to koniec

...

...

Bo milosc to bzdura istnieje w filmach i tanich lekturach

2 minuty temu, Gość Arystoteles napisał:

Bo milosc to bzdura istnieje w filmach i tanich lekturach

...

5 minut temu, Gość Arystoteles napisał:

Bo milosc to bzdura istnieje w filmach i tanich lekturach

miłość istnieje, ale co z tego, jak nieodwzajemniona, zrobiłem sie w wielkie jajo, tyle czasu sie łudzić a szans nie ma, jest na nie i koniec.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

miłość istnieje, ale co z tego, jak nieodwzajemniona, zrobiłem sie w wielkie jajo, tyle czasu sie łudzić a szans nie ma, jest na nie i koniec.

Skoro nieodwzajemniona to o jakiej miłości mowa człowieku 

2 minuty temu, Gość gośćka napisał:

Skoro nieodwzajemniona to o jakiej miłości mowa człowieku 

myślałem, że wewnątrz coś tam czuje, tylko ...zieliłem wszystko, ale chyba jednak jedyne uczucie jakie ma to niechęć  

pochlastam sie, śni mi sie codziennie.

Przejdzie Ci

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Przejdzie Ci

ciekawe jak, skoro ją widzę, a jednocześnie jestem odstawiony do zamrażalki 

Zacznij od tego, by jej nie widywać 

Przed chwilą, Gość gość napisał:

Zacznij od tego, by jej nie widywać 

no to sporo bym musiał pozmieniać w swoim życiu żeby tak sie stało, a ja tu już korzenie zapuściłem.

kuurwa mać... marzyciel pieprzony ze mnie

W takim razie kiedy ona wchodzi, ty wychodź

A ja myślałam,że będzie początek.. A tu tylko wspomnienia zostały.. bo nie chciał szczerej rozmowy.

Przed chwilą, Gość gość napisał:

W takim razie kiedy ona wchodzi, ty wychodź

wychodze, ale z siebie

Przed chwilą, Gość ... napisał:

A ja myślałam,że będzie początek.. A tu tylko wspomnienia zostały.. bo nie chciał szczerej rozmowy.

pomyliłaś adresy

10 minut temu, Gość gość napisał:

myślałem, że wewnątrz coś tam czuje, tylko ...zieliłem wszystko, ale chyba jednak jedyne uczucie jakie ma to niechęć  

pochlastam sie, śni mi sie codziennie.

Czemu nagle Ci się wydaje , ze ona joc nie czuje? Zazwyczaj pierwsze odczucia są w punkt

4 minuty temu, Gość gość napisał:

kuurwa mać... marzyciel pieprzony ze mnie

1 minutę temu, Gość gość napisał:

wychodze, ale z siebie

6 minut temu, Gość gość napisał:

no to sporo bym musiał pozmieniać w swoim życiu żeby tak sie stało, a ja tu już korzenie zapuściłem.

to twoja dziewczyna, narzeczona, żona? jak długo tak się dzieje?

Przed chwilą, Gość Kobieta napisał:

Czemu nagle Ci się wydaje , ze ona joc nie czuje? Zazwyczaj pierwsze odczucia są w punkt

i tego sie trzymałem, że to co było na początku nie mogło zdechnąć, ale ona sie odcieła ode mnie, unika mnie, teraz jest poważnie wściekła na mnie i lepiej żebym nie podchodził  

1 minutę temu, Gość ona napisał:

to twoja dziewczyna, narzeczona, żona? jak długo tak się dzieje?

ta... chciałbym żeby nią była, ale za głupi jestem żeby do niej dotrzeć, albo sobie to wszystko uroiłem i biedna dziewczyna ma tylko problem ze mną

Przed chwilą, Gość gość napisał:

i tego sie trzymałem, że to co było na początku nie mogło zdechnąć, ale ona sie odcieła ode mnie, unika mnie, teraz jest poważnie wściekła na mnie i lepiej żebym nie podchodził  

Baby to wariatki, psychopatki nienormalne

1 minutę temu, Gość gość napisał:

i tego sie trzymałem, że to co było na początku nie mogło zdechnąć, ale ona sie odcieła ode mnie, unika mnie, teraz jest poważnie wściekła na mnie i lepiej żebym nie podchodził  

a co takiego się stało?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

ta... chciałbym żeby nią była, ale za głupi jestem żeby do niej dotrzeć, albo sobie to wszystko uroiłem i biedna dziewczyna ma tylko problem ze mną

to kim w końcu jest dla ciebie ta biedna dziewczyna

Przed chwilą, Gość ona napisał:

a co takiego się stało?

nic, chciałem szczerze porozmawiać i tyle. A tu sie zarzuca wszystkim, że nie stać ich na rozmowe. Ja sie cieszyłem, że mogłem pierwszy raz od bardzo dawna pogadać, no ale to by było na tyle.

1 minutę temu, Gość Kobieta napisał:

to kim w końcu jest dla ciebie ta biedna dziewczyna

powiedziałbym, że koleżanką z kądś tam nieważne. Dla mnie ona jest wszystkim, ale ja dla niej już nikim.

1 minutę temu, Gość gość napisał:

nic, chciałem szczerze porozmawiać i tyle. A tu sie zarzuca wszystkim, że nie stać ich na rozmowe. Ja sie cieszyłem, że mogłem pierwszy raz od bardzo dawna pogadać, no ale to by było na tyle.

Tak bardzo się cieszyłeś, że z tego wszystkiego zapomniałeś, że mieliście szczerze porozmawiać, zgadłam?

1 minutę temu, Gość gość napisał:

nic, chciałem szczerze porozmawiać i tyle. A tu sie zarzuca wszystkim, że nie stać ich na rozmowe. Ja sie cieszyłem, że mogłem pierwszy raz od bardzo dawna pogadać, no ale to by było na tyle.

to o co cała ta kłótnia, szczere rozmowy są potrzebne

to jest dziewczyna z kafe?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

powiedziałbym, że koleżanką z kądś tam nieważne. Dla mnie ona jest wszystkim, ale ja dla niej już nikim.

Niekoniecznie. Kobiety potrafią grać i dawać sprzeczne sygnały. Sprawdź ją sam na sam jak reaguje na Ciebie. Dotknij „przypadkiem”

1 minutę temu, Gość madzik napisał:

Tak bardzo się cieszyłeś, że z tego wszystkiego zapomniałeś, że mieliście szczerze porozmawiać, zgadłam?

nie

1 minutę temu, Gość Kobieta napisał:

to o co cała ta kłótnia, szczere rozmowy są potrzebne

to jest dziewczyna z kafe?

nie, ale podejrzewam, że czasami tu zaglądała, bo dostała cynk, że stękam na forum dla cymbałów