Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kiss

Kupiłam sobie nowe buty na jesień i zimę. A wy ile lat macie buty?

Polecane posty

Gość Kiss
37 minut temu, Gość tommy napisał:

conversy w jakich kolorach? chyba są dość drogie, nie orientuję się.

Metaliczny niebieski.

21 minut temu, Gość Gość napisał:

Na zdjęciach wyglądały dobrze.

Oto ofiara mody 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
Przed chwilą, Gość Kiss napisał:

Metaliczny niebieski.

Oto ofiara mody 😂

Glany modne nie były nigdy. Zresztą to nie były glany. Nieważne. Tak czy siak oblesne są glany. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
36 minut temu, Gość tommy napisał:

kiss: jak uważasz w jakich butach wyglądasz najbardziej hmmm... zajebiście?:)

2x metaliczny niebieski (Cstas Gemma), 1x metaliczny fioletowy. Czerwonych nie mieli, a akurat chciałam coś metalicznego.
Nie zastanawiałam się nad tym, pewnie w którychś na obcasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Glany modne nie były nigdy. Zresztą to nie były glany. Nieważne. Tak czy siak oblesne są glany. 

Akurat tej jesieni są modne buty wyglądające jak glany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Kiedyś niszczylam szybko, teraz nie niszcze, mam całą szafę butów, niektóre z przed wielu lat, mam kilka par długich kozaków, sporo  krótkich o adidasach nie wspominając, samych białych mam z 5 par, bo kupuje co sezon nowe. Wypiore i wrzucę do pojemnika PCK te oryginalne, kiedyś się za to wezmę, narazie nie chce mi się nawet tam zaglądać. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Potwierdzam, często zmienianie butów trochę przedłuża okres kiedy nadają się do noszenia. Sama mam buty które mają 6-7 lat, ale noszę je od wielkiego dzwonu. Mam dużo par które na co dzień po prostu się nie nadają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Kupiłam trzecie😁 poradzi ktoś gdzie kupić trwałe, dopasowane jeansy? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
5 godzin temu, Gość ogarnęłam się w końcu napisał:

(koloru włosów nie zmieniam już, wiem w jakim mi dobrze i odświeżam co jakiś czas u fryzjera) i trzymam się tego.

Współczuję. To musi być męczące ciągle tak "zmieniać" czy "odświeżać". Całe szczęście trzymam się swojego pięknego naturalnego i nie muszę sobie niczym takim głowy zawracać. Makabra tak się z tym użerać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 godziny temu, Gość Gość napisał:

Glany modne nie były nigdy. Zresztą to nie były glany. Nieważne. Tak czy siak oblesne są glany. 

Były. Krótko żyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymagająca
5 godzin temu, Gość Kiss napisał:

Ile masz par butów? Ja kiedyś miałam 7, teraz bliżej 20 i wyrzuty, że tak dużo. Liczę razem z domowymi, na trening i klapkami na basen.
 Wszystko dlatego, że zaczełam często nosić obcasy.

Spokojnie 20, nie chce mi się liczyć. Odkąd zrozumiałam (a było to dawno temu) że jedna-dwie pary butów na sezon oznacza zadeptanie ich na śmierć. 

Co do drugiej części posta- mam tak od zawsze, a chudnąć nigdy nie musiałam. Obyło się bez odkrywania Ameryki, to stare i wypróbowane przez pokolenia sposoby. Zanim rozpowszechniono garderobę kapsułową, już ja miałam. Wszystko do siebie pasuje. Bardzo lubię total looki, stopniowania koloru. Plus ewentualne pojedyncze kaprysy, kobieta zmienną jest 🙂 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Dzisiaj  w pracy byłem w butach które kupiłem  kilkanaście lat temu,  17-18. Polskie, skórzane, po tylu latach wciąż wyglądają bardzo dobrze. Po nich mam i miałem wiele par, te wydają się być niezniszczalne. Wtedy kosztowały około 300 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Glany są świetne, mam 3 pary martensów, jedne "prawdziwe" glany (z metalowymi płytkami) i jedną parę takich dość wymyslnych butów które wyglądają jak glany na sterydach 😄

Co do glanów w modzie...są sztrasznie modne! Były modne w latach 90 i teraz to wróciło. Można dostać wszystkie kolory tęczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja trochę w innym stylu noszę, mam kilka par. Co sezon kupuję, ale stare też noszę. Zwykle 3-4 pary mam w użyciu. Niektóre jeszcze sprzed kilkunastu lat mam. Martensy oddalam córce, wyglądają jak nowe, chociaż kupione wielki temu. Wtedy kosztowy majątek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Ja kiedyś nosiłam buty do zadeptania. Ale liczby 20 przekraczać nie chce. Mam jedne do wywalenia i kilka par do sprzedania. Jedne zreszta już dziś na Olx opchnelam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
2 godziny temu, Gość gość napisał:

Współczuję. To musi być męczące ciągle tak "zmieniać" czy "odświeżać". Całe szczęście trzymam się swojego pięknego naturalnego i nie muszę sobie niczym takim głowy zawracać. Makabra tak się z tym użerać.

Moja koleżanka lepiej wyglada w czerni niz w naturalnym blondzie. Jak taka drobna Japoneczka z egzotycznymi zielonymi oczami, bosko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Miałam taką znajomą, uroda raczej taka, że najładniejsza była w nocy. Też często mówiła, że cieszy się "iż nie musi farbować włosów" albo "iż ma duży biust". Taki typ, czymś sobie muszą poprawiać humor i wmawiać, ze inni coś w wyglądzie zmieniaja bo muszą 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 godziny temu, Gość gość napisał:

Miałam taką znajomą, uroda raczej taka, że najładniejsza była w nocy. Też często mówiła, że cieszy się "iż nie musi farbować włosów" albo "iż ma duży biust". Taki typ, czymś sobie muszą poprawiać humor i wmawiać, ze inni coś w wyglądzie zmieniaja bo muszą 🙂

A ty musisz poprawiać sobie humor opisując brzydką znajomą, bo przy ładnych wypadasz blado 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Prawda81
1 minutę temu, Leżaczek napisał:

22 godziny temu, Gość Kiss napisał: Bo mi półbuty tylko półtora roku wytrzymały 😞 tzn. można nosić, ale już są brzydkie. Chyba za dużo chodzę. X 13,5 roku 👌😗

No czekam i sie doczekac nie moge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

No ja chodzę 7km dziennie co najmniej, a w weekendy 10-20.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
10 godzin temu, Gość gość napisał:

A ty musisz poprawiać sobie humor opisując brzydką znajomą, bo przy ładnych wypadasz blado 🙂

Mam duzo pieknych znajomych. One nie musza o tym caly czas mowic. Pewnie, ze pozytywne mowienie o sobie to dobra cecha. Mowienie o sobie prownujac do innych...to kompleksy. I ta kobieta byla zakompleksiona. Nie jest juz moja znajoma bo jej charakter pasowal do urody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
2 godziny temu, Leżaczek napisał:

1 godzinę temu, Gość Kiss napisał: No ja chodzę 7km dziennie co najmniej, a w weekendy 10-20. X zmień to mieszkanie nie dość że wszędzie daleko to jeszcze drogie opłaty 😵

Mieszkanie jest w dobrej lokalizacji, 7km do pracy to normalna odległość w mieście. Sprzedaję je w przyszłym roku, choć coś czuję, że dopiero latem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

 

5 minut temu, Leżaczek napisał:

nigdy nie miałem tak daleko gdziekolwiek 😓

ja też, wszystkie moje roboty zamykały się w promieniu 500 m, raz robiłem 2km od legowiska mru, kto zapuszacza się w tak głęboka siną dal? 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss

Ja miałam wiele prac 40 km od domu, a teraz myślę o takiej 50-60km od domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, Gość Kiss napisał:

Ja miałam wiele prac 40 km od domu, a teraz myślę o takiej 50-60km od domu.

będziesz latać śmigłowcem? 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tryn raz na tydzień opuszcza piwnicę po prostu. Typowy parologiczny sknerus który by wolał umrzeć niż kupić cos nowego. 

 

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Właśnie kupiła nowe buty. Jestem chora psychicznie. To wina kafeterii i tego tematu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ja mam do pract prawie 50km i to nie jest zaden wyczyn. Pociagiem okolo 40minut

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
1 godzinę temu, Gość gość napisał:

będziesz latać śmigłowcem? 😐

Nie, autem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kiss
26 minut temu, Gość Gość napisał:

Właśnie kupiła nowe buty. Jestem chora psychicznie. To wina kafeterii i tego tematu. 

Jak Cie na nie stac i Ci potrzebne, to wszystko o.k.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

bedziesz latać śmigłowcem? 😐

 


 

4 godziny temu, Gość Kiss napisał:

Nie, autem.

nie rozumię 😐

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×