Powiedzieć czy nie?

3 minuty temu, Gość Annika napisał:

Przeczytany

Chyba nie czytasz ze zrozumieniem.

3 godziny temu, Gość Annika napisał:

Cooo... Kilka tygodni temu poznałaś faceta i śpisz z nim w jednym łóżku? 

I wy się dziwicie że później was rzucają itd? Mężczyzna to zdobywca, on chce żeby było trudno, jak można spać z kims w jednym łóżku, mieć z nim seks kiedy nie obiecał ci przed ludźmi, publicznie że będzie twój? Chce od ciebie takich rzeczy bez zaangażowania, bez ochrony ciebie? Nie mogę pojąć jak dziewczyny są głupie! 

Nie wszystkie akurat ta robi super fajne wrażenie.  Życzę jej jak najlepiej.  Kilka tygodni na subtelne pieszczoty gdy ludzi do siebie ciągnie to dobry czas.  Na co ma czekać i ile?  23 lata to raczej starczy wiek na dziewicę. 

Autorko napisz koniecznie jak było.  Może komuś się przydzą Twoje doświadczenia. 

Dusia, to powodzenia i mnóstwa pozytywnych wrażeń.

Zanim jednak w tym łóżku wylądujecie dowiedz się dlaczego rozstał sie z poprzednią dziewczyną ?

Wiadomości mogą okazać się przydatne....

Powodzenia

Dnia 1.11.2019 o 02:27, Gość Annika napisał:

Cooo... Kilka tygodni temu poznałaś faceta i śpisz z nim w jednym łóżku? 

I wy się dziwicie że później was rzucają itd? Mężczyzna to zdobywca, on chce żeby było trudno, jak można spać z kims w jednym łóżku, mieć z nim seks kiedy nie obiecał ci przed ludźmi, publicznie że będzie twój? Chce od ciebie takich rzeczy bez zaangażowania, bez ochrony ciebie? Nie mogę pojąć jak dziewczyny są głupie! 

Głupie to jest bycie atrakcyjną dla faceta tylko dlatego, że się go nie dopuszcza

Seks jest dla ludzi. Normalne kobiety też go potrzebują. To co piszesz to frazesy. 

Ludzi idą do łóżka 1 raz i kolejny, 10,10 itp. Jak facetowi zależy to chce więcej i więcej. A jak chce tylko zaliczyć to co to da, że mu nie dasz trochę dłużej

Dnia 31.10.2019 o 17:49, Gość Dusia napisał:

powiedział, że może spróbować wynająć pokój z dwoma łóżkami, ale chociaż z kanapą. Powiedziałam mu, że spanie w jednym łóżku jest ok, ale nie czuję się gotowa na sex. Żartował, że w takim razie weźmie spodnie od piżamy i ma nadzieję, że nie będę go wodzić na pokuszenie biegając goła po pokoju.  Powiedział, że fajnie będzie się koło mnie obudzić i , że zależy mu na mnie, więc nie zrobi niczego czego nie będę chciała.  Chyba się kurna zakochałam. 

Wygląda na to, że spotkałaś dostatecznie dojrzałego na prawdziwy związek człowieka, który czuje do Ciebie coś więcej poza pociągiem pozostaje więc życzyć Wam szczęścia. Coś mi mówi, że może nie od razu ale jednak pidżamy okażą się zbędne. Jeśli Ty go kochasz i uważasz, że on Ciebie również i jest tym odpowiednim to nie musisz dłużej zwlekać, sex z z kochaną osobą to dużo więcej niż chwilowa przyjemność ciał.  

Jestem, żyję dziękuję za wszystkie rady. Jesteście super. Napisałam długi wpis i pewnie forum uznało ,że spam wiec go usunęło. Będę pisać krócej może w kawałkach. Jeśli chodzi o mnie a właściwie już o nas to dużo się się przez ostatni tydzień wydarzyło nie w sensie fizycznym, ale duchowym.  Przegadaliśmy ponad 11 h przez phone, spędziliśmy dwa popołudnia i weekend. Spaliśmy obok siebie, troszczlismy się o siebie. Ten człowiek jest mi bliski, więc nie opuszczajcie tego wątku będę potrzebowała rad. Dusia

14 minut temu, Gość Dusia napisał:

Jestem, żyję dziękuję za wszystkie rady. Jesteście super. Napisałam długi wpis i pewnie forum uznało ,że spam wiec go usunęło. Będę pisać krócej może w kawałkach. Jeśli chodzi o mnie a właściwie już o nas to dużo się się przez ostatni tydzień wydarzyło nie w sensie fizycznym, ale duchowym.  Przegadaliśmy ponad 11 h przez phone, spędziliśmy dwa popołudnia i weekend. Spaliśmy obok siebie, troszczlismy się o siebie. Ten człowiek jest mi bliski, więc nie opuszczajcie tego wątku będę potrzebowała rad. Dusia

Och Dusia fajnie, że jesteś. Zaglądam czasem na to forum chociaż pełno tu zboków. Masz pytania pytaj śmiało. Chętnie odpowiem. No i napisz koniecznie jak było na tym wyjeździe.  Dobrze się bawiałaś? 

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Och Dusia fajnie, że jesteś. Zaglądam czasem na to forum chociaż pełno tu zboków. Masz pytania pytaj śmiało. Chętnie odpowiem. No i napisz koniecznie jak było na tym wyjeździe.  Dobrze się bawiałaś? 

Oj dzięki było super tylko spać teraz nie mogę. Siedzę w pustym domu i tęsknię za nim. Za jego dotykiem, oddechem za wszystkim. Chętnie bym pogadała chociaż, ale on jutro idzie do pracy na 8 , więc niech śpi. Nasz weekend zaczął się w środę gdy przyszedł do mnie na kolację. Zrobiłam fajne meksykańskie żarcie, bo podobno nigdy nie jadł. Smakowało mu bardzo, a potem oglądaliśmy film. Wybraliśmy Psy Pasikowskiego, bo ja polskich filmów prawie nie znam. Siedzieliśmy przytuleni na kanapie i po tej scenie gdy Angela traci dziewictwo z Francem on nie wytrzymał i powiedział, że zdrowo go zaskoczyłam moim wyznaniem i bardziej spodziewał się ,że mam męża i dwoje dzieci niż tego, że jestem dziewicą.  Powiedział, że  chce  bym ja nadała tempo tej znajomości to znaczy jak poczuje chęć na coś więcej to mam zrobić krok, bo on nie chce wywierać presji. Nie chce bym czuła się niekomfortowo. Całowaliśmy się a potem znów wylądowałem w jego ramionach. Jakoś podciągnęła mi się koszulka i między jeansami a koszulką się pokazał się kawałek ciała. Dotknął mnie tam palcem i zapytał czy może a ja godząc się poczułam jak odpływam. Nigdy się tak nie czułam. Szybko zauważył moja reakcję i patrząc mi w oczy zapytał czy uprawiałam kiedyś petting, widziałam swojego byłego nago miałam orgazm? Czy znam swoje ciało?...Zesztywniałam... Cdn...

Musiałam mu powiedzieć, że nigdy nikt mnie po gołym ciele nie dotykał, że były próbował, ale mialam blokadę no i okoliczności były kiepskie , bo mieszkalismy w akademiku i nie bardzo była szansa na intymność. Powiedziałam, ze moje doświadczenia byłyby zerowe gdyby nie to, że po jednej z imprez  zrobiłam byłemu dobrze ustami.  Byłam pijana i chyba kiepska, bo rzucił mnie następnego dnia.  Mogłam to ukryć, ale nie chciałam kłamać i uznałam, że On na to nie zasługuje, że jak mamy coś budować to 100% szczerości. Niestety wiem jak kłamstwa jego byłej zniszczyły mu poprzedni związek. Powiedziałam wszystko i się pobeczałam. Bałam się, że wyjdzie na zawsze.  Nie tylko nie wyszedł, ale przytulił, pogłaskał i powiedział bym się tym nie dręczyła. Było minęło.   Dwa dni później znaleźliśmy się w jednym pokoju hotelowym. I były to najcudowniejsze noce mojego życia. Cdn , ale jutro.

Dnia 31.10.2019 o 07:48, Gość gość napisał:

A ile masz lat? To jednak ważne.

67.

Nie chce MI sie wszystkiego czytac. Nie bede tez namawial. Powiem tylko swoja opinie bo pare lat juz mam. Uwazam ze seks jest wazny tak Samo jak szacunek dla drugiej osoby I opiekowanie sie Nia. Natomiast nie powinno sie tego wiazac z intymnoscia pomiedzy soba a partnerem. Nie jestesmy tak skonstruowani. Seks to jest bardziej potrzeba niz cos wyzszego. To nie uczucie. Oczywiscie jezeli autorka nie czuje takiej potrzeby to nie musi tego robic a on powinien to uszanowac. I vice versa. Natomiast trzymanie dziewictwa dla wymarzonego ksiecia z bajki to jest tak Samo jak wierzenie w bajki. Seks to tez przyjemnosc a wiec odmawianie go sobie to odmawianie sobie przyjemnosci. Seks jest tez zdobywaniem doswiadczenia ale nie tylko w tej kwestii. To jest tez poznawanie partnera. Jaka jest osoba. Niestety w polsce ciagle kobieta wklada sie do glow ze Maja być cnotkami podczas gdy w wielu innych krajach kobiety juz rozumieja ze same moga wychodzic z inicjatywa zdobycia faceta. I akurat teraz nie mowie o samym seksie. Wiele z nich tez korzysta z tego zeby potraktowac seks jako niezobowiazujaca przyjemnosc. I tak wlasnie powinno byc Bo tak nas Natura stworzyla. 

19 minut temu, Gość Sneakers napisał:

Nie chce MI sie wszystkiego czytac. Nie bede tez namawial. Powiem tylko swoja opinie bo pare lat juz mam. Uwazam ze seks jest wazny tak Samo jak szacunek dla drugiej osoby I opiekowanie sie Nia. Natomiast nie powinno sie tego wiazac z intymnoscia pomiedzy soba a partnerem. Nie jestesmy tak skonstruowani. Seks to jest bardziej potrzeba niz cos wyzszego. To nie uczucie. Oczywiscie jezeli autorka nie czuje takiej potrzeby to nie musi tego robic a on powinien to uszanowac. I vice versa. Natomiast trzymanie dziewictwa dla wymarzonego ksiecia z bajki to jest tak Samo jak wierzenie w bajki. Seks to tez przyjemnosc a wiec odmawianie go sobie to odmawianie sobie przyjemnosci. Seks jest tez zdobywaniem doswiadczenia ale nie tylko w tej kwestii. To jest tez poznawanie partnera. Jaka jest osoba. Niestety w polsce ciagle kobieta wklada sie do glow ze Maja być cnotkami podczas gdy w wielu innych krajach kobiety juz rozumieja ze same moga wychodzic z inicjatywa zdobycia faceta. I akurat teraz nie mowie o samym seksie. Wiele z nich tez korzysta z tego zeby potraktowac seks jako niezobowiazujaca przyjemnosc. I tak wlasnie powinno byc Bo tak nas Natura stworzyla. 

Czytaj autorka fajnie pisze chociaż widać, że się boi jak ledwo opierzona nastolatka.Nigdzie nie ma, że chce trzymać cnotę dla księcia. Poznała faceta i znajomość im się rozwija. Znają się dwa miesiące są jakieś kolacje , buziaczki spędzili razem weekend. To normalne, że uczą się siebie a nie kopulują jak króliki tylko dlatego, że mają instrumenty, "wolną chatę" i chcicę. Ja życzę najlepszego.

2 godziny temu, Gość Sneakers napisał:

Nie chce MI sie wszystkiego czytac. Nie bede tez namawial. Powiem tylko swoja opinie bo pare lat juz mam. Uwazam ze seks jest wazny tak Samo jak szacunek dla drugiej osoby I opiekowanie sie Nia. Natomiast nie powinno sie tego wiazac z intymnoscia pomiedzy soba a partnerem. Nie jestesmy tak skonstruowani. Seks to jest bardziej potrzeba niz cos wyzszego. To nie uczucie. Oczywiscie jezeli autorka nie czuje takiej potrzeby to nie musi tego robic a on powinien to uszanowac. I vice versa. Natomiast trzymanie dziewictwa dla wymarzonego ksiecia z bajki to jest tak Samo jak wierzenie w bajki. Seks to tez przyjemnosc a wiec odmawianie go sobie to odmawianie sobie przyjemnosci. Seks jest tez zdobywaniem doswiadczenia ale nie tylko w tej kwestii. To jest tez poznawanie partnera. Jaka jest osoba. Niestety w polsce ciagle kobieta wklada sie do glow ze Maja być cnotkami podczas gdy w wielu innych krajach kobiety juz rozumieja ze same moga wychodzic z inicjatywa zdobycia faceta. I akurat teraz nie mowie o samym seksie. Wiele z nich tez korzysta z tego zeby potraktowac seks jako niezobowiazujaca przyjemnosc. I tak wlasnie powinno byc Bo tak nas Natura stworzyla. 

Już Ty nie rób z  Polek takich pruderyjnych dewotek. Wiesz ile młodych Amerykanek kończy studia jako dziewice?  Każdemu wedle potrzeb i chęci. Autorce wątku życzę udanego związku i radości z sexu.

1 godzinę temu, Gość Gość napisał:

Czytaj autorka fajnie pisze chociaż widać, że się boi jak ledwo opierzona nastolatka.Nigdzie nie ma, że chce trzymać cnotę dla księcia. Poznała faceta i znajomość im się rozwija. Znają się dwa miesiące są jakieś kolacje , buziaczki spędzili razem weekend. To normalne, że uczą się siebie a nie kopulują jak króliki tylko dlatego, że mają instrumenty, "wolną chatę" i chcicę. Ja życzę najlepszego.

Niepotrzebnie większość radziła Ci, żebyś jeszcze przed wyjazdem wytłumaczyła się z dziewictwa. Moim zdaniem bez tego,  naturalnie i na miejscu dowiedziałabyś się o jego planach wobec Ciebie.

Jesteś dziewicą i szanuj się. Jeśli zależy mu na tobie to wystarczy mu patrzeć na twoją nagość i sam sobie zrobi dobrze, chyba że ty mu poruszasz. 

....i w tym całym zauroczeniu upewnij się, czy nie jesteś ofiarą nieuczciwego, perfekcyjnego aktora.

Ile on ma lat? Mieszkacie w tej samej miejscowości?

5 godzin temu, Gość Gość napisał:

....i w tym całym zauroczeniu upewnij się, czy nie jesteś ofiarą nieuczciwego, perfekcyjnego aktora.

Ile on ma lat? Mieszkacie w tej samej miejscowości?

O jejku! Przestańcie dziewczynę wkręcać. Ile ona ma lat? 16? Jest dorosła i z tego co czytam ostrożna Moim zdaniem wszystko idzie w dobrym kierunku.

6 godzin temu, Gość 50 latek napisał:

Jesteś dziewicą i szanuj się. Jeśli zależy mu na tobie to wystarczy mu patrzeć na twoją nagość i sam sobie zrobi dobrze, chyba że ty mu poruszasz. 

A czy autorka wątku się nie szanuje?  Sorry, ale ja też uważam, że takie rzeczy należy mówić przed. Gdyby facet okazał się je bakiem to lepiej by nie pojechali razem. U nich wszystko idzie w dobrym kierunku

Co niektórych tu zdrowo pogięło.Facet mówi,że ma nadać tempo tej relacji ona jest hiper ostrożna a wy tu z szacunkiem wyjeżdżacie. No ludzie.  Dusia widać w Twoich wpisach wrażliwość i niepewność, więc upewnij się ,że to dobry człowiek na jakiego zasługujesz a nie podrywacz, który powie wszystko bzyknąć. Macie wspólnych znajomych? Mieszkacie w jednym mieście? Znasz kogoś z jego rodziny? Znasz powody rozstania z byłą? 

9 godzin temu, Gość 50 latek napisał:

Jesteś dziewicą i szanuj się. Jeśli zależy mu na tobie to wystarczy mu patrzeć na twoją nagość i sam sobie zrobi dobrze, chyba że ty mu poruszasz. 

A poruszanie to nie sex? Ty z tych co musi być wsad by można było uznać, że dziewczyna doświadczona? 

W temacie głównym oczywiście,że powiedzieć i dobrze,że tak się stało. Jeśli chodzi o wszystko inne zalecam autorce daleko idący ostrożność. Aż bije od niej naiwności mimo wieku niestety.