Myślałem, że we wspólnotach przykościelnych są same brzydkie dziewczyny ale chyba większość dziewczyn bez makijażu jest brzydkich

Ale te dziewczyny w grupach katolickich na co dzień chodzą bez makijażu. Jednak jak znalazłem niektóre z tych dziewczyn na facebooku, to byłem w szoku, bo te brzydactwa wyglądały na facebooku całkiem ładnie, jak normalne dziewczyny (które na co dzień chodzą w makijażu)...

Ale wnioski z tego płynące są przerażające, bo wygląda na to, że tylko z 5% dziewczyn jest ładnych samych z siebie bez makijażu a reszta jest ładna tylko w makijażu a po umyciu wyglądają jak kobyły lub shreki :/

To normalne że ładniejsze równa się podrasowane, doinwestowane. A we wspolnotach kościelnych są bazyle, bo wiadomo, ważniejsza dusza niż ciało. Regułą jest też to, że wszyscy w miarę jako tako wyglądający faceci są zajęci. Reszta to naprawdę wizualne i charakterologiczne przegrywy.

Ale najgorsze pasztety widzialam na zdjęciach koleżanki z pierwszego roku w zakonie. Jak Bóg miły, nie była ona królewna, zwykła z ryja, dość mocno zapasiona laska, do tego ostrzyzona po chooyu i ubrana w te zakonne szmaty. Ale przy swoich "kumpelach" wygladala jak miss...

1 godzinę temu, Onkosfera napisał:

Ale najgorsze pasztety widzialam na zdjęciach koleżanki z pierwszego roku w zakonie. Jak Bóg miły, nie była ona królewna, zwykła z ryja, dość mocno zapasiona laska, do tego ostrzyzona po chooyu i ubrana w te zakonne szmaty. Ale przy swoich "kumpelach" wygladala jak miss...

Gdybyś spotkał na ulicy te wszystkie filmowe gwiazdeczki bez tapety, to byś ich w ogóle nie zauważył, no to sobie teraz wyobraź przeciętniary i pasztety bez tapety... Latałbyś za zakonnicami jak pies bo u nich przynajmniej widać jak wyglądają naprawdę

2 godziny temu, Onkosfera napisał:

To normalne że ładniejsze równa się podrasowane, doinwestowane. A we wspolnotach kościelnych są bazyle, bo wiadomo, ważniejsza dusza niż ciało. Regułą jest też to, że wszyscy w miarę jako tako wyglądający faceci są zajęci. Reszta to naprawdę wizualne i charakterologiczne przegrywy.

Ale najgorsze pasztety widzialam na zdjęciach koleżanki z pierwszego roku w zakonie. Jak Bóg miły, nie była ona królewna, zwykła z ryja, dość mocno zapasiona laska, do tego ostrzyzona po chooyu i ubrana w te zakonne szmaty. Ale przy swoich "kumpelach" wygladala jak miss...

Ty bez tapety, w ich ciuchach i uczesaniu dopiero byś była bazylem! Nie czuj się taka lepsza i wyjątkowa bo każda tak myśli jak ty

1 minutę temu, Gość Taaa napisał:

Ty bez tapety, w ich ciuchach i uczesaniu dopiero byś była bazylem! Nie czuj się taka lepsza i wyjątkowa bo każda tak myśli jak ty

Łoboze, to chyba oczywiste, że jestem bazylem, obojętnie w jakich ciuchach i włosach. Ale czuję się lepsza. Bo nie byłam w zakonie.

17 minut temu, Gość Macho napisał:

Gdybyś spotkał na ulicy te wszystkie filmowe gwiazdeczki bez tapety, to byś ich w ogóle nie zauważył, no to sobie teraz wyobraź przeciętniary i pasztety bez tapety... Latałbyś za zakonnicami jak pies bo u nich przynajmniej widać jak wyglądają naprawdę

byłam niedawno na nocnym czuwaniu w Cieszynie ,kościół Marii Magdaleny ,była tam młoda dziewczyna nowicjuszka przed ślubowaniem co prawda w ubraniu zakonnym już ale jeszcze bez nakrycia głowy ,jedynie włosy miała już ścięte za ucho .Śliczna dziewczyna ,delikatna ,czarne włosy ,oliwkowa cera duże brązowe oczy ,nie zepsuta makijażem ,naturalna bardzo ładna ,taka trochę Selena Gomez,bardzo młoda ,świetna figura .

3 minuty temu, Gość Parassolka napisał:

byłam niedawno na nocnym czuwaniu w Cieszynie ,kościół Marii Magdaleny ,była tam młoda dziewczyna nowicjuszka przed ślubowaniem co prawda w ubraniu zakonnym już ale jeszcze bez nakrycia głowy ,jedynie włosy miała już ścięte za ucho .Śliczna dziewczyna ,delikatna ,czarne włosy ,oliwkowa cera duże brązowe oczy ,nie zepsuta makijażem ,naturalna bardzo ładna ,taka trochę Selena Gomez,bardzo młoda ,świetna figura .

Oddaj córkę do zakonu. Klauzulowego. 

4 minuty temu, Gość Gość napisał:

Oddaj córkę do zakonu. Klauzulowego. 

Jesteś z tych młodych wykształconych? ,,Może lepiej wybiorę jej męża, dogadam się z jego rodzicami i wydam za mąż?" ...opóźniona jakaś jesteś?

43 minuty temu, Gość Gość napisał:

Oddaj córkę do zakonu. Klauzulowego. 

córka sama zadecyduje co będzie w życiu robić.

16 godzin temu, Onkosfera napisał:

Regułą jest też to, że wszyscy w miarę jako tako wyglądający faceci są zajęci. Reszta to naprawdę wizualne i charakterologiczne przegrywy.

 

Bzdura. Ja nie jestem zajęty. Może przystojniakiem nie jestem, ale brzydki też nie. A i z charakteru jestem w porządku.