Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmm

Maz ma romans smsowy z pierwsza miloscią. Co mam robic. 13 lat po ślubie. Pomóżcie mi błagam.

Polecane posty

Gość Mnm

Poprostu zabrałam mu tel, w panice szukał w aucie i gdzieś pojechal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Julia

Pamiętaj ze życie jest krótkie jesli kocha inna-zostaw go w ...u to nie miłość nie może ktoś kochać i być z tobą na sile prędzej czy później odejdzie i będzie jeszcze gorzej od razu trzeba postawić sprawę jasno rozwód i koniec, Najwyraźniej nie był Ci pisany po prostu go zostaw bo jakby Cię kochał i by mu zależało to przede wszystkim nie pisałby z kimś innym zostaw go a nóż poznasz tego prawdziwego mężczyznę który odmieni twoje życie i przejrzysz na oczy. Po co cierpieć? Rozwód rozstanie pójście z koleżankami gdzieś poznanie kogoś nowego i cieszenie się życiem- to powinnaś zrobić żyj kobieto pokaz ze kobiety są silniejsze kopnij męża w jaja jak pisze do innej, głowa do góry i bez płaczu! <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To ja ci odpowiem

Przede wszystkim nie panikuj!! Weź głęboki oddech, łyk wody i idź na spacer ( nawet jak leje) uspokój emocje! Opowiem ci jak to wygląda z innej perspektywy. Wplątałam się w taką znajomość z moim kolegą ( on miał wtedy dziewczynę) więc powiedzmy to będzie ta druga perspektywa. Przestudiowałam multum artykułów i tobie radzę też poszukać i poczytać w internecie. A więc najważniejsze na początek ważne abyś zrozumiała jak zachowują się mężczyźni. Jesteście małżeństwem 13 lat plus dzieci, facet zaczyna szukać przygód wtedy kiedy wieje nudą, albo wtedy kiedy ma stablizację ale szuka adrenaliny.  On najwidoczniej szuka tego stanu tej ekscytacji tego bodźca bo wiadomo że u was to trochę przygasło. A takie pisanie po kątach daje mu tą nowość tego co chce doświadczyć. Poczytaj o syndromie Madonny i Ladacznicy. W domu ma żone która kocha ale potrzebuje adrenaliny i dlatego szuka kochanki. I moim zdaniem wybrał akurat tą kobietę bo było najłatwiej. Gdzieś tam ich kiedyś coś łączyło. To nie znaczy że on ciebie nie kocha i zaraz odejdzie. Właśnie jest na odwrót. Ale też musisz przyjrzeć się waszemu związkowi zobacz gdzie jest jakiś deficyt czy w sferze łóżkowej czy w sferze zrozumienia bo niektórzy zaczynają taki cichy romans właśnie dlatego że czegoś brakuje, ale w większości przypadków dlatego że stało się nudno i szukają wrażeń. Nie panikuj nie odejdzie od ciebie. Poczytaj w necie o tym syndromie o którym pisałam. A tamta dobrze o tym wie dlatego mu napisała że spotkać się nie chce. Aha i mój przypadek kolega miał kryzys w związku a że ja rozstałam się z facetem to tak się wtedy zbliżyliśmy. Tzn on był stroną inicjującą. Nakreślił mi to jaka jego dziewczyna nudna, że nic nie robią, że nie ma hobby, że mało ambitna itd. Długa to historia ale tak mnie wtedy uwielbiał i byłam dla niego takim ideałem że po roku tej znajomości po kątach ze mną gdzie z nią miał się rozstać ona została jego żoną i mają dwójkę dzieci. Także widzisz mówię ci myślę że ta znajomość twojego męża wyjdzie wam na dobre musisz tylko sobie uświadomić co jest przyczyną. Jeśli nuda kup mu ten bon prezentowy na skok w tandemie  na bungee i podpisz dla Ciebie i kochanki Kochająca Żona. Zawsze można wybrnąć z sytuacji z rogalem na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tadek

Mężczyzna potrafi kochać prawdziwie tylko raz. Niestety. Stara miłość nie rdzewieje. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa
2 godziny temu, Gość Mnm napisał:

To nie są żarty, piszę w ogromnym stresie, nie moge opanować płaczu. Życie mi się sypie nie wiem co mam zrobić 

Współczuję i przytulam. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Na pewno trzeba porozmawiać, niech wie, że wszystko wiesz i wypowie się co dalej. Niestety, takich miłości się nie zapomina i czasami wraca tęsknota, mam podobnie, też kiedyś byłam zakochana i myślę często o nim, ale nic poza tym. U Twojego męża rozkreca się flirt, może za chwilę być romams, musisz z nim pogadać, ale i mieć rękę ma pulsie. Nic tu nie ukrocisz, nie zakazesz staremu chlopu pisać sms, ale nie godz się na to żeby prowadził takie podwojne życie,  z czegoś będzie musiał zrezygnować. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trzeba krótko

Porób zdjęcia jego telefonu-tych smsów (dowód dla sądu), oczywiście wyślij sobie na maila jako kopię, wystaw mu walizki i czekaj co on zrobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Dziękuję za zainteresowanie. Rozmawiałam z nim, przyznal się że zawsze ją kochał i zawsze czuł pustkę którą tylko ona może wypelnic ale przeprosił i powiedział że nas nie zostawi. Ja nie chce. Nie chce żeby był z obowiązku. Po co się ożenił? Po co zakładał rodzinę. Niech spier...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
36 minut temu, Gość Mnm napisał:

Dziękuję za zainteresowanie. Rozmawiałam z nim, przyznal się że zawsze ją kochał i zawsze czuł pustkę którą tylko ona może wypelnic ale przeprosił i powiedział że nas nie zostawi. Ja nie chce. Nie chce żeby był z obowiązku. Po co się ożenił? Po co zakładał rodzinę. Niech spier...

Bo byłaś młodą ..., które dawała cipy więc korzystał.Dlatego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Tak się zawsze kończy związek z kimś kto był w kimś zakochany jak piėrdolniety. Będzie latami wspominał i żył przeszłością. Poza tym łeb mu siwieje więc swiruje jak to mąż po latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A pogon

...a w ...ziec niech idzie do swojej milosci 

Pieprz go pamietaj ze w tym  zwiazku szczesliwa nie bedziesz 

Chcesz zyc z kims gdzie nie bedziesz mu ufac ? 

Bedziesz miec manie kontrolowania 

Teraz on sie bedzie ukrywac tak bys nie znalazla . Ja bym napisala do jej meza i skopiowala ich pisanie bo jelen nie uwierzy .A tamten niech spier.... do niej 

Zobaczymy jak ta Pustke mu wypelni . 

Na poczatku bedzie ciezko . Przerabialam i popelnilam strasznie duzo bledow poczawszy od: 

Walki o niego 

Zostal ale to juz nie bylo to samo 

Kontakt mieli nadal ale byl ukrywamy 

A.ja glupialam a on odchodzil do niej 

Powiem ci ze.wstydze sie tego swojego postepowania nie poszanowalam siebie .

Radze ciezko ...nac reka o stol . 

I glosno o tym mowic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fewsdfgh

Skopiowalas te smsy? Moim zdaniem tez w tej sytuacji krotka pilka. Wypad do tamtej. Jej meza tez poinformuj. Nie kajaj sie, nie pros i nie probuj zatrzymac na sile. Niech idzie sprobowac szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena
1 godzinę temu, Gość Mnm napisał:

Dziękuję za zainteresowanie. Rozmawiałam z nim, przyznal się że zawsze ją kochał i zawsze czuł pustkę którą tylko ona może wypelnic ale przeprosił i powiedział że nas nie zostawi. Ja nie chce. Nie chce żeby był z obowiązku. Po co się ożenił? Po co zakładał rodzinę. Niech spier...

W życiu nie zostałabym z kimś takim, twój mąż cię oszukał i zmarnował ci kilkanaście lat życia. Skoro wiedział, że kochał inną kobietę, to mógł się nie żenić. Skoro jednak podjął decyzję o ślubie, to teraz będzie musiał ponieść konsekwencje. 

Co należy zrobić:

1. Zbierz dowody. Skopiuj rozmowy męża z tą kobietą, zwłaszcza te, w których pisze że zawsze tylko ją kochał i te w których pisze, że chce uprawiać z nią seks. Dowody są niezbędne do tego, by rozwód był z WINY MĘŻA, a wtedy przysługują ci alimenty nie tylko na dzieci, ale też na ciebie. Nie miej skrupułów, nie unoś się głupio honorem. On cię oszukał, on zniszczył małżeństwo. Alimenty na siebie, jeśli nie są ci potrzebne bo sama zarabiasz wystarczająco, możesz wydać na dzieci lub odłożyć na jakieś konto dla nich, ale nie rezygnuj z tych pieniędzy. 

2. Jak już będziesz miała dowody, udaj się do dobrego prawnika i niech przygotuje ci pozew rozwodowy. Omów od razu z prawnikiem kwestie alimentów, podziału majątku i ustalenia przyszłych kontaktów ojca z dziećmi. Wróć do domu, poinformuj męża o przygotowanym pozwie i kwocie alimentów o jaką będziesz wnosić i niech się wynosi do tej kobiety. Tego właśnie chciał, więc niech tak się stanie. Nie rób awantur, bo to i tak nic nie da.

3. Zacznij żyć własnym życiem. Jak trzeba, to idź na terapię. To kosztuje, ale pamiętaj o alimentach na siebie. 🙂 One są m. in. po to. Oczywiście pilnuj ustalonych kontaktów z dziećmi. Jak wypada weekend męża, to umów się gdzieś z koleżanką i wyjdź do ludzi. Należy ci się. 🙂

4. Pod żadnym pozorem nie pozwalaj mu wrócić. Masz jak w banku, że będzie chciał wrócić, bo po paru miesiącach sielanki z kochanką spadnie na nich proza życia, a i ta kochanka podejrzewam niekoniecznie będzie zainteresowana stałym związkiem z facetem obciążonym alimentami na dwoje dzieci i byłą żonę, który w dodatku min. co drugi weekend i pół urlopu musi spędzać z dziećmi. Romans jest ekscytujący, kiedy jest romansem, trzeba się ukrywać i facet traktuje go jako ucieczkę od codzienności i obowiązków. Jak już nie ma od czego uciekać i przed kim się ukrywać, to nie ma tej frajdy, robi się taka sama codzienność jak w małżeństwie. 

 

Powodzenia. 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sass

Facet pewnie już skasował rozmowy i płacze żonce, że tylko ona najważniejsza i dzieci. A żonka wybaczyła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena
11 minut temu, Gość Sass napisał:

Facet pewnie już skasował rozmowy i płacze żonce, że tylko ona najważniejsza i dzieci. A żonka wybaczyła.

Trzeba być mocno naiwnym, żeby wierzyć, że odpuścił kontakt z tą kobietą. Jak wykasował rozmowy, to szukać dowodów dalej, bo prędzej czy później się podłoży. W ostateczności wynająć detektywa, to nie jest znowu aż tak duży koszt, a w ostatecznym rozrachunku się opłaci.. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Chyba jej nie szczególnie by to zaszkodziło gdybym doniosła jej mężowi bo ona ma zamiar się rozwieść, z tego co wywnioskowałam to jej mąż mieszka z inną kobietą, a najlepsze jest to że ta była męża to ona mu pisała że nie powinni pisać ani tym bardziej spotykać i żeby myślał o dzieciach a z drugiej strony że też za nim bardzo tęskni itp... On ciągle do niej pierwszy piszę, inicjuje te rozmowy nie rozumiem samej siebie bo czuję jednocześnie złość i wdzięczność dla tej kobiety. Mam mętlik w głowie. Mąż pojechał do matki, zastanawiam się czy nie zadzwonić do tej kobiety. Już sama nie wiem co robić 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Elena
21 minut temu, Gość Mnm napisał:

Chyba jej nie szczególnie by to zaszkodziło gdybym doniosła jej mężowi bo ona ma zamiar się rozwieść, z tego co wywnioskowałam to jej mąż mieszka z inną kobietą, a najlepsze jest to że ta była męża to ona mu pisała że nie powinni pisać ani tym bardziej spotykać i żeby myślał o dzieciach a z drugiej strony że też za nim bardzo tęskni itp... On ciągle do niej pierwszy piszę, inicjuje te rozmowy nie rozumiem samej siebie bo czuję jednocześnie złość i wdzięczność dla tej kobiety. Mam mętlik w głowie. Mąż pojechał do matki, zastanawiam się czy nie zadzwonić do tej kobiety. Już sama nie wiem co robić 

A po co ty chcesz dzwonić do tej kobiety, co ci to da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

O popatrz jaki łaskawy. Nie zostawi Was 😞 i co, masz się cieszyć i mu za tą wspanialomyslnosc dziękować? Facet Cię oszukał, kocha inną, zawsze kochał. Dla mnie sytuacja jest jasna, nie ma szans na wspólne udane życie i zdrowe małżeństwo. Ja nie chciałabym go już widzieć, wnioslabym o rozwód. Pojechalabym też do męża tej kobiety, niech wie. Tobie nie doradzam, zrób jak uważasz, ale nie bądź naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Spokojnie. Emocje to najgorszy doradca. Jedna by zrobiła tak, druga inaczej. Nikt tu nie jest wyrocznią.

moim zdaniem, a z tego co widzę to ci zależy na mężu, daj czasowi czas. Powiedziałaś swoje i teraz obserwuj, na końcu wasze zdążysz się rozstać. Teraz poproś go aby , przy tobie , napisał do niej co się wydarzyło, ze wszystko wiesz o ich pisaninie oraz treści. Jeżeli naprawdę mu na tobie zależy i nie chce stracić to tak zrobi. Niech napisze ze to poszło za daleko i ze to by było na tyle. Fakty są takie ze gdyby ona ciagle miała męża to prawdopodobnie nie bawiła się zapałkami ale to ona , w sumie, nie ma nic do stracenia. Dowartościowuje się bo jest ktoś kto ją olał ale i ktoś kto do niej wzdycha. Powiedziałaś swoje, jednak szkoda rozwalać małżeństwo jeżeli on się pogubił, nudził lub dobrze bawił a tamta z tego korzystała. Skoro powiedział prawdę to, i może to trudne,  można go zrozumieć i przynajmniej wiemy ze nie świruje głupka. Ważna sprawa jak ty to dźwigniesz bo teraz to ty rozdajesz karty, w razie wojny pamiętaj: alimenty na ciebie i dzieci, wyprowadzka ( jego) z domu i orzeczenie jego winy. Proza życia. Tak naprawdę myśl jak będzie wyglądało wasze jutro w związku z tą akcją. Faceci są prości w obsłudze i mocno stąpają po ziemi wiec bądź tylko konkretna, jak wybaczysz to trochę go przeczołgaj niech mu się nie wydaje , ze takie zachowanie jest bez konsekwencji. 

Poza tym wiesz... pojechał do matki, o czym tam gadają i z czym wróci trudno przewidzieć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

nie ma czegoś takiego jak romans smsowy, a z mężem porozmawiaj i powiedz, że coś jest nie tak i poświęca zbyt dużo uwagi innej kobiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
3 godziny temu, Gość Mnm napisał:

Chyba jej nie szczególnie by to zaszkodziło gdybym doniosła jej mężowi bo ona ma zamiar się rozwieść, z tego co wywnioskowałam to jej mąż mieszka z inną kobietą, a najlepsze jest to że ta była męża to ona mu pisała że nie powinni pisać ani tym bardziej spotykać i żeby myślał o dzieciach a z drugiej strony że też za nim bardzo tęskni itp... On ciągle do niej pierwszy piszę, inicjuje te rozmowy nie rozumiem samej siebie bo czuję jednocześnie złość i wdzięczność dla tej kobiety. Mam mętlik w głowie. Mąż pojechał do matki, zastanawiam się czy nie zadzwonić do tej kobiety. Już sama nie wiem co robić 

Sytuacja jak z filmu.Napiszesz jak rozwiąże się ta historia? strasznie jestem ciekawa.wydajesz się być fajna osoba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Teraz to wiem tyle że u matki go nie ma. Był tylko na chwilę. Teściowa juz wie o wszystkim, powiedziała mi tylko żebym pamiętała ze ojcem jest dobrym. Eh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Mnm napisał:

Teraz to wiem tyle że u matki go nie ma. Był tylko na chwilę. Teściowa juz wie o wszystkim, powiedziała mi tylko żebym pamiętała ze ojcem jest dobrym. Eh...

Można być dobrym ojcem i jednocześnie kiepskim mężem.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jkoh

Moim zdaniem tutaj jest krotka pilka.  bylas ukojeniem jego cierpienia. Nigdy nie pokochal cie calym sercem. Na pewno dazyl cie jakims uczuciem,jednak to raczej nie byla pelna,oddana milosc. Pisz to dlatego,ze wydaje mi sie,iz sama jestem w podobnej sytuacji. Co prawda jeszcze nie zlapalam meza na pisaniu, ale byla sytuaja kiedy np. wyszukiwal adres bylej dziewczyny bedac w poblizu jej miejsca zamieszkania. Wydaje mi sie,ze z kims pisze,ale skutecznie usuwa. Zycze powodzenia i wytrwalosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GOść

Dla mnie to już zdrada mimo, że nie poszli jeszcze do łóżka, ale jest to kwestią czasu. Jedynie w niej jest jeszcze głos rozumu, który może to przerwać, ale i tak on już jest spalony z tego co w tych smsach pisał. Jak to sie w ogóle stało, że zaczeli pisać? Kto do kogo pierwszy sie odezwał po latach ?

Zostawić to tak sobie własnemu biegowi i przyglądanie się z boku to godzenie się na wielotygodniowe lub wielomiesięczne męki psychiczne przez autorkę.

Z drugiej strony patowa sytuacja. Milić się do skurczybyka z nadzieją, że odezwie się moralniak i ciepło do żony to brak godności własnej. Ktoś pisze "wystaw walizki za drzwi". Zależy jak kobieta widzi swoją przyszłość po wystawieniu tych walizek i czy na pewno ich wystawienie oznacza dla niej faktyczną chęć by mąż odszedł, bo dla większości jest to raczej kubeł zimnej wody mający na celu otrzeźwić faceta i wzbudzić w nim poczucie zagrożenia utraty wszystkiego co miał dotychczas często i z dziećmi. Na jakąś część facetów to działa chociaż żona nigdy już nie jest taka sama jak ktoś słusznie napisał. Na wielu jednak wystawienie walizek nie działa jak otrzeźwienie lecz jako jawna zgoda i krzyż na drogę by sie gził z kochanką. I wielu korzysta z tego jako niezwykle atrakcyjną szansę na drugą młodość, a żona przechodzi psychiczne tortury podobne jeśli nie gorsze niż śmierć członka rodziny. Niektóre własnie jak ktoś napisał są rozczarowane tym, że mężowi miód sie nie wyczerpuje i nie wraca na łono rodziny. Myślą czy wystawienie walizek to aby na pewno był dobry pomysł. Niektóre wręcz jawnie mężowi wybaczają dając nawet otwarte drzwi do powrotu na łono rodziny a on... nie korzysta z tego.

A życ dalej trzeba i jakoś to sobie psychicznie układać. Sama nie wiem co ci poradzić. Jeśli mu powiesz, że znasz te smsy to on sie tylko bedzie bardziej krył i nic już sie nie dowiesz jak sie sprawy mają, a piersza miłość bedzie mu się jawić jako jeszcze bardziej atrakcyjna, bo uwikłana w większe jeszcze trudności by ją zdobyć. Może zmień dotychczasowe zachowanie na całkiem inne jemu obce, chociaż czy jakieś gierki mają w ogóle jakiś sens?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ree

Z tego co pisze autorka to już wiadomo jawnie o jego romansie z ex dziewczyną. To nic nie da jak powie, że sie zmieni i przestanie z nią pisac. Będzie to robił dalej w ukryciu lub z innego tel. Jeśli dojdzie do tamtej kobiety może ona zrezygnuje z tej znajomości. A mąż jak nie ona to znajdzie po jakimś czasie u innej sympatie. Tacy się nie zmieniają. Przerabiałam to. Cóż ja i tak dałabym znać jej mężowi to nic, że nie mieszkają razem, on niech wie przyda mu sie przy rozprawie rozwodowej. Mężowi autorce podziekowałabym za taką fałszywą miłość i kazała wypie... z życia a za jakiś czas wysłać mu pozew rozwodowy. Będzie z jego winy alimenty i na dzieci i siebie dostaniesz a on niech zdycha w samotności albo idzie do tej swojej miłości życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Z tego co mi mówił ona mu wysłała zaproszenie na fb. On przyją i po kilku dniach pierwszy do niej napisał.

Był przed chwilą po swoje rzeczy. Powiedział. Powiedział że on nie odchodzi od dzieci i nigdy ich nie zostawi, ich... czyli o mnie mu nie chodzi. Że dom i samochód zostawia mi . Już nagle po kilku godzinach ma wszystko przemyślane??? Powiedział żebym się nie martwiła o pieniądze, że na nic mi nie zabraknie i wyszedł. Tak poprostu po 13 latach sobie wyszedł...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
15 minut temu, Gość Mnm napisał:

Z tego co mi mówił ona mu wysłała zaproszenie na fb. On przyją i po kilku dniach pierwszy do niej napisał.

Był przed chwilą po swoje rzeczy. Powiedział. Powiedział że on nie odchodzi od dzieci i nigdy ich nie zostawi, ich... czyli o mnie mu nie chodzi. Że dom i samochód zostawia mi . Już nagle po kilku godzinach ma wszystko przemyślane??? Powiedział żebym się nie martwiła o pieniądze, że na nic mi nie zabraknie i wyszedł. Tak poprostu po 13 latach sobie wyszedł...

 S p i e r d o l i ł jaki słaby człowiek.Mocno Ci współczuję i przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Saass
17 minut temu, Gość Mnm napisał:

Z tego co mi mówił ona mu wysłała zaproszenie na fb. On przyją i po kilku dniach pierwszy do niej napisał.

Był przed chwilą po swoje rzeczy. Powiedział. Powiedział że on nie odchodzi od dzieci i nigdy ich nie zostawi, ich... czyli o mnie mu nie chodzi. Że dom i samochód zostawia mi . Już nagle po kilku godzinach ma wszystko przemyślane??? Powiedział żebym się nie martwiła o pieniądze, że na nic mi nie zabraknie i wyszedł. Tak poprostu po 13 latach sobie wyszedł...

Jaki szlachetny no ciekawe. Niech na piśmie da, że Tobie i dzieciom zostawia. A niech idzie w piz.du!!! Nie jest wart nawet Twojego splunięcia w jego strone.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kexii

Boże... zostawić rodzine dla jakieś starej miłości, zachciało mu sie motylków w brzuchu jak szczeniak, bydle!!! Poczekaj tamta go kopnie w duupe szybciej niż myślisz i zostanie sam jak stary pies!! A dzieci na starość mu się odwdzięczą. Pewnie teściowa też maczała w tym palce by Was zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×