Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gugaaguga

32dc 14dpo test negatywny

Polecane posty

Hej, kobitki. Jestem w 33dc, prawdopodobnie owulację miałam 22/23.09 (wnioskuję to głównie po plamieniu, które wówczas wystąpiło wraz z płodnym śluzem, aczkolwiek miałam takie pierwszy raz, nie mam 100% pewności co do wystąpienia owu), 23.09 odbyliśmy stosunek. Robiłam test 30.09 (27dc) oraz wczoraj (32dc). Dzisiaj powinnam dostać okres, nie ma go, nic mnie też jakoś specjalnie nie boli. Cykle mam dość nieregularne, wahają się pomiędzy 29 a 32 dni. Kilka razy zdarzyły się nawet ciut dłuższe, więc nie nastawiam się jakoś na ciążę, ale nie ukrywam, że zależy mi na tym. 

Przejdę więc do meritum. :D Czy możliwym jest, żeby testy były na tym etapie negatywne (totalnie czyste, bez żadnych cieni, cieni cieni itp.) pomimo istnienia ciąży? Wiem, że wróżek na forum nie znajdę, betę raczej zrobiłabym za parę dni (nie widzę na razie sensu ze względu na totalne negatywy), bardziej liczę na doświadczenia kobiet, którym test wyszedł dość późno po wcześniejszych negatywach. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Cykle 29-32 to regularne są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OhYes81

... na twoje TESTY...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Cykle 29-32 to regularne są.

Ok, żyłam w mylnym przekonaniu, że jak raz jest tak, raz tak, to już niereguralność. 

2 minuty temu, Gość OhYes81 napisał:

... na twoje TESTY...

Nie rozumiem tej odpowiedzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aga

Ja z owu 23 września zrobiłabym test pojutrze. Niewiem ile trwa twoja faza lutealna ale13 dni od bzykania to zwykle za mało na pozytywny test

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Przy książkowym 28 dniowym regularnym okresie owulacja występuje 14 dc. 1 dzień braku miesiączki (dzień kiedy powinno się zrobić test ciążowy) to 15 dzień po owulacji, 29dc wytłumacz mi proszę po co robiłaś test 27dc kiedy sama piszesz że owulacja była 4 dni wcześniej... a kolejny 32dc -9 dni po owulacji? I jeszcze pytasz o odpowiedź dziewczyn którym późno wyszedł test ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, Gość Gosc napisał:

Przy książkowym 28 dniowym regularnym okresie owulacja występuje 14 dc. 1 dzień braku miesiączki (dzień kiedy powinno się zrobić test ciążowy) to 15 dzień po owulacji, 29dc wytłumacz mi proszę po co robiłaś test 27dc kiedy sama piszesz że owulacja była 4 dni wcześniej... a kolejny 32dc -9 dni po owulacji? I jeszcze pytasz o odpowiedź dziewczyn którym późno wyszedł test ? 

Mój 27dc był 8/9 dni po domniemanej (!) owulacji (fakt, to za wcześnie), a 32dc - analogicznie - 13/14 dpo. Czytałam, że już wtedy wychodzą blade kreseczki. Stąd moje pytanie o relatywnie późny pozytyw. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
7 minut temu, Gugaaguga napisał:

Mój 27dc był 8/9 dni po domniemanej (!) owulacji (fakt, to za wcześnie), a 32dc - analogicznie - 13/14 dpo. Czytałam, że już wtedy wychodzą blade kreseczki. Stąd moje pytanie o relatywnie późny pozytyw. 

Nie tylko biologia się kłania ale i matematyka. 23 stosunek 30 test. To jest 7dni.

Zakładając że i owulacja i stosunek i test były rano. Bo jak wieczorem to 6,5

 Owulacja trwa dobe. 

Plemniki potrzebują kilku-kilkunastu godzin na przystosowanie się do środowiska pochwy podróż do jajeczka przedostanie się przez ścianki, zgubienie witek i inne pierdy.

Straciłaś kolejne dwa dni.

Zapłodnione jajeczko wędruje jajowodem nawet i kilka dni zanim dojdzie do implantacji. Zakładając że dojdzie. 

Także w pisde se wsadź twoje wykrzykniki i zacznij myśleć zanim się zaczniesz rozmnażać. 

Świat bien potrzebuje kolejnych głupich ludzi. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm

Najprościej iść na betę która zawsze wychodzi szybciej niż testy. Zawsze mnie to zastanawia z czego to wynika że niektóre kobiety wolą sikać na 10 różnych testów, potem wypatrywać cieni kresek, zakładać tematy na forach... były tu nawet takie co testy na drugi dzień że śmietnika wyciągały i oglądały pod światło szukając cienia cienia. Serio nie wiem, skąd wynika ta niecheć do pójścia do laboratorium. Przecież takie badanie wychodzi taniej niż kilka testów i ma się pewność od razu, nie trzeba przeszukiwac całego internetu w poszukiwaniu odpowiedzi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
31 minut temu, Gość Mmm napisał:

Najprościej iść na betę która zawsze wychodzi szybciej niż testy. Zawsze mnie to zastanawia z czego to wynika że niektóre kobiety wolą sikać na 10 różnych testów, potem wypatrywać cieni kresek, zakładać tematy na forach... były tu nawet takie co testy na drugi dzień że śmietnika wyciągały i oglądały pod światło szukając cienia cienia. Serio nie wiem, skąd wynika ta niecheć do pójścia do laboratorium. Przecież takie badanie wychodzi taniej niż kilka testów i ma się pewność od razu, nie trzeba przeszukiwac całego internetu w poszukiwaniu odpowiedzi....

No niewiem czy tak taniej, u mnie beta 70zl kosztuje a testy w tesco po 4.99zl kupowałam. Za 10 zeta wyszła ciąża w kilka minut bez pobierania krwi i czekania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
12 godzin temu, Gość Gosc napisał:

No niewiem czy tak taniej, u mnie beta 70zl kosztuje a testy w tesco po 4.99zl kupowałam. Za 10 zeta wyszła ciąża w kilka minut bez pobierania krwi i czekania 

70zl? Ja wszystkie badania robiłam prywatnie, za betę płaciłam max 20. Poza tym nawet jeśli kosztowałaby gdzieś 70 zł to jeśli ktoś się decyduje na dziecko to chyba nie jest majątek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
32 minuty temu, Gość Mmm napisał:

70zl? Ja wszystkie badania robiłam prywatnie, za betę płaciłam max 20. Poza tym nawet jeśli kosztowałaby gdzieś 70 zł to jeśli ktoś się decyduje na dziecko to chyba nie jest majątek?

Oczywiscie ze nie jest, ale nie rozumiem po co mam robić test z krwi jak z najtańszego sikania tez wyjdzie ciąża jeśli istnieje. 

Wystraczy zrobić kilka dni po terminie miesiączki a nie dwa dni po sexie 😂😅

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Helenka

Sprawdzaj sobie dni płodne i będziesz wiedziała co robić w sypialni, ja już prawie 5 lat używam testera wielokrotnego użytku, takiego ze śliny, który pokazuje mi owu lub też nie, jeszcze się nie pomylił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mlodamama

Ja miałam okres 8 września, dwa dni po spodziewany terminie zrobiłam test popołudniu, wyszła druga blada kreska, następego dnia zrobiłam z rana drugi i gruba krechs druga, z bety wyszło mi przeszło 370, dziś powtórka 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×