Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marek

Zaplanowane prowokacje

Polecane posty

Gość Klaus

Masz super żonę, wszystko bym dał żeby mieć taką 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bonifacy
Dnia 20.10.2019 o 13:10, Gość Marek napisał:

Zaprosiliśmy znajomego do nas. Siedzę z nim w salonie pijemy piwo rozmawiamy na wspólne tematy. W pewnym momencie otwierają się drzwi wpada żona i robi mi awanture że nie dbam o nią że nie może na mnie liczyć jest nieszczęśliwa i jakie to ma życie że mną. Oczywiście że ja nie kocham i mam kochankę. Krzykowi towarzyszył płacz. Znajomy to skromny i nie śmiały facet. Kłotnia trochę trwała później żona mówi że jeśli ja mogę ją zdradzać to ona też może. Chcę rozwodu. Znajomy chciał już wyjść a ta do niego żeby został, zdjęła bluzkę i biustonosz i usiadła mu na kolanach. Jego mina była bezcenna. Ja oburzony wyszedłem z domu. Resztę wiem z jej relacji i z kamerek.oraz z tego co on mi mówił następnego dnia. Jego wersja ze nic z nią nie robił a ona tylko płakała i po chwili poszedł. A tak naprawdę gdy siedziała u niego na kolanach w pewnym momencie zaczynał bawić się jej biustem. Później zgodnie z planem zadzwonił telefon ta wstała i zaczęła się ubierać on też wstal i jeszcze przez chwilę macał jej piersi. Mieliśmy przygotowaną wymówke więc wyszedł. Ze mną gdy rozmawiał o dotykaniu piersi nawet nie wspomniał.... ach ci ludzie. Takich i podobnych zaprogramowanych sytuacji mielismy dużo 

Dla mnie odlot, gratuluję żony 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rambo

Wy w ogóle jestesta popiērdöleni wszyscy jak ustawienia firewalla w dosie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Z moją żoną to nie przejdzie a szkoda 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Do autora masz super żonę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dorota
Dnia 20.10.2019 o 13:10, Gość Marek napisał:

Zaprosiliśmy znajomego do nas. Siedzę z nim w salonie pijemy piwo rozmawiamy na wspólne tematy. W pewnym momencie otwierają się drzwi wpada żona i robi mi awanture że nie dbam o nią że nie może na mnie liczyć jest nieszczęśliwa i jakie to ma życie że mną. Oczywiście że ja nie kocham i mam kochankę. Krzykowi towarzyszył płacz. Znajomy to skromny i nie śmiały facet. Kłotnia trochę trwała później żona mówi że jeśli ja mogę ją zdradzać to ona też może. Chcę rozwodu. Znajomy chciał już wyjść a ta do niego żeby został, zdjęła bluzkę i biustonosz i usiadła mu na kolanach. Jego mina była bezcenna. Ja oburzony wyszedłem z domu. Resztę wiem z jej relacji i z kamerek.oraz z tego co on mi mówił następnego dnia. Jego wersja ze nic z nią nie robił a ona tylko płakała i po chwili poszedł. A tak naprawdę gdy siedziała u niego na kolanach w pewnym momencie zaczynał bawić się jej biustem. Później zgodnie z planem zadzwonił telefon ta wstała i zaczęła się ubierać on też wstal i jeszcze przez chwilę macał jej piersi. Mieliśmy przygotowaną wymówke więc wyszedł. Ze mną gdy rozmawiał o dotykaniu piersi nawet nie wspomniał.... ach ci ludzie. Takich i podobnych zaprogramowanych sytuacji mielismy dużo 

Super 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ktoś ma podobne doświadczenia? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza

Ktoś zabawia się podobnie? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc
4 godziny temu, Gość Luiza napisał:

Ktoś zabawia się podobnie? 

Podoba ci sie?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Luiza
1 godzinę temu, Gość gosc napisał:

Podoba ci sie?:)

Owszem 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Intrygujący wątek 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmm

Podejrzewam że kurier/dostawca też się przewinął

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek
1 godzinę temu, Gość Mmmm napisał:

Podejrzewam że kurier/dostawca też się przewinął

No nie jednak pracujemy nad tym. Jednak był epizod z monterem żaluzji 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Ktoś robi podobne prowokacje? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmm
17 minut temu, Gość Marek napisał:

No nie jednak pracujemy nad tym. Jednak był epizod z monterem żaluzji 

Prosto chociaż zamontował te żaluzje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena
8 godzin temu, Gość Mmmm napisał:

Prosto chociaż zamontował te żaluzje:)

Też czekam na odpowiedź bo mnie to kręci jak diabli 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marek
15 godzin temu, Gość Mmmm napisał:

Prosto chociaż zamontował te żaluzje:)

Postanowiliśmy zmienić żaluzje w domu, pojechaliśmy do firmy która się tym zajmuje wybraliśmy odpowiednie dla nas i umówiliśmy się na przyjazd pracownika który miał zmierzyć okna. W umówiony dzień przyjechał młody niski chłopak mało rozmowny, gdy rozmawiał z nami patrzył w dół jakby unikał nas wzrokiem lub miał taki styl bycia. Mówił cicho. Na tematy związane z zaluzjami odpowiedział że jest tylko od mierzenia i montażu a reszte dowiemy się w biurze, podejście mało profesjonalne. Żona dopytywala kiedy będzie je montować i czy będzie to on czy ktoś inny. Powiedział że z biura będą w kontakcie a montować będzie on. Trzy razy przekladali datę montażu. W końcu przyjechał wniósł narzędzia i żaluzje i dosyć sprawnie zakładał je w kolejnych oknach. Ja byłem z nim a żona w toalecie W pewnym momencie gdy zakładał je w kuchni powiedziałem mu że idę do salonu pozdejmować kwiaty. Wtedy do kuchni weszła żona miała tylko majtki na sobie i udając zdziwienie padła seria pytań kim Pan jest i co tutaj robi, kto Pana wypuścił? Ja szybko przyszedłem i tłumacze że to ten Pan od żaluzji że ja go wpuscilem itd. Reakcja faceta bezcenna, nie wiedział gdzie oczy podziać. Otwarte usta i oczy wielkości dużych monet. Super to wyglądało, żona sprawiła się na medal 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Milena
2 godziny temu, Gość Marek napisał:

Postanowiliśmy zmienić żaluzje w domu, pojechaliśmy do firmy która się tym zajmuje wybraliśmy odpowiednie dla nas i umówiliśmy się na przyjazd pracownika który miał zmierzyć okna. W umówiony dzień przyjechał młody niski chłopak mało rozmowny, gdy rozmawiał z nami patrzył w dół jakby unikał nas wzrokiem lub miał taki styl bycia. Mówił cicho. Na tematy związane z zaluzjami odpowiedział że jest tylko od mierzenia i montażu a reszte dowiemy się w biurze, podejście mało profesjonalne. Żona dopytywala kiedy będzie je montować i czy będzie to on czy ktoś inny. Powiedział że z biura będą w kontakcie a montować będzie on. Trzy razy przekladali datę montażu. W końcu przyjechał wniósł narzędzia i żaluzje i dosyć sprawnie zakładał je w kolejnych oknach. Ja byłem z nim a żona w toalecie W pewnym momencie gdy zakładał je w kuchni powiedziałem mu że idę do salonu pozdejmować kwiaty. Wtedy do kuchni weszła żona miała tylko majtki na sobie i udając zdziwienie padła seria pytań kim Pan jest i co tutaj robi, kto Pana wypuścił? Ja szybko przyszedłem i tłumacze że to ten Pan od żaluzji że ja go wpuscilem itd. Reakcja faceta bezcenna, nie wiedział gdzie oczy podziać. Otwarte usta i oczy wielkości dużych monet. Super to wyglądało, żona sprawiła się na medal 

Dla mnie 10/10 szkoda że mój mąż nie jest taki jak ty mnie to co robicie bardzo kręci 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gabrysia
4 godziny temu, Gość Milena napisał:

Dla mnie 10/10 szkoda że mój mąż nie jest taki jak ty mnie to co robicie bardzo kręci 

Dla mnie też super a nad mężem popracuj 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nocka

Ktoś zabawia się w podobny sposób? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
2 godziny temu, Gość Nocka napisał:

Ktoś zabawia się w podobny sposób? 

Ale bym chciał 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Klips

Żeby tak się bawić oboje małżonków musi to czuć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

lubimy robić akcje z nieprzyzwoitym kontekstem, ale nie tak ostre jak jw. Najczęściej przy okazji urlopowych wyjazdów. Na plażę wychodzimy osobno, ja zabieram ze sobą piłkę siatkową i udaję że czekam na towarzystwo do gry. Opalam się bez stanika, ale najpierw grzecznie tylko plecki. Szybko okazuję zniecierpliwienie że znajomi nie przychodzą. No i moim zadaniem jest znaleźć towarzystwo do odbijania piłki. Wtedy dołącza, ale nie ma prawa jako pierwszy lub drugi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
51 minut temu, Gość gość napisał:

lubimy robić akcje z nieprzyzwoitym kontekstem, ale nie tak ostre jak jw. Najczęściej przy okazji urlopowych wyjazdów. Na plażę wychodzimy osobno, ja zabieram ze sobą piłkę siatkową i udaję że czekam na towarzystwo do gry. Opalam się bez stanika, ale najpierw grzecznie tylko plecki. Szybko okazuję zniecierpliwienie że znajomi nie przychodzą. No i moim zadaniem jest znaleźć towarzystwo do odbijania piłki. Wtedy dołącza, ale nie ma prawa jako pierwszy lub drugi.

Fajnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Inne sytuacje może miejsca publiczne 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spragnieni2

Bardzo fajny wątek. My też bardzo lubimy podobne klimaty. Szczególnie na wakacjach, gdy męska część towarzystwa jest już mocno pod wpływem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Natalia
4 minuty temu, Gość Spragnieni2 napisał:

Bardzo fajny wątek. My też bardzo lubimy podobne klimaty. Szczególnie na wakacjach, gdy męska część towarzystwa jest już mocno pod wpływem.

Napisz o swoich doświadczeniach?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×