Pierwsze dziecko po 46 roku życia

2 godziny temu, Gość Gość napisał:

Dzieci z downem są podobno bardzo kochane i wdzięczne,ja bym się takiego nie bała. Jedynie czego bym się bała to porażenie mózgowe. Chociaż podobno takie porażenie następuje najczęściej na skutek długiego porodu naturalnego, więc zawsze sobie można zafundować cc, co do wieku to czasem mam wrażenie że to kompletne bzdury bo więcej widzi się tych młodych matek z chorymi dziećmi.

Ta strasznie kochane. Za dużo się chyba obrazków na fejsie naoglądałas. 

Jeśli się zdecydujesz koniecznie zrób badania genetyczne. Ja rodziła w wieku 36lat i robiłam badanie nifty. Koszt to 2tys ale myślę że w takiej kwestii warto wydać pieniądze. 

ja mam 43 i staram sie o dziecko, to nie bedzie moje 1 dziecko,  wygladam na 10 lat mniej ma nadzieje ze nam sie uda

Moja sąsiadka zaszła w druga ciążę w wieku 52 lat- wpadka, bo myslała, ze już zaczyna jej sie menopauza, a przez ponad dwadzieścia lat nie mogła zajść w wymarzoną drugą ciążę, myślała, ze już jest bezpłodna, a tu taka niespodzianka w wieku 52 lat. Jej mąż miał 56 lat. Ciąża na podtrzymaniu, później CC, ale mają obecnie zdrowego 5 latka, który ma brata o 30 lat starszego

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

Aha to rodząc szukałaś opiekunki na stare lata...ciekawe czy dziecko też będzie takie zadowolone i szczęśliwe...

60 lat to stare lata i opieka ?kobieto, moja teściowa ma 70 lat teśc 71 i co weekend wyjeżdżają, chodzą po górach i zdobywają szczyty,a Koronę Gór Polski zdobyli już drugi raz!

Przed chwilą, Gość Poseł napisał:

60 lat to stare lata i opieka ?kobieto, moja teściowa ma 70 lat teśc 71 i co weekend wyjeżdżają, chodzą po górach i zdobywają szczyty,a Koronę Gór Polski zdobyli już drugi raz!

Moi teściowie i rodzice też są po 70 tce i pilnują nam dzieci.Moja ciocia ma 65 lat jeździ jako opiekunka do babuszek i dziaduszków około 90 letnich  do Niemiec.

11 godzin temu, Gość Gość napisał:

Typowa matka polka,nie myśli wogóle o sobie tylko o dzieciach. Żal mi cię . Co poniektórzy to robią z tych dzieci starszych rodziców jakieś wielkie ofiary jakby nie wiadomo jaka krzywda im się stała. W Polsce powstał jakiś dziwny schemat. Musisz urodzić dziecko między 30 a 40 inaczej jesteś złą matką. Straszne.

Uderz w stół... Co się tak oburzasz, przecież napisała prawdę. No ale takie jak ty "nowoczesne" uważać będą, że nawet 50 lat to super wiek, bo mama ustawiona, dorobiła się wszystkiego a nieważne co z dzieckiem. Ważne, że mama zdążyła się wyszumieć i teraz ewentualnie przyjdzie pora na dziecko, bo z kim będę siedzieć na stare lata, kto się mną zaopiekuje.

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jakie to stare lata i jaka opieka? Niektórzy ludzie po prostu są szczęśliwi jak mają dziecko w domu, trudno to pojąć? Nie każdy tylko czeka, żeby wypchnąć z domu i mieć spokój. Niektórzy nie lubią spokoju, lubią mieć pełen życia dom, stąd dziecko na "stare lata" daje im radość życia. Nie każdy chce sam zostać po 40-tce. Jak dla mnie dzieci się powinno mieć, bo się lubi, bo wzbogacają życie, a nie po to żeby odchować. Ale dużo osób ma dzieci ze względu na to co ludzie powiedzą, żeby spełnić jakiś obowiązek, a nie dla siebie i stąd takie zdziwienie, że ktoś chce się "babrać"  z dzieckiem.. 

Jakby tak lubiła dzieci w domu to by mała wcześniej a nie przed 50tką :P. Nie ośmieszaj się. Po prostu boi się że będzie sama i tyle.

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jakie to stare lata i jaka opieka? Niektórzy ludzie po prostu są szczęśliwi jak mają dziecko w domu, trudno to pojąć? Nie każdy tylko czeka, żeby wypchnąć z domu i mieć spokój. Niektórzy nie lubią spokoju, lubią mieć pełen życia dom, stąd dziecko na "stare lata" daje im radość życia. Nie każdy chce sam zostać po 40-tce. Jak dla mnie dzieci się powinno mieć, bo się lubi, bo wzbogacają życie, a nie po to żeby odchować. Ale dużo osób ma dzieci ze względu na to co ludzie powiedzą, żeby spełnić jakiś obowiązek, a nie dla siebie i stąd takie zdziwienie, że ktoś chce się "babrać"  z dzieckiem.. 

Jakby tak lubiła dzieci to by je miała wcześniej a nie przed 50tką :P.Po prostu boi się być sama i tyle. Kiedyś dzieci nie chciała, pewnie nie jeden temat tu założyła o "bachorach" a teraz nagle chce być super matką.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Jakby tak lubiła dzieci w domu to by mała wcześniej a nie przed 50tką :P. Nie ośmieszaj się. Po prostu boi się że będzie sama i tyle.

Nie rozumiem co w tym złego że ktoś się wyszumial a potem stwierdził że jednak nie chce być sam? Dlaczego niby taka osoba według ciebie ma zasługiwać na potępienie? Mnie jakoś takie rzeczy nie dziwią,człowiek przechodzi różne etapy w życiu i to normalne.

Z tego wszystkiego wynika że jak ktoś chce dziecko po 40 to lepiej wpaść bo zaplanować tzn że jest złym rodzicem i wtedy będzie znaczyło że jest egoistą. Jak dla mnie to wszystkie te dziunie co sobie porodzily dzieci żeby mieć opiekę i wsparcie finansowe na starość to 1000 razy gorsze egoistki niż taka kobieta po 40 decydujaca się na dziecko która jest już na tyle finansowo ustawiona że już pomocy od dziecka nie będzie potrzebowała a dziecko chce mieć żeby jej ktoś towarzyszył w dalszym życiu i jak dla mnie to jest dużo bardziej normalne niż te babska wiszące na tych dzieciach i oczekujące pomocy bo ja tyle dla ciebie poświęciłam. To po co poswiecalas głupia babo ,trzeba było się tak ustawić żeby pomocy żadnej już nie chcieć i dopiero mieć dziecko. I tyle w temacie.

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Nie rozumiem co w tym złego że ktoś się wyszumial a potem stwierdził że jednak nie chce być sam? Dlaczego niby taka osoba według ciebie ma zasługiwać na potępienie? Mnie jakoś takie rzeczy nie dziwią,człowiek przechodzi różne etapy w życiu i to normalne.

A kto tu kogo potępia? Autorka sama zadała pytanie co myślicie. Nie bądź taka przewrażliwiona, pewnie oczekiwałaś samych pozytywnych komentarzy, a ktoś kto ma inne zdanie niż ty już jest beee. Ludzie, rodźcie ile chcecie nawet w wieku 60 lat, co mnie to obchodzi czy chore czy nie, czy zdążycie wychować, to będą wasze dzieci to wy powinnyście o nich myśleć. A to, że taka kobieta myśli tylko o sobie to akurat najszczersza prawda, więc nie wiem co się tak oburzasz.

6 godzin temu, Gość Gość napisał:

Z tego wszystkiego wynika że jak ktoś chce dziecko po 40 to lepiej wpaść bo zaplanować tzn że jest złym rodzicem i wtedy będzie znaczyło że jest egoistą. Jak dla mnie to wszystkie te dziunie co sobie porodzily dzieci żeby mieć opiekę i wsparcie finansowe na starość to 1000 razy gorsze egoistki niż taka kobieta po 40 decydujaca się na dziecko która jest już na tyle finansowo ustawiona że już pomocy od dziecka nie będzie potrzebowała a dziecko chce mieć żeby jej ktoś towarzyszył w dalszym życiu i jak dla mnie to jest dużo bardziej normalne niż te babska wiszące na tych dzieciach i oczekujące pomocy bo ja tyle dla ciebie poświęciłam. To po co poswiecalas głupia babo ,trzeba było się tak ustawić żeby pomocy żadnej już nie chcieć i dopiero mieć dziecko. I tyle w temacie.

Ale to właśnie 40 latka tutaj pisała że chce dziecko bo nie chce być sama i fajnie mieć w wieku 60 lat, 20 letnie dziecko. Zresztą jest różnica rodząc dziecko mając 40, 41 lat a 47 czyż nie...czy te 7 lat to nic dla ciebie i można jeszcze poczekać do tych 54... Jakie dziunie? Kto w dzisiejszych czasach rodzi dzieci mając 20 lat? Chyba z wpadki tylko. Dla ciebie jest tylko albo dziunia 20 lat albo kobieta grubo po 40tce?

3 godziny temu, Gość Gość napisał:

A kto tu kogo potępia? Autorka sama zadała pytanie co myślicie. Nie bądź taka przewrażliwiona, pewnie oczekiwałaś samych pozytywnych komentarzy, a ktoś kto ma inne zdanie niż ty już jest beee. Ludzie, rodźcie ile chcecie nawet w wieku 60 lat, co mnie to obchodzi czy chore czy nie, czy zdążycie wychować, to będą wasze dzieci to wy powinnyście o nich myśleć. A to, że taka kobieta myśli tylko o sobie to akurat najszczersza prawda, więc nie wiem co się tak oburzasz.

A czy kobieta która w wieku 30 lat decyduje się na dziecko to nie myśi o sobie? Jeszcze 30 lat temu ludzie by powiedzieli że jakaś egoistka bo jej się kariery przed dziećmi zachciało i myśli tylko o sobie. Ludziom się nie dogodzi. Ja na miejscu autorki bym robiła wszystko w zgodzie ze sobą i tak jak ja uważam. Nie wiem po co ich wogóle pytać o zdanie. Nic im do czyjegoś życia. Wogóle w Polsce jest jakiś głupi zwyczaj że kobieta wogóle nie ma prawa myśleć o sobie tylko o dzieciach. Jak dla mnie to głupota, te dzieci kiedyś mogą mieć całkowicie rodziców głęboko. I zostanie się samemu w czarnej dupie.

12 godzin temu, Gość Gość napisał:

Jakby tak lubiła dzieci w domu to by mała wcześniej a nie przed 50tką :P. Nie ośmieszaj się. Po prostu boi się że będzie sama i tyle.

Akurat tamta babka, której się czepiałaś miała starsze dzieci i zrobiła sobie kolejne "na starość" . Poza tym nie widzę nic złego w tym, że ktoś kto ich nie miał nagle się obudził, że chce po 40-tce. Co to niby za zarzut głupi. 20-latki też się można uczepić, że się boi być sama i sobie rodzinkę robi. Tylko po co. Co za różnica w jakim momencie życia, ktoś stwierdza, że sam nie chce być. Dla mnie to jest dość normalne, że zmieniają się nam potrzeby, cele i upodobania. 

4 godziny temu, Gość Gość napisał:

A czy kobieta która w wieku 30 lat decyduje się na dziecko to nie myśi o sobie? Jeszcze 30 lat temu ludzie by powiedzieli że jakaś egoistka bo jej się kariery przed dziećmi zachciało i myśli tylko o sobie. Ludziom się nie dogodzi. Ja na miejscu autorki bym robiła wszystko w zgodzie ze sobą i tak jak ja uważam. Nie wiem po co ich wogóle pytać o zdanie. Nic im do czyjegoś życia. Wogóle w Polsce jest jakiś głupi zwyczaj że kobieta wogóle nie ma prawa myśleć o sobie tylko o dzieciach. Jak dla mnie to głupota, te dzieci kiedyś mogą mieć całkowicie rodziców głęboko. I zostanie się samemu w czarnej dupie.

Myśli też o sobie, ale nie robi tym nikomu krzywdy, bo będzie mamą w normalnym wieku. Gdy dziecko będzie miało 20 lat ona 50 a nie 67. Jest różnica? Czy nie.

Po co w ogóle na forum zadawać takie pytania, ty sama wiesz najlepiej czy zajść czy nie.

Dnia 30.10.2019 o 13:43, Gość Gość napisał:

Myśli też o sobie, ale nie robi tym nikomu krzywdy, bo będzie mamą w normalnym wieku. Gdy dziecko będzie miało 20 lat ona 50 a nie 67. Jest różnica? Czy nie.

Dokładnie. Babcie 65letnia będzie wychowywała nastolatka.