Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kdndn

Jak wyglada naprawde wasze macierzynstwo

Polecane posty

Gość Kdndn

Bo tu coniektore mowia ze jest latwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lil

coniekture muwia tez ze trudne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aksnxndn

Ja mam jedno dziecko, od urodzenia przez rok bylam sama,nie mialam pomocy ani od mamy ani tesciowej bo mieszkamy za granica,przyjezdzaja nas odwiedzac ale na chwilke,przez pierwsze miesiace po urodzeniu bylam cbyba w najgorszym stanie psychicznym ever....nie spiac chyba z 1.5 miesiaca wogole dostalam paralizu twarzy,siadla mi pamiec totalna do tego stopnia ze nie wiedzialam jak ma imie moja maz i dziecko,mialam probkemy z mowa,ruszaniem sie masakra jak pomysle ze czlowiek umiera powoli fizycznie i psychicznie nie majac szansy na sen i odpoczynek,maz pomagal ile mogl ale to za malo,na szczezcie dziecko zaczelo spac prawie cala noc ,chociaz to juz nie jest tak twardy sen jaki mialam zanim.urodzilam dziecko bo czlowiek bardziej czuwa to na drugie dziecko sie nie zdecydowalam...niechcialam znowu tego przechodzic...niektore problemy zostaly do dzisiaj,niedlugo wracamy do Polski a moja tesciowa chociaz jest fajna to tez niechce zabardzo pomagac woli chodzic na dancingi,ja nie wymagam ale sama moglaby sie zaoferowac,moja mama czasem przyjedzie na dluzej tzn 4 tyg ale tez nie wymagam tego,samej jest ciezko,moja tesciowa ma teraz druga synowa i juz zapoqiedzieli z druga tesciowa ze ibie beda uczestniczyc w wychowaniu wnuczka,widze po mojej tesciowej ze ona niechce,mowi ze woli sie nie wtracac zeby potem nie bylo na nia,bo druga tesciowa non stop siedzi u corki i mego meza brata i dyryguje nimi,mialy obydwie im myc okna sprzatac mieszkanie przed porodem ale mona tesciowa nie poszla bo.powiedzuala ze to zenada,syn z synowa mlodzi ludzie zdrowi niech sami to robia....uwazam ze lepiej nikogo o nic nie prosic bo.potem ludzie wypominaja albo z laska pomagaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama

Cudownie, mam bezproblemowe dziecko, więc to pewnie dlatego. Najpiękniejsze 3 lata mojego życia (zobaczymy co będzie dalej, ale na razie sam miód :)) 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama
1 minutę temu, Gość Mama napisał:

Cudownie, mam bezproblemowe dziecko, więc to pewnie dlatego. Najpiękniejsze 3 lata mojego życia (zobaczymy co będzie dalej, ale na razie sam miód :)) 

A, no i też sama z mężem jestem, żadnej rodziny. Do rodziców jednych i drugich dzień drogi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nie jest latwe, jest ciężkie, frustrujace, męczące, ale w końcu dzieci idą spac i kochasz je najmocniej 😄 jestesmy sami z mezem, nie mamy pomocy poza opiekunką. Ja wróciłam do pracy po 4msc, dodatkowo zawsze dodam sobie obowiazkow więc czasem mam dosx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podla

Żałuję, że się zdecydowałam na pierwsze dziecko i żałuję, że wpadłam z drugim (a potem ze nie usunęłam) 

Lepiej nie mieć dzieci, nie sprowadzać ich na ten świat i się nie wkurzać 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania

Zmęczenie, zmęczenie, mega dużo obowiązków, ciągle wydatki-nie wiem co ja sobie myślałam zanim zdecydowałam się na dzieci 🙈🙉

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Asdfg

Moja corka umrze, walczylismy ale bez rezultatu.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymaganaulc

A ja mysle ze jestescie chodzace niedorajdy zyciowe. Nasi rodzice, dziadkowie wychowali po 3 I wiecej dzieci a Wy z jednym Macie problem. Buahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
8 minut temu, Gość Wymaganaulc napisał:

A ja mysle ze jestescie chodzace niedorajdy zyciowe. Nasi rodzice, dziadkowie wychowali po 3 I wiecej dzieci a Wy z jednym Macie problem. Buahaha

Wychowali... Wspólnie. Kiedyś ludzie mieszkali na kupię i dziecko było dobrocią wspólna. Dziś tak juz nie jest. Poczekaj na swoje dzieci i dopiero osadzaj innych. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
11 minut temu, Gość Wymaganaulc napisał:

A ja mysle ze jestescie chodzace niedorajdy zyciowe. Nasi rodzice, dziadkowie wychowali po 3 I wiecej dzieci a Wy z jednym Macie problem. Buahaha

Tylko, że kiedyś były metody wychowawcze takie jak lanie albo zostawianie maluchów że starszym rodzeństwem na pół dnia. Dzisiaj za coś takiego opieka dzieci zabiera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc
18 godzin temu, Gość Ania napisał:

Zmęczenie, zmęczenie, mega dużo obowiązków, ciągle wydatki-nie wiem co ja sobie myślałam zanim zdecydowałam się na dzieci 🙈🙉

Miałam napisać prawie identyczny komentarz odnośnie macierzyństwa. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vvnk

Tylko praca przeszkadza mi w wychowaniu dziwcka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Syna kocham nad życie. 

Ale jak wygląda moje macierzyństwo? najpierw zabralo mi młodość bo urodziłam w wieku 24 lat. Wiek kiedy człowiek chciał się jeszcze bawić, jeździć, pracować i uczyć. Więc jak widzę rady na kafe że warto rodzić wcześniej to śmieje się głośno do komórki  bo to największe kłamstwo macierzyństwa.

Teraz jak syn jest starszy to jest cały czas zmęczenie i brak czasu dla siebie. Po pracy chciałabym z nim spędzić czas więc idziemy na spacer, czytamy , gramy itp. Potem gotuje, sprzątam i przygotowywuj się do jutro. I tak w kółko. Jak dorośnie to będę już dojżala kobieta więc nie wiem co będę wtedy robić? na zabawę, czas że znajomymi , naukę już teraz  mi się chce a co dopoero za 10 lat. Więc będziemy z mężem jak emeryci jeździć razem na all inclusive lub spędzać czas w naszym ogrodzie 😂

Macierzyństwo kradnie nam siebie. Ja uważam że jest warte ale tylko w dojrzałym wieku kiedy człowiek już chętnie spędza czas w domu i już swoje w życiu zrobił i naprawde wie co chce od zycia. Macierzyństwo w młodym wieku to koniec życia kiedy ono się jeszcze nawet nie zaczęło. 

Ja widzę młode kobiety w ciąży lub z dziećmi to zawsze mi jest ich żal. Bo utraciły właśnie  swoje życie poświęcając się dla dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×