Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Magda

Niemowle, a TV

Polecane posty

Gość Magda

Zauważyłam, że mój 4 miesięczny synek uspokaja się gdy włączę telewizor. Ogląda jakby conajmniej coś z tego rozumiał 😂 dzięki temu mam czas posprzątać, ugotować i zająć się sobą. Ostatnio była u mnie koleżanka i powiedziala, że nie powinnam tak robić.

Myślicie, że są jakieś skutki uboczne? Szczerze, ciężko byłoby mi teraz zrezygnować z tego uspokajacza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vege Regge

Co najwyżej twoje dziecko nie będzie rozwiązywać równań różniczkowych w wieku 4 lat. A tak poza tym to wszystko będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

Nic się nie martw korzystaj bo  jak zacznie raczkować,a później chodzić to bedzie miał gdzieś telewizor 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Poczytaj sobie (chociaż pobieżnie) książkę Teleogłupianie Michael Desmurget. Tam są twarde, niezbite dowody jak telewizja wpływa na dzieci. Oczywiście trzeba to jakoś wypośrodkować, ale uważam, że 4-miesieczniak jest jeszcze stanowczo za mały, żeby sadzać Go przed telewizorem w ramach uspokojenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

A ja autorko radzę nie czytać książek, których celem jest zwiększanie nakładu. Po prostu żyj. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Nie sadzaj, ja zaczęłam jak mały miał pół roku. Miałam wtedy chwilę spokoju, a on sie patrzył jak urzeczony. To była dla mnie wielka pokusa, bo był bardzo absorbujacym dzieckiem. A tu włączam baby tv i jest spokój, uśmiech. Teraz ma prawie 3 lata, TV już od ponad roku nie ogląda, bo wszystko go w pewnym momencie zaczęło wkurzac, żadnej bajki do końca nie mógł obejrzeć. W ogóle tv nie włączamy przy nim, schowalam pilota i powiedziałam, że zgubił się i dlatego tv nie działa. Nie wiem czy to ma związek z oglądaniem tv we wczesnym dzieciństwie, ale do logopedy chodzimy bo na opoznioną mowę względem rówieśników. Gra nie warta świeczki uwierz mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość
9 minut temu, Gość Gosc napisał:

Nie sadzaj, ja zaczęłam jak mały miał pół roku. Miałam wtedy chwilę spokoju, a on sie patrzył jak urzeczony. To była dla mnie wielka pokusa, bo był bardzo absorbujacym dzieckiem. A tu włączam baby tv i jest spokój, uśmiech. Teraz ma prawie 3 lata, TV już od ponad roku nie ogląda, bo wszystko go w pewnym momencie zaczęło wkurzac, żadnej bajki do końca nie mógł obejrzeć. W ogóle tv nie włączamy przy nim, schowalam pilota i powiedziałam, że zgubił się i dlatego tv nie działa. Nie wiem czy to ma związek z oglądaniem tv we wczesnym dzieciństwie, ale do logopedy chodzimy bo na opoznioną mowę względem rówieśników. Gra nie warta świeczki uwierz mi

Ile ludzi tyle przypadków. Dwójka dzieci oglądała. Koncentracja ok, mowa ok, nauka bardzo ok. Poza telewizorem zawsze było normalne życie, zajęcia, wycieczki, sport, książki, gry. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość

Ja jestem przeciwna sadzaniu dziecka przed tv. Jednak bodźce dźwiękowe, światło, to nie jest dobre dla malucha. Co innego kilkulatek przed mądrą bajką czy programem przyrodniczym np. a co innego niemowlę. Znajdź inny sposób na uspokojenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Dokladnie ile dzieci tyle przypadkow. Moje dzieci maja tv wlaczony od rana do wieczora od pierwszych miesiecy zycia. Dzieci rozwijaja sie prawidlowo. Odpieluchowane po roczku. Rozmawiaja plynnie odkad skonczyly 2 latka. Potrafia wymawiac literke r wiec mowia wyraznie. Duzo godzin spedzaja przed tv ale to nie jest tak ze siedza i tempo sie w niego gapia. Dzieki bajkom duzo sie nauczyli na co ja nie mialam zawsze czasu, ciagle wylapuja nowe slowka ktorych ja niekoniecznie uzywam bo szczerze nie jestem zbyt madra. Uwazam ze dzieki bajkom duzo sie rozwineli przynajmniej wiecej niz jakby nie mieli tych bajek. Dodam ze swietnie sie bawia zabawkami i maja rozwinieta wyobraznie a gdzie nie pojdziemy do dzieci to znajomi czy rodzina sie skarza ze ich dzieci maja zabawki a wogole sie nie bawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gosc

Zapewniam ze lepiej pozwolic na tv niz te oglupiajace smartfony!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Magda

Dzięki za odpowiedzi, trochę się przestraszyłam, że zaszkodze małemu, ale widzę że nie ma się czego bać 😊

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hoh

Za wcześnie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×