Zapraszam kobiety na kawe i randki i nie chcą iść

co jest grane? czy grają trudne do zdobycia?

wiecie czemu faceci tak podrywają mimo braku sygnałów? Bo tak rzadko je dostają, że nie wiedzą o ich istnieniu, i potem z...o że odmowa. Jak laska na ciebie leci to wiesz to od razu bez cyrków

One mało dają sygnałów, więc co robić? Są jakieś skryte i mało po nich można poznać, kamienne miny itp.

2 minuty temu, Gość zrozumieć kobiety napisał:

One mało dają sygnałów, więc co robić? Są jakieś skryte i mało po nich można poznać, kamienne miny itp.

celowo robią kamienne bo nie są zainteresowane, naród żeński to nie bazar żebyś sobie wybierał które ci sie podobają i je wyrywał. Kobieta wybiera faceta i daje mu znaki, zielone światło - inaczej to molestowanie.

O matko, to dopiero 

Nie ma żadnych sygnałów, tzn może są ale nie sposób ich odróżnić od bycia miłym, otwartym, towarzyskim czyli tak jakby ich nie było.

Masz pecha autorze. Trafiasz tylko na te, którym się nie podobasz. 

oon umawia się i nie dojeżdża bo jest chory psychicznie.

Jak się nie podobasz to nie daja. Mi zawsze jakaś syrenka daje sygnał

Ale jak możliwe że ŻADNEJ się nie podoba? Kobiety gustują w różnych typach facetów tak samo jak facetom podobają się różne typy kobiet. Jak zapyta 100 kobiet o randke to statystyka mówi że jakiś % się zgodzi.

6 godzin temu, Gość liczymy napisał:

Ale jak możliwe że ŻADNEJ się nie podoba? Kobiety gustują w różnych typach facetów tak samo jak facetom podobają się różne typy kobiet. Jak zapyta 100 kobiet o randke to statystyka mówi że jakiś % się zgodzi.

Bo teraz baby pod wpływem telewizji zdurniały. Każdej podobają się ci sami faceci, dlatego 80% mężczyzn nie ma szans na znalezienie partnerki. Gdyby jeszcze patrzyły na charakter, a nie na wygląd, to może - ale one mądrzeją dopiero wtedy, gdy zostają samotnymi matkami albo są po 30 i ci przystojni już ich nie chcą. Wtedy zaczynają szukać zaradnego, odpowiedzialnego mężczyzny i z nim się wiążą. Ale i tak go nie kochają ani nie szanują, są z nim tylko z rozsądku, wyżywają się na nim, obwiniają za wszystko, potem rozwód, alimenty i ograniczanie kontaktów z dziećmi.

Baby mądrzeją dopiero jak życie da im podwójnego kopa w duupsko