Introwertykowi ciezko zrobic kariere

pracodawcy patrza na przebojowosc a nie to co ktos ma w glowie

ALE NIKT NIE BEDZIE ROBIL KARIERY.DOBRY JESTES...

ZEMSTA...

9 minut temu, Gość gosc napisał:

pracodawcy patrza na przebojowosc a nie to co ktos ma w glowie

Na przykład w korporacjach liczy się:

- bezwzględność (bezwzględne dbanie o maksymalny wzrost zysku z pieniędzy inwestorów)

- brak empatii, do celu po trupach (brak względów dla ekologii, dla pokrzywdzonych klientów, serce jak głaz, a najlepiej żeby go w ogóle nie było, etc.)

- zimnokrwistość, opanowanie, odwaga, jasne myślenie w obliczu zagrożenia (brak strachu przed innymi, brak strachu przed konsekwencjami, heroizm, umiejętność wyłączenia paniki i działanie dla ocalenia innych osób lub sytuacji, ale i brak strachu przed poświęceniem ofiar )

- pociąg do ryzyka, umiejętność blefowania, życie na krawędzi i umiejętność manipulacji. 

- intelektualne górowanie i wzbudzanie zaufania.

Korporacje szukają agentów 007, a właściwie PSYCHOPATÓW. Pojawiło się już tego typu ogłoszenie rekrutacyjne, a jeśli nie wierzycie zapytajcie Kevina Duttona...

Wszystko zależy od zawodu, w którym chcesz się realizować. Introwertyk też może "wybronić się" inteligencją nawet jeśli brak mu przebojowości, ale musi trafić na odpowiedniego pracodawcę. Generalnie zgodzę się z tym, że osobie bardziej kontaktowej łatwiej jest na wielu płaszczyznach życiowych, podobnie jest z osobami atrakcyjnymi fizycznie. Ale to, że coś jest cięższe, nie znaczy, że niemożliwe. Trzeba o tym pamiętać i nad sobą pracować   

Przede wszystkim mylisz pojęcia. Chyba nie rozumiesz co oznacza introwertyzm, czyli przeciwieństwo ekstrawertyzmu.

Twój post sugeruje że tylko introwertycy mają coś w głowie, a reszta to banda ...i? Psychopatia to już wogole co innego

ZEMSTA FRAJERA...

ZA TO ZROBILISCIE.TYLE W TEMACIE...

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Przede wszystkim mylisz pojęcia. Chyba nie rozumiesz co oznacza introwertyzm, czyli przeciwieństwo ekstrawertyzmu.

Twój post sugeruje że tylko introwertycy mają coś w głowie, a reszta to banda ...i? Psychopatia to już wogole co innego

Mam idealną pracę dla intro. Mam bekę z tych kalek życiowych co sami uważają się za intro i nie chcą przez to pracować.

No patrz, a mój facet introwertyk jakoś zrobił. Wystarczy wybrać odpowiedni dla introwertyka zawód. W handlu wiadomo, że nie zrobi.

16 minut temu, Gość Gość napisał:

Mam bekę z tych kalek życiowych co sami uważają się za intro i nie chcą przez to pracować.

Bo to są lenie śmierdzące Introwertyzm i ekstrawertyzm nie mają nic wspólnego z inteligencją, chęcią do pracy, zaradnością życiową....

Mało kto zresztą jest stuprocentowym intro lub ekstra, to zlepek cech mniej lub bardziej dominujących u danego człowieka.

11 minut temu, Gość Kiss napisał:

No patrz, a mój facet introwertyk jakoś zrobił. Wystarczy wybrać odpowiedni dla introwertyka zawód. W handlu wiadomo, że nie zrobi.

Introwertyk może być informatykiem, księgowym, programistą, pisarzem, grafikiem komputerowym, mechanikiem, fotografem, narratorem, tłumaczem, analitykiem, matematykiem, fizykiem, chemikiem, laborantem - jest mnóstwo zawodów w których przede wszystkim liczy się talent, a nie osobowość.

iNTROWERTYK ARTUR MOZE BYC TYLKO CIECIEM

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Na przykład w korporacjach liczy się:

- bezwzględność (bezwzględne dbanie o maksymalny wzrost zysku z pieniędzy inwestorów)

- brak empatii, do celu po trupach (brak względów dla ekologii, dla pokrzywdzonych klientów, serce jak głaz, a najlepiej żeby go w ogóle nie było, etc.)

- zimnokrwistość, opanowanie, odwaga, jasne myślenie w obliczu zagrożenia (brak strachu przed innymi, brak strachu przed konsekwencjami, heroizm, umiejętność wyłączenia paniki i działanie dla ocalenia innych osób lub sytuacji, ale i brak strachu przed poświęceniem ofiar )

- pociąg do ryzyka, umiejętność blefowania, życie na krawędzi i umiejętność manipulacji. 

- intelektualne górowanie i wzbudzanie zaufania.

Korporacje szukają agentów 007, a właściwie PSYCHOPATÓW. Pojawiło się już tego typu ogłoszenie rekrutacyjne, a jeśli nie wierzycie zapytajcie Kevina Duttona...

Czyli Dosc prostackie osoby moga sie scigac jak szczurki:) dumna i szlachetna osoba nie zlamie swoich zasad i.nie da sie jej kupic, za nowszy model samochodu:) 

Fobia społeczna która większość präwikow tu prezentuje to nie introwertyzm. 

14 minut temu, Gość Gość napisał:

Fobia społeczna która większość präwikow tu prezentuje to nie introwertyzm. 

Racja, introwertyk potrafi wejsc w role przywodcy jesli tego chce, tyle ze odpoczywa i laduje sie w spokoju, podczas gdy ekstrawertyk laduje akumulatory wsrod innych ludzi, wtedy odzywa

40 minut temu, Gość Hmmm napisał:

Czyli Dosc prostackie osoby moga sie scigac jak szczurki:) dumna i szlachetna osoba nie zlamie swoich zasad i.nie da sie jej kupic, za nowszy model samochodu:) 

Jak to powiedział Ragnar do swojego najstarszego syna Bjorna władza jest dla tych, którzy są gotowi upaść najniżej...

3 minuty temu, Gość Gość napisał:

Jak to powiedział Ragnar do swojego najstarszego syna Bjorna władza jest dla tych, którzy są gotowi upaść najniżej...

Na tej planecie z jej prawami ciezko temu zaprzeczyc:)

Patrzac z dosc wysokiej perspektywy to jest w tym nieco prawdy ze cale masy robia na kilka najbogatszych rodzin tego swiata

Moj szef patrzyl na przebojowosc:) nie docenil spokojniejszych, ci wygadani okradali go kazdego dnia, ale ze szef sam byl cwokiem wiec o niczym sie nie dowiedzial od tych ktorych gorzej traktowal finansowo, zatrzymal najwiekszych zlodziei u siebie:) i bardzo dobrze

6 godzin temu, Gość Gosc napisał:

Psychopatia to już wogole co innego

Ponoć każdy z nas jest trochę psychopatą... ale nie każdy człowiek jest sadystą, a więc nie każdy psychopata jest sadystą.

W każdym razie odkryto (w wielu psychologicznych eksperymentach) że to właśnie psychopaci zostają najlepszymi chirurgami (rozcinają ludzkie ciało z największą przyjemnością, wyłączają się na sali operacyjnej i przechodzą w inny stan dziwnej naturalności jak to określił jeden z nich, wyłączają empatię, bo tylko dzięki temu są w stanie robić to co robią). Kolejnym przykładem są saperzy i dalej tajni agenci rządowi, szpiedzy, wojskowi, sportowcy, kosmonauci, piloci samolotów i wszyscy ci, którzy potrafią wyłączyć strach... czyli pozytywni psychopaci, którzy nie czerpią przyjemności z sadyzmu i torturowania swoich ofiar, a i ofiary, które przeżyły kontakt z oprawcą mówią o nich, że mają hipnotyzującą osobowość i dziwnie silny magnetyzm... Ci właśnie ludzie zostali ofiarami, ponieważ ulegli demonicznemu czarowi. Brrr...

Czyli jeśli spotkacie na swojej drodze kogoś bardzo czarującego, bardzo inteligentnego, obezwładniająco pociągającego, wręcz hipnotyzującego o bardzo charyzmatycznej osobowości - NIE DAJCIE SIĘ ZWIEŚĆ, UWAŻAJCIE NA KAŻDE JEGO ZAGRANIE, NIE ODDALAJCIE SIĘ NIGDZIE Z TAKIM DELIKWENTEM, BO BARDZO PRAWDOPODOBNE JEST TO, ŻE JUŻ NIGDY NIE WRÓCICIE... Nie wierzcie w ich kłamliwe mrzonki i zdradzieckie zapewnienia, bo tacy potrafią kusić i manipulować, by w odpowiednim momencie wyciągnąć żądło i ukłuć tak przeraźliwie, że nie zdążycie powiedzieć stop, ani znaleźć drogi ucieczki. To bardzo przygnębiająca wizja, ale tak, natura obdarzyła te złe istoty wabikami dzięki, którym zaspokajają swój obrzydliwy popęd. Powiem więcej ich gadzie zdolności to pozostałość po reptilianach, ci ludzi to właściwie inny gatunek. Mają z nimi o wiele więcej wspólnego niż my, a jak wiadomo reptinianie żywią się złymi emocjami takimi jak strach i cierpienie. Ich gadzi mózg pracuje na wyższych obrotach niż nasz. To zimne istoty, na które nie działają słowa proszę nie, te słowa sprawiają, że czerpią jeszcze więcej przyjemności i jeszcze bardziej "górują", trzymajcie się od nich z daleka.

A i zapomniałam o najważniejszej grupie zawodowej: politykach!

A co za tym idzie mafiozach czy gangsterach, księżach, biznesmenach, menedżerach i dyrektorach wielkich korporacji czy też właścicieli ogromnych molochów. I teraz pomyślcie, bo ci ludzie, myślę o najbogatszej strukturze, którzy posiadają 50% majątku ziemskiego, a jest ich tylko nie więcej niż 2% populacji, natomiast reszta społeczeństw czyli 98% dusz na 8 miliardów posiada resztę, a więc pozostałe 50%. Pomyślcie:

1. ile ci ludzie mają pieniędzy,

2. że są psychopatami, bo tylko tacy bezpretensjonalnie i po trupach do celu sięgają po władzę i że...

3. nami rządzą.

Tak, naszym światem rządzą psychopaci.

W jednym z psychologicznych badań analizy zachowań psychopatycznych (na które oczywiście mają swoje miarki) wśród sławnych osób i bardzo sławnych, a w dodatku potężnych, wyszło, że taką osobowość mają Donald Trump, Dżordż Busz, Hilary Clinton i królowa Elżbieta. Pomyślmy, że są jeszcze ci, których nie znamy, a którzy się ukrywają i nie pokazują ryjów w telewizji. To teraz się nie dziwcie, że świat jest taki piertolnięty.

A i zapomniałam o najważniejszej grupie zawodowej: politykach!

A co za tym idzie mafi/ozach czy gangs/terach, księżach, biznesmenach, menedżerach i dyrektorach wielkich korporacji czy też właścicieli ogromnych molochów. I teraz pomyślcie, bo ci ludzie, myślę o najbogatszej strukturze, którzy posiadają 50% majątku ziemskiego, a jest ich tylko nie więcej niż 2% populacji, natomiast reszta społeczeństw czyli 98% dusz na 8 miliardów posiada resztę, a więc pozostałe 50%. Pomyślcie:

1. ile ci ludzie mają pieniędzy,

2. że są psycho/patami, bo tylko tacy bezpretensjonalnie i po trupach do celu sięgają po władzę i że...

3. nami rządzą.

Tak, naszym światem rządzą psych/opaci.

W jednym z psychologicznych badań analizy zachowań psychopatycznych (na które oczywiście mają swoje miarki) wśród sławnych osób i bardzo sławnych, a w dodatku potężnych, wyszło, że taką osobowość mają Donald Trump, Dżordż Busz, Hilary Clinton i królowa Elżbieta. Pomyślmy, że są jeszcze ci, których nie znamy, a którzy się ukrywają i nie pokazują ryj/ów w telewizji. To teraz się nie dziwcie, że świat jest taki pier/tolnięty.

Ktoś coś odpowie czy każdy się boi?

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Introwertyk może być informatykiem, księgowym, programistą, pisarzem, grafikiem komputerowym, mechanikiem, fotografem, narratorem, tłumaczem, analitykiem, matematykiem, fizykiem, chemikiem, laborantem - jest mnóstwo zawodów w których przede wszystkim liczy się talent, a nie osobowość.

Dokładnie.

Ale bzdury. Jestem intro i pracuje w korpo. Po wszystko zależy od umiejętności, jest mnóstwo zawodów świetnych dla introwertyków.

51 minut temu, Gość Gość napisał:

Czyli jeśli spotkacie na swojej drodze kogoś bardzo czarującego, bardzo inteligentnego, obezwładniająco pociągającego, wręcz hipnotyzującego o bardzo charyzmatycznej osobowości - NIE DAJCIE SIĘ ZWIEŚĆ, UWAŻAJCIE NA KAŻDE JEGO ZAGRANIE, NIE ODDALAJCIE SIĘ NIGDZIE Z TAKIM DELIKWENTEM, BO BARDZO PRAWDOPODOBNE JEST TO, ŻE JUŻ NIGDY NIE WRÓCICIE... Nie wierzcie w ich kłamliwe mrzonki i zdradzieckie zapewnienia, bo tacy potrafią kusić i manipulować, by w odpowiednim momencie wyciągnąć żądło i ukłuć tak przeraźliwie, że nie zdążycie powiedzieć stop, ani znaleźć drogi ucieczki. To bardzo przygnębiająca wizja, ale tak, natura obdarzyła te złe istoty wabikami dzięki, którym zaspokajają swój obrzydliwy popęd. Powiem więcej ich gadzie zdolności to pozostałość po reptilianach, ci ludzi to właściwie inny gatunek. Mają z nimi o wiele więcej wspólnego niż my, a jak wiadomo reptinianie żywią się złymi emocjami takimi jak strach i cierpienie. Ich gadzi mózg pracuje na wyższych obrotach niż nasz. To zimne istoty, na które nie działają słowa proszę nie, te słowa sprawiają, że czerpią jeszcze więcej przyjemności i jeszcze bardziej "górują", trzymajcie się od nich z daleka.

Spokojnie jak na wojnie:) mam uczulenie na czarusiow:) tylko prawda w oczach do mnie przemawia

3 minuty temu, Gość Dona napisał:

Spokojnie jak na wojnie:) mam uczulenie na czarusiow:) tylko prawda w oczach do mnie przemawia

Sam jesteś czaruś ☺

Przed chwilą, Gość No tak napisał:

Sam jesteś czaruś 

Nie mam ptaszka:)