Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmm

Maz ma romans smsowy z pierwsza miloscią. Co mam robic. 13 lat po ślubie. Pomóżcie mi błagam.

Polecane posty

Gość Figa
9 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie histeryzuj już tak pijaczko. Wyobraź sobie, że  ja znam parę lekarzy, którzy w kulturalny sposób podzielili się dziećmi po rozwodzie. Starszy syn zamieszkał z ojcem a młodszy z matką. Ty nie znasz takich ludzi, bo obracasz się wśród samej patologii, gdzie nawalony chłop narobi babie dzieciorów i zwieje bzykać inną babę, której też narobi bachorów, zeby uciec do kolejnej i nawet nie ma na alimenty na swoje dzieci, bo wszystko przepije.

Jakim trzeba być ograniczonym emocjonalnie człowiekiem aby chwalić rozdzielenie rodzeństwa ...to jest patologia a już forma w jakiej zwracasz się do innej osoby dyskwalifikuje ciebie kompletnie. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Figa napisał:

 

 

Jesteś strasznym babsztylem , aferzystką i prawdopodobnie niewykształcona pyskata i niedojrzała przyszła matką, bo nie ma opcji abyś już nią była . Rada: zanim zdecydujesz się na dziecko, mocno się zastanów . 

Wyjasnienie : facet który mówi, ze nie zostawi swoich dzieci nie ma na myśli ze chce je wychowywać i zabrać matce( o ile ta nie jest taka jak ty 🙂, lub pijaczka czy ma chorobę psychiczna ) taki facet chce mieć z nimi kontakt ( przynajmniej w teorii bo życie często pokazuje, ze jest inaczej ). 

Straszny babsztyl to ciebie wysrał w rowie niewykształcona prostaczko z chlewika. Wszyscy wiedza, że robisz tu prymitywne prowokacje w których kłócisz się sama ze sobą pod różnymi nickami. Raz jesteś figa, za chwilę autorką tego głupiego topiku, a w realu zapewne jesteś kopnięta w zad qrewna z PGRu z gromadą śmierdzących bachorów, która poluje na cudzych mężów i stąd twoja histeria, że jak mąż odchodzi, to dzieci z matką zostają. Boisz się zwyczajnie, żeby żonaty nie przyprowadził ci do domu swoich dzieci. Rady dawaj koleżankom po fachu, bo dla mnie jesteś nikim gowniaro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Figa napisał:

Jakim trzeba być ograniczonym emocjonalnie człowiekiem aby chwalić rozdzielenie rodzeństwa ...to jest patologia a już forma w jakiej zwracasz się do innej osoby dyskwalifikuje ciebie kompletnie. 

Sama jesteś patologia z krzaków góralskich, która widziała tylko fleta cudzego męża. Jak dzieci tak chciały to rodzice oraz sąd postąpili zgodnie z ich wolą. W normalnych rodzinach zdanie dzieci też się liczy i rodzice rozmawiają z dziećmi, a nie tak jak w twojej patologi, że chłop wychodzi z walizką, a baba zostaje z dzieciakami i jeszcze nie ma nic do gadania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc...

Cos mi sie wydaje ze to kochanka była przyczyną rozbicia ich małzenstwa wiec zeznawanie na ich rozprawie rozwodowej byloby mega ciosem. Może Twojemu mezulkowi wydaje sie, ze przeprowadzil sie do kochanki i teraz beda życ długo i szczęśliwie 😂

Musisz go teraz ostro przeczołgac, zwlaszcza finansowo. Nagrywaj wszystko i podzwon do waszych wspolnych znajomych zalana łzami i opowiedz wszystko ludziom. Podejrzewam ze mieszkacie raczej w mniejszym miescie skoro to górale? 

Jesli tak to niech cala wioska huczy od plotek. Zrob z siebie ofiare, tak zeby kazdy ci wspolczul,a nimi pogardzał.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dan Dare

I bardzo dobrze, że ma romans. Kto to wymyślił, żeby z jedną babą do końca życia??? To wbrew naturze. Pustynna religia tworzy problemy, z którymi borykają się zwykli ludzie. Chce ją walić-niech wali. Tyle jego. Popieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
16 minut temu, Gość Figa napisał:

Jakim trzeba być ograniczonym emocjonalnie człowiekiem aby chwalić rozdzielenie rodzeństwa ...to jest patologia a już forma w jakiej zwracasz się do innej osoby dyskwalifikuje ciebie kompletnie. 

ty się już tak nie martw o rodzeństwo i cudze dzieci, zajmij się lepiej swoimi. to jest tylko i wyłącznie prywatna sprawa małżonków co ustalą miedzy sobą odnośnie wychowywania ich dzieci a nie twoja. chcesz komuś dyktować jak ma żyć i co robić? a kim ty jesteś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
1 godzinę temu, Gość Mnm napisał:

Cześć dziewczyny, ciężka noc za nami,  ktoś pytał w jakim wieku są dzieci. 10lay córka i chłopcy 4 lata bliźniaki. Mąż nie oddzwania, nie odpisuje ale jego miłość przed chwilą dzwoniła... jednak jest u niej. Ma przyjechać i porozmawiać z dziećmi ale mam wrażenie jakby to ona mu kazała. To czy to jest normalne że 5a baba do mnie wydzwania? Ona? Pyta jak ja się trzymam? Bo jej mąż przecież postąpił tak samo z nią. Ja nie wiem czy ona jest chora jakaś czy to ze mną jest coś nie tak. 

Do jej męża nie dzwoń, nie marnuj nerwów na to. Ona jest manipulantka. Jak tak bardzo się martwi o Cienie i wasze dzieci to by nie odpisywała goralowi. Powiedziałaby mu, ze ma zone, a ona nie chce się wkręcac w rozbijanie rodziny, romanse, rozwody, bo sama to przeżyła już i wie jaki to ma wpływ na kobietę, na dzieci. Tutaj stawia się w świetle ofiary i jeszcze się "martwi" o Ciebie. Co ty byś powiedziała na jej miejscu facetowi? Chyba, ze ma rodzinę, ma zone i dzieci. A ...a nie potrafi utrzymać na wodzy. To jest manipulantka. Odetnij się od niej. Idź do prawnika i wszystko załatwiaj przez niego. Mam nadzieję, ze masz dowody zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
1 godzinę temu, Gość Mnm napisał:

Cześć dziewczyny, ciężka noc za nami,  ktoś pytał w jakim wieku są dzieci. 10lay córka i chłopcy 4 lata bliźniaki. Mąż nie oddzwania, nie odpisuje ale jego miłość przed chwilą dzwoniła... jednak jest u niej. Ma przyjechać i porozmawiać z dziećmi ale mam wrażenie jakby to ona mu kazała. To czy to jest normalne że 5a baba do mnie wydzwania? Ona? Pyta jak ja się trzymam? Bo jej mąż przecież postąpił tak samo z nią. Ja nie wiem czy ona jest chora jakaś czy to ze mną jest coś nie tak. 

Ta kobieta robi sobie jakieś jaja? Nie wierzę w to co czytam. Jeżeli jej mąż postąpił tak samo jak Twój mąż to z jakiego powodu ona przyjmuje Twojego pod swój dach? Zdurniała dokumentnie? Kobieta którą skrzywdził mąż powinna w takiej sytuacji mając chociaż krztynę empatii kopnąć innego męża czyjeś kobiety w żyć. Niech idzie się bujać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc...

Bo pewnie to ona skrzywdzila męża. Moze maz autorki nie byl jej jedynym kochankiem.

Ja mimo wszystko zadzwoniłabym do jej meza bo moze on tez bedzie mial ochote zeznawac na rozprawie autorki. W grupie siła 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
12 godzin temu, Gość Mnm napisał:

Przeprowadzilam sie dla niego 500km, mam znikomy kontakt z moją rodziną i przyjaciółmi, moi znajomi tu to znajomi i rodzina męża. Dlatego tu piszę, nawet nie mam z kim porozmawiać. 3 dzieci nigdy nie czułam się tak samotnie 

Bardzo Ci wspolczuje, jesteś dokładnie jak ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
3 minuty temu, Gość Gosc... napisał:

Bo pewnie to ona skrzywdzila męża. Moze maz autorki nie byl jej jedynym kochankiem.

Ja mimo wszystko zadzwoniłabym do jej meza bo moze on tez bedzie mial ochote zeznawac na rozprawie autorki. W grupie siła 😂

Też mi się to wydaje ciut dziwne. Zapewne przyczyną rozpadu był ten ich ''romans''. Mąż kochanki poszedł w czorty kiedy się o nich dowiedział a kochance głupio było, to wymyśliła, że jej mąż miał kochankę. Najlepiej to przy swojej podłości poudawać ofiarę i ocieplić wizerunek wstrętnego babola. Z ciekawości bym do jej męża przedzwoniła, a co by mi zależało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie słuchaj tych głupich rad o dzwonieniu z płaczem po jego znajomych. Spakuj dzieci i jak się dziś mężuś pojawi to powiedz mu żeby zabrał dzieci na kilka dni, bo ty musisz odpocząć, iść do lekarza, pozałatwiać swoje sprawy. Jak wszystko ogarniesz, to się do niego odezwiesz i wtedy dzieci odbierzesz. Oni mają teraz sielankę, przerwij im to, bo twój mąż ma również obowiązki, a odwiedzać to on sobie może pieski w schronisku, ale nie własne dzieci. Swoje dzieci musi wychować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Też mi się to wydaje ciut dziwne. Zapewne przyczyną rozpadu był ten ich ''romans''. Mąż kochanki poszedł w czorty kiedy się o nich dowiedział a kochance głupio było, to wymyśliła, że jej mąż miał kochankę. Najlepiej to przy swojej podłości poudawać ofiarę i ocieplić wizerunek wstrętnego babola. Z ciekawości bym do jej męża przedzwoniła, a co by mi zależało.

Przynajmniej tutaj będziesz miała sytuację jasną. Oczywiście jeżeli facet Cię nie skwituje: to nie pani sprawa jest, ale z drugiej strony jak nie Twoja jak to jego żona przyjmuje pod dach Twojego męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Trochę jest wcześnie ale zadzwoniłam do jej męża, wcale nie był zaskoczony ale nie miał czasu, obiecał że do mnie później zadzwoni i porozmawiamy. Nie wiem czy dobrze zrobiłam dzwoniąc do niego. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo
Przed chwilą, Gość Mnm napisał:

Trochę jest wcześnie ale zadzwoniłam do jej męża, wcale nie był zaskoczony ale nie miał czasu, obiecał że do mnie później zadzwoni i porozmawiamy. Nie wiem czy dobrze zrobiłam dzwoniąc do niego. 

a skąd miałaś nr telefonu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
7 minut temu, Gość Gość napisał:

Nie słuchaj tych głupich rad o dzwonieniu z płaczem po jego znajomych. Spakuj dzieci i jak się dziś mężuś pojawi to powiedz mu żeby zabrał dzieci na kilka dni, bo ty musisz odpocząć, iść do lekarza, pozałatwiać swoje sprawy. Jak wszystko ogarniesz, to się do niego odezwiesz i wtedy dzieci odbierzesz. Oni mają teraz sielankę, przerwij im to, bo twój mąż ma również obowiązki, a odwiedzać to on sobie może pieski w schronisku, ale nie własne dzieci. Swoje dzieci musi wychować.

Mimo wszystko teraz dzieci przeżywają traume bez tego. Po co jeszcze wysyłać je z ojcem do jego kochanki mieszkania? Na pewno bezpieczniej będą się czuly w domu z mamą po takiej akcji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
4 minuty temu, Gość Mnm napisał:

Trochę jest wcześnie ale zadzwoniłam do jej męża, wcale nie był zaskoczony ale nie miał czasu, obiecał że do mnie później zadzwoni i porozmawiamy. Nie wiem czy dobrze zrobiłam dzwoniąc do niego. 

Jest ok. Postąpiłaś słusznie. Sprawę będziesz miała jasną.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Pakujesz walizki, on przychodzi z pracy i mowisz „rozumiem, ze twoje dawne uczucia do ex odzyly, ale pozwol, ze twoja rodzina nie bedzie brala w tym udzialu. Oczywistym jest, ze ja tu zostaje, bo to nie ja wymamalam sie z przysiegi malzenskiej. Ja teraz wychodze z domu, wiec na spokojnie przejrzyj rzeczy, moze chcesz zabrac cos jeszcze. Klucze wrzuc do skrzynki pocztowej jak bedziesz wychodzil.”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anka
5 minut temu, Gość Mnm napisał:

Trochę jest wcześnie ale zadzwoniłam do jej męża, wcale nie był zaskoczony ale nie miał czasu, obiecał że do mnie później zadzwoni i porozmawiamy. Nie wiem czy dobrze zrobiłam dzwoniąc do niego. 

Ale się ośmieszyłaś. Wiesz co to godność? 

Do drzewa go przywiążesz? Przez następne 30 lat chcesz myśleć „ciekawe z kim pisze teraz mój mąż?”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Mimo wszystko teraz dzieci przeżywają traume bez tego. Po co jeszcze wysyłać je z ojcem do jego kochanki mieszkania? Na pewno bezpieczniej będą się czuly w domu z mamą po takiej akcji 

Jaką traumę? Dzieci muszą poznać prawdę najlepiej od rodziców. Trauma to będzie gdy dzieci usłyszą od obcych - twój ojciec ma kochankę i was zostawił, albo zobaczą na ulicy tatusia w objęciach z obcą babą.

Autorka ma prawo odpocząć, iść do lekarza, zająć się sobą, a ojciec ma obowiązek zając się w tym czasie swoimi dziećmi. Co będzie jak autorka trafi do szpitala? Dzieci do domu dziecka, bo kochanka ojca chce się gzić, a jego dzieci przeszkadzają? Mogła się nie brać za dzieciatego, teraz baba ma problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
8 minut temu, Gość Gosc napisał:

Pakujesz walizki, on przychodzi z pracy i mowisz „rozumiem, ze twoje dawne uczucia do ex odzyly, ale pozwol, ze twoja rodzina nie bedzie brala w tym udzialu. Oczywistym jest, ze ja tu zostaje, bo to nie ja wymamalam sie z przysiegi malzenskiej. Ja teraz wychodze z domu, wiec na spokojnie przejrzyj rzeczy, moze chcesz zabrac cos jeszcze. Klucze wrzuc do skrzynki pocztowej jak bedziesz wychodzil.”

zaraz zaraz jest jeszcze 3 dzieci. co z nimi? te dzieci też są jego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc...

Dobrze zrobila bo teraz najważniejsze to zbierac materiał dowodowy tak zeby alimenty góral placil tez na autorke. 

Autorko powinnas upodlic meza po calosci ale tak żeby dzieci odczuly to jak najmniej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmm
13 minut temu, Gość oooo napisał:

a skąd miałaś nr telefonu?

Przez Messenger zadzwoniłam, ona na fb ma go jeszcze w statusie jako mąż 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hehe
8 minut temu, Gość Anka napisał:

Ale się ośmieszyłaś. Wiesz co to godność? 

Do drzewa go przywiążesz? Przez następne 30 lat chcesz myśleć „ciekawe z kim pisze teraz mój mąż?”

Dlaczego się ośmieszyła? Bardzo dobrze zrobiła, będą sobie na wzajem świadkować w sądzie, dzięki temu wygrają swoje sprawy rozwodowe, dostaną alimenty od eks i i ich krótko mówiąc udupią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ktos

Wypłać całą kasę z konta, bo jak nie to on wyda ją na zdzirę. W sadzie powiesz, że wydałaś na wasze dzieci i sąd ci uwierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Niczego nie straciłaś kontaktując się z jej mężem, jeżeli oddzwoni to rozmawiaj spokojnie i zadawaj pytania które mogą poszerzyć twoja wiedzę na jej temat : np ze z jego reakcji wywnioskowałas , ze nie jest szczególnie zdumiony ,ze ona jest z twoim mężem co wskazuje ze to trwa od jakiegoś czasu, powiedz ,ze ona do ciebie wydzwania i opowiada, ze jest porzucona zona i ze do rozwodu nie chce się ujawniać itp. 

Jak facet się odezwie to bardzo dobrze potem tej „ anielicy” będziesz mogła powiedzieć ze ty również pogadałas sobie z jej mężem bo skoro ona ma czelność dzwonić do ciebie to dlaczego nie działać symetrycznie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ada

Haha przypomniało mi się jak znajomej dzieci poszły w odwiedziny do ojca, który mieszka z kochanką. Chłopiec poszedł do łazienki i zamiast do kibelka lał po ścianach, a dziewczynka pobawiła się jej kosmetykami. Mieli ściany w sypialni do odnowienia, a jakie rysunki i napisy były?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
34 minuty temu, Gość Anka napisał:

Ale się ośmieszyłaś. Wiesz co to godność? 

Do drzewa go przywiążesz? Przez następne 30 lat chcesz myśleć „ciekawe z kim pisze teraz mój mąż?”

Chodzi o męża kochanki jej męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justa
2 godziny temu, Gość Mnm napisał:

Cześć dziewczyny, ciężka noc za nami,  ktoś pytał w jakim wieku są dzieci. 10lay córka i chłopcy 4 lata bliźniaki. Mąż nie oddzwania, nie odpisuje ale jego miłość przed chwilą dzwoniła... jednak jest u niej. Ma przyjechać i porozmawiać z dziećmi ale mam wrażenie jakby to ona mu kazała. To czy to jest normalne że 5a baba do mnie wydzwania? Ona? Pyta jak ja się trzymam? Bo jej mąż przecież postąpił tak samo z nią. Ja nie wiem czy ona jest chora jakaś czy to ze mną jest coś nie tak. 

Widzisz juz, jak ona klamie. Najpierw mowila Tobie, ze nic z nim zacznie, poki sie nie rozwiedzie, a teraz dzwonila, ze u niej jest, nocowal...moja rada zdradzonej kobiety, zachowaj klase i spokoj, zadnych wyzwisk, awantur. Mi dzis wstyd za to jak zdesperowana bylam i irracjonalna. Wszystko bedzie u Ciebie jeszcze db, teraz jest najgorszy czas, ktory jest bardzo trudny dla Ciebie i dzieci. Moje corki bardzo to przezywaly, a mnie serce bolalo razem z nimi, bo nie umialam tego zmienic. To moze sie wydac Tobie smieszne, ale ja bylam tak smutna i zalamana, ze myslalam ze temu nie podolam i zaczelam biegac. Nienawidze biegac, ale wracalam do domu zawsze wtedy szczesliwa! Zacznij robic jakis sport, zebys sie mocno zmeczyla, poczujesz jakas sile. Za miesiac, dwa juz bedziesz inaczej na to patrzyla a za rok jak ja juz w ogole 😉 nigdy tylko nie trac wiary w siebie! Nie mysl, ze jestes gorsza, czy brzydsza od tamtej, bo nie jestes. Do nich za te krzywde, ktora Wam teraz w imie ich milosci wyrzadzaja, wroci karma-to wiedz! Nie mozna tak bezkarnie nikogo ranic. Przepraszam za pisownie, ale nie mam polskich liter. Trzymaj sie cieplo! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 50+

Nie zazdroszczę sytuacji. Musisz być teraz silna da siebie i dzieci. Popłacz, ale zacznij myśleć racjonalnie i egoistycznie. Zabezpiecz siebie i dzieci. 

Na niego już nie licz jako na męża, nawet jakby chciał wrócić to bądź silna i się nie zgadzaj. On Cię nigdy nie kochał i nie pokocha  

Powoli ułożysz sobie życie na nowo, poznasz kogoś wartościowego. Jesteś młoda, życie przed Tobą. Masz teraz najlepsze lata i nie strać ich na czekanie na dupka 

trzymsm za Ciebie kciuki 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×