Czy to normalne tak mówić, czy to celowe dołowanie mnie?

Niby rzadko zwierzam się mojej matce ze związków, ale ostatnio rozmawiałyśmy i powiedziałam jej, że chyba facet mnie olał, bardzo to przezywałam, a ona na to, że widocznie od początku się mu nie podobałam, a zaczepił mnie bo pewnie każdą jedną tak zaczepia.

Nawet jesli byłaby to prawda, to powinna mi mówić cos takiego?

Olał jak olał zobacz czy jesteś mokra. 

9 minut temu, Gość gość napisał:

 że chyba facet mnie olał, bardzo to przezywałam, a ona na to, że widocznie od początku się mu nie podobałam, a zaczepił mnie bo pewnie każdą jedną tak zaczepia.

Z powodu zaczepki to wszystko? Nie rozumiem.

Co do Matki, chyba nie powinna tak mówić.

Matce się zwierzasz z takich rzeczy? Ile ty masz lat? 

8 minut temu, Gość Gość napisał:

Z powodu zaczepki to wszystko? Nie rozumiem.

Co do Matki, chyba nie powinna tak mówić.

Chodzi o to, ze mnie poderwał na zywo jakiś czas temu tzn. poprosił o numer, ale za jakieś czas czyli 3 miesiace spotykania się mnie olał i tak stwierdziła, że pewnie mu sie wcale nie podobałam bo wszystkie tak zaczepiał  
Co do wieku, to jestem dorosła, ale jej się zwierzyłam bo ona tez go zdązyła poznać i wypytywała się czy przyjedzie, wiec jej opowiedziałam co i jak licząc też, że mnie jakos pocieszy, a ona mnie tylko zdołowała

O Ania, no i ci mama mowi to samo co my ci tu mowilismy. Poza tym ona tez byla z toba w tym pensjoncie i tez zaobserwowala, ze podrywal kazda. Przelecia cie jak dziesiatki innych ktore tam poderwal i olal. Wszyscy cie ostrzegali. Teraz pewnie juz tu nie napiszesz...jak na wszystkich innych watkach...

toksyczna matka. nie powinna tak mówić 

7 minut temu, Leżaczek napisał:

Mogło tak być że szedł na ilość. Osobiście nigdy nie zaczepiłem dziewczyny. 

No i dlatego żadnej nie masz. Jak facet ma niby poznać dziewczynę nigdy żadnej nie zaczepiając? Zastanów się.

Nie słuchaj jej, pewnie samej jej żal, że już stara i nikt jej nie chce, to tak mówi.

43 minuty temu, Gość gość napisał:

Niby rzadko zwierzam się mojej matce ze związków, ale ostatnio rozmawiałyśmy i powiedziałam jej, że chyba facet mnie olał, bardzo to przezywałam, a ona na to, że widocznie od początku się mu nie podobałam, a zaczepił mnie bo pewnie każdą jedną tak zaczepia.

Nawet jesli byłaby to prawda, to powinna mi mówić cos takiego?

Tak powinna, pawdę powiedziała. Ja zawsze powtarzam nie po to matka babra się w pieluchach, znosi choroby i histerie, czuwa gdy dziecko chore, chroni je,  wydaje co miesiąc duża część pensji na utrzymanie  by po 20 stu latach źle doradzać. Matki zdanie powinniśmy co najmniej przeanalizować, i jak mówi coś niemiłego, to nie dlatego żeby zrobić przykrość, tylko żebyś wysunęła z jej słów  wnioski na przyszłość. 

13 minut temu, Gość Gość napisał:

Tak powinna, pawdę powiedziała. Ja zawsze powtarzam nie po to matka babra się w pieluchach, znosi choroby i histerie, czuwa gdy dziecko chore, chroni je,  wydaje co miesiąc duża część pensji na utrzymanie  by po 20 stu latach źle doradzać. Matki zdanie powinniśmy co najmniej przeanalizować, i jak mówi coś niemiłego, to nie dlatego żeby zrobić przykrość, tylko żebyś wysunęła z jej słów  wnioski na przyszłość. 

Co innego konstruktywna krytyka, a co innego taka....

Tak, rodzice zawsze maja rację? Nawet ci znęcajacy się nad dziećmi, albo molestujący itd? Nie każdy rodzic to dobry człowiek

2 godziny temu, Gość gość napisał:

Tak, rodzice zawsze maja rację? Nawet ci znęcajacy się nad dziećmi, albo molestujący itd? Nie każdy rodzic to dobry człowiek

To zbyt oczywiste, że pisałam o przeciętnej, kochającej matce by to podkreślać. 

3 godziny temu, Gość gość napisał:

Co innego konstruktywna krytyka, a co innego taka....

To nawet krytyka nie była, tylko ocena zachowania faceta. 

4 godziny temu, Gość gość napisał:

Niby rzadko zwierzam się mojej matce ze związków, ale ostatnio rozmawiałyśmy i powiedziałam jej, że chyba facet mnie olał, bardzo to przezywałam, a ona na to, że widocznie od początku się mu nie podobałam, a zaczepił mnie bo pewnie każdą jedną tak zaczepia.

Nawet jesli byłaby to prawda, to powinna mi mówić cos takiego?

Tak. Jest szczera. 

Masz mądra matkę a sama jesteś wybitnie głupia. Szok. 

Chodzi o kolesia z pensjonatu? 

No chodzi o niego. I jak zwykle autorka sie ulotnila. Wstydzis sie ze tak sie dalaw hooja zrobic...i wszyscy jej mowili..