Moja narzeczona waży 117kg i jest fleją

Przy wzroście 174cm..wiadomo udaje że mi to nie przeszkadza, ale jej siostra jest dużo chudsza i bardziej zadbana i szczerze, zdecydowanie bardziej mi się podoba. Moja dziewczyna nawet się nie maluje, nie używa żadnych kremów, często jest nieogolona. Ale jej to chyba nie przeszkadza, bo niczego nie chce zmieniać. Jest bardzo inteligentną, fajną dziewczyną, ale ten brak higieny mnie czasami poraża. Smierdzaca pipka, jakby się w ogóle nie myla. Sam nie jestem zbyt urodziwy, ale dbam o siebie. Nie wiem co zrobić żeby zaczęła chcieć dbać o siebie.. Nie ma przede mną żadnych oporów, pierdzenie czy bekanie jest na porządku dziennym

Jedziemy po zioło, jedziemy po zioło, jedziemy..

Wydaje mi się, ze ma depresje. Wtedy dbanie o wyglad zewnętrzny, higienę i estetykę wygladu podchodzi na dalszy plan. To, ze tyle wazy tez o czymś mowi. Zbudowała wokół siebie powłokę grubości skafandra kosmicznego, bo czegoś się boi lub chce od czegoś uciec.

Jezeli ja naprawdę kochasz zacznij z nią rozmawiać, ale tak do bólu szczerze. Przed jakim zranieniem się chowa i co naprawdę myśli na swój temat. Prawdopodobnie ma bardzo niska samoocenę a zajadanie smutku to jedyny moment radosci w jej życiu.

Odchudzanie to żmudny proces ale jeśli uwierzy w siebie i zacznie o siebie walczyć może stać się piękna i super zadbana kobieta. 

Moze tez przydalby się psycholog i terapia?

Rozumiem nadwage, ale jak mozna byc inteligentna fajna dziewczyna ale brudasem, smierdziec i zachowywac sie po chamsku

4 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Rozumiem nadwage, ale jak mozna byc inteligentna fajna dziewczyna ale brudasem, smierdziec i zachowywac sie po chamsku

Tyle, ze to nie jest nadwaga to jest dwa razy taka waga jak do tego wzrostu.

Sprobuj namowic ja na leczenie- to niebezpieczne dla zdrowia.

13 minut temu, Gość Sylwia napisał:

Wydaje mi się, ze ma depresje. Wtedy dbanie o wyglad zewnętrzny, higienę i estetykę wygladu podchodzi na dalszy plan. To, ze tyle wazy tez o czymś mowi. Zbudowała wokół siebie powłokę grubości skafandra kosmicznego, bo czegoś się boi lub chce od czegoś uciec.

Jezeli ja naprawdę kochasz zacznij z nią rozmawiać, ale tak do bólu szczerze. Przed jakim zranieniem się chowa i co naprawdę myśli na swój temat. Prawdopodobnie ma bardzo niska samoocenę a zajadanie smutku to jedyny moment radosci w jej życiu.

Odchudzanie to żmudny proces ale jeśli uwierzy w siebie i zacznie o siebie walczyć może stać się piękna i super zadbana kobieta. 

Moze tez przydalby się psycholog i terapia?

Napewno nie ma depresji.. Zachowuje się normalnie, nie ma żadnych odchyłów

Wydaje mi się, że po prostu jest leniwa i nie lubi dbać o siebie. Nie raz w ramach prezentu kupowałem jej kosmetyki, a jej się się nawet nie chce tego używać bo po co? Nic z jej inicjatywy nie wychodzi. Dla mnie normalne jest, że kobieta powinna się golic i tego oczekuje, a jej to muszę wypominac i dopiero wtedy to robi 

prowokacja

To z nią zerwij zaręczyny, bo po ślubie będzie jeszcze gorzej.

Już sam fakt nie dbania o higienę intymną przeraża. 

Fajne obsmarowujesz laskę, ciekawe czy tu nie masz śmierdzącego ...a. Co tu ją wąchazz? Przecież to nie .... A jak Ci nie pasuje to idź do innej o jak pies bądź z tą która pachnie zboczencu ...y 

Taka laska jest do zostawienia. Z czasem będzie tylko gorzej: będzie jeszcze grubsza i jeszcze bardziej śmierdzieć.

A CZY SĄ TU KOBIETY CO MUSIAŁY ALIMENTY ZWRACAĆ BO NIE SŁUSZNIE POBIERAŁY ?

Hmm ? Ja znam taka jedna i może ogłosić to na fb publicznie