to koniec

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Niekoniecznie. Kobiety potrafią grać i dawać sprzeczne sygnały. Sprawdź ją sam na sam jak reaguje na Ciebie. Dotknij „przypadkiem”

Z tym ostrożnie. Ja nienawidzę, kiedy obcy ludzie przekraczają granicę dotyku, wchodzą mi w intymną strefę. Wtedy się spinam i denerwuję

1 minutę temu, Gość gość napisał:

Niekoniecznie. Kobiety potrafią grać i dawać sprzeczne sygnały. Sprawdź ją sam na sam jak reaguje na Ciebie. Dotknij „przypadkiem”

hoho macać to jej nie będę bo w łeb dostane, poza tym mówie, jestem w zamrażalce, nienawidzi mnie

9 minut temu, Gość gość napisał:

ta... chciałbym żeby nią była, ale za głupi jestem żeby do niej dotrzeć, albo sobie to wszystko uroiłem i biedna dziewczyna ma tylko problem ze mną

kochasz ją? macie dzieci?

2 minuty temu, Gość gość napisał:

hoho macać to jej nie będę bo w łeb dostane, poza tym mówie, jestem w zamrażalce, nienawidzi mnie

Za co? Pisz. Pomożemy 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

nic, chciałem szczerze porozmawiać i tyle. A tu sie zarzuca wszystkim, że nie stać ich na rozmowe. Ja sie cieszyłem, że mogłem pierwszy raz od bardzo dawna pogadać, no ale to by było na tyle.

Przynajmniej chciałeś się starałeś. Mój luby nie chce nawet porozmawiać nawet jak mnie widzi odwraca wzrok udaje ze nie widzi mnie. To przykre ale to chyba koniec. Będziemy się widywać od święta udając że się nie znamy i nic nas nie łączy i nigdy nie łączyło. 

u mnie też koniec

4 minuty temu, Gość Ona napisał:

Z tym ostrożnie. Ja nienawidzę, kiedy obcy ludzie przekraczają granicę dotyku, wchodzą mi w intymną strefę. Wtedy się spinam i denerwuję

I ja 

ale może on nie jest dla niej obcy

i jeszcze jakis dałn moderator sie wtranca no...

wstawilam takiego jednego do zamrażalnika, milosc jak nigdy, jaką niejedna osoba chciałaby przeżyc a pewnie nie miała odwagi

1 minutę temu, Gość gość napisał:

wstawilam takiego jednego do zamrażalnika, milosc jak nigdy, jaką niejedna osoba chciałaby przeżyc a pewnie nie miała odwagi

Dlaczego go zamroziłaś?

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Dlaczego go zamroziłaś?

wlasciwie to nie wiadomo kto kogo, niewazne

moze to on chciał pobyc troche w zamrazalniku, mnie to wyglada na celową robotę, tylko sie troche z konsekwencjami  nieogarnał, plus cała rzesza gapiow, pseudodoradcow, kłamliwych i perfidnych i nadto fantazjujacych

11 minut temu, Gość madzik napisał:

Za co? Pisz. Pomożemy 

Najpierw tylko się gapiłem bo byłem oszołomiony nią, ale potem się przełamałem i chciałem zbliżyć ale podziękowała grzecznie, mimo to widziałem jaka radosna była wtedy. No ale potem się odcięła ode mnie bo chyba ją przytoczyłem tym wszystkim. 

Wiem że coś kiedyś do mnie czuła i nie mogę o tym zapomnieć. 

14 minut temu, Gość gość napisał:

nie

 

nie, ale podejrzewam, że czasami tu zaglądała, bo dostała cynk, że stękam na forum dla cymbałów

Dobre  Człowieku jak jesteś na 100% pewny że nic z tego to się odizoluj, zmień życie bo się wykończysz psychicznie. Im dłużej to będzie trwało tym bardziej będzie cię to dobijać. Pierwszy krok to uciec gdzieś gdzie nie będziesz jej nigdy widywał.

17 minut temu, Gość gość napisał:

nie, ale podejrzewam, że czasami tu zaglądała, bo dostała cynk, że stękam na forum dla cymbałów

Kondzik to Ty? Przytulę Cię skarbie 

12 minut temu, Gość gość napisał:

wstawilam takiego jednego do zamrażalnika, milosc jak nigdy, jaką niejedna osoba chciałaby przeżyc a pewnie nie miała odwagi

Mój luby jest pewny siebie ale w swoim towarzystwie odkąd ze mną porozmawiał już tak nie patrzy mi głęboko w oczy unika wzroku. Fakt jestem starsza bardziej wykształcona ale mi to nie przeszkadza jemu chyba tak bo już nie jest taki odważny jak kiedyś. Mam wrażenie ze się mnie boi a dokładnie tego co mógłby usłyszeć.  Nigdy nie chciałabym go urazić czy poniżyć ale on chyba tak myśli . Boli mnie to bo nie chce porozmawiać brak mu odwagi w tej materii..

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Najpierw tylko się gapiłem bo byłem oszołomiony nią, ale potem się przełamałem i chciałem zbliżyć ale podziękowała grzecznie, mimo to widziałem jaka radosna była wtedy. No ale potem się odcięła ode mnie bo chyba ją przytoczyłem tym wszystkim. 

Wiem że coś kiedyś do mnie czuła i nie mogę o tym zapomnieć. 

Zakochaj się w nowej, innej, poznawaj, umawiaj się, zapomnisz

5 minut temu, Gość gość napisał:

Dobre  Człowieku jak jesteś na 100% pewny że nic z tego to się odizoluj, zmień życie bo się wykończysz psychicznie. Im dłużej to będzie trwało tym bardziej będzie cię to dobijać. Pierwszy krok to uciec gdzieś gdzie nie będziesz jej nigdy widywał.

Taa ten jeden krok kosztowałby mnie zmianę otoczenia, przestałbym też widywać przyjaciół czyli poświecić bym musiał absolutnie wszystko. 

Problem w tym, że ja jestem zwycięzcą, uczuciowo uparty jak osioł i pewnie tym ją zraziłem, myśli że trofeum sobie z niej zrobię czy coś. Wiecie jak to jest poznać kogoś i wiedzieć, że to ta jedna jedyna na całe życie? Weź tu się poddaj... jak wokoło same dziewczyny głupie nieczułe płytkie a ta piękna mądra, wrażliwa i jeszcze inteligentniejsza ode mnie. 

Widzę, ze jestem w tej samej sytuacji co Ty. Jakbym czytał o sobie.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

Taa ten jeden krok kosztowałby mnie zmianę otoczenia, przestałbym też widywać przyjaciół czyli poświecić bym musiał absolutnie wszystko. 

Problem w tym, że ja jestem zwycięzcą, uczuciowo uparty jak osioł i pewnie tym ją zraziłem, myśli że trofeum sobie z niej zrobię czy coś. Wiecie jak to jest poznać kogoś i wiedzieć, że to ta jedna jedyna na całe życie? Weź tu się poddaj... jak wokoło same dziewczyny głupie nieczułe płytkie a ta piękna mądra, wrażliwa i jeszcze inteligentniejsza ode mnie. 

to wez jakichs frajerow wynajmij aby na nia haki znaleźli to i szybciej ci przejdzie

Przed chwilą, Gość gość napisał:

to wez jakichs frajerow wynajmij aby na nia haki znaleźli to i szybciej ci przejdzie

i jeszcze niech upublicznia to wszystko wtedy bedziesz miec sprawe definitywnie załatwioną

1 minutę temu, Gość gość napisał:

i jeszcze niech upublicznia to wszystko wtedy bedziesz miec sprawe definitywnie załatwioną

a jak słaba psychicznie to moze sama ze soba skonczy, wiec bedziesz mogł znajść nowy obiekt do westchnien

2 minuty temu, Gość gość napisał:

to wez jakichs frajerow wynajmij aby na nia haki znaleźli to i szybciej ci przejdzie

Nic złego w jej kierunku nie zrobię, człowieku tak się nie da jak kogoś kochasz, dywan czerwony bym przed nią rozkładał. Pewnie jestem za dobry i ma mnie za frajera albo oszusta 

Ehhh parę lat temu (teraz mam 30 lat) też stekalam z powodu niespełnionej miłości na forum. Świat mi się kończył miłość wyniszczala. Dziś... Patrzę na życie zupełnie inaczej. Inne sprawy są ważne. Kiedyś facet mógł mnie szybko zranić a dziś jestem w szczęśliwym związku i nawet jak mój facet zrobi głupotę, kłótnia itd daje na luz robię to co lubię i nie pograzam w smutku. Bardzo szkoda mi łez i nerwów które kiedyś straciłam. Teraz wiem że klasycznie najlepsza jest szczera rozmowa a jak miłości  nie jest wzajemna to warto odpuścić bo jednak czas leczy rany.  

8 minut temu, Gość gość napisał:

Nic złego w jej kierunku nie zrobię, człowieku tak się nie da jak kogoś kochasz, dywan czerwony bym przed nią rozkładał. Pewnie jestem za dobry i ma mnie za frajera albo oszusta 

Czy ona jest zajęta ? O co chodzi ? Czy tak poprostu Cię odtrąciła ? 

2 minuty temu, Gość Ona napisał:

Czy ona jest zajęta ? O co chodzi ? Czy tak poprostu Cię odtrąciła ? 

Nie ma nikogo, tak po prostu, za winy z przeszłości, bo nie potrafiłem wykrztusić słowa z siebie przy niej, wiec oko za oko. 

Ale głupie postępowanie. Oko za oko doprowadzi do tego, że wszyscy będziemy ślepi

1 minutę temu, Gość gość0 napisał:

Ale głupie postępowanie. Oko za oko doprowadzi do tego, że wszyscy będziemy ślepi

Ja jej nie winie, uśmiechała się żartowała a ja byłem bucem, czas minął gates are closed 

33 minuty temu, Gość zakochany napisał:

Widzę, ze jestem w tej samej sytuacji co Ty. Jakbym czytał o sobie.

Zakochany od Korei? A ja Cię szukam milczysz w temacie