i kolejna niedziela i kolejny dzien gdzie caly czas siedze samotnie w domu i umieram z nudów

te niedziele sa po prostu okropne..., taka nuda jaka mi towarzyszy w te dni to jest cos okropnego. a wszystko to bo oczywiscie jestem samotny, wiec nie mam z kim sie spotkac, z kim gdzies wyjsc nic..., wiec siedze samotnie calutki dzien przed komputerem albo TV i tak mija ten dzien.. okropna nuda, wariuje po prostu

up

ja tak samo, więc pracuję, przynajmniej bardziej pożyteczne.

Poczytaj cos ciekawego, zajmij sie soba.. pomysl o tych co maja rodziny, od rana do nocy na nogach, brak wolnego czasu na cokolwiek i tak codziennie. Spojrz na swoja sytuacje z innej strony. Ile osob chcialoby byc na Twoim miejscu 

Pomocy 

3 minuty temu, Gość Gosc napisał:

Poczytaj cos ciekawego, zajmij sie soba.. pomysl o tych co maja rodziny, od rana do nocy na nogach, brak wolnego czasu na cokolwiek i tak codziennie. Spojrz na swoja sytuacje z innej strony. Ile osob chcialoby byc na Twoim miejscu 

na moim miejscu? hahaha, ok.. dawaj tutaj jedna osobe, ktora chcialaby byc cale zycie samotna, miec 34 lata, nie miec kobiety, seksu, znajomych, niczego.. spedzajac non stop samotnie dni i wieczory, pracujac w kołchozie za najnizsza krajową a do tego wszystkiego miec problemy zdrowotne, chory kregoslup i serce.. no dawaj, kto sie ze mna zamieni??

20 minut temu, Gość nieszczesliwy napisał:

te niedziele sa po prostu okropne..., taka nuda jaka mi towarzyszy w te dni to jest cos okropnego. a wszystko to bo oczywiscie jestem samotny, wiec nie mam z kim sie spotkac, z kim gdzies wyjsc nic..., wiec siedze samotnie calutki dzien przed komputerem albo TV i tak mija ten dzien.. okropna nuda, wariuje po prostu

Co, w więzieniu jesteś bo nie rozumiem? Jest tyle możliwości tylko potrzeba wyobrazni lub po prostu zacząć coś nowego.

3 minuty temu, Gość nieszczesliwy napisał:

na moim miejscu? hahaha, ok.. dawaj tutaj jedna osobe, ktora chcialaby byc cale zycie samotna, miec 34 lata, nie miec kobiety, seksu, znajomych, niczego.. spedzajac non stop samotnie dni i wieczory, pracujac w kołchozie za najnizsza krajową a do tego wszystkiego miec problemy zdrowotne, chory kregoslup i serce.. no dawaj, kto sie ze mna zamieni?

Najlepiej siedzieć na kafeterii i się nad sobą użalać. Znam osobę bez nóg na wózku, do tego starsza i ma więcej werwy i siły życia w sobie. Zmienić swoje życie na lepsze zawsze można, ale trzeba zacząć od siebie. A wtedy i kobieta i znajomi się sami znajdą. 

10 minut temu, Gość Gosc napisał:

Najlepiej siedzieć na kafeterii i się nad sobą użalać. Znam osobę bez nóg na wózku, do tego starsza i ma więcej werwy i siły życia w sobie. Zmienić swoje życie na lepsze zawsze można, ale trzeba zacząć od siebie. A wtedy i kobieta i znajomi się sami znajdą. 

ale ja nie mam co zmienic

zrobilem w swoim zyciu juz wszystko na co mnie stac i jak widac nic to nie przynioslo, jestem samotny i umieram

31 minut temu, Gość nieszczesliwy napisał:

ale ja nie mam co zmienic

zrobilem w swoim zyciu juz wszystko na co mnie stac i jak widac nic to nie przynioslo, jestem samotny i umieram

Nie umierasz jeszcze, zapewniam. Chcesz popisać na priv?

8 minut temu, Gość Taśka napisał:

Nie umierasz jeszcze, zapewniam. Chcesz popisać na priv?

psychicznie umieram, wierz mi..

Przed chwilą, Gość nieszczesliwy napisał:

psychicznie umieram, wierz mi..

Każdy ma problemy w życiu. Musisz nauczyć sie sobie z nimi radzic. Wcale nie masz najgorzej. Nie jesteś 36cio letnia samotna matka na przykład z chorym dzieckiem. Twój jedyny problem polega na tym, ze chciałbys kobiete z wyższej ligi a takie cie po prostu nie chcą. I na braku ambicji. Mieszkasz w Mieście gdzie jest najmniejsze bezrobocie w kraju i nawet nie próbujesz znaleźć lepszej pracy.

12 minut temu, Gość nieszczesliwy napisał:

psychicznie umieram, wierz mi..

Wierzę, ale nie pozwolę ci na to...

Idź na mszę do Kościoła, między ludzi

56 minut temu, Gość nieszczesliwy napisał:

ale ja nie mam co zmienic

zrobilem w swoim zyciu juz wszystko na co mnie stac i jak widac nic to nie przynioslo, jestem samotny i umieram

wejdza na badoo, poznasz kobiety

37 minut temu, Gość nieszczesliwy napisał:

psychicznie umieram, wierz mi..

37 minut temu, Gość nieszczesliwy napisał:

 

Jak się siedzi samemu w domu to właśnie dostaje się na głowe... 

"Pamiętajmy, że tragedia życia nie polega na niemożności osiągnięcia osobistych celów, lecz na ich nieposiadaniu.Niemożność spełnienia marzeń nie jest żadną klęską. O klęsce możemy mówić, gdy nie ma się żadnych marzeń, które można by spełniać.To samo dotyczy ideałów. To żaden wstyd nie móc sięgnąć gwiazd. Wstydem jest, gdy na naszym niebie brakuje gwiazd, po które moglibyśmy sięgać."

                                                                                                                                   DR BENJAMIN ISAIAH MAYS

to jest straszne