Mieszkanie z tesciami

 Witam , mam pytanie a raczej potrzebuje  rady  osoby postronnej .Otoz od ok pol roku mieszkamy z rodzicami mojego nazyczonego tymczasowo  bo czekamy  na odboir mieszkania  natomisat rozchodzi się   o roznego typu sytuacje .zajmujemy jeden z pikoi w  mieszkaniu ale  codziennie  się  mijamy wspolna lazienka i kuchnia  , chodzi o to ze   tesciowa  jest balaganiara razem z tesciem nigdy odkad mieszkamy nie odkurzyli a nie wspomnę  o umyciu podłog sprzatam tam tylko ja pytanie  czy powinnam sie odezwac ? W kuchni jest wieczny syf a w jedzeniu ciagle wlosy  psa albo jej i w koncu nie wytrzymałam  i powiedzialam ze ciągle  w jedzeniu  sa wlosy po czym kazdy łącznie z moim partmerem oburzyli się  ze nie mam taktu , czy faktycznie nie powinnam tego powiedzieć  ?  Zeby tego bylo malo ich pies narobił  w domu ja tego nie  posprzatalam bo uwazam ze nie moj pies i nie jestem ich sprzątaczka  i tez wielke halo jak ja tak moglam ....

Pies ma wlasciciela wiec  nie sprzataj po nim .srzataj po sobie i swoim narzeczonym ,no chyba że wspólnie w czworke jadacie czasem  to ustalcie kto dziś a kto jutro itp