Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaona889

Boze jak ja bym chciala sie wydostac z tej iluzji...

Polecane posty

Gość onaona889

poznawac fajnych ludzi..cieszyc sie zyciem...odnosic sukcesy...a tu d u p a.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onaona889
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nie ty jedna tak masz. Jakoś trzeba pchać ten syf do przodu.

No trzeba.Mam tylko nadzieje,ze zycie sie jednak kiedys ulozy po mojej mysli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nie ty jedna tak masz. Jakoś trzeba pchać ten syf do przodu.

Syf? Co jest syfem w Twoim życiu? Nie potrafisz cieszyć się z drobiazgów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Taki slogan jest tak jakby. A z czego Ty się tak niby cieszysz? Wstajesz, robo, sen i weekend nieco odpoczynku i koło się zamyka i tak już do końca egzystencji pewnie. Może potem będzie lepiej, ale jakoś ostatnio nie mogę odczuć satysfakcji z niczego w sumie. Na jakiś przełom będę musiał jeszcze trochę poczekać.
 

Wiem co to jest syf. To bezsens życia i błądzenie po omacku. Ja się cieszę z tego, że żyję... Uważam, że depresje, pogoń za pieniądzem, brak znajomych, brak empatii, otwartego serca prowadzi do wegetacji. A największą torturą egzystencji jest nieakceptowalność siebie. W życiu nic nie jest pewne, możesz czekać do śmierci i nic z tym nie robić. A możesz przestać czekać na przełom i może wydarzyć się jeszcze wiele dobrego. Tylko trzeba nauczyć się tego chcieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
12 minut temu, Gość gość napisał:

Syf? Co jest syfem w Twoim życiu? Nie potrafisz cieszyć się z drobiazgów?

Syfem jest pogoda, brak jachtu, brak możliwości podróżowania, brak imprez na lazurowych wybrzeżach, brak willi jak u Puff Daddy'ego. Jasne, ze można się cieszyć z domu w Polsce i ogródka 800 metrowego, ale mnie to słabo cieszy, ja chce jutro być w NY, a pojutrze na Hawajach. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Widzisz, żeby zacząć działać, trzeba mieć środki na to i owo. Z pustego to nawet Salomon nie naleje. Znajomych nie potrzebuję w sumie, nie czuje potrzeby spotykania się i wymieniania w większości informacji bez znaczenia. Potrzebuje  bardziej jakiejś weny, bo mam zastój twórczy i muszę coś wykombinować, żeby z niego wyjść, ale nie od razu 🙂

Żeby działać trzeba mieć siłę w sobie, a nie środki. Chyba, że środkiem jesteś sam w sobie. Te przykłady są przykładami i możesz je łączyć bądź wybrać choćby jeden. Ja na przykład wcale nie mam znajomych, nie chodzę na imprezki, itd. A weny też nie mam, ale kombinuję jak koń pod górę i powiem Ci, że powoli mi się udaje wyjść z lasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

To fajnie, że Ci wychodzi 🙂 Czy ja jestem środkiem? Też, ale jeszcze trzeba mieć na czym "pracować" 😉 

Też się cieszę, bo te dwadzieścia lat to zdecydowanie za długo na siedzenie w lesie. Nie masz muzy? Hm... może Ci zaśpiewać? 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pffff
46 minut temu, Gość onaona889 napisał:

poznawac fajnych ludzi..cieszyc sie zyciem...odnosic sukcesy...a tu d u p a.

Won za don s.. Ko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

A co mi zaśpiewasz? Nie wiem czy muza by mi coś zmieniła, choć mogę się mylić 😉  Spoko jak będziesz śpiewać, to ja produkcję jakoś ogarnę 😄 

Może tak jak lubisz, joł brawa, jestem silny, jestem mądry ale mam wy/je/ba/ne na wszystko, bo nie mam motywacji... 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Nie wiem skąd te dwa pierwsze epitety 😛 

Sorry, nie powinnam Ci dogadywać... mówiłam o sobie. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Chyba, że tak 😛  

No dobrze bobrze, mów jak sprawy. Serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Jak? W sumie jakoś leci. Robota jest, kasę się jakąś zarabia. Oby jak najdłużej była płynność finansowa 🙂 Stan ducha w sumie stabilny. A u Ciebie?

Bardzo różnie. Cały czas nie przestaję być wielką romantyczką, która na kostce nosi bransoletkę i i ogonek z kitką na końcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Ojejku 🙂 Czyli znów się spotykamy 😛  Czekasz na swojego księcia zy bajki? 😄 

Miłe są takie spotkania, to prawda.:) Choć mało Cię tu widzę, bardzo się cieszę, że jesteś.:) Tak, cały czas czekam na tego, który jest we mnie beznadziejnie zakochany. Ale nie widu, ni słychu. Trzeba mi ukręcić nową bajkę? Doradź co robić... chociaż... ToBezZnaczenia, bo ja nikogo nie posłucham. 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Żebym jeszcze był w czymś ekspertem, to by te moje rady były coś warte może 😄 A ja się na księcia raczej nie nadam 😛 

Nie masz konia? 🤔 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Wypuściłem, bo mi się zieloni pod domem ustawiali, że męczę biedne zwierzątko ujeżdżając go dumnie 😛 

Uuulala, pozwól mi zatem być siodłem. Głowa do góry, kopyta na ziemi i jedziemy... wolniej. Tylko zapamiętaj, że można kochać konia i na nim galopować, a koń może kochać Ciebie i Cię niechcący zagnieść... 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przed chwilą, ToBezZnaczenia napisał:

Będę ostrożny 😛  Ciekawie się robi :

Koń? Koń myśli o jednym, a ten kto go siodła o tym samym? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Sorry przeczytałam; "ciekawe co robi". Hehehe, sam widzisz co mam na myśli. 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
4 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

No właśnie widzę, jak wkładasz mi w głowę myśli... 😛

No... ciesz się, że oplatam Cię myślami, a nie nogami. 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

No nie wiem, czy mnie to pociesza 😋

Nie płacz. Wyobraź sę, że to bardzo cielesne i wyuzdane. I upij się tym doznaniem... słodkim, cudownym, jedynym... mmmmm... 😋

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Ha ha 😛 Sama wyobraźnia nie zastąpi doznań 😛 Zostaw te bajery dla swojego księcia zy bajki 😄 

No ha ha. 😉 Dobry bajer nie jest zły. Ej, może Ty jesteś tym beznadziejnie we mnie zakochanym? Nie?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Wolałbym nie być beznadziejnie zakochany 😞 

Byłeś czy nadal jesteś zakochany bez wzajemności? Serio pytam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1 minutę temu, ToBezZnaczenia napisał:

Jeśli byłem, to niezbyt długo. Uczucie umiera wraz z brakiem kontaktu. 

O, to mnie zaskoczyłeś. A po jakim czasie uczucie się skończyło? Bo u mnie jest inaczej. Nie mam kontaktu, a uczucie jest nadal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11 minut temu, ToBezZnaczenia napisał:

Z kimś byłem i długo się leczyłem 🙂 Jak ktoś mi się tam spodoba to do 3 miechów. Poza tym bez relacji jakiejkolwiek, to co to za uczucie?

Trochę poplątałeś. Byłeś z kimś i się męczyłeś z tym kimś? Chodziło Ci o to, że po rozstaniu się męczyłeś, wiem. Właśnie to uczucie nazywamy beznadziejnym. 😉 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ważka

Pierd@li głupoty. Chory psychicznie maniak seksualny i kłamca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Czemu się tak interesujesz moimi doświadczeniami, hm? Czy beznadziejnym? Po prostu tęsknota za tą drugą osobą, nie było to przyjemne na pewno, ale nie czułem się jak śmieć z tego powodu raczej chyba. Tylko taki żal i pustkę i rozczarowanie, że to ten, który będzie kroczył u Jej boku, to nie będę ja. Cóż, nie zawsze wychodzi. 

Lubię poznawać myśli innych ludzi, to wszystko. Nie dodawaj sobie wspaniałości, że się Tobą interesuję. Zapytałam o to co napisałeś, bo napisałeś nieskładnie. Przecież nie musisz mi odpowiadać, ani się tłumaczyć. Chyba, że bardzo tego chcesz. 😋 Widzisz, tak w życiu jest, że nie zawsze dostajemy to czego chcemy i czego pragniemy. Ja bym chciała być zawsze zdrowa, chciałabym być mądra i mieć wsparcie od ludzi. A nie mam nic. I co? I przecież się nie zastrzelę z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Dobra, dobra 😛 Ale za język mnie ciągniesz nie od dziś 😉 Wspaniałości xD Utrzymuję konwersację po prostu, bo tu i tak nic innego się nie dzieje 🙂 Tak wiem, że w życiu nie zawsze ma się to, czego się chce. Jednak zawsze można spróbować to zmienić 😉 

Tylko dlatego ze mną rozmawiasz? Nie jestem rakiem rybą na bezrybiu podły człowieku. 😕  Widzisz? Chciałam Cię pociągnąć za język i być Twoim siodłem, toś nie chciał.;( 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Lubię Cię też 😛 Podły? Pytasz, to odpowiadam. Ja tylko zapytałem o motywy, to Ty od razu "Ej, ale se za dużo nie pomyśl, to ty to nakręcasz przecież. Ja tak do każdego z dość osobistymi pytaniami podbijam." xD  Tutaj takie rzeczy uskuteczniać? Wstydliwy jestem 😛 

Dobra, dobra. Tylko zapytałeś. Nawet mnie nabrałeś tym słodkim kłamstewkiem. 😋 Nie wiesz, że jestem bardzo radosna, prosta, miła i uwielbiam konfitury i ciasto z dyni. 😉 I lubię zadawać niewygodne pytania... Dlatego się nie wstydź, bo nie masz czego, tylko odpowiadaj równie niewygodnie. 😉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
3 minuty temu, ToBezZnaczenia napisał:

Niewygodne to siodło może być 😛 Albo być siodłem może być stosunkowo niewygodnie 😛 

Dobre siodło słyszy nawet najcichszy szept konia. Ale tak, jazda w harmonii z koniem to ogromna sztuka. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×