to koniec

6 minut temu, Gość gość napisał:

Ja jej nie winie, uśmiechała się żartowała a ja byłem bucem, czas minął gates are closed 

Jeszcze kogoś poznasz, zakochasz się, zobaczysz. Daj sobie czas

Może jednak spróbuj z nią porozmawiać.

Ty tez spróbuj porozmawiać  A.K.

11 minut temu, Gość Gość napisał:

Ty tez spróbuj porozmawiać  A.K.

To do mnie? A z kim mam próbować rozmawiać?

35 minut temu, Gość Gość napisał:

Jeszcze kogoś poznasz, zakochasz się, zobaczysz. Daj sobie czas

Nie wiem czy rezygnacja z miłości to dobra rada. Wątpliwe. Jedyne co może uwolnić to prawda czyli szczera rozmowa kawa na ławę ale ludzie boją się przyznać do tego co czują, boją się odrzucenia. Najgorsza jest niepewność . 

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Nie wiem czy rezygnacja z miłości to dobra rada. Wątpliwe. Jedyne co może uwolnić to prawda czyli szczera rozmowa kawa na ławę ale ludzie boją się przyznać do tego co czują, boją się odrzucenia. Najgorsza jest niepewność . 

Wolałbym być odrzuconym i mieć pewność niż karmić się domysłami i całe życie zastanawiać się co by było, gdyby 

Poznajcie prawdę a prawda was wyswobodzi. Amen.

5 minut temu, Gość AKN napisał:

To do mnie? A z kim mam próbować rozmawiać?

A jesteś A.K.  ?jeżeli tak to będziesz wiedział z kim. 

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

A jesteś A.K.  ?jeżeli tak to będziesz wiedział z kim. 

Ja jestem, autor tematu. Jak mi pozwoli to porozmawiam.

Nic na sile wszystko młotkiem

11 minut temu, Gość Gość napisał:

A jesteś A.K.  ?jeżeli tak to będziesz wiedział z kim. 

Ja jestem kobietą

7 minut temu, Gość gość napisał:

Ja jestem, autor tematu. Jak mi pozwoli to porozmawiam.

Nic na sile wszystko młotkiem

Jedno nie wyklucza drugiego Trzymam kciuki żebyś się odważył z nią porozmawiać bo to że ona się zgodzi to jestem pewna. Zawsze można przecież kombinować jakby do niej dotrzeć przecież Wy faceci jesteście w tym dobrzy. Uwielbiamy facetów pewnych sobie, odważnych i walecznych.  

6 minut temu, Gość AKN napisał:

Ja jestem kobietą

Ja też

2 godziny temu, Gość Ona napisał:

Z tym ostrożnie. Ja nienawidzę, kiedy obcy ludzie przekraczają granicę dotyku, wchodzą mi w intymną strefę. Wtedy się spinam i denerwuję

Nie ma mowy o obcych osobach tylko tych ktorzy patrza sobie gleboko w oczy lub patrzyli, wiec nie wymyslaj, tez nie lubie dotyku obcych bab w ogole bab i facetow ktorym nie znam nie lubie, ale jesli patrze z uczuciem to chce dotyku, a jaka ona teraz jest to nie wiemy

No jasne przecież nie chodzi o to żeby każdego dotykać ludzie mnie rozwalają serio. Mówimy tu o mężczyźnie i kobiecie którzy coś do sobie czują patrzą sobie w oczy. Nie wiem jak inni ale ja pragnę tego pocałunku i dotyku osoby którą kocham i która mnie kocha. Szczerze powiedziawszy prześladuje mnie ostatnio ta myśl bo on jest taki wrażliwy czuły  a jednocześnie silny i waleczny i pewnie bosko całuje.  

ciekawe czy robi dobre kanapki

Masakra

1 minutę temu, Gość Aaa napisał:

ciekawe czy robi dobre kanapki

Kto?

1 minutę temu, Gość Gosc napisał:

Masakra

No co?

Przed chwilą, Gość Gość napisał:

Kto?

Przemek. Ma takie zwinne paluszki. Pomidora pewnie pod linijkę kroi, posypuje natką jak Gordon Ramsay

Właśnie dlatego nie lubię tego stanu zakochania nie mam nad tym kontroli i odbiera mi rozum. Masakra.

Przed chwilą, Gość Aaa napisał:

Przemek. Ma takie zwinne paluszki. Pomidora pewnie pod linijkę kroi, posypuje natką jak Gordon Ramsay

Nie znam Przemka.

Przed chwilą, Gość Aaa napisał:

Przemek. Ma takie zwinne paluszki. Pomidora pewnie pod linijkę kroi, posypuje natką jak Gordon Ramsay

Ciekawe czy też się wydziera jak on kiedy się zezłości 

1 minutę temu, Gość Gość napisał:

Właśnie dlatego nie lubię tego stanu zakochania nie mam nad tym kontroli i odbiera mi rozum. Masakra.

Zakochani są zabawni i uroczy

1 godzinę temu, Gość gość napisał:

Wolałbym być odrzuconym i mieć pewność niż karmić się domysłami i całe życie zastanawiać się co by było, gdyby 

Jak się rozwiedzie,  to znaczy ze męża kiedy kocha i chce ciebie,  okazywać będziesz jej atencję, bo mąż ma już dosyć  i będzie twoja:/

2 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak się rozwiedzie,  to znaczy ze męża kiedy kocha i chce ciebie,  okazywać będziesz jej atencję, bo mąż ma już dosyć  i będzie twoja:/

??? O co chodzi bo jakoś nieskładnie napisane.

1 minutę temu, Gość Ggg napisał:

??? O co chodzi bo jakoś nieskładnie napisane.

Zamiast "kiedy" "nie" i będzie składnie. Inwencji troszkę proszę wykrzesać z siebie.

1 godzinę temu, Gość Aaaa napisał:

Ja też

Nic zabawnego w tym nie widzę. 

3 godziny temu, Gość gość napisał:

i tego sie trzymałem, że to co było na początku nie mogło zdechnąć, ale ona sie odcieła ode mnie, unika mnie, teraz jest poważnie wściekła na mnie i lepiej żebym nie podchodził  

z uczuciami jak ze zwierzątkiem nie karmisz zdychają

Koniec bez happy end-u. Smutne.

Chciałabym z nim porozmawiać najlepiej osobiście ale nie mam jak. Nie odpisał na moje wiadomości wiec dałam sobie spokój. Przypuszczam że jest obrażony.