikt nie ma w zwyczaju go włączać „byleby tylko coś gadalo”. Nikt po kątach się nie chował. Wszystko jest dla ludzi, ale już lepiej wybrać domowe ciasto niż smakowe mleko, nafaszerowane chemią, które tak naprawdę z mlekiem ma tyle wspólnego co ja z baletem chińskim. Swoją drogą czekolady jako takiej tam tez nie uświadczysz. A najgorsze, że w szkołach promują ten syf. 
Przyszedł w odwiedziny do cioci, no oczywiście, patrząc zupełnie obiektywnie wiadomo, że nic się nie dzieje i nie umrze od tego „mleka”, ale po prostu wystarczy ich kanał regularnie oglądać żeby widzieć hak na dłoni, ze zarowno oni i Marzena i Marek mają w takim poważaniu jakiekolwiek zdrowe odżywianie, jak większość tutaj z nas ma zeszłoroczny ścieg

3 minuty temu, Gość Gość gość napisał:

Bo wszystko trzeba zrobić umiejętnie i z głową. Moje dziecko 4 lata do trzech nie jadło słodyczy, bajek tez nie oglądało, a teraz spokojnie i z głową. Nie gapi sie bez sensu w tv, bo tez nikt nie ma w zwyczaju go włączać „byleby tylko coś gadalo”. Nikt po kątach się nie chował. Wszystko jest dla ludzi, ale już lepiej wybrać domowe ciasto niż smakowe mleko, nafaszerowane chemią, które tak naprawdę z mlekiem ma tyle wspólnego co ja z baletem chińskim. Swoją drogą czekolady jako takiej tam tez nie uświadczysz. A najgorsze, że w szkołach promują ten syf. 
Przyszedł w odwiedziny do cioci, no oczywiście, patrząc zupełnie obiektywnie wiadomo, że nic się nie dzieje i nie umrze od tego „mleka”, ale po prostu wystarczy ich kanał regularnie oglądać żeby widzieć hak na dłoni, ze zarowno oni i Marzena i Marek mają w takim poważaniu jakiekolwiek zdrowe odżywianie, jak większość tutaj z nas ma zeszłoroczny ścieg

Z tym „jakiekolwiek zdrowe odżywianie” to już nie przesadzaj  nie znasz ich pełnych jadłospisów, co do tv to nie dziecko Pauliny, nie ona je wychowuje widocznie od czasu do czasu może w/w np. jako nagroda, ale nie mam zamiaru wchodzić z Tobą w pustą dyskusje, bo to jak kto wychowuje dziecko to kwestia indywidualna, nie jest powiedziane że Ty robisz dobrze, pa

5 minut temu, Gość Gość gość napisał:

Bo wszystko trzeba zrobić umiejętnie i z głową. Moje dziecko 4 lata do trzech nie jadło słodyczy, bajek tez nie oglądało, a teraz spokojnie i z głową. Nie gapi sie bez sensu w tv, bo tez nikt nie ma w zwyczaju go włączać „byleby tylko coś gadalo”. Nikt po kątach się nie chował. Wszystko jest dla ludzi, ale już lepiej wybrać domowe ciasto niż smakowe mleko, nafaszerowane chemią, które tak naprawdę z mlekiem ma tyle wspólnego co ja z baletem chińskim. Swoją drogą czekolady jako takiej tam tez nie uświadczysz. A najgorsze, że w szkołach promują ten syf. 
Przyszedł w odwiedziny do cioci, no oczywiście, patrząc zupełnie obiektywnie wiadomo, że nic się nie dzieje i nie umrze od tego „mleka”, ale po prostu wystarczy ich kanał regularnie oglądać żeby widzieć hak na dłoni, ze zarowno oni i Marzena i Marek mają w takim poważaniu jakiekolwiek zdrowe odżywianie, jak większość tutaj z nas ma zeszłoroczny ścieg

Haha, otóż to

A co przynosi Paulina idąc w odwiedziny do Filipka? Żelki i kinderki oczywiście . Taka młoda dziewczyna, a przypomina mi trochę moją babcię i jej poglądy z tym, że dziecko to musi czekoladkę albo cukiereczka dostać bo inaczej nieszczęśliwe chodzi. Cukier krzepi! Jest moc!

9 minut temu, Gość Gość napisał:

Z tym „jakiekolwiek zdrowe odżywianie” to już nie przesadzaj  nie znasz ich pełnych jadłospisów, co do tv to nie dziecko Pauliny, nie ona je wychowuje widocznie od czasu do czasu może w/w np. jako nagroda, ale nie mam zamiaru wchodzić z Tobą w pustą dyskusje, bo to jak kto wychowuje dziecko to kwestia indywidualna, nie jest powiedziane że Ty robisz dobrze, pa

Oczywiście, że nie jest. Na pewno popełniam błędy, jak każdy człowiek. Ale osobiście chwalę sobie decyzję o zrezygnowaniu z cukru i nadmiernych impulsów odbieranych przez kształtujący się mózg, do jakiegoś wieku, bo przynajmniej nie miałam dwu-trzy latka latającego jak dziecko z ADHD, próbującego spalić ten nadmierny cukier i przebodźcowanego tv, komórką, laptopem i innymi. Piszę tylko z własnych obserwacji i obserwacji znajomych. Może u nich tak nie ma i nie będzie. I don’t know. Pozdrawiam.

28 minut temu, Gość Gość napisał:

Białka może ma i sporo, ale oreo to przepraszam co? Nie sam cukier i puste kalorie? A od bilansu kalorii ważniejsze są mikroskladniki. Ale nieważne, ja tam jestem zdania ze niech każdy je co mu pasuje, co komu do tego.

No to chociaż w jednym się zgadzamy, „niech każdy je co mu pasuje, co komu do tego”, tylko że Ty akurat sobie przeczysz w powyższym bo krytykujesz to co jedzą W zbilansowanej diecie ważne są makroskładniki (b,w,t) te ten sernik ma dobre. Mikroskładniki dostarczasz przez cały dzień na nie masz małe zapotrzebowanie i tego raczej nie wyliczasz bo przy zbilansowanej diecie dostarczasz je w odpowiedniej ilości wiec kaloryka jest ważniejsza chociaz i mikroskladniki ten sernik ma dobre, cynk, miedź, wapń itp. Z reszta wyraźnie powiedzieli ze dodali oreo zamiast np spodu z daktyli bo chcieli trochę słodkiego, szukacie, czepiacie się na forum, a niewiele wiecie jak widać. 

7 minut temu, Gość Gość napisał:

No to chociaż w jednym się zgadzamy, „niech każdy je co mu pasuje, co komu do tego”, tylko że Ty akurat sobie przeczysz w powyższym bo krytykujesz to co jedzą W zbilansowanej diecie ważne są makroskładniki (b,w,t) te ten sernik ma dobre. Mikroskładniki dostarczasz przez cały dzień na nie masz małe zapotrzebowanie i tego raczej nie wyliczasz bo przy zbilansowanej diecie dostarczasz je w odpowiedniej ilości wiec kaloryka jest ważniejsza chociaz i mikroskladniki ten sernik ma dobre, cynk, miedź, wapń itp. Z reszta wyraźnie powiedzieli ze dodali oreo zamiast np spodu z daktyli bo chcieli trochę słodkiego, szukacie, czepiacie się na forum, a niewiele wiecie jak widać. 

Nie ja napisałam wcześniejszy post, tylko tą odpowiedź. Nie wiem. Ja schudłam osiem kilo w krótkim czasie ( a nie byłam otyła nigdy) gdy po prostu odrzuciłam całkowicie wszelaki cukier, również ten w owocach. I tak już leci trzeci rok i nawet przez święta zero słodyczy. Wiec jakieś takie „to oreo żeby było słodsze niż daktyle” raczej do mnie nie przemawia. Ale swoją drogą oni chyba nie chcą się odchudzać, tylko tak o zrobili zdrowszą wersję sernika. 

Czy naprawdę nie widzicie w ich vlogach nic poza tym co jedzą?Pozwalają sobie na słodkie, ale też normalnie gotują obiady.Może ich dieta nie jest super fit, ale też nie jest najgorzej.Powiedzialabym, że przeciętnie jedzą.A tu komentują osoby, które zupełnie zrezygnowaly z cukru.Nie chcesz jeść to nie jedz, ale nie czepiaj się innych.Według mnie wszystko jest dla ludzi, tylko do wszystkiego trzeba podchodzić z głową.

9 godzin temu, Gość Fitka napisał:

Czy naprawdę nie widzicie w ich vlogach nic poza tym co jedzą?Pozwalają sobie na słodkie, ale też normalnie gotują obiady.Może ich dieta nie jest super fit, ale też nie jest najgorzej.Powiedzialabym, że przeciętnie jedzą.A tu komentują osoby, które zupełnie zrezygnowaly z cukru.Nie chcesz jeść to nie jedz, ale nie czepiaj się innych.Według mnie wszystko jest dla ludzi, tylko do wszystkiego trzeba podchodzić z głową.

A potem wychodzą takie świnie jak misia... 

34 minuty temu, Gość Yxutzurrz napisał:

A potem wychodzą takie świnie jak misia... 

Nie nazywaj tak dziecka. To nie jest akurat jej wina. 

29 minut temu, Gość Yxutzurrz napisał:

A potem wychodzą takie świnie jak misia... 

Po tej wypowiedzi jak na dłoni widać Twoj poziom intelektualny wiec lepiej dla Ciebie byłoby abyś sie nie wypowiadała/wypowiadał...... i na tym skończę ta wypowiedz bo i tak nie zrozumiesz  

43 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Po tej wypowiedzi jak na dłoni widać Twoj poziom intelektualny wiec lepiej dla Ciebie byłoby abyś sie nie wypowiadała/wypowiadał...... i na tym skończę ta wypowiedz bo i tak nie zrozumiesz  

Dokładnie 

No tak, bo lepiej zawsze sobie wszystko tłumaczyć. Nie wina dziecka, nie wina dziadków, nie wina rodziców itp. Pewnie na coś choruje/ grube kosci/ geny/ metabolizm wolny hahaha... masakra, same siebie oszukujecie.  Ile ona ma lat? 8/9? Taki dzieciak już powinien wiedzieć, że jak będzie tak żreć to umrze w wieku 35 lat na zawał połączony z innymi chorobami. To nie jest już 3 latek. 

1 godzinę temu, Gość Hfhfyco napisał:

No tak, bo lepiej zawsze sobie wszystko tłumaczyć. Nie wina dziecka, nie wina dziadków, nie wina rodziców itp. Pewnie na coś choruje/ grube kosci/ geny/ metabolizm wolny hahaha... masakra, same siebie oszukujecie.  Ile ona ma lat? 8/9? Taki dzieciak już powinien wiedzieć, że jak będzie tak żreć to umrze w wieku 35 lat na zawał połączony z innymi chorobami. To nie jest już 3 latek. 

Mimo wszystko to jest nadal młode dziecko, nieświadome konsekwencji. Być może nawet nie łączy jedzenia z wyglądem. To rola rodziców. 

Ale z Cybexem na Rudzie trzeba się pokazać...Ona taka prawnik jak ja królowa. Ciekawe czy ona kiedyś wróci do pracy. Ja bym się wstydziła wracać i jeszcze do takiego miejsca jak Urząd Marszłakowski. Skończyła tylko studia prawnicze. Kobieta wysłowić się nie potrafi. On jeszcze jakoś bardziej ogarnięty.  Spzredawanie prywatnosci mnie przeraża. Mam wrażenie że wiem o nich wszystko i o jej rodzinie. Kim jest Filipek, gdzie mieszkają oni i jej rodzice.  Gdzie jest przychodnia i ich ulubiona Biedronka. JA tak nie potrafię. PAmiętajecie jeszcze jedno. Życie przed kamerą czasami odbiega od tego prawdziwego....

Ja tez bym nie mogła tak żyć, ale widocznie innym to pasuje. Jeśli wraca do pracy to już chyba niedługo, bo Hania jest z ... końca marca? Swoją drogą, co jest nie tak z Urzędem Marszałkowskim ?