adazina 653 Napisano Listopad 5, 2019 Planuję sobie ten wtorek. Powinnam do pulmonologia wybrać się. O godz. 8 zadzwonię i dowiem się, czy moja dr dziś przyjmuje. Powiem Wam jeszcze coś. Obie z synową w niedzielę postanowiłyśmy, że wracamy na ZUPOMANIĘ. Ja to już chyba setny raz tę przymiarkę robię. Ale muszę, muszę. Koniecznie muszę być konsekwentna, bo znowu przybyło mi parę kilo. Dramat! Wszystkiemu winien mój chłop. Tak cudny chleb ciągle piecze, że nie potrafiłam się opanować. Mówię Wam, przepyszny. Na prawdziwym zakwasie, z pestkami dyni i słonecznika. Teraz wracam na dobre tory. Kilka razy dziennie nieduża miseczka zupy. Dodatkowo jedna porcja białego sera i jeden owoc. Zero pieczywa, zero słodyczy. Od wczoraj tak jem i już mi 1 kg spadł. To jest dieta w sam raz dla mnie. PAMIĘTAJ ADA.....!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 5, 2019 Cześć Cyfereczko !! P r a w d z i w k i macie. Extra sprawa. U nas już się właściwie skończyły. Teraz to tylko czasem jakiegoś niedobitka z sąsiadką znajdujemy. Głębiej w lesie są jeszcze opieńki. Ale one to nawet podczas przymrozków rosną. Takie dzielne maluchy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 5, 2019 Już jestem w domciu. U pulmonologia masa ludzi. Widać, sezon w pełni. x Imuś, sufit napinany. Nie znam. Idę w necie poszukać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 5, 2019 Imuś, już wiem. Ładne to. Ach, bardzo ładne. Gładki, czy kolorowy? A może podświetlany led? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 5, 2019 Cyfereczko, a powiedz nam jaki teraz turecki serial oglądasz?? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
globusikz 135 Napisano Listopad 6, 2019 Dzień dobry wszystkim. Szybko stawiam kawę i zapraszam Was. Zabiło mi serce bo pokazał mi się błąd jak wchodziłam na 10tą stronę. Adziu oj tak u lekarzy dużo ludzi kaszlących i zasmarkanych. Nic dziwnego pogoda wirusowa . Moje okna też czekają na mycie. Nic to pomyślę o myciu jutro Cyferko nie do wiary że jeszcze wysypały grzyby. Co za czasy!!! Postanowiłam dzisiaj pójść do szkoły. Miałam dłuższą przerwę. Chce mi się dzisiaj wyjść z domu i posłuchać o czym ludzie gadają. Czasami burzy mi się krew jak słucham dewotek Imuś dziękuję za zdjęcia. Schody bardzo mi się podobają. Znalazłaś dobrego majsterka. Nic, że pierdoła ale robotę robi dobrze. Teraz lecę do internetu szukać sufitu. Prawdziwa rewolucja u Ciebie w domu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cyferkaa 558 Napisano Listopad 6, 2019 Dzień dobry Wszystkim. Witaj Globusiku,zasiadam do kawy...dzięki. Anomalii pogodowych ciąg dalszy...ponad 10* praw...i w listopadzie rosną zobaczycie jak nam ta szaruga szybko przeleci. Globusiku cieszę się,że wychodzisz do szkoły zawsze to jakaś odskocznia A czy spotykasz się jeszcze z panią od szarych klusek? Aduś miałaś szczęście obejrzeć na Netflix Zimną Wojnę,ja już nie Wyobraź sobie,wycofali film z platformy,ponoć w czerwcu ma się pojawić. Widzowie są oburzeni Niektóre tureckie seriale są wspaniałe,do takich właśnie zaliczam Kara Para Ask. Film w oryginale.Teraz go oglądam,dozuję sobie bo niedługo mi się skończy.Ponad 100 odcinków.Jedyny minus,to napisy... ale nie zrażaj się tym jeżeli zdecydujesz się obejrzeć,ponieważ nie dużo jest tego czytania Film polecam,cudownie spędzony czas Imuś jak tam prace? To,że zdążysz przygotować ściany nie wątpię,ale jak Twój kręgosłup? Pozdrawiam Was.Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 6, 2019 Witajcie !! Tylko się z Wami przywitam, łapię filiżankę kawy z mlekiem i gnam poczytać, bo dużo napisałyście..... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 6, 2019 Globusku też myślę, że Twój powrót jest świetną decyzją. Trzeba, trzeba do ludzi. A dewotkowe gadanie w myślach obśmiewam. W myślach, bo nigdy z tego typu ludźmi nie dyskutuję. Uważam, że nie warto. A mnie wczoraj polityka powaliła. Na glebę powaliła. Pawłowicz, Piotrowicz, Chojna-Duch i jeszcze wieczorem Macierewicz. Zgroza razy cztery....!!!! x Cyferko, szkoda wielka, że czytany. Moje schorowane oczy nie dadzą rady. Nawet wtedy, gdy tekstu jest mało. Rety, zabrali Zimną Wojnę! Wcale nie dziwię się, że ludzie oburzeni. A ja wczoraj oglądałam Małgorzaty Szumowskiej "W IMIĘ..." Bardzo dobre kino. x Imuśku, gładki i podświetlany. Ale pięknie będzie. Tynk odchodzi, to się narobiło. A gdzie schody mogę obejrzeć? Bo ciekawam bardzo. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 6, 2019 Imuś, taaak, bardzo chcę...! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 6, 2019 Imuś, nie doszło. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cyferkaa 558 Napisano Listopad 7, 2019 Dzień dobry. Łapcie za kubełki! kawa gotowa. U mnie piękny wschód słońca,zapowiada się bezchmurny dzień. Jak się spało? Ja bardzo szybko spałam i się wyspałam. Dobrego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
globusikz 135 Napisano Listopad 7, 2019 Witaj Cyferko za kawę dziękuję. Spalam dobrze i też jestem wyspana. U mnie na początek dnia chmury. Jest dość ciepło bo 6 st. Masz rację miesiąc strzeli nie wiadomo kiedy. Przy takich anomaliach możemy się spodziewać, że w grudniu też będziemy chodzić na grzyby. Co to się porobiło? Cyferko wczoraj będąc w szkole zadawalam sobie pytanie ….co ja tutaj robię odpowiedzi nie otrzymałam ale postanowiłam raz na jakiś czas zasilić grupę uczniów Adziu od wyborów wszelkie programy informacyjne omijam z daleka. Nie da się słuchać. Nie mogę zrozumieć co ludźmi kieruje że dokonują takich wyborów. Mam jedno marzenie, chciałabym choć krótki czas przeżyć w normalnym kraju Imus oglądałam sufity. Bardzo mi się podobają. Nie mogę ogarnąć jak to wszystko zrobić. Roboty będzie co nie miara ale pewnie znalazłaś dobrego majstra więc poradzi sobie. Imuś prawda, że z dewotkami fajnie się rozmawia???? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cyferkaa 558 Napisano Listopad 7, 2019 Hej Globusiku.Dzień dobry. Śmieję się z tego co powiedziałaś "a co ja tutaj robię" domyślam się,że towarzystwo doborowe. A co tam,raz na jakiś czas można wyskoczyć i posłuchać. Będę miała długi weekend.Poniedziałek wolny,bardzo się cieszę. Już sobie planuję dni wolne Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 7, 2019 Witajcie !! No, to łaps za kubełek z kaweczką. Cyfereczko, dzieny. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 7, 2019 U nas przepiękny dzień się obudził. Słonko cieszy i oczy i duszę. Jest tak radośnie. Ostatnie dni były niżowe, pochmurne, przygnębiające. Dzisiaj jest zdecydowanie inaczej. Od razu chce się żyć. x Cyferko, i ja również spałam dobrze. Gdzieś tak w okolicach godziny 6 obudziłam się, włączyłam cichutko radio i dalej sobie zasnęłam. Wstałam niedawno, porządnie wyspana. x Globusku, mam podobne marzenie. W kraju normalnym chciałoby się. Och, tak...!!! x Imuś, aaaaaa... i wszystko jasne... to tam, gdzie bardzo nie lubię... dobra, później kompa odpalę i wejdę... ciekawa jestem tego sufitu i jakbyś mi jeszcze tak nowe schody pokazała... proszę... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 7, 2019 Już z chłopem własnym się dogadałam. Dziś w południe AKCJA OKNA. Póżniej, znaczy się przed świętami, będzie mi zdecydowanie łatwiej, bo tylko je przetrę. Popatrzcie, czas tak szybko zasuwa, że nawet nie obejrzymy się, a Boże Narodzenie będzie. W tym roku Wigilia przypada we wtorek. Już teraz zaczynam zastanawiać się, jak sobie poradzę z przygotowaniem wieczerzy. Potrzebuję na to sporo czasu. Mam kilka opcji. Jedna z nich zakłada, że wnuśkę w przedświąteczny piątek do nas przywiozę i wtedy cały poniedziałek mogę sobie spokojnie pichcić. Zobaczymy jak to się ułoży, ale już myślę o tym. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 7, 2019 Imuśku, dziękuję serdecznie. Obejrzę z ciekawością. Uuu... a mnie się Marcin bardzo dobrze kojarzy. Tak ma na imię mąż mojej chrześnicy. Świetny facet...!! No tak, 11 listopada już w poniedziałek. Dawniej, na św. Marcina, bardzo lubiliśmy do Poznania sobie jeździć. Teraz już mężowi się nie chce. Woli ciepłe kapcie, miękką kanapę, dobrą kawkę i własny tv. No cóż, muszę się dostosować. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 7, 2019 Jeszcze jedno, jeszcze jedno... dziś rozpoczęłam czwarty dzień zupowej diety i już półtora kg schudłam... wspaniale... hip hip, hura... tak baaardzo się cieszę...!!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cyferkaa 558 Napisano Listopad 7, 2019 Cześć Wam Marcina nie świętuję,nie mam takiego w pobliżu. Za to na bieg niepodległości planuję się wybrać,żeby popatrzeć Od polityki odcinam się grubą krechą...nie pozwalam Emkowi przy mnie niczego komentować,za bardzo się nakręcam. Aduś prawda,że w duszy gra przy takiej pogodzie. Imuś przyjemnej pracy,mam nadzieję,że ściana wyschła. Goń Juniora do roboty!niech Ci pomaga Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 7, 2019 Cyferko, u nas TVN24 często gra. Z tym, że jak pewni politycy gadają, to pilotem im mowę odbieramy. Podobnie jest z reklamami. Ciach na guzik i cisza w domu zalega. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 7, 2019 Ufff... ja już po robocie. Moje okna blask odzyskały. Zjedliśmy obiad i teraz mąż wziął się za mycie. Właśnie w swoim pokoju pucuje. Niebawem przejdzie do pokoju dużego. A ja odpoczywam i czekam aż ekspres kawcię zaparzy. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cyferkaa 558 Napisano Listopad 7, 2019 A ja tam lubię myć okna,co to za robota? Ciach,ciach i już! Gorzej z prasowaniem Odpoczywaj Aduś. U mnie mało ludzi dzisiaj.Gotuję bigos,pachnie na całą ulicę Taki piękny dzień dzisiaj,słońce.Planuję długi spacer po pracy. Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 7, 2019 Cyferko, naprawdę lubisz...?? A ja nie znoszę. Za prasowaniem też raczej nie przepadam. Bigos? Ach, ze sto lat nie jadłam. Lubię. Ale później trzucha mnie boli, a mężowi cukry rosną.Tak więc już nie gotuję. Powspominnam tylko. Bigos, bigosik... mniam, mniaaam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cyferkaa 558 Napisano Listopad 8, 2019 Dzień doberek. Czekam na Was z kawkę. Jestem jak zwykle w piątek po porannym maratonie. Siedzę już spokojnie na swoim stanowisku,zaczynamy Dobrego dnia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 8, 2019 Witajcie !! Przydreptałam i ja. Zapach kawki mnie zwabił. Cyferko, dzienks. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Cyferkaa 558 Napisano Listopad 8, 2019 Witaj Aduś. Akcja OKNA zakończona? U mnie dzisiaj pochmurno,siąpi deszcz. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 8, 2019 Cześć Cyferko...!! Tak, zakończona. Ufff... i znowu słoneczko może przez szyby sobie świecić. Bez przeszkód. Mieszkanie pod lasem ma wielkie plusy, ale i też minusy. Wiosną oraz latem szyby robią się zielone od wszechobecnych pyłków kwitnących wtedy drzew. Jesienią i zimą (gdy śnieg nie leży) wiatry podrywają do góry piach. Wtedy szyby bure się stają. Ale nie narzekam, absolutnie nie. Dobrze nam tu, gdzie jesteśmy. Tylko te okna wiecznie brudne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 8, 2019 Upss... niechcący zdublowało mi się... więc wyczyściłam... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
adazina 653 Napisano Listopad 8, 2019 Cyferko, u Ciebie pochmurno i siąpi. U mnie nie. Jest nawet dosyć słonecznie. Ale pewnie nadejdzie jakaś zmiana, bo dziwne zjawisko wczoraj było. Wieczorem, razem z sąsiadką, jej wynikami i naszym psem, wybrałam się do lasu. Gdy do niego chodziliśmy było pogodowo normalnie. Ot, zwykły zachód słońca. Ale gdy, po jakichś 40 minutach spaceru, wracaliśmy do domu, to cała łąka odgradzająca las od naszego osiedla skąpana była w gęstej mlecznej mgle. Normalnie jak w filmowym horrorze. Skąd się TAKA mgła nagle wzięła, nie mam pojęcia. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach