Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mmm

Maz ma romans smsowy z pierwsza miloscią. Co mam robic. 13 lat po ślubie. Pomóżcie mi błagam.

Polecane posty

Gość Saasaa

I takieee kvvvrwy mącą w małżeństwach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

On nie zasługuje ani na żonę ani na tą byłą 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
17 minut temu, Gość Saasaa napisał:

I takieee kvvvrwy mącą w małżeństwach!!!

A co to za małżeństwo, jak facet na skinienie innej zostawia 13 lat życia, a raczej prosi inną by chciała, żeby zostawił rodzinę. Małżeństwo to nie papier, na miano męża trzeba zasłużyć. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mali
1 godzinę temu, Gość Mnm napisał:

Z tego co mi mówił ona mu wysłała zaproszenie na fb. On przyją i po kilku dniach pierwszy do niej napisał.

Był przed chwilą po swoje rzeczy. Powiedział. Powiedział że on nie odchodzi od dzieci i nigdy ich nie zostawi, ich... czyli o mnie mu nie chodzi. Że dom i samochód zostawia mi . Już nagle po kilku godzinach ma wszystko przemyślane??? Powiedział żebym się nie martwiła o pieniądze, że na nic mi nie zabraknie i wyszedł. Tak poprostu po 13 latach sobie wyszedł...

Zdaje się, że taki scenariusz już dawno musiał sobie ułożyć w głowie.  Współczuję. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Koniecznie się zabezpiecz i pozbieraj dowody! Alimenty wyciągnij najwyższe jak się da i koniecznie wszystko na papierze. On teraz obiecuje, że zostawi ci dom i dzieciom niczego nie zabraknie. A za miesiąc nowa kobieta urobi go tak, że będziecie się sądzić o każdy mebel. Zawsze tak jest, zobacz choćby casus Zamachowskich jak go nowa baba urobiła. Facet jak odchodzi do kochanki to obiecuje co mu ślina na język przyniesie, bo go póki co jedzą wyrzuty sumienia.

A w ogóle to jakim wieku jest na nowa kobieta? Bo wiedz, że jak zajdzie w ciążę, to twoje dzieci od razu pójdą w odstawkę, a ona będzie walczyła jak lwica o najniższe możliwe alimenty i rzadki kontakt. Ale może ona jest już za stara na dzieci, to by był jedyny pozytyw tej całej historii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Biedna:( 

Jemu bylo latwo to zrobic, bo jej maz mieszka juz z inna, wiec nikt nie stal mu na drodze. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Obydwoje mają po 35 lat. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Nie mam już siły,  nie mam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Xgh
17 minut temu, Gość Mnm napisał:

Nie mam już siły,  nie mam

Trzymaj sie! Co za dran! Wiesz co ja bym zrobila? Wyslalabym razem z nim dzieci. Zobaczysz,ze w mig przejdzie im milosc,kiedy bedzie mial obowiazki chlop.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Adaa

Pewnie jej machnie dzieciaka by zagrzać miejsce u nowej. Teraz zabezpiecz siebie i dzieci. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Ja pierd ale zaskoczenie-:( . Dziwne ze tamta od razu go przyjęła, moim zdaniem objeść gdzieś u kumpla, z tego co pisałaś oni jeszcze się nie spotkali wiec teraz tak nagle by miał się wprowadzić do ńiej. Okropnie się zachował w stosunku do ciebie. Jeżeli dzieci nie zostawia to porozmawiał z nimi ? Moim zdaniem jakoś dziwnie szybko to poszło, pare godzin temu złapałaś go za rękę a on już się wyprowadził ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Zadzwoń do niego i powiedz mu, że ma przyjechać po dzieci, skoro jest dobrym ojcem i dzieci nie zostawił, to niech je zabierze ze sobą na weekend i przywiezie jutro wieczorem. Jak nie będzie chciał to wyślij mu takiego smsa, a on jak odpisze, że dzieci nie weźmie to masz dowód do sądu, że ojciec nie interesuje się własnymi dziećmi tylko prostytutką i zażądaj wysokich alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Tak ostro to chyba nie ma sensu, lepiej zachowaj klasę i nie rób scen. Jednak rada aby zbierać dowody jest ok, nie wiesz co i kiedy się przyda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ggg

Zanim będziesz myślała o najgorszym czyli rozwodzie pomyśl o próbie ratowania związku. Właściwie każdy z nas ma takie chwilowe zauroczenia przez całe życie to nie jest nic nienaturalnego. Pytanie co okaże się ważniejsze dla męża na końcu. W pierwszej kolejności zapoznaj się w Internecie z czymś co się nazywa "34 kroki do ratowania małżeństwa". Super sprawa i bardzo pomocna, bo każe Ci się skupić na sobie. W tym momencie TY jesteś dla siebie najważniejsza! Pomyśl o tym jak o szansie dla siebie. A może miało się tak stać w Twoim życiu? Może to próba Twojego charakteru? Weź się w garść,  przestań szpiegowac męża bo to Cię niszczy, udawaj staraj się walcz o to by być pogodna i uśmiechniętą dziewczyną. Zagryź zęby i walcz!

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Iza

Nie zostawi dzieci? Super. Wnieść o opiekę naprzemienna, wtedy nie dostajesz alimentów na dzieci, ale dzieci maja oboje rodziców po równo. Np. dwa tyg. dzieci mieszkają u Ciebie, dwa tyg. u niego. Poczytaj sobie o tym, dzieci maja dwa domy, opieka po równo: w tym czasie odprowadzanie do przedszkola, szkoły, zajęcia, normalne codzienne życie. Miesiąc wakacji każdy, ferie po tygodniu każdy. Mam sąsiadów, widze jak u nich to działa, dzieci traumy nie maja, dzieci w ich szkole wiedza, wytykane nie są, od mojego dziecka wiem, ze jest jeszcze drugi taki przypadek w równoległej klasie. Trzymaj się. Popłacze sobie, to pomaga. Przeglądaj tylko z kimś co i jak powiesz teraz dzieciom, tylko pamiętaj, nie bierz winy na siebie, to nie Ty potraktowałam go jak plaster na złamane serce. Zimno, z wyrachowaniem, przedmiotowo. Nie masz kogo żałować. Ani tych lat przez które byłaś oszukiwana. 35lat? Dziewczyno, w tym wieku wiele dziewczyn pierwszy raz wychodzi za mąż:-). Dobrze, ze nie dowiedziałaś się o tym w wieku 45 lat. Dasz radę, zobaczysz, nawet jeśli teraz wydaje Ci się to niemożliwe. 

Rozwod z orzeczeniem o winie jest istotny bo potem strona winna nigdy nie będzie mogła zadać alimentów na siebie, to tak raczej czytających to informuje. Żadnego polubownego rozwodu bez winy, jeśli taka wina jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa

Ale o co ma walczyć ? Facet tylko czekał w boczkach startowych, przynajmniej na to wyszło. Autorka napisała, ze czuje się oszukana i nie ma co się dziwić, trudny czas dla niej. Tesciowa już jest po stronie syna skoro zwraca uwagę ze ojcem jest dobrym i nic nie mówi ze ...owym mężem. Okropna sytuacja, myślałam ze autorka będzie miała więcej możliwości manewru a tym czasem chyba jest pozamiatane. Jednak facet się przejedzie i tak jak kiedyś panna go pogoniła tak zrobi za czas jakiś to samo. Oni żyją przeszłością, nie maja szarej rzeczywistości i z tego względu tak naprawdę wcale się nie znają. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
13 minut temu, Gość Figa napisał:

Tak ostro to chyba nie ma sensu, lepiej zachowaj klasę i nie rób scen. Jednak rada aby zbierać dowody jest ok, nie wiesz co i kiedy się przyda 

A co ma jej klasa do ojcostwa? Skoro jest dobrym ojcem, to niech się zajmuje własnymi dziećmi. Przecież sam twierdził, że on dzieci nie zostawił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa
3 minuty temu, Gość Gość napisał:

A co ma jej klasa do ojcostwa? Skoro jest dobrym ojcem, to niech się zajmuje własnymi dziećmi. Przecież sam twierdził, że on dzieci nie zostawił.

No tak, tylko pamietajmy, ze dzieci to nie pionki w grze, one żyją swoim rytmem, spokojnie a takie przerzucanie nie jest korzystne dla nich. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
3 minuty temu, Gość Figa napisał:

No tak, tylko pamietajmy, ze dzieci to nie pionki w grze, one żyją swoim rytmem, spokojnie a takie przerzucanie nie jest korzystne dla nich. 

Przecież dzieci będą z ojcem, a nie z obcym człowiekiem. A jak ty sobie wyobrażasz kontakty ojca z dziećmi w przyszłości? Na ulicy mają się spotykać? Sąd ustali, że ojciec zabiera dzieci na weekend, na tydzień ferii, na miesiąc wakacji do siebie i wtedy takie przerzucanie będzie korzystne dla nich?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lol

Mam nadzieję że nie wróci z podkulonym ogonem jak tamta go nie przyjmie albo im nie wyjdzie. Co powiedział dzieciom jak chce się wyprowadzić jak taki dobry z niego ojciec. Może wiedział że tamtej się nie układa w małżeństwie , zaproszenie mogła mu ona wysłać bo np. oglądał jej profil. Z tamtej kobiety też niezła s.ka jak przyjmie tak go do siebie i nie przejmuje się Twoim małżeństwem u dziećmi. Zbieraj dowody i jak dla mnie nie ma co ratować jak od tak porzuca rodzinę i idzie do innej.

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Oschła

Raczej on nie poszedl do niej, bo watpie, zeby tak chetnie od razu go przyjela. Raczej stwierdzil, ze teraz jak juz sie wydalo, to sie pakuje i idzie. Zycze mu, zeby ta kobieta go nie przyjela. Wtedy ciekawe co zrobi. A Ty autorko faktycznie walcz o opieke naprzemienna, bo dlaczego jemu ma byc latwiej, a wszystko na Twojej glowie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Figa
12 minut temu, Gość Gość napisał:

Przecież dzieci będą z ojcem, a nie z obcym człowiekiem. A jak ty sobie wyobrażasz kontakty ojca z dziećmi w przyszłości? Na ulicy mają się spotykać? Sąd ustali, że ojciec zabiera dzieci na weekend, na tydzień ferii, na miesiąc wakacji do siebie i wtedy takie przerzucanie będzie korzystne dla nich?

Jezuu kobieto nie czytasz ze zrozumieniem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Jak znasz jej adres i wiesz, że on jest u niej to zwieź mu jutro dzieci po śniadaniu i powiedz, że musi się nimi zająć do wieczora, bo ty masz spotkanie. Też masz prawo się spotykać z kimś innym tak samo jak i on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
6 minut temu, Gość Figa napisał:

Jezuu kobieto nie czytasz ze zrozumieniem 

To wytłumacz kobieto dlaczego ojciec nie może zająć się własnymi dziećmi w ten weekend. Bo co prostytutka już się rozkraczyła i czeka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Nie ma go u niej, napisałam do niej i oddzwonila do mnie, nie wiem czy mówiła prawdę ale powiedziała że do czasu jej rozwodu nie ma zamiaru z nim się wiązać i ze jest jej przykro i takie pi,er,dol,enie. Że żałuję ze tak to sie potoczyło j ze to od nich silniejsze... piep,szy,ła mi że ona ona sie z tym bardzo źle czuje i też cierpi...nie moglam jej dłużej słuchać, wielka ofiara.

Dowiedziałam się jeszcze że to pisanie już było kilka lat temu mailowo ale ona to zzakończyła 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata

Sama miałam romans z pierwsza miłością. On był wówczas żonaty i dzieciaty ale mimo wszystko napisał do mnie na Facebooku i inicjował spotkania 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm

Przeprowadzilam sie dla niego 500km, mam znikomy kontakt z moją rodziną i przyjaciółmi, moi znajomi tu to znajomi i rodzina męża. Dlatego tu piszę, nawet nie mam z kim porozmawiać. 3 dzieci nigdy nie czułam się tak samotnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mnm
2 minuty temu, Gość Beata napisał:

Sama miałam romans z pierwsza miłością. On był wówczas żonaty i dzieciaty ale mimo wszystko napisał do mnie na Facebooku i inicjował spotkania 

I jesteś z siebie dumna? Jak to się skończyło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Beata
3 minuty temu, Gość Mnm napisał:

I jesteś z siebie dumna? Jak to się skończyło?

A co ma do tego duma? Zakończyłam to bo poznałam bardzo fajnego faceta który teraz jest moim mężem :) ale trochę to trwało. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fga

Nie ma zamiaru się z nim wiązać bo na swoim rozwodzie chce robić za opuszczoną i samotną. Jej maz żyje z inną wiec pewnie chce aby rozwód był z jego winy. Z rozmowy wynika ze jest jej przykro ale mimo tego będzie z nim i chyba jest ( po cichu).  W sumie wszystko jest jasne  - byli kiedyś parą, potem jakiś kontakt pare lat temu ( ciekawe dlaczego  wtedy im „ nie wyszło” ) i potem reaktywacja kontaktu ( ona już porzucona przez męża ) i już jest poważnie i nagle to silniejsze od krzywdzenia autorki. Kiedy zona oświadcza ze o wszystkim wie, mąż odchodzi . 

Tamta robi za szlachetną... nie mamy złudzeń, ze jest zwykła intrygantką, może warto znaleźć kontakt do jej jeszcze męża i wprowadzić go w akcję, może ona uzna, ze tez jest ofiarą jeżeli jej mąż na sprawie wykorzysta ten wątek ( taka kara od ciebie dla niej ) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×