Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sylwia 43on45

Zdradzil!!!

Polecane posty

Miedzy mna a mezem Nie ukladalo sie za bardzo od pewnego czasu. A bylismy ze soba ponad 23lata. Zaczol mowic ze potrzebuje odpoczac odemnie Nie potrafilam zrozumiec o Co mu chodzi. Zmienil sie byl nerwowy, nie spal po nocach, ciagle zmeczony I nic go Nie cieszylo. Wychodzil czesto Nie wracal na noc byl Nie mily dla mnie I dzieci a mamy 3 dzieci w wieku 23,19i 14lat wszyscy mielismy tego dosyc. W domu bylo zawsze wszysto zrobione jak on wracal z pracy posprzatane, ugotowane zakupy itp. Ale on wiecznie Nie zadowolona. Az w koncu poczulam ze oddala sie odemnie. Moje serce sie Nie mylilo. Znalazlam na tel smsy gg ktore pisal z inna kobieta o tym kiedy w koncu on odejdzie odemnie I bedzie tylko jej itp. Bylo mi bardzo przykro jak to czytalam a bylo tego sporo I bardzo przykre slowa na moj temat. Poczulam jak cos we mnie peklo w srodku. Porozmawialam z nim I powiedzialam ze wiem o zdradzie I tym Co robil jak wychodzil na noc. Wypieral sie na zdrowie dzieci ze to Nie prawda ze sobie cos ubzduralam. Do momentu jak pokazalam mu te smsy I powiedzialam jak ona sie nazywa I jak wyglada. Przyznal sie!!! Poprosilam Aby wyszedl z domu I wrocil na drugi dzien gdzie bede gotowa na rozmowe. Na drugi dzien bylam bardzo spokojna wyprslam I wyprasowalam mu wszystkie rzeczy wyslalam dzieci do kina, zrobilam kolacje przy swiecach. Gdy wrocil po pracy Nie spodziewal sie takiego po traktowania. Zjedlismy kolacje wypilismy drinka Poprosilam go aby poszedl sie spakowac I odprowadzilam go do samochodu, przytulil mnie I pocalowal ja zyczylam mu powodzenia I odeszlam do domu. Bylam zrospaczona!! Po 2 godz wrocil bardzo zly I nerwowy Nie chcial o tym rozmawiac ale powiedzial ze chce byc ze mna. Powiedzial ze zerwal z nia I wykasowal nr I Nie chce mniec z nia nic wspolnego. Myslalam ze naprawde cos sie zmieni ze on cos zrozumial ale Nie stety na drugi dzien znalazlam smsy do innej kobiety I klamstwa wytrzymalismy 3 kolejne dni po czym odszedl. Dziaj sa 4 tyg jak Nie jestesmy razem, jest bardzo ciezko I Nie wiem jak sobie z tym poradze wszystko mi go przypomina nawet zakupy mnie Nie bawia. Kocham go tak bardzo ze zrobila bym wszystko Aby wrocil Aby byl ze mna bo przeciez 24lata przekrelic tak po prostu. Widujemy sie czesto I rozmawiamy przez tel bo mamy dzieci I wspolne sprawy ale to Nie moze dluzej tak byc bo za kazdym razem ja placze przezywam to od nowa. Nie zycze nikomu Aby przechodzil przez to samo Co ja. Zycze wszystkim jak najlepiej szanujcie sie nawzajem I rozmawiajcie ze soba o wszystkim, znajdzcie czas dla siebie Aby go spedzac razem. Sylwia. 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia s-/suchy
4 minuty temu, Sylwia 43on45 napisał:

Miedzy mna a mezem Nie ukladalo sie za bardzo od pewnego czasu. A bylismy ze soba ponad 23lata. Zaczol mowic ze potrzebuje odpoczac odemnie Nie potrafilam zrozumiec o Co mu chodzi. Zmienil sie byl nerwowy, nie spal po nocach, ciagle zmeczony I nic go Nie cieszylo. Wychodzil czesto Nie wracal na noc byl Nie mily dla mnie I dzieci a mamy 3 dzieci w wieku 23,19i 14lat wszyscy mielismy tego dosyc. W domu bylo zawsze wszysto zrobione jak on wracal z pracy posprzatane, ugotowane zakupy itp. Ale on wiecznie Nie zadowolona. Az w koncu poczulam ze oddala sie odemnie. Moje serce sie Nie mylilo. Znalazlam na tel smsy gg ktore pisal z inna kobieta o tym kiedy w koncu on odejdzie odemnie I bedzie tylko jej itp. Bylo mi bardzo przykro jak to czytalam a bylo tego sporo I bardzo przykre slowa na moj temat. Poczulam jak cos we mnie peklo w srodku. Porozmawialam z nim I powiedzialam ze wiem o zdradzie I tym Co robil jak wychodzil na noc. Wypieral sie na zdrowie dzieci ze to Nie prawda ze sobie cos ubzduralam. Do momentu jak pokazalam mu te smsy I powiedzialam jak ona sie nazywa I jak wyglada. Przyznal sie!!! Poprosilam Aby wyszedl z domu I wrocil na drugi dzien gdzie bede gotowa na rozmowe. Na drugi dzien bylam bardzo spokojna wyprslam I wyprasowalam mu wszystkie rzeczy wyslalam dzieci do kina, zrobilam kolacje przy swiecach. Gdy wrocil po pracy Nie spodziewal sie takiego po traktowania. Zjedlismy kolacje wypilismy drinka Poprosilam go aby poszedl sie spakowac I odprowadzilam go do samochodu, przytulil mnie I pocalowal ja zyczylam mu powodzenia I odeszlam do domu. Bylam zrospaczona!! Po 2 godz wrocil bardzo zly I nerwowy Nie chcial o tym rozmawiac ale powiedzial ze chce byc ze mna. Powiedzial ze zerwal z nia I wykasowal nr I Nie chce mniec z nia nic wspolnego. Myslalam ze naprawde cos sie zmieni ze on cos zrozumial ale Nie stety na drugi dzien znalazlam smsy do innej kobiety I klamstwa wytrzymalismy 3 kolejne dni po czym odszedl. Dziaj sa 4 tyg jak Nie jestesmy razem, jest bardzo ciezko I Nie wiem jak sobie z tym poradze wszystko mi go przypomina nawet zakupy mnie Nie bawia. Kocham go tak bardzo ze zrobila bym wszystko Aby wrocil Aby byl ze mna bo przeciez 24lata przekrelic tak po prostu. Widujemy sie czesto I rozmawiamy przez tel bo mamy dzieci I wspolne sprawy ale to Nie moze dluzej tak byc bo za kazdym razem ja placze przezywam to od nowa. Nie zycze nikomu Aby przechodzil przez to samo Co ja. Zycze wszystkim jak najlepiej szanujcie sie nawzajem I rozmawiajcie ze soba o wszystkim, znajdzcie czas dla siebie Aby go spedzac razem. Sylwia. 

 

 

 

 

 

Ale brednie stek bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 godzin temu, Gość Sylwia s-/suchy napisał:

Ale brednie stek bzdur.

Ja jeszcze wiem Co mowie I pisze nie znasz mnie to Nie komentuj!!! 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Boris

No cóż współczuję i podziwiam spokój i klasę z jaką go potraktowałaś po pierwszej zdradzie. Chociaż same SMSy nie świadczą jeszcze o tym że oni uprawiali seks. No ale zdrada to nie tylko seks.

Jedyne co mogę napisać to "życzę dużo siły i zdrowia" aby to przetrwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Malutka

Nie płaszcz się i odpusc go sobie totalnie, juz z dwoma kobietami kręcił byłyby tylko kolejne...miej honor. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Gość Boris napisał:

No cóż współczuję i podziwiam spokój i klasę z jaką go potraktowałaś po pierwszej zdradzie. Chociaż same SMSy nie świadczą jeszcze o tym że oni uprawiali seks. No ale zdrada to nie tylko seks.

Jedyne co mogę napisać to "życzę dużo siły i zdrowia" aby to przetrwać.

To nie byly tylko smsy, wyjscia na noc, klamstwa, oszustwa, zablokowal konto w banku abym Nie wiedziala ile I na Co wydaje. Ale teraz to i tak juz Nie istotne niech jest szczesliwy I uklada sobie zycie na nowo. Jesli ja mu Nie dalam tego szczescia I go blokowalam w jakis sposob to zycze mu jak najlepiej. Dziekuje za przeczytanie mojej histori. Pozdrawiam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 godzin temu, Sylwia 43on45 napisał:

Miedzy mna a mezem Nie ukladalo sie za bardzo od pewnego czasu. A bylismy ze soba ponad 23lata. Zaczol mowic ze potrzebuje odpoczac odemnie Nie potrafilam zrozumiec o Co mu chodzi. Zmienil sie byl nerwowy, nie spal po nocach, ciagle zmeczony I nic go Nie cieszylo. Wychodzil czesto Nie wracal na noc byl Nie mily dla mnie I dzieci a mamy 3 dzieci w wieku 23,19i 14lat wszyscy mielismy tego dosyc. W domu bylo zawsze wszysto zrobione jak on wracal z pracy posprzatane, ugotowane zakupy itp. Ale on wiecznie Nie zadowolona. Az w koncu poczulam ze oddala sie odemnie. Moje serce sie Nie mylilo. Znalazlam na tel smsy gg ktore pisal z inna kobieta o tym kiedy w koncu on odejdzie odemnie I bedzie tylko jej itp. Bylo mi bardzo przykro jak to czytalam a bylo tego sporo I bardzo przykre slowa na moj temat. Poczulam jak cos we mnie peklo w srodku. Porozmawialam z nim I powiedzialam ze wiem o zdradzie I tym Co robil jak wychodzil na noc. Wypieral sie na zdrowie dzieci ze to Nie prawda ze sobie cos ubzduralam. Do momentu jak pokazalam mu te smsy I powiedzialam jak ona sie nazywa I jak wyglada. Przyznal sie!!! Poprosilam Aby wyszedl z domu I wrocil na drugi dzien gdzie bede gotowa na rozmowe. Na drugi dzien bylam bardzo spokojna wyprslam I wyprasowalam mu wszystkie rzeczy wyslalam dzieci do kina, zrobilam kolacje przy swiecach. Gdy wrocil po pracy Nie spodziewal sie takiego po traktowania. Zjedlismy kolacje wypilismy drinka Poprosilam go aby poszedl sie spakowac I odprowadzilam go do samochodu, przytulil mnie I pocalowal ja zyczylam mu powodzenia I odeszlam do domu. Bylam zrospaczona!! Po 2 godz wrocil bardzo zly I nerwowy Nie chcial o tym rozmawiac ale powiedzial ze chce byc ze mna. Powiedzial ze zerwal z nia I wykasowal nr I Nie chce mniec z nia nic wspolnego. Myslalam ze naprawde cos sie zmieni ze on cos zrozumial ale Nie stety na drugi dzien znalazlam smsy do innej kobiety I klamstwa wytrzymalismy 3 kolejne dni po czym odszedl. Dziaj sa 4 tyg jak Nie jestesmy razem, jest bardzo ciezko I Nie wiem jak sobie z tym poradze wszystko mi go przypomina nawet zakupy mnie Nie bawia. Kocham go tak bardzo ze zrobila bym wszystko Aby wrocil Aby byl ze mna bo przeciez 24lata przekrelic tak po prostu. Widujemy sie czesto I rozmawiamy przez tel bo mamy dzieci I wspolne sprawy ale to Nie moze dluzej tak byc bo za kazdym razem ja placze przezywam to od nowa. Nie zycze nikomu Aby przechodzil przez to samo Co ja. Zycze wszystkim jak najlepiej szanujcie sie nawzajem I rozmawiajcie ze soba o wszystkim, znajdzcie czas dla siebie Aby go spedzac razem. Sylwia. 

 

 

 

 

 

Ja bym mu wyprała i wyprasowala ten niewierny py.k.

 

 

 

 

 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia s/su
12 godzin temu, Sylwia 43on45 napisał:

Ja jeszcze wiem Co mowie I pisze nie znasz mnie to Nie komentuj!!! 

 

No komentuję bo ja 40 on 44 razem 21 lat i trzy lata przód ślubem łącznie 24 .Dzieci dwoje 15 i 21.konta osobne do jego konta nie mam dostępu.Marna prowokacja czy przypadek?A może wyciąganie informacji co?

Komentować może każdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia s/su

I jeszcze te drinki?przytulaniu i kolację przy świeca wtf.My nie pijemy drinków i nie sypiamy razem od 10lat właśnie przez zdrady.Ja śpię na dole on na piętrze .Nie przytulanlismy się  się .Chyba z jakieś 17lat temu ostatni raz mnie przytulił bo 10temu skończyło się już tylko na mechanicznym sexie.No i to zarzekanie się na zdrowie dzieci.Mój zdrowie dzieci ma w głębokim poważaniu ..nawet synowi kazał auto pchac jak obie kości dopiero co zaczynały się zrastac  w nodze a córce nawet herbaty i gorączki nie zrobił jak pewnego razu wróciłam z zajęć wieczorowych.Kilka godzin leżała rozpalona nawet na nią nie spojrzał nawet się nie zainteresował co tak nagle leży.Do lekarza z dziećmi żeby nas zawiózł to musiałam na kolanach prosić i o pieniądze na jedzenie oraz witaminy.Od wielu lat go nie kocham ,nie potrafię kochać kogoś kto mnie zdeptał 4dni przed ślubem zmuszał do aborcji ,groził śmiercią,wykopywał z auta na ulicę ,rowerem chciał rozjechac.Nie potrafię kochać kogoś kto do własnego dziecka skacze a sam broni koleszkow którzy synowi części w aucie połamali i jeszcze skasowali za naprawę Syn na wszystko sam ciężko pracuje.Nie potrafię kochać kogoś kto broni lufy z którą sypią a za synem ani słowa nie stanie kiedy kufa celowo syna wyrabia w intrygę u sąsiadów .Zamówiła drona kazała mu przelecieć nad domem sąsiadów potem ich podpusciła ze to mój syn robi ..i żeby go podali na policję.Syna nawet w tym dniu w domu nie było.Zrobiła to dlatego ze ludzie śmiali się ze mój syn bedzie jej dronem pod okno latał czy się z kuzynem a moim a z kolei jego ojcem nie pieprzy znowu.TFU co to za ojciec ze samą syna bronić musiałam?TFU.Chciałeś info to masz!!!!Wszystko jak na spowiedzi!.

A teraz skończ wsadzać nos Tomasz w nie swoje sprawy bo ci go przytrzasną!Wara od mojego życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia s/su

I bład nie rowerem tylko autem,rowerem ja jechałam a on za mną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
15 minut temu, Gość Sylwia s/su napisał:

I jeszcze te drinki?przytulaniu i kolację przy świeca wtf.My nie pijemy drinków i nie sypiamy razem od 10lat właśnie przez zdrady.Ja śpię na dole on na piętrze .Nie przytulanlismy się  się .Chyba z jakieś 17lat temu ostatni raz mnie przytulił bo 10temu skończyło się już tylko na mechanicznym sexie.No i to zarzekanie się na zdrowie dzieci.Mój zdrowie dzieci ma w głębokim poważaniu ..nawet synowi kazał auto pchac jak obie kości dopiero co zaczynały się zrastac  w nodze a córce nawet herbaty i gorączki nie zrobił jak pewnego razu wróciłam z zajęć wieczorowych.Kilka godzin leżała rozpalona nawet na nią nie spojrzał nawet się nie zainteresował co tak nagle leży.Do lekarza z dziećmi żeby nas zawiózł to musiałam na kolanach prosić i o pieniądze na jedzenie oraz witaminy.Od wielu lat go nie kocham ,nie potrafię kochać kogoś kto mnie zdeptał 4dni przed ślubem zmuszał do aborcji ,groził śmiercią,wykopywał z auta na ulicę ,rowerem chciał rozjechac.Nie potrafię kochać kogoś kto do własnego dziecka skacze a sam broni koleszkow którzy synowi części w aucie połamali i jeszcze skasowali za naprawę Syn na wszystko sam ciężko pracuje.Nie potrafię kochać kogoś kto broni lufy z którą sypią a za synem ani słowa nie stanie kiedy kufa celowo syna wyrabia w intrygę u sąsiadów .Zamówiła drona kazała mu przelecieć nad domem sąsiadów potem ich podpusciła ze to mój syn robi ..i żeby go podali na policję.Syna nawet w tym dniu w domu nie było.Zrobiła to dlatego ze ludzie śmiali się ze mój syn bedzie jej dronem pod okno latał czy się z kuzynem a moim a z kolei jego ojcem nie pieprzy znowu.TFU co to za ojciec ze samą syna bronić musiałam?TFU.Chciałeś info to masz!!!!Wszystko jak na spowiedzi!.

A teraz skończ wsadzać nos Tomasz w nie swoje sprawy bo ci go przytrzasną!Wara od mojego życia.

Ty jak chora jesteś to do lekarza a nie na forum siedzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×