Na co taki facet patrzy jak poznaje kobiete zeby chcial z nia byc ?

Tylko na wyglad ? Dlaczego kobieta musi byc ladna zeby facet sie nia zainteresowal ? A jak kobieta ma jakiekolwiek wymagania to faceci sa oburzeni ?

Jacy faceci? Męskie pipki tylko. Normalny facet wie, że każdy ma swoje wymagania także co do wyglądu. I że jest to całkowicie normalne.

Bo to hipokryci są. Oni oceniają kobiety przede wszystkim przez pryzmat estetyczny a jak kobieta robi to samo, to jest najgorsza. Oni uważają, że kobieta ma ich kochać za charakter i oczywiście nie patrzeć na wygląd ani na kasę, ale jak oni cenią płeć przeciwną tylko za aparycję i nie obchodzi ich nic więcej, to jest ok  Ale wiesz co? Już przestałam się tym przejmować. Ja już otwarcie mówię, że dla mnie wygląd też jest ważny i nie będę udawać, że tak nie jest, żeby przypadkiem nie wyjść na "pustaka". Mam w nosie opinię facetów, którzy tego nie rozumieją - i tak nie leżą w kręgu moich zainteresowań, więc to po mnie spływa  

ja patrzę na dupę i żeby starsza była .

Nie. Kobieta nie musi być ładna. Najważniejsze jest, by była inteligentna i fajna z charakteru.

2 minuty temu, Gość gość napisał:

ja patrzę na dupę i żeby starsza była .

Starsza??????????????????????????????????????????

1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Nie. Kobieta nie musi być ładna. Najważniejsze jest, by była inteligentna i fajna z charakteru.

To tylko zdanie kafeteryjnej dyżurnej cipci. 

4 minuty temu, Gość gość napisał:

Starsza??????????????????????????????????????????

noooo tak z kilka latek tylko .

6 minut temu, Gość gość napisał:

To tylko zdanie kafeteryjnej dyżurnej cipci. 

Nie, to moje zdanie i każdego normalnego faceta.

3 minuty temu, Gość gość napisał:

noooo tak z kilka latek tylko .

Zboczeniec

Nie na darmo to o kobietach mówi się płeć piękna. To one charakteryzują się atrakcyjnym wyglądem, od wieków to się w nich ceniło i ceni, przede wszystkim. Niestety ostatnimi czasy zapadła moda na jakich cholerny symetryzm i faceci muszą się robić na bóstwo. Ciężkie czasy nastały.

Ja patrzę na wygląd. Nie oszukujmy się. Prawie każdy facet chciałby mieć atrakcyjną partnerkę. Jeżeli dziewczyna jest ładna, mam motywację do tego aby poznać ją lepiej. Zdaję sobie sprawę z tego, że ładnych kobiet dla każdego nie wystarczy. Konkurencja jest ogromna. Ja jednak mam to szczęście, że spotkałem piękną kobietę, która została moją partnerką życiową. Nigdy jej nie zostawię dla innej. Taka sytuacja mi nie grozi. Moj znajomy zostawił swoją żonę gdyż przestała mu się podobać, ponieważ po urodzeniu dziecka, roztyła się i tak jej zostało. U mnie taka sytuacja nie będzie miała miejsca. 

1 minutę temu, Gość vvv napisał:

Nie, to moje zdanie i każdego normalnego faceta.

Nie każdego "normalnego", tylko takich jak ty pisdusiów. 

6 minut temu, Gość Gość napisał:

Zboczeniec

dlaczego ?

Mam to w dupie. I tak ze mną nikt nie będzie. I vice versa. Jeśli nie na wygląd to sugerują się oczywiście łóżkiem.

8 minut temu, Gość ccc napisał:

Nie na darmo to o kobietach mówi się płeć piękna. To one charakteryzują się atrakcyjnym wyglądem, od wieków to się w nich ceniło i ceni, przede wszystkim. Niestety ostatnimi czasy zapadła moda na jakich cholerny symetryzm i faceci muszą się robić na bóstwo. Ciężkie czasy nastały.

I bardzo dobrze   

8 minut temu, Gość Maks napisał:

Ja patrzę na wygląd. Nie oszukujmy się. Prawie każdy facet chciałby mieć atrakcyjną partnerkę. Jeżeli dziewczyna jest ładna, mam motywację do tego aby poznać ją lepiej. Zdaję sobie sprawę z tego, że ładnych kobiet dla każdego nie wystarczy. Konkurencja jest ogromna. Ja jednak mam to szczęście, że spotkałem piękną kobietę, która została moją partnerką życiową. Nigdy jej nie zostawię dla innej. Taka sytuacja mi nie grozi. Moj znajomy zostawił swoją żonę gdyż przestała mu się podobać, ponieważ po urodzeniu dziecka, roztyła się i tak jej zostało. U mnie taka sytuacja nie będzie miała miejsca. 

I vice versa, każda kobieta chciałaby mieć atrakcyjnego faceta a nie zapuszczonego Janusza  Różnica między kobietami a mężczyznami jest taka, że kochająca dziewczyna nie zostawi mężczyzny tylko dlatego, bo trochę się zaniedbał a facet w takich okolicznościach nie ma żadnych skrupułów. Brak pociągu jest dla niego równy z zakończeniem związku - inne, nawet ważniejsze sprawy przestają mieć dla niego wówczas znaczenie. Dlatego właśnie jesteście nie dość, że brzydką płcią, to jeszcze głupią, bo nie potraficie docenić nic oprócz wyglądu  

11 minut temu, Mizo napisał:

Różnica między kobietami a mężczyznami jest taka, że kochająca dziewczyna nie zostawi mężczyzny tylko dlatego, bo trochę się zaniedbał a facet w takich okolicznościach nie ma żadnych skrupułów. Brak pociągu jest dla niego równy z zakończeniem związku - inne, nawet ważniejsze sprawy przestają mieć dla niego wówczas znaczenie. Dlatego właśnie jesteście nie dość, że brzydką płcią, to jeszcze głupią, bo nie potraficie docenić nic oprócz wyglądu  

Bzdura. Jak facet straci pracę albo się zaniedba, to kobieta go zostawia albo w najgorszym wypadku zdradza. Kochający mężczyzna tego nie robi.

2 godziny temu, Gość vvv napisał:

Bzdura. Jak facet straci pracę albo się zaniedba, to kobieta go zostawia albo w najgorszym wypadku zdradza. Kochający mężczyzna tego nie robi.

nie znam ani jednego przypadku gdzie kobieta zostawila faceta bo przytyl czy postarzal sie a na odwrot to co drugi zwiazek

faceci przestaja "kochac" ja kobieta im zbrzydnie, milion dowodow to potwierdza

kobiety maja strasznie i ciezko w zyciu, jak sie nie urodza piekne to nie maja szans na milosc, na faceta, nie to co faceci .... setki brzydali a takie piekne kobiety maja

kobieta wystarczy ze stanie sie mniej atrakcyjna i kazdy facet taka zostawi, wszyscy faceci to robia,  kobiety tez powinny zaczac tak robic, zeby bylo sprawiedliwie

3 godziny temu, Mizo napisał:

Bo to hipokryci są. Oni oceniają kobiety przede wszystkim przez pryzmat estetyczny a jak kobieta robi to samo, to jest najgorsza. Oni uważają, że kobieta ma ich kochać za charakter i oczywiście nie patrzeć na wygląd ani na kasę, ale jak oni cenią płeć przeciwną tylko za aparycję i nie obchodzi ich nic więcej, to jest ok  Ale wiesz co? Już przestałam się tym przejmować. Ja już otwarcie mówię, że dla mnie wygląd też jest ważny i nie będę udawać, że tak nie jest, żeby przypadkiem nie wyjść na "pustaka". Mam w nosie opinię facetów, którzy tego nie rozumieją - i tak nie leżą w kręgu moich zainteresowań, więc to po mnie spływa  

Fajne podejscie. A powiedz  na to czy jest ustawiony finansowo tez patrzysz ?

18 minut temu, Gość gosc napisał:

kobiety maja strasznie i ciezko w zyciu, jak sie nie urodza piekne to nie maja szans na milosc, na faceta, nie to co faceci .... setki brzydali a takie piekne kobiety maja

kobieta wystarczy ze stanie sie mniej atrakcyjna i kazdy facet taka zostawi, wszyscy faceci to robia,  kobiety tez powinny zaczac tak robic, zeby bylo sprawiedliwie

Zgadzam się z tym, nieatrakcyjne kobiety mają przes/rane po całości, moim zdaniem bardziej niż nieatrakcyjni faceci, którzy  - jak maja ku temu warunki i chęci - mogą "nadrabiać", kobiety nie bardzo. Nie widzę powodu by kobiety miały się nie wiadomo jak rozczulać nad nieatrakcyjnymi facetami, owszem być kulturalnym, uprzejmym powinno się być dla każdego (kto sam nie jest bezwględnym chamem) bez względu na jego atrakcyjność fizyczną, ale brać do związku kogoś kto nie pociąga to nie ma co. Rzecz w tym, że faceci nie tylko mają w du/pie nieatrakcyjne kobiety jako potencjalne partnerki, ale czesto potrafią je ostentacyjnie gorzej traktować np. jako współpracownice itp. a to już poniżej wszelkiego poziomu, totalny prymitywizm. Nierzadko obserwuję, że faceci nawet jako koleżanki do tzw. niezobowiązujących rozm/ów przy kawie wybierają tylko tzw. fajne laski, obserwuję to np. w miejscu pracy.

A ja lubię dosyć grube, starsze 30+ blondynki, skromnie ubrane np lekkie falbanki, bez makijażu! duże cycki i kręcone długie włosy, kolczyki kółka. Mam 24 l. i te wszystkie ordynarne kurvy z czarnymi brwiami, na szpilkach i z gołymi dvpami napawają mnie obrzydzeniem. 

10 minut temu, Gość Gość napisał:

A ja lubię dosyć grube, starsze 30+ blondynki, skromnie ubrane np lekkie falbanki, bez makijażu! duże cycki i kręcone długie włosy, kolczyki kółka. Mam 24 l. i te wszystkie ordynarne kurvy z czarnymi brwiami, na szpilkach i z gołymi dvpami napawają mnie obrzydzeniem. 

To tez normalne to nie jest. Ja mam 31 lat jestem grubsza mam duze cycki i blond wlosy ale chce schudnac.

2 minuty temu, Leżaczek napisał:

4 godziny temu, Gość Gosc napisał: zeby chcial z nia byc ? X masę rzeczy takie podstawowe to czy gra, czy jest dziewica, czy będzie seks, czy jest zboczona, czy nam dobrze się rozmawia i spędza czas, czy lubi serniczek, czy płaci za siebie, czy można jej zaufać, czy będzie nas utrzymywać jak nam się skończą pieniądze, czy nas dobrze karmi, czy trzyma porządek, czy jest zabawna, czy nam się podoba, czy nas pociąga seksualnie

To nie bylo pytanie do przegrywow.

4 godziny temu, Mizo napisał:

Bo to hipokryci są. Oni oceniają kobiety przede wszystkim przez pryzmat estetyczny a jak kobieta robi to samo, to jest najgorsza. Oni uważają, że kobieta ma ich kochać za charakter i oczywiście nie patrzeć na wygląd ani na kasę, ale jak oni cenią płeć przeciwną tylko za aparycję i nie obchodzi ich nic więcej, to jest ok  Ale wiesz co? Już przestałam się tym przejmować. Ja już otwarcie mówię, że dla mnie wygląd też jest ważny i nie będę udawać, że tak nie jest, żeby przypadkiem nie wyjść na "pustaka". Mam w nosie opinię facetów, którzy tego nie rozumieją - i tak nie leżą w kręgu moich zainteresowań, więc to po mnie spływa  

tylko jeden taki chory z wywyzszonym ego tutaj lata, Bóg obdarzył to w spodniach ale w mózgu dał sieczke i powiedział "idź bzykaj co popadnie"

19 minut temu, Gość Gosc napisał:

To tez normalne to nie jest. Ja mam 31 lat jestem grubsza mam duze cycki i blond wlosy ale chce schudnac.

Mojemu facetowi też podobają się grube dojrzałe blondyny

4 godziny temu, Gość vvv napisał:

Bzdura. Jak facet straci pracę albo się zaniedba, to kobieta go zostawia albo w najgorszym wypadku zdradza. Kochający mężczyzna tego nie robi.

Robi hipokryto,  Ty lubisz wygodnictwoi gdybyś miał pracować to olałbyś laskę.

2 godziny temu, Gość bzdura to twoj belkot napisał:

nie znam ani jednego przypadku gdzie kobieta zostawila faceta bo przytyl czy postarzal sie a na odwrot to co drugi zwiazek 

faceci przestaja "kochac" ja kobieta im zbrzydnie, milion dowodow to potwierdza

Dokładnie. Bo mężczyźni "kochają" jedynie oczami, a co za tym idzie, nie potrafią odczuwać nic więcej poza popędem seksualnym. Są wypłukani z uczuć wyższych i kieruje nimi chuć a pożądanie nagminnie mylą z miłością :)  

2 godziny temu, Gość Gosc napisał:

Fajne podejscie. A powiedz  na to czy jest ustawiony finansowo tez patrzysz ?

Patrzę na to, czy mężczyzna jest zaradny i pracowity a to się wiążę z tym, czy potrafi zarobić. Nie zaglądam nikomu do portfela i nie będę pytała faceta jaką ma wypłatę - mam swoje pieniądze i nie muszę na nikim żerować. Ale jeśli bym miała sobie z kimś układać życie, to tylko z takim, który ma jakieś ambicje i cele życiowe. Potem wspólnie moglibyśmy do czegoś dążyć :)

40 minut temu, Gość gosc napisał:

tylko jeden taki chory z wywyzszonym ego tutaj lata, Bóg obdarzył to w spodniach ale w mózgu dał sieczke i powiedział "idź bzykaj co popadnie"

Obawiam się, że takich jest znacznie więcej. Twoja wersja jest zbyt optymistyczna :) 

2 godziny temu, Gość ona ona ona 30 napisał:

Zgadzam się z tym, nieatrakcyjne kobiety mają przes/rane po całości, moim zdaniem bardziej niż nieatrakcyjni faceci, którzy  - jak maja ku temu warunki i chęci - mogą "nadrabiać", kobiety nie bardzo. Nie widzę powodu by kobiety miały się nie wiadomo jak rozczulać nad nieatrakcyjnymi facetami, owszem być kulturalnym, uprzejmym powinno się być dla każdego (kto sam nie jest bezwględnym chamem) bez względu na jego atrakcyjność fizyczną, ale brać do związku kogoś kto nie pociąga to nie ma co. Rzecz w tym, że faceci nie tylko mają w du/pie nieatrakcyjne kobiety jako potencjalne partnerki, ale czesto potrafią je ostentacyjnie gorzej traktować np. jako współpracownice itp. a to już poniżej wszelkiego poziomu, totalny prymitywizm. Nierzadko obserwuję, że faceci nawet jako koleżanki do tzw. niezobowiązujących rozm/ów przy kawie wybierają tylko tzw. fajne laski, obserwuję to np. w miejscu pracy.

Genialna wypowiedź. Nic dodać, nic ująć :) 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

A ja lubię dosyć grube, starsze 30+ blondynki, skromnie ubrane np lekkie falbanki, bez makijażu! duże cycki i kręcone długie włosy, kolczyki kółka. Mam 24 l. i te wszystkie ordynarne kurvy z czarnymi brwiami, na szpilkach i z gołymi dvpami napawają mnie obrzydzeniem. 

A jak  kolczyki stozki to juz niedobrze?

Brzydka dziewczyna może bez problemu znaleźć chłopaka, wystarczy że przestanie się uganiać za aroganckimi i przystojnymi 'ciachami'.

Ale wiadomo lepiej celować w niedostępnych, olewać spokojnych, miłych chłopaków i jeszcze mieć pretensje. W dupach się niektórym babom jużprzewraca od tego dobrobytu.